Biwak z ograniczonym ekwipunkiem 15-16 listopad |
Autor |
Wiadomość |
Treasure Hunter
DD Hammocks
Pomógł: 5 razy Dołączył: 01 Lut 2008 Posty: 722 Skąd: Górny Śląsk
|
|
|
|
 |
Precel

Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Kwi 2014 Posty: 204 Skąd: Oleśnica
|
Wysłany: 2014-11-24, 23:20
|
|
|
Dźwiedź napisał/a: | od paru lat szałas-baza ( z kominkiem w środku - sam robiłem ) |
nie tak całkiem sam hehe...
Bubel napisał/a: | mówisz że szałas z kominkiem? namówiłeś mnie |
to naprawdę istnieje i świetnie spisuje się cały rok
Dodam tylko że nad kominkiem świetnie sprawuję się wędzarnia. |
_________________ Co nas nie zabije... to wzmocni nasze drinki. |
|
|
|
 |
Bubel

Pomógł: 7 razy Wiek: 33 Dołączył: 08 Wrz 2011 Posty: 554 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2014-11-24, 23:32
|
|
|
pitolicie o tym szałasie i pitolicie.. powiedzcie lepiej kiedy zapraszacie by go zobaczyć!? |
|
|
|
 |
Precel

Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Kwi 2014 Posty: 204 Skąd: Oleśnica
|
Wysłany: 2014-11-24, 23:38
|
|
|
Na pewno pierwszy weekend lutego będzie tam głośno. |
_________________ Co nas nie zabije... to wzmocni nasze drinki. |
|
|
|
 |
Dźwiedź
brat cebka

Pomógł: 7 razy Dołączył: 22 Wrz 2013 Posty: 690 Skąd: GoldenCity
|
Wysłany: 2014-11-25, 09:53
|
|
|
Precel - mówiłem o kominku że moje wykonanie, a nie o szałasie, nad którym pracowała cała czeradka osób.
Bubel - jak tylko masz ochotę to dawaj jakiś weekend i tam się wybierzemy. |
_________________ BUK, HUMOR i DZICZYZNA |
|
|
|
 |
Bubel

Pomógł: 7 razy Wiek: 33 Dołączył: 08 Wrz 2011 Posty: 554 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2014-11-25, 22:53
|
|
|
teraz ani czasy ani djengów u mnie w nadmiarze, ale wydaje mi się że połowa grudnia brzmi dobrze.
Będziemy się zgadywać |
|
|
|
 |
hycek
hycek

Pomógł: 5 razy Dołączył: 04 Mar 2016 Posty: 345 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: 2019-10-23, 20:12
|
|
|
podbijam temat, 02.11.2019 noc w lesie 0,5L+spiwór(te 0,5 to może być woda jak ktoś chce ) |
_________________ ,,- Mieszczuch jesteś.Twój porządek murami ogrodzony, tam też Twoje mądrości może i co warte. '' |
|
|
|
 |
konradraku
Leśny MacGyver

Pomógł: 3 razy Wiek: 31 Dołączył: 02 Lis 2017 Posty: 137 Skąd: Żyrardów/Warszawa
|
Wysłany: 2019-10-24, 14:42
|
|
|
A jakie rejony, bo może bym się wyrwał na jedną nockę... |
_________________ Mowa jest srebrem, a milczenie jest owiec |
|
|
|
 |
hycek
hycek

Pomógł: 5 razy Dołączył: 04 Mar 2016 Posty: 345 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: 2019-10-24, 15:21
|
|
|
Może w połowie drogi? |
_________________ ,,- Mieszczuch jesteś.Twój porządek murami ogrodzony, tam też Twoje mądrości może i co warte. '' |
|
|
|
 |
konradraku
Leśny MacGyver

Pomógł: 3 razy Wiek: 31 Dołączył: 02 Lis 2017 Posty: 137 Skąd: Żyrardów/Warszawa
|
Wysłany: 2019-10-24, 15:24
|
|
|
Wychodzi na to, że najlepsze byłyby rejony Bełchatowa, w czerwcu byliśmy w tamtych lasach - będzie gdzie samochody zostawić. |
_________________ Mowa jest srebrem, a milczenie jest owiec |
|
|
|
 |
hycek
hycek

Pomógł: 5 razy Dołączył: 04 Mar 2016 Posty: 345 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: 2019-10-24, 17:04
|
|
|
Ustaliliśmy że:
Plecak+5 rzeczy każdy może zabrać (wliczamy wszystko np:komórka i skarpety na zmianę to już 2rzeczy) |
_________________ ,,- Mieszczuch jesteś.Twój porządek murami ogrodzony, tam też Twoje mądrości może i co warte. '' |
|
|
|
 |
Dźwiedź
brat cebka

Pomógł: 7 razy Dołączył: 22 Wrz 2013 Posty: 690 Skąd: GoldenCity
|
Wysłany: 2019-10-24, 19:59
|
|
|
Pomysł super i aż chciałem zapytać czemu tylko na jedna noc.
Potem jeszcze raz spojrzałem na termin i już mi się odechciało - jazda przez spory kawałek kraju, w okresie święta zmarłych, to horror sam w sobie. .
Tak że niestety mnie nie będzie. |
_________________ BUK, HUMOR i DZICZYZNA |
|
|
|
 |
konradraku
Leśny MacGyver

Pomógł: 3 razy Wiek: 31 Dołączył: 02 Lis 2017 Posty: 137 Skąd: Żyrardów/Warszawa
|
Wysłany: 2019-11-02, 11:27
|
|
|
Zgodnie z planem dziś ruszamy, z racji że to nasz pierwszy wypad z ograniczonym ekwipunkiem to zabieramy 7 rzeczy włącznie z jedzeniem i wodą + apteczka.
Zakładamy, że każdy ma być samowystarczalny (tylko ogień wspólny).
Startujemy po zmierzchu (dodatkowe utrudnienie) jakoś ok. 17:30, 15 km na zachód od Bełchatowa.
Jeśli ktoś chce jeszcze dołączyć niech zgłasza się przez PW - wtedy wyślę dokładne namiary na punkt zbiórki.
Pozdr. |
_________________ Mowa jest srebrem, a milczenie jest owiec |
|
|
|
 |
hycek
hycek

Pomógł: 5 razy Dołączył: 04 Mar 2016 Posty: 345 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: 2019-11-04, 20:25
|
|
|
Dzięki za kolejny piękny czas spędzony w zacnym gronie.
Nie mogę się doczekać relacji.@Konradku - takiej kaczki nadziewanej jabłkami by się nie jeden hotel nie powstydził,pycha.
Co do ustaleń przy ognisku na kolejny biwak minimalistyczny.
Miejsce:góry
Pora roku:wczesna wiosna (a jak się spodoba to później późna jesień)
Czas:3dni,2noclegi
zasady:
-podstawowo,każdy może wziąć 10 rzeczy(liczymy przed wyjściem,limity wagowe woda/picie max 1,5L żywność 900g)
-dodatkowo,każdy może wziąć,telefon,plecak,apteczkę i mokre chusteczki(nie można wymieniać tych rzeczy na listę podstawową np: nie wezmę apteczki a za to mogę 11rzeczy NIE)
-każdy wymyśla zadanie do zrealizowania dla grupy,potem grupa głosuje i realizujemy 1 przegłosowane zadanie
-biwak minimalistyczny niesie za sobą ryzyko dyskomfortu a w skrajnych przypadkach również uszczerbki na zdrowiu,dlatego każdy uczestnik znając swoje siły sam decyduje czy chce się dostosować do zasad
-niespełnienie zasad nie dyskwalifikuje możliwości uczestnictwa w wyjeździe zapraszamy wszystkich |
_________________ ,,- Mieszczuch jesteś.Twój porządek murami ogrodzony, tam też Twoje mądrości może i co warte. '' |
|
|
|
 |
Jakub_P
Wiek: 19 Dołączył: 19 Wrz 2018 Posty: 90 Skąd: Dolny śląsk
|
|
|
|
 |
konradraku
Leśny MacGyver

Pomógł: 3 razy Wiek: 31 Dołączył: 02 Lis 2017 Posty: 137 Skąd: Żyrardów/Warszawa
|
Wysłany: 2019-11-05, 19:00
|
|
|
Biwak minimalistyczny vol. 1 (02-03.11.2019) - RELACJA
Może zacznę od tego, że to był nasz pierwszy wypad z ograniczonym ekwipunkiem (jedynie Kopek już miał takie doświadczenie za sobą, ale z racji, że dotarł na spontanie po pracy to wystąpił raczej w roli obserwatora), więc postanowiliśmy zacząć od limitu 7 rzeczy, wliczając w to jedzenie i picie + plecak i apteczka, której można było używać wyłącznie do celów medycznych.
Tuż przed wyjściem nastąpiło oficjalne liczenie zabieranych rzeczy.
Każdy musiał wypakować i wyłożyć na karimatę rzeczy, które chciał zabrać, a wyglądało to tak:
Ja zabrałem:
- karimatę,
- czołówkę,
- piłę ręczną,
- nóż,
- folię NRC,
- butelkę wody 1,5l,
- kaczkę faszerowaną jabłkami, która była pyyyszna, ale o tym później.
Hycek zabrał:
- karimatę,
- koc (na zdjęciu jest NRC, bo koc się nie mieścił ),
- czołówkę,
- siekierę 500 g,
- krzesiwo syntetyczne,
- termos,
- kurczaka.
Tauro zabrał:
- worek Gore-Tex'owy,
- śpiwór,
- czołówkę,
- nóż,
- butelkę wody 1,5 l,
- butelkę wody z jabłuszkiem 1,5 l,
- kawałek boczku.
Kofi zabrał:
- plandekę,
- karimatę,
- śpiwór,
- czołówkę,
- nóż,
- butelkę wody 1,5 l,
- cytrynówkę.
Po kontroli ilości zabieranych rzeczy, ruszyliśmy w las - była dokładnie godzina 19:00 i ciemno jak sami wiecie gdzie...
Chwilę zajęło zanim udało się znaleźć odpowiednią miejscówkę.
Wybraliśmy miejsce, które oferowało nam dużo budulca oraz opału, bo plany na tę noc były dość ambitne.
W pierwszej kolejności przystąpiliśmy do pozyskania drewna na nodię - ofiarą padła duża, wyschnięta brzoza z ułamanym czubkiem. Była na tyle gruba, że pierwsze cięcie musieliśmy zrobić na wysokości ok. 1,8 m.
Kolejnym krokiem była budowa dwóch schronień jednospadowych, pomiędzy którymi miała palić się nodia.
Moje schronienie przykryłem folią NRC, a Hycek i Kofi swoje przykryli plandeką.
Jak zadaszenia były już gotowe to pocięliśmy brzozę na ponad 2 m kawałki.
Ułożyliśmy bale i o 21:00 zaczęliśmy rozpalać ogień!
Jak się rozpaliło to dorzuciliśmy trzecią, najgrubszą kłodę na górę.
A tak wygląda zadowolony człowiek, który nie zmarzł w nocy
Jak już mieliśmy dach nad głową i ciepło, przyszedł czas na gotowanie, a raczej pieczenie
Na pierwszy rzut poszedł kurczak...
I to skrzydełko... W KFC takich nie znajdziecie
Po kurczaku, ok. 22:30 do akcji wkroczył Konrad Gessler z kaczką faszerowaną jabłkami
Trochę później, bo ok. 01:00 górną kłodę wsunęliśmy pomiędzy dwie dolne i dołożyliśmy czwartą, ostatnią kłodę na górę.
Chwilę jeszcze posiedzieliśmy i poszliśmy spać.
Obudziłem się raz ok. 4, aby przysunąć się bliżej ogniska i obrócić kaczkę na rożnie.
Ogólnie w nocy było mi bardzo ciepło, folia NRC znakomicie odbijała ciepło emitowane przez ognisko.
Obudziłem się ok. 6:30, zdjąłem kaczkę z rożna (piekła się w optymalnej temperaturze całą noc - 8 godzin ), a nodia się wciąż paliła i dawała sporo ciepła.
Przyszedł czas, żeby rozkroić kaczkę dziwaczkę...
Mięso dosłownie rozpływało się w ustach i było niesamowicie soczyste.
Wniosek jest jeden: kaczka + nodia zdecydowanie na TAK!
Dopaliliśmy resztki ogniska, zagasiliśmy wszystko i przystąpiliśmy do sprzątania terenu.
Przed:
Po:
Nodia pochłonęła łącznie cztery ponad 2-metrowe kłody i paliła się nieprzerwanie przez 11 godzin.
Wataha zrobiła robotę!
Pozdro i dzięki za super wypad! |
_________________ Mowa jest srebrem, a milczenie jest owiec |
|
|
|
 |
Kopek
TRAMPek łikendowy

Pomógł: 5 razy Wiek: 40 Dołączył: 10 Mar 2009 Posty: 1005 Skąd: Z największej dziury
|
Wysłany: 2019-11-05, 19:11
|
|
|
Minimal al'a Wataha. 😆 |
_________________ "Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.
www.kopsegrob.blogspot.com |
|
|
|
 |
hycek
hycek

Pomógł: 5 razy Dołączył: 04 Mar 2016 Posty: 345 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: 2019-11-05, 19:25
|
|
|
Kondziu,kolejna świetna relacja.Dzięki |
_________________ ,,- Mieszczuch jesteś.Twój porządek murami ogrodzony, tam też Twoje mądrości może i co warte. '' |
|
|
|
 |
borsukwacław

Pomógł: 3 razy Dołączył: 12 Lis 2010 Posty: 311 Skąd: Pomorze
|
Wysłany: 2019-11-06, 18:24
|
|
|
Świetny wypad , pełen profesjonalizm , doskonała relacja .
Podajcie jakieś dane o pogodzie .
Czuj dym ! |
_________________ Oszczędzaj wodę , pij....Whisky .
Pomorska Grupa Knives |
|
|
|
 |
Pan Dziedzic

Dołączył: 15 Paź 2017 Posty: 28 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2019-11-06, 19:00
|
|
|
Fajna wyprawa
Bede musiał namówić chłopaków by zrobić taki trip u nas |
|
|
|
 |
konradraku
Leśny MacGyver

Pomógł: 3 razy Wiek: 31 Dołączył: 02 Lis 2017 Posty: 137 Skąd: Żyrardów/Warszawa
|
Wysłany: 2019-11-06, 20:36
|
|
|
borsukwacław napisał/a: | Podajcie jakieś dane o pogodzie. |
Pogoda optymalna, w ciągu dnia temp. niespodziewanie skoczyła do ok. 10°C, w nocy pewnie min. 4°C. Liczyliśmy na mróz...
Pan Dziedzic napisał/a: | Bede musiał namówić chłopaków by zrobić taki trip u nas |
W sumie to byliśmy u Was (Bełchatów) Wystarczyło namówić chłopaków by dołączyli
Ale jakbyście coś planowali to dajcie znać na forum! |
_________________ Mowa jest srebrem, a milczenie jest owiec |
|
|
|
 |
Sikor

Pomógł: 4 razy Dołączył: 29 Wrz 2014 Posty: 208 Skąd: Radom
|
Wysłany: 2019-11-13, 14:04
|
|
|
Teraz kaczka z rusztu stanie się podstawowym posiłkiem leśnych ludzi |
_________________ Krótko i na temat. |
|
|
|
 |
Apo
WATAHA Z POPRAWCZAKA

Pomogła: 6 razy Wiek: 36 Dołączyła: 28 Lis 2011 Posty: 738 Skąd: Lasy Pomorza
|
Wysłany: 2019-12-23, 16:17
|
|
|
Fajny wypad
Ja bym pewno nieco inaczej zadecydowała o "7 rzeczach", ale jest się czym inspirować. |
_________________ look deep into nature and then you will understand everything better
I've got the power to fly into the wind, the power to be free to die and live again. This power's like fire, fire loves to burn! |
|
|
|
 |
konradraku
Leśny MacGyver

Pomógł: 3 razy Wiek: 31 Dołączył: 02 Lis 2017 Posty: 137 Skąd: Żyrardów/Warszawa
|
Wysłany: 2019-12-28, 13:18
|
|
|
Apo napisał/a: | Ja bym pewno nieco inaczej zadecydowała o "7 rzeczach" |
A co byś wzięła? Tak z czystej ciekawości pytam |
_________________ Mowa jest srebrem, a milczenie jest owiec |
|
|
|
 |
|