Fotorelacja z paru wakacyjnych dni spędzonych z dziećmi w Górach Zachodniorumuńskich:
https://goo.gl/photos/qwXqKMEWmfuTbrM1A
Graba!
PABLO
Rumunia - parę dni w Apuseni
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
Ulegasz stereotypomsoohy pisze:z dzieciakami to inna bajka, oczywiście nikomu nie ujmująckermitttt pisze:Było Soohego zabraćJa mam na myśli łażenie po górach od rana do wieczora i noclegi w namiocie.

Ja tam łażę z dzieciakami po górach, poza górami, po bagnach, pieszo, rowerem, zimą na nartach. Zawsze (także zimą) śpimy w namiocie, albo pod gołym niebem, gotujemy na ogniu, w terenie jesteśmy samowystarczalni. Zwykle jesteśmy w trasie od rana do wieczora, a często i po zmroku.
PABLO
- Michal N
- Posty: 1186
- Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Gadu Gadu: 9361862
- Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
- Płeć:
Jak już wcześniej wspomniałem, Pablo i jego dzieciaki zawstydzają 35-letnich gości.
Robią takie kilometry, w takim terenie, że aż brak słów.
Pojechałem ze Stępniem po mazurach i prawdę powiedziawszy, czasem miałem dość. Ale nie było nawet takiego harkoru
https://www.flickr.com/photos/michalekn ... 1542842121
Szacun,
PS> Pablo, kiedy ustawimy się na rybki?
Robią takie kilometry, w takim terenie, że aż brak słów.
Pojechałem ze Stępniem po mazurach i prawdę powiedziawszy, czasem miałem dość. Ale nie było nawet takiego harkoru

https://www.flickr.com/photos/michalekn ... 1542842121
Szacun,
PS> Pablo, kiedy ustawimy się na rybki?

Nie powtórzę tych ochów i achów, które przedtem zaserwowałam SmileOn'owi, wzbogaconymi stwierdzeniami "ja chcę tam na wakacje", "a może tam zamieszkajmy" itd.
Widoki fenomenalne. Świetne. Cudownie sielskie, nieco polskie, ale takie jakieś... czystsze? Bez tej całej nowoczesności. Łał. Zazdroszczę takiego tripa. Tym bardziej, że widzę, że pomiędzy strzelistymi szczytami da się całkiem nienajgorszymi szutrówkami przemieszczać nawet na dwóch kołach.
