Sanrenmu 710 vs 763 czyli mieszczuchy w lesie

Dział z recenzjami sprzętu, sprawozdaniami z testów itp.

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
Rajmund
Posty: 51
Rejestracja: 17 sty 2012, 21:55
Lokalizacja: Śródziemie
Tytuł użytkownika: nie pije z byle kim
Płeć:

Sanrenmu 710 vs 763 czyli mieszczuchy w lesie

Post autor: Rajmund »

Jakiś czas temu zakupiłem u naszego forumowego kolegi Marshalla (nie wiem czy mogę tak pisać tutaj, że niby reklama, lokowanie produktu itp. jak coś nie halo to proszę moderatorów o odpowiednie zachowanie) mały poręczny nożyk Sanrenmu 710 i postanowiłem porównać go z bardzo długo używanym przeze mnie Sanrenmu LB-763. Nie pisze recenzji na co dzień więc nie spodziewajcie się cudów. Prosto i na temat, dane techniczne, moje osobiste odczucia i parę fotek. Zaczynajmy ;-) .

No dobra na początek kilka fotek tak na zachętę :-D
https://plus.google.com/photos/10134098 ... oPhjKWR1QE

Sanrenmu 710


Dane techniczne:
model: 710
seria: EDC
stal: 8Cr13MoV
hartowanie: 57-58 HRC
blokada: Frame Lock
ostrze: Drop Point Utility
szlif: wklęsły
rękojeść: stal nierdzewna
otwieranie: Ambidextrous Thumb-Studs
klips: Tip Down
długość ostrza: 71 mm
długość całkowita: 165 mm
długość po złożeniu: 93 mm
grubość ostrza: 2,53 mm
waga: 92 g
opakowanie: oryginalne pudełko
Producent: Sanrenmu

Moje odczucie co do 710 można opisać krótko jako, miłość do klasyki. Nożyk wykonany bardzo solidnie( w tym segmencie cenowym) i bez zbędnych bajerów. Ostrze wyskakuje szybko i pewnie po użyciu kołka który jest umieszczony po obu stronach ostrza, taki ukłon w stronę leworęcznych. Brakło mi tu jedynie możliwości mocowania klipsa z drugiej strony. Blokada frame lock mocno trzyma ostrze, a wyżłobienie pod palec w rękojeści i faktura na grzbiecie ostrza pozwala nam na bezpieczną pracę. Otwór na linkę jest odpowiednio duży i umiejscowiony w rozsądnym miejscu. Jednak ja osobiście uważam że 710 to taki trochę „elegancik” i nie bardzo pasuje mu krawat z paracordu. W lesie używam go jeśli już to do naprawdę podręcznych prac, wiadomo to nie jest „obozowiec” tylko „mieszczuch” ale nadal to bardzo ostre ostrze które przetnie linkę, natnie kiełbaskę czy pomoże uporać się z zaostrzeniem patyka. Bardzo dobrze się go czyści,bo brud praktycznie nie ma się gdzie chować, dzięki prostej konstrukcji. Bardzo ładnie łączy się z garniturem czy jeśli chodzi o panie z gustowną kreacją (ale nie szalejmy za bardzo mówię raczej o wewnętrznej kieszeni) Masa tego nożyka jest odczuwalna w porównaniu do LB-763 ale 92 g to nie masa kowadła więc kieszeni na pewno nie urwie. Polecać nie muszę...wszak to klasyka.


Sanrenmu LB-763 EDC

Dane techniczne:
model: LB-763 EDC
seria: EDC
stal: 8Cr13MoV
szlif: wklęsły
klips: Tip Down
ostrze: drop point (lekko zmodyfikowany)
blokada: axis lock
rękojeść: G10
długość ostrza: 65 mm
długość całkowita: 158 mm
grubość ostrza: 2 mm
waga: 58 g
opakowanie: oryginalne pudełko
Producent: Sanrenmu

Do 763 mam sentyment ponieważ towarzyszy mi już długo. Byliśmy nawet razem na koncercie Erica Claptona 8-) nie chce powiedzieć że jest nie wykrywalny na bramkach, był to bardziej błąd ochrony i trochę mój bo nigdy nie zabieram noża nawet EDC na tego typu imprezy masowe. Dlaczego o tym piszę? Ponieważ 763 jest tak lekki że możemy zapomnieć o tym, że siedzi u nas w kieszeni :shock: . Kolejna zaleta tego nożyka to możliwość przełożenia klipsa na wygodną sobie stronę rękojeści. Nóż pasuje przyczepiony do taśmy molle przy plecaku czy zasobniku, nie rzuca się mocno w oczy. Ostrze tępi się dość szybko, bardzo szybko się ostrzy. Pozostając przy ostrzu, na jego grzbiecie znajdziemy otwieracz do browarków ( funkcja szaleńczo przydatna) icon_twisted Po czterech latach użytkowania nie ma luzów, a muszę przyznać że ten folderek pracuje u mnie pełną parą. W wyglądzie ma takie troszkę taktyczne zacięcie może przez to G-10 w czarnym kolorze . Zdecydowanie polecam.

No i tyle te folderki opisywane były tysiące razy, ogólnie... Sanrenmu brać i się nie zastanawiać :)
w górach jest wszystko co kocham
Awatar użytkownika
Tanto
Administrator
Posty: 1072
Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
Lokalizacja: Szczecin
Gadu Gadu: 1743064
Płeć:

Re: Sanrenmu 710 vs 763 czyli mieszczuchy w lesie

Post autor: Tanto »

Rajmund pisze:Ostrze wyskakuje szybko i pewnie po użyciu kołka który jest umieszczony po obu stronach ostrza...
Równie dobrze otwiera się po usunięciu kołka z ostrza. Zrobiłem to w swoim dlatego że przeszkadzał przy noszeniu go nietypowo tzn. nóż jest po wewnętrznej stronie paska, a zaczep na zewnątrz. Niestety przy grubym skórzanym pasku o szerokości 5 cm, klips nie 'zatrzaskuje się' (przetłoczenie dobrze łapie paski do 3 cm szerokości) i kilka razy omal nie zgubiłem noża nosząc go standardowo.
Wersja czarna którą mam jest dość dobrze pomalowana, pomimo tego że od kilku lat praktycznie codziennie tkwi za paskiem, to farba wytarła się w minimalnym stopniu.

Poręczny, nie rzucający się w oczy kawałek narzędzia. Co prawda dziś stwierdzono że jest za mały do pokrojenia ciasta (i nie dali mi udowodnić że jest to błędna teza), ale nie widzę dla niego zamiennika, zwłaszcza jak weźmie się pod uwagę współczynnik jakość/cena.
"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."
Awatar użytkownika
mwitek
Posty: 1112
Rejestracja: 23 lut 2010, 15:09
Lokalizacja: Łódź
Gadu Gadu: 4861234
Tytuł użytkownika: HopsasaDoLasa
Płeć:
Kontakt:

Post autor: mwitek »

No a gdzie batonowanie i używanie? Panie Morelas, nie o takie recki walczylim :D
Obrazek
Awatar użytkownika
Rajmund
Posty: 51
Rejestracja: 17 sty 2012, 21:55
Lokalizacja: Śródziemie
Tytuł użytkownika: nie pije z byle kim
Płeć:

Post autor: Rajmund »

Witek batonowanie jednym jak i drugim nożem to słaby pomysł, jednak z pewnością o tym wiesz.
w górach jest wszystko co kocham
Awatar użytkownika
Bubel
Posty: 556
Rejestracja: 08 wrz 2011, 16:20
Lokalizacja: Łódź
Gadu Gadu: 729611
Płeć:

Post autor: Bubel »

batonowałem 710 - nie kłam :P
Awatar użytkownika
Marshall
Posty: 694
Rejestracja: 25 lut 2011, 23:27
Lokalizacja: Gdańsk, Łomża
Gadu Gadu: 63140
Tytuł użytkownika: f o t o g r a f
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Marshall »

Bubel pisze:batonowałem 710 - nie kłam :P
Bubel - Twoje doświadczenia się nie liczą, Ty masz za dużą odchyłkę od normy.

Składakami nie należy raczej batonować, no chyba że w sytuacjach surwiwalowych - no wtedy to pies mu głownię lizał...
Sent from my Baobab Tree. Marshall® | Adam Marczak
Awatar użytkownika
greenshadow
Posty: 263
Rejestracja: 02 paź 2012, 21:24
Lokalizacja: wawa
Tytuł użytkownika: bywam
Płeć:
Kontakt:

Post autor: greenshadow »

imho w sytuacji survivalowej bym robił kliny zamiast batonować - szkoda narzędzie stracić w tak szybki sposób
[center]
| Zielona Strona |[/center]
Awatar użytkownika
mwitek
Posty: 1112
Rejestracja: 23 lut 2010, 15:09
Lokalizacja: Łódź
Gadu Gadu: 4861234
Tytuł użytkownika: HopsasaDoLasa
Płeć:
Kontakt:

Post autor: mwitek »

Zgadzam się. Z tym batonowaniem to podpucha z mojej strony.
Obrazek
Awatar użytkownika
Apo
Posty: 740
Rejestracja: 28 lis 2011, 17:36
Lokalizacja: Lasy Pomorza
Gadu Gadu: 3099476
Tytuł użytkownika: WATAHA Z POPRAWCZAKA
Płeć:

Re: Sanrenmu 710 vs 763 czyli mieszczuchy w lesie

Post autor: Apo »

Rajmund pisze:czy jeśli chodzi o panie z gustowną kreacją
Prawda to. I ciasto też da się nim pokroić. Idealny mieszczuch do damskiej torebki ;)
look deep into nature and then you will understand everything better

I've got the power to fly into the wind, the power to be free to die and live again. This power's like fire, fire loves to burn!
ODPOWIEDZ