Taktyczny tablet
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- Kopek
- Posty: 1059
- Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
- Lokalizacja: Z największej dziury
- Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
- Płeć:
Taktyczny tablet
Potrzebuje tablet do roboty.
Zajmuje się głównie wycinką zieleni pod liniami elektroenergetycznymi. Moja praca polega na przejściu linii. Opisaniu co i jak w exelu. Potem Załatwienie wszelkich porozumień, zgód i decyzji. A następnie wycinka z ekipą i sprzętem.
Podczas oględzin biegam (tak to dobre słowo, bo nawet nie mam czasu nacieszyć się okolicą) z wydrukowanymi z geoportalu mapami, po których bazgrolę co rośnie na poszczególnych działkach. Potem ślęczę po nocach by to przyklepać to wszystko sensownie do exela. Wolałbym to od razu wpisywać jak trzeba. Później przy pracach wszystko muszę jeszcze raz otwierać i tłumaczyć ludziom co i jak uwzględniając etap zdobywania porozumień itd.
Pomyślałem, że dobrym rozwiązaniem byłby tablet. Ponieważ:
- obchodząc linie można wygodnie przeglądać wcześniej przygotowane mapy albo wręcz bezpośrednio korzystać z geoportalu,
- oględziny można na bieżąco wpisywać w exel'a, bez konieczności wieczornego ślęczenia nad notatkami z przed kilku godzin lub dni,
- w trakcie późniejszej pracy można powyższe również kontrolować z uwzględnieniem informacji po etapie "porozumień",
- pracując w ten sposób ograniczona zostanie ilość papierów do niezbędnych druków i wniosków co wpłynie na kompaktowość "terenowego ekwipunku". Kto pracuje w terenie ten wlot zrozumie.
- możliwość robienia zdjęć i natychmiastowe ich katalogowanie.
No i finał. Szef kazał mi zaproponować model i cenę. No i tu jak wiadomo schody. Bo to rasowy prywaciarz. W propozycji muszę uwzględnić wszystkie powyższe, warunki terenowe (oczywiście w na deszcz go nie wyciągnę) i mentalność mojego szefa. Proszę więc Was o jakieś podpowiedzi.
Zajmuje się głównie wycinką zieleni pod liniami elektroenergetycznymi. Moja praca polega na przejściu linii. Opisaniu co i jak w exelu. Potem Załatwienie wszelkich porozumień, zgód i decyzji. A następnie wycinka z ekipą i sprzętem.
Podczas oględzin biegam (tak to dobre słowo, bo nawet nie mam czasu nacieszyć się okolicą) z wydrukowanymi z geoportalu mapami, po których bazgrolę co rośnie na poszczególnych działkach. Potem ślęczę po nocach by to przyklepać to wszystko sensownie do exela. Wolałbym to od razu wpisywać jak trzeba. Później przy pracach wszystko muszę jeszcze raz otwierać i tłumaczyć ludziom co i jak uwzględniając etap zdobywania porozumień itd.
Pomyślałem, że dobrym rozwiązaniem byłby tablet. Ponieważ:
- obchodząc linie można wygodnie przeglądać wcześniej przygotowane mapy albo wręcz bezpośrednio korzystać z geoportalu,
- oględziny można na bieżąco wpisywać w exel'a, bez konieczności wieczornego ślęczenia nad notatkami z przed kilku godzin lub dni,
- w trakcie późniejszej pracy można powyższe również kontrolować z uwzględnieniem informacji po etapie "porozumień",
- pracując w ten sposób ograniczona zostanie ilość papierów do niezbędnych druków i wniosków co wpłynie na kompaktowość "terenowego ekwipunku". Kto pracuje w terenie ten wlot zrozumie.
- możliwość robienia zdjęć i natychmiastowe ich katalogowanie.
No i finał. Szef kazał mi zaproponować model i cenę. No i tu jak wiadomo schody. Bo to rasowy prywaciarz. W propozycji muszę uwzględnić wszystkie powyższe, warunki terenowe (oczywiście w na deszcz go nie wyciągnę) i mentalność mojego szefa. Proszę więc Was o jakieś podpowiedzi.
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.
www.kopsegrob.blogspot.com
www.kopsegrob.blogspot.com
- Kopek
- Posty: 1059
- Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
- Lokalizacja: Z największej dziury
- Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
- Płeć:
Podlinkujcie coś proszę.
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.
www.kopsegrob.blogspot.com
www.kopsegrob.blogspot.com
- Tanto
- Administrator
- Posty: 1096
- Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
- Lokalizacja: Szczecin
- Gadu Gadu: 1743064
- Płeć:
zawsze można zaszaleć...
http://business.panasonic.com/toughpad/ ... fz-g1.html

"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."
- Kopek
- Posty: 1059
- Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
- Lokalizacja: Z największej dziury
- Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
- Płeć:
Chciałem to mam. Acer One10 z windows 10. Uczę się teraz co i jak. Potrzebuje jeszcze jakichś porad jak to cuś przystosować do jazdy autem jako nawigacja bo ta systemowa aplikacja Mapy to !@##$%%^^&.
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.
www.kopsegrob.blogspot.com
www.kopsegrob.blogspot.com
- Tanto
- Administrator
- Posty: 1096
- Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
- Lokalizacja: Szczecin
- Gadu Gadu: 1743064
- Płeć:
Kopek, jeśli do zwykłej nawigacji to najprostszą drogą jest Automapa, lub coś podobnego np. bezpłatnego. Jeśli do nawigacji off-roadowej (buty, rower, moto, samochód - na ile baterii wystarczy), to polecam Ozi Explorer i odpowiednie mapy.
"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."