Wielka ucieczka

Relacje, zaproszenia i pomysły na ...

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
Qazimodo
Posty: 311
Rejestracja: 15 wrz 2010, 11:18
Lokalizacja: Gdańsk
Tytuł użytkownika: Qazimodo
Płeć:

Wielka ucieczka

Post autor: Qazimodo »

Cześć.
Temat prosty i chyba niestety aktualny. W każdym razie często w gronie najbliższych przyjaciół słyszę różne dywagacje.
Najechali nas sąsiedzi, wybuchła epidemia, zabrakło zimą prądu itd..

Skończyły się zapasy, albo wcale ich nie mieliśmy a sklepy rozkradzione lub zajęte prze "przeciwnika". Jednym słowem trzeba się ewakuować w miejsce gdzie zwiększamy szanse przeżycia dla siebie i rodziny.
Z oczywistych względów rodzinę na razie (pomijam, do czasu lepszego zorganizowania etc.).
Gdzie, jakimi drogami, czego unikać dokąd zmierzać ? Proste , jasne i ukierunkowanie zadanie.

Plan.
Mieszkam w Gdańsku uciekam w stronę południową. Szukam chętnych wspólnej zorganizowanej "przygody". Mam już zaprzyjaźnionych ludków z ASG którzy włączą się w akcję jako przeciwnik (kontrola, ochrona magazynów, zabezpieczone przejścia) których trzeba będzie "ominąć" wyprzedzić lub przekupić. Wszelkie formy dozwolone. :)
Potrzebuję 3 do 4 osób chętnych podjąć wyzwanie. Spotykamy się w pkt A i idziemy do pkt B. Po drodze "przeszkody", komplikacje , zdobywanie wody i pożywienia.

Nadmieniam iż temat już przerobiony 2 razy (niestety bez powodzenia). Techniki zdobywania pożywienia i noclegu nie zawsze zgodne z "ideałami" większości. Szczegóły mogę przekazać na prv wąskiej grupie zainteresowanych.

Czas i miejsce do dogadania. Całość nie trwa dłużej niż 4 dni. (ostatni wieczór poświęcamy na analizę i "pochlajparty" . Emocje gwarantowane, wspomnienia też.

Szukam odpowiedzialnych osób.
jahman
Posty: 6
Rejestracja: 25 gru 2010, 11:25
Lokalizacja: Krosno
Tytuł użytkownika: jahman
Płeć:

Post autor: jahman »

Witam

Jeśli chodzi o zachowywanie się w sytuacji takiej jak opisałeś to zapraszam na szkolenia do Babimostu na Camp X prowadzonych przez byłych żołnierzy GROM-u , kawałek masz ale naprawę warto. Ceny nie są wygórowane a wiedza przez nich przekazana bez cenna.

kermitttt
Posty: 338
Rejestracja: 09 sty 2011, 19:44
Lokalizacja: lubuskie
Płeć:

Post autor: kermitttt »

Fajna zabawa pewnie, ale raczej tylko zabawa. Pomijam, że różne rodzaje katastrof wymagają różnych scenariuszy. Do tego trzeba by się wystrzegać nie tylko amatorów ASGay. Przespacerować się jakąś tam założonĄ trasą można I bez nich, przy okazji obczajajac gdzie by tu można przenocowac czy pozyskać wodę. No i klusuwać też do tego nie trzeba.Lepiej po drodze pukrywać zapasy. Warto też zrobić siatkę ludzi, którzy w to wchodzą i będą choć troszkę przygotowani i skłonni do pomocy. Tak to widzę
Awatar użytkownika
Qazimodo
Posty: 311
Rejestracja: 15 wrz 2010, 11:18
Lokalizacja: Gdańsk
Tytuł użytkownika: Qazimodo
Płeć:

Post autor: Qazimodo »

Panowie.
Dziękuję za opinie i sugestie.

Moim celem jest jednak znalezienie chętnych do realizacji określonego zadania.
I choć bardzo polecam Camp X, a kłusownictwem gardzę to jednak zupełnie nie o to chodzi.
Specjalnie zawęziłem opis przedsięwzięcia aby nie prowokować do fantazji.
Awatar użytkownika
wolfshadow
Posty: 1050
Rejestracja: 17 kwie 2008, 07:30
Lokalizacja: Jaworzno
Tytuł użytkownika: tuptuś leśny
Płeć:
Kontakt:

Post autor: wolfshadow »

Qazimodo, na szczęście uciekacie na południe. "Ucieczki" na północ mogą zakończyć się źle:
http://www.policja.pl/pol/aktualnosci/6 ... kiego.html
:-D
Jeśli będziecie planowali jakieś akcje z atrapami broni na dużym obszarze sugeruję żebyście to zgłosili odpowiednim służbom. W obecnych, niepewnych czasach odpalenie akcji pt. "polowanie na terrorystów", przez jakiegoś byłego członka-pasjonata ORMO może was trzepnąć po kieszeni. Najlepiej jakbyście startowali też pod egidą jakiegoś stowarzyszenia. Oni chętnie sobie to dopiszą do "CV" a wy będziecie mieli "plecy".
.:fortes fortuna adiuvat - Terencjusz:.
.:Miej odwagę posługiwać się własnym rozumem - I. Kant:.
Awatar użytkownika
Qazimodo
Posty: 311
Rejestracja: 15 wrz 2010, 11:18
Lokalizacja: Gdańsk
Tytuł użytkownika: Qazimodo
Płeć:

Post autor: Qazimodo »

Przeszkody są na terenie prywatnym więc nie ma problemu . Nie kradniemy kur i batonów postronnym obywatelom.
Atrap broni nie potrzeba. Oni (ASGowcy) ćwiczą panowanie nad zmęczeniem oraz spostrzegawczość. My skradanie itd..
Uznajemy kontakt z ich strony za nasz koniec.

Ofiar jak dotąd nie było. Ale prawdą jest że bywają głupie pomysły.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Imprezy, wyprawy oraz spacery”