krecik

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
niszka
Posty: 294
Rejestracja: 16 maja 2013, 12:32
Lokalizacja: z pomiędzy
Płeć:

krecik

Post autor: niszka »

Zrobiłam zdjęcie zdechłego kreta na ostatnim wypadzie. Niby nic nadzwyczajnego, często się takie widuje... No właśnie. Spoglądając na nie teraz naszło mnie spontaniczne zastanowienie, dlaczego właściwie krety tak często można spotkać gdzieś, na środku ścieżki, do góry kołami? Dysponuje ktoś wiedzą w tym zakresie? :-)
Awatar użytkownika
niszka
Posty: 294
Rejestracja: 16 maja 2013, 12:32
Lokalizacja: z pomiędzy
Płeć:

Post autor: niszka »

dobra dobra :P nie to pytanie naprawdę zaczęło gnębić :D myszy i innych stworaków tej natury jakoś się tak powszechnie nie widuje, poza tym krety zawsze są pośmiertnie przekręcone. No i dlaczego zawsze inne zwierzęta ich nie tykają? A psy szczególnie uwielbiają się w takim kreciku wytarzać? :D
cudak
Posty: 44
Rejestracja: 05 wrz 2013, 16:56
Lokalizacja: Obrzycko/Poznań
Gadu Gadu: 45635297
Płeć:

Post autor: cudak »

Większość zwierząt ucieka jak najszybciej z osłoniętego terenu do jakiejś kryjówki ,a krety zamiast uciekać, próbują się wbić w ziemie, co jest niewykonalne na ubitych ścieżkach ( tak twardo jest , ze łopaty nie wbijesz) i przez to giną. Poza tym kreciki jak wyjdą na wierzch, to je słońce pewnie razi po oczkach i sobie nie radzą bidulki.
Awatar użytkownika
niszka
Posty: 294
Rejestracja: 16 maja 2013, 12:32
Lokalizacja: z pomiędzy
Płeć:

Post autor: niszka »

Tylko mnie zastanawia, czemu giną? Rozumiem, że w razie zagrożenia nie bardzo mają gdzie czmychnąć, no ale jakiego właściwie zagrożenia? Po kiego grzyba coś miałoby takiego kreta uśmiercać, jeśli nie chce się nim posilić? Te martwe krety najczęściej są znajdowane w całości, nienaruszone. Co zatem, poza drapieżnikami, może stanowić dla kretów na powierzchni ziemi zagrożenie potencjalną śmiercią?

Bo czemu wędrują po powierzchni ziemi, to już doczytałam -> młode w okresie ok. 5 tygodni po narodzeniu, jak już "dorosną", opuszczają gniazdo i idą w siną dal, szukając miejsca dla siebie, swojego rewiru. Są samotnikami i w kontakcie z drugim kretem jeden z nich najczęściej legnie w walce.
tre33
Posty: 274
Rejestracja: 10 cze 2013, 10:18
Lokalizacja: południe
Tytuł użytkownika: pseudonim Loretta
Płeć:

Post autor: tre33 »

niszka pisze: (...) Po kiego grzyba coś miałoby takiego kreta uśmiercać, jeśli nie chce się nim posilić? Te martwe krety najczęściej są znajdowane w całości, nienaruszone. Co zatem, poza drapieżnikami, może stanowić dla kretów na powierzchni ziemi zagrożenie potencjalną śmiercią?(...)
Koty. Psychopatyczni mordercy.
Awatar użytkownika
niszka
Posty: 294
Rejestracja: 16 maja 2013, 12:32
Lokalizacja: z pomiędzy
Płeć:

Post autor: niszka »

tre33 pisze:Koty. Psychopatyczni mordercy.
No zgodzę się co do opinii :P Ale w tym konkretnym przypadku bym ich jednak o to nie oskarżała, bo, jak mówię, takie krety to ani futerka nie mają zmierzwionego.

Przeglądałam inne fora i strony i zauważyłam, że nie tylko mnie gnębi to zagadnienie :-P

Obrazek

zdjęcie zapożyczone z forum.przyroda.org, z wątku "Ssaki - zdechlaki" 8-)
cudak
Posty: 44
Rejestracja: 05 wrz 2013, 16:56
Lokalizacja: Obrzycko/Poznań
Gadu Gadu: 45635297
Płeć:

Post autor: cudak »

Ojojojojo joj! Toż to prawdziwe kretobójstwo ! Może ktoś sypnął kretocyd albo jakąś inną chemię :-x
Awatar użytkownika
niszka
Posty: 294
Rejestracja: 16 maja 2013, 12:32
Lokalizacja: z pomiędzy
Płeć:

Post autor: niszka »

No właśnie podobno nie, gościu po jednej nocy znalazł u siebie na działce... a wątek raczej przyjął formułę kroniki napotkanych martwych zwierząt z wyrażanym ubolewaniem nad tym faktem, nie chwaleniem się trofeami i krecimi mordami.
Awatar użytkownika
BRAT_MIH
Posty: 352
Rejestracja: 21 sty 2011, 17:29
Lokalizacja: Szczecin
Gadu Gadu: 5219235
Tytuł użytkownika: Mihu
Płeć:

Post autor: BRAT_MIH »

Widziałem kiedyś kreta w agonii - nie wiem czy otruty czy co, ale "szedł" przed siebie turlając się po prostu. I w pewnym momencie legł na plecach i już nie miał siły się przekręcić na brzuch. Tak padł.
"Nie ma nikt na świecie domu jak my mamy, jest zielony latem , zimą śnieżnobiały, mamy dach z gałęzi, z mchu miękkiego łóżko, lampą jest nam księżyc ponad leśną dróżką. Idą, idą leśni, kompas mają z gwiazd ... "
Awatar użytkownika
soohy
Posty: 1087
Rejestracja: 26 lip 2010, 22:44
Lokalizacja: Małopolskie, Brzesko
Płeć:
Kontakt:

Post autor: soohy »

Ostatnio przypadkiem rozkopałem "gniazdo" młodych krecików w ziemi, było ich kilkanaście, max 20 sztuk. Kilka od razu zaczęło uciekać, ale ponownie je wrzuciłem do gniazda i zasypałem uschłą trawą i przysypałem ziemią. Obserwowałem dalej i już nie wychodziły i nie ruszały się, także żadnej szkody nie wyrządziłem małym stworzeniom :) Wrzucę zdjęcie później.
cudak
Posty: 44
Rejestracja: 05 wrz 2013, 16:56
Lokalizacja: Obrzycko/Poznań
Gadu Gadu: 45635297
Płeć:

Post autor: cudak »

Wydaje mi się, ze jak nie chemia to najprawdopodobniej, jak pisał tre33
Koty. Psychopatyczni mordercy.
.
Przypomniało mi się ze moje koty tez przynosiły krety i nie były uszkodzone. Zamęczały je pewnie na śmierć. (Z tego powodu już nie trzymam kotów. Zal mi tych krecików , ryjówek ptaków, jaszczurek które padały ich ofiarami.)
Calkiem możliwe tez, ze ktoś stosuje jakieś soniczne wynalazki na krety.
Awatar użytkownika
niszka
Posty: 294
Rejestracja: 16 maja 2013, 12:32
Lokalizacja: z pomiędzy
Płeć:

Post autor: niszka »

No dobra, śmierć odkocia może być prawdopodobna, chociaż mojego krecika znalazłam na ścieżce w górach...

Większa ilość tych stworzeń na powierzchni w okresie letnio-jesiennym uzasadniona wędrówkami młodych w poszukiwaniu własnego terytorium. Brak możliwości czmychnięcia przed niebezpieczeństwem też dość logiczny.

Tak się tylko jeszcze zastanawiam, czy takie krety nie mogą zwyczajnie padać z wycieńczenia, po długiej wędrówce, lub z gorąca.

soohy, dawaj zdjęcia młodych :-D
Awatar użytkownika
soohy
Posty: 1087
Rejestracja: 26 lip 2010, 22:44
Lokalizacja: Małopolskie, Brzesko
Płeć:
Kontakt:

Post autor: soohy »

niszka pisze:soohy, dawaj zdjęcia młodych :-D
Noc mi się przeciągła :mrgreen:

Obrazek
cudak
Posty: 44
Rejestracja: 05 wrz 2013, 16:56
Lokalizacja: Obrzycko/Poznań
Gadu Gadu: 45635297
Płeć:

Post autor: cudak »

Tak się tylko jeszcze zastanawiam, czy takie krety nie mogą zwyczajnie padać z wycieńczenia, po długiej wędrówce, lub z gorąca.
Czynników ograniczających populacje, na pewno jest dużo. Trza by zapytać jakiegoś kretologa :mrgreen:
Awatar użytkownika
niszka
Posty: 294
Rejestracja: 16 maja 2013, 12:32
Lokalizacja: z pomiędzy
Płeć:

Post autor: niszka »

Nie wiem niestety, gdzie takowego znaleźć :P
Awatar użytkownika
Predator
Posty: 107
Rejestracja: 23 kwie 2013, 21:57
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Predator »

soohy pisze:
niszka pisze:soohy, dawaj zdjęcia młodych :-D
Noc mi się przeciągła :mrgreen:

Obrazek
Soohy, to nie jest kret. Za długi ogonek i biały brzuch.

To inne bardzo ciekawe zwierzątko, do którego mam sentyment bo poznałem je, jak raz wpadło mi do kalosza na grzybach ;) Nasz rodzimy jadowity ssak, rzęsorek rzeczek
http://ludzkietropy.pl/ - relacje z moich wypraw i nie tylko
Awatar użytkownika
niszka
Posty: 294
Rejestracja: 16 maja 2013, 12:32
Lokalizacja: z pomiędzy
Płeć:

Post autor: niszka »

No prawda, młode krety wyglądają inaczej. Tak czy inaczej - fajne znalezisko :)

Przepraszam, nie mogę się powstrzymać, muszę wrzucić ten obrazek, bom właśnie na niego trafiła na necie:

Obrazek

No i już wiadomo, na co komu "całe" krety :-P

A jeszcze co do znalezienia znawcy kretów to chyba nie będzie to takie łatwe, bo we wspominanym przeze mnie wątku o zdechłych zwierzątkach kilka osób też się zastanawiało, czemu martwe krety znajdują się na powierzchni ziemi i nikt im na to pytanie nie odpowiedział, a jest to forum przyrodnicze.
Awatar użytkownika
soohy
Posty: 1087
Rejestracja: 26 lip 2010, 22:44
Lokalizacja: Małopolskie, Brzesko
Płeć:
Kontakt:

Post autor: soohy »

Predator, :564: :564:

Dzięki za sprostowanie!

Balkon, ja się niczym nie przejmuję :)
cudak
Posty: 44
Rejestracja: 05 wrz 2013, 16:56
Lokalizacja: Obrzycko/Poznań
Gadu Gadu: 45635297
Płeć:

Post autor: cudak »

Hahahahaa. Chciałem napisać - szkoda żeby się zmarnowały. Uszyj sobie z nich futro. :D
Awatar użytkownika
niszka
Posty: 294
Rejestracja: 16 maja 2013, 12:32
Lokalizacja: z pomiędzy
Płeć:

Post autor: niszka »

Oj tam, zaraz futro... nie szalejmy aż tak, ale przyznasz, że takie kapciuszki też są niczego sobie :mrgreen: przypominają mi moje kapcie z dzieciństwa w kształcie fioletowo-żółtych hien 8-)
cudak
Posty: 44
Rejestracja: 05 wrz 2013, 16:56
Lokalizacja: Obrzycko/Poznań
Gadu Gadu: 45635297
Płeć:

Post autor: cudak »

No, butki pierwszoklasowe!! :mrgreen: Bym nawet powiedział wszechstronnie użyteczne. W górach pewnie zastąpią raki ( z uwagi na te wystające łapki) Przydadzą się również do samoobrony. Jak komuś ....(cenzura)... z takiego szpica ,to już po nim. :diabel2:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zwierzęta - tropienie, obserwacja, fotografowanie”