wygrzebane w czeluściach internetu |
Autor |
Wiadomość |
hejtyniety
Warsztat 77 Katowcie

Pomógł: 8 razy Wiek: 34 Dołączył: 08 Maj 2010 Posty: 718 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2014-10-19, 18:58
|
|
|
140 na autobanie jest jak najbardziej dozwolone, terenowe auta się męczą przy tych prędkościach
W temacie bezpieczeństwa raczej chodzi o systemu wyłapujące błędy kierowy oraz wady sztywnych mostów. Jak walniesz w drzewo nie ma znaczenia wysokość na której masz maskę Sam miałem okazję jechać ma MTkach którymi po mokrym nie dało się jechać szybciej niż 60 km/h bo każdy zakręt zaliczało się bokiem |
_________________ Śląskie Knifesession - każdy pierwszy czwartek miesiąca w barze Dixie w Katowicach, start 17.00 |
|
|
|
 |
Tanto
Administrator

Pomógł: 9 razy Wiek: 50 Dołączył: 26 Sie 2007 Posty: 1016 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2014-10-19, 20:01
|
|
|
No cóż, samochód z napędem na przednią oś i taki z napędzaną tylną osią (a tak jest w terenówkach które nie mają stałego 4x4), to dwie zupełnie różne techniki jazdy. Trzeba mieć tego świadomość, jak i świadomość tego że MT'k czy 'simex' na śliskiej twardej nawierzchni mają dużo słabszą przyczepność wynikającą z konstrukcji bieżnika (niewielka powierzchnia styku opony z podłożem). Niestety takich niuansów trzeba się nauczyć, bo inaczej kończy się to tak jak sadzanie na 'ścigacza' kogoś kto wcześniej jeździł tylko MZ'tką.
Ja np. wbiłem sobie do głowy żeby zimą na ośnieżonych drogach nigdy nie włączać się do ruchu jeśli widzę, nawet w sporej odległości, zbliżający się pojazd, a mam załączony napęd tylko na tył - kilka razy przećwiczyłem taki manewr i wiem w jak niekontrolowany sposób potrafi majtać samochodem po całej drodze. Przełączenie na 4x4 i spokojnie można jechać, a jak jest możliwość pobawić się i potrenować wychodzenie z poślizgów, to tylko z napędem na tył |
_________________ "...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami." |
|
|
|
 |
Zirkau

Pomógł: 18 razy Wiek: 104 Dołączył: 29 Maj 2010 Posty: 1984 Skąd: Zirkau
|
Wysłany: 2014-10-19, 20:31
|
|
|
Czyli co?
Wyprawówka to Camper dla starych surwiwalowców? |
|
|
|
 |
Bubel

Pomógł: 6 razy Wiek: 30 Dołączył: 08 Wrz 2011 Posty: 547 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2014-10-19, 23:00
|
|
|
nie chcę się czepiać, ale może wydzielcie sobie osobny wątek? jak mnie męczy spam, to "wiedz że coś się dzieje" |
|
|
|
 |
lukasz_sp

Wiek: 40 Dołączył: 21 Sty 2011 Posty: 258 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 2014-10-20, 14:43
|
|
|
Cytat: | Jak walniesz w drzewo nie ma znaczenia wysokość na której masz maskę |
Może i wysokość nie ma tu większego znaczenia. Natomiast prawie każda wyprawówka wyposażana jest w nie do końca seryjny zderzak z płytą pod wyciągarkę. Całość solidnie przykręcona do ramy... Udało mi się w maju zeszłego roku wgiąć taki zderzak... drzewo tego nie wytrzymało i położyło się pokotem. Napinacz zadziałał, poduszki powietrznej dawno nie ma, jakimś cudem kontaktu nos-kierownica uniknąłem. Normalnym samochodem, drzewo zatrzymało by się w połowie silnika, który z kolei zatrzymał by się pewnie na mnie... Żal było strasznie zderzaka ponad 2000pln w plecy... Wrzuciłem jednak wsteczny i w nie najlepszym nastroju pojechałem do domu. O dziwo rama cała... Miałem również podobną sytuację z jeleniem. Nie wylądował na siedzeniu obok... jedyne straty to prawy reflektor (z resztą gdyby nie rogi pewnie nadal by był cały).
I właśnie o to mi chodzi... Jadę może niezbyt szybko ale czuję się bezpiecznie (90/100km/h asfalt, mam stały napęd na 4 więc trochę ratuje to trakcję). Z drugiej strony na większości polskich dróg i tak nie pojedzie się legalnie 140. Nie zgodzę się również z niewygodą... niewygoda to może i jest ale w autach żywcem wydartych z demobilu... W dobrze przygotowanej wyprawówce takie problemy nie występują. Mało tego wszelkie niedoskonałości Polskich dróg auto przepływa delikatnie bujając... Spróbujcie miejską osobówką przejechać przez próg zwalniający albo dziurę w jezdni bez zwalniania...
Temat faktycznie nieco się rozciągnął...
Zirkau napisał/a: | Wyprawówka to Camper dla starych surwiwalowców? | dokładnie tak |
|
|
|
 |
hejtyniety
Warsztat 77 Katowcie

Pomógł: 8 razy Wiek: 34 Dołączył: 08 Maj 2010 Posty: 718 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2014-10-20, 18:28
|
|
|
Widzę, że temat bezpieczeństwa znasz jedynie z knajpianych rozmów. Współczesna osobówka ma się pogiąć jak gazeta - to się nazywa kontrolowana strefa zgniotu i ma za zadanie pochłonąć jak najwięcej energii. Bo to nie prędkość zabija tylko przeciążenia, czyli w skrócie mówiąc czas zatrzymania.
To, że udało Ci się ściąć to drzewo i odjechać jeszcze o niczym nie świadczy - energię najprawdopodobniej przejęła rama - mogło pójść po geometrii (co jeszcze nie jest takie złe, najwyżej zbieżność trzeba będzie zrobić), gorzej, kiedy energię pochłonęły spawy - może być tak, że następnym razem lekko pukniesz i auto się rozleci. Raczej nie pochłonęły jej pasy - miałbyś po prostu połamane żebra.
Zanim przyjdzie Ci do głowy negować powyższe chciałbym, żebyś wiedział że z rekonstrukcji wypadków robiłem magisterium a aktualnie doktoryzuje się właśnie ze spawania ram pojazdów |
_________________ Śląskie Knifesession - każdy pierwszy czwartek miesiąca w barze Dixie w Katowicach, start 17.00 |
|
|
|
 |
lukasz_sp

Wiek: 40 Dołączył: 21 Sty 2011 Posty: 258 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 2014-10-20, 20:23
|
|
|
Nie chodzę po knajpach - impertynencję wybaczam...
Jak byś trochę pomyślał to może wziął byś pod uwagę ile takie auto waży i powiązał to z jego energią kinetyczną... wywracające się drzewo chyba tez w energetycznych kosztach partycypowało...
Ja doktorat robiłem z toksykologii... ale do tego wystarczy fizyka z podstawówki... |
|
|
|
 |
Bubel

Pomógł: 6 razy Wiek: 30 Dołączył: 08 Wrz 2011 Posty: 547 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2014-10-20, 20:43
|
|
|
będzie bój wykształciuchów?
Ponownie apeluję o wydzielenie osobnego wątku... |
|
|
|
 |
hejtyniety
Warsztat 77 Katowcie

Pomógł: 8 razy Wiek: 34 Dołączył: 08 Maj 2010 Posty: 718 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2014-10-20, 20:43
|
|
|
W kwestii bezpieczeństwa waga nie zawsze jest kompanem. To, że auto dużo waży nie zmienia faktu, że gdzieś energię z powalenia drzewa musiało przyjąć, pytanie co ją pochłonęło.
Nie twierdziłem, że chodzisz po knajpach, twierdziłem, że twoja teoria jest na poziomie ludzi którzy chodzą po knajpach, a to różnica
Zostało już napisane dużo, zróbmy może podsumowanie dla za i przeciw? Tak, żeby z tych kilku stron dyskusji zostały wypunktowane wady i zalety poszczególnych rozwiań - kto będzie chciał podejść do tematu będzie miał to na talerzu i dopasuje wybór do swoich potrzeb
Bubel - wątek i tak trzeba wydzielić - za dużo jest tu konkretnej wiedzy i doświadczeń żeby do piachu trafiło. |
_________________ Śląskie Knifesession - każdy pierwszy czwartek miesiąca w barze Dixie w Katowicach, start 17.00 |
|
|
|
 |
Zirkau

Pomógł: 18 razy Wiek: 104 Dołączył: 29 Maj 2010 Posty: 1984 Skąd: Zirkau
|
Wysłany: 2014-10-20, 21:09
|
|
|
hehehehe, dołącze do grona
dr inż Zirkau za młodu (jak jeszcze nie miał dr inż przed nazwiskiem), fiatem 126p złamał sosnę o srednicy 15 cm, pewnej mroźnej zimy.
Duże auto, ogólnie jest bezpieczniejsze, mniej zwalnia w uderzeniu. Przynajmniej wiem, że żadna osobówka zderzakiem nie wjedzie mi w twarz
Imho, terenówka jest ogólnie mocniejszym autem. Także w spotkaniu z osobówką. Niektóre są lepiej wyposażone niż osobówka. A całą resztę pokazuja testy zderzeniowe aut - i jak się okazuje, tu nie ma też prostego przełożenia co jest lepsze.
W każdej konstrukcji, ba nawet rozwoju organizmów jest tzw. pkt przegięcia, który jest krytyczny dla dalszego rozwoju sytuacji.
Widziałem poloneza na czołówce z renówką. W sumie przy prędkości 40/50 kmh, polonez i kierowca też wyszli bez szwanku (zauważalnego). Z renówki nic nie zostało. Ale chyba kierowca był w lepszym stanie psychicznym i realnym fizycznym. tylko to auto........ tylko w polsce nadawało się jeszcze do naprawy |
Ostatnio zmieniony przez Zirkau 2014-10-20, 21:17, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
 |
Zirkau

Pomógł: 18 razy Wiek: 104 Dołączył: 29 Maj 2010 Posty: 1984 Skąd: Zirkau
|
Wysłany: 2014-10-20, 21:23
|
|
|
Bubel napisał/a: | SPAM
co ma wspólnego Fiat 126p z Volvo v40?
|
kierowcę z doktoratem |
|
|
|
 |
hejtyniety
Warsztat 77 Katowcie

Pomógł: 8 razy Wiek: 34 Dołączył: 08 Maj 2010 Posty: 718 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2014-10-20, 21:27
|
|
|
Bezpieczeństwo to nie tylko testy zderzeniowe, należy o tym pamiętać. Ale to fakt, że wykresy z manekinów ładnie pokazują co się właściwie dzieje |
_________________ Śląskie Knifesession - każdy pierwszy czwartek miesiąca w barze Dixie w Katowicach, start 17.00 |
|
|
|
 |
GawroN
Szczupły blondyn

Pomógł: 13 razy Wiek: 43 Dołączył: 18 Kwi 2012 Posty: 649 Skąd: Chorzów / Śląsk
|
|
|
|
 |
Bubel

Pomógł: 6 razy Wiek: 30 Dołączył: 08 Wrz 2011 Posty: 547 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2014-10-21, 20:07
|
|
|
GawroN napisał/a: | W sumie :
- dyskutuje z Wami Szef wszystkich Szefów
- skaczecie po tematach tak, że w sumie mogło by się nazywać 4x4, potem rozkład sił przy zderzeniu, potem Doktorskie impertynencje i za chwilę będzie inny kwiatek |
Przypomniałem sobie właśnie że Grzegorz Jarzyna też był ze Szczecina... |
|
|
|
 |
Doczu
Litewski Cham

Pomógł: 8 razy Dołączył: 25 Mar 2009 Posty: 1356 Skąd: Pinecity
|
Wysłany: 2014-10-26, 14:01
|
|
|
To był Krzysztof Jarzyna. |
|
|
|
 |
Prowler
motórzysta

Pomógł: 7 razy Wiek: 37 Dołączył: 28 Wrz 2009 Posty: 791 Skąd: Białystok
|
|
|
|
 |
geser

Pomógł: 4 razy Dołączył: 27 Lis 2013 Posty: 176 Skąd: warszawa
|
|
|
|
 |
Prowler
motórzysta

Pomógł: 7 razy Wiek: 37 Dołączył: 28 Wrz 2009 Posty: 791 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2014-12-01, 19:41
|
|
|
wielkie dzięki. Nie widziałem tego. Jak tylko znajdę przetłumaczone na ludzki język u to obejrzę |
_________________ Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/u...ew=0&shelf_id=0 |
|
|
|
 |
geser

Pomógł: 4 razy Dołączył: 27 Lis 2013 Posty: 176 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 2014-12-01, 20:00
|
|
|
służę napisami i avikem.
Film piękny jest i w pewnych kręgach kultowy wręcz ... |
|
|
|
 |
Prowler
motórzysta

Pomógł: 7 razy Wiek: 37 Dołączył: 28 Wrz 2009 Posty: 791 Skąd: Białystok
|
|
|
|
 |
geser

Pomógł: 4 razy Dołączył: 27 Lis 2013 Posty: 176 Skąd: warszawa
|
|
|
|
 |
viragolo
viragolo

Pomógł: 1 raz Wiek: 41 Dołączył: 29 Wrz 2014 Posty: 127 Skąd: Lewin Brzeski
|
Wysłany: 2015-03-12, 15:41
|
|
|
Kurde, kiedyś miałem marzenie by mieć motur, spełniłem je po długim zbieraniu kasy, ileż razy się tak zawracało spod domu na jeszcze jedną rundkę wokół komina ....
Jak ktoś ma zbyt dużo czasu wrzucę filmik ze zlotu który z chłopakami zorganizowaliśmy, filmik oddaje świetną atmosferę na tych imprezkach, polecam każdemu (kto ma łeb na karku):
https://www.youtube.com/watch?v=6E7myAbOfNI |
_________________ Carpe Diem |
|
|
|
 |
Prowler
motórzysta

Pomógł: 7 razy Wiek: 37 Dołączył: 28 Wrz 2009 Posty: 791 Skąd: Białystok
|
|
|
|
 |
viragolo
viragolo

Pomógł: 1 raz Wiek: 41 Dołączył: 29 Wrz 2014 Posty: 127 Skąd: Lewin Brzeski
|
Wysłany: 2015-03-19, 09:02
|
|
|
Prowler, to jest bóg czy go nie ma ? |
_________________ Carpe Diem |
|
|
|
 |
Prowler
motórzysta

Pomógł: 7 razy Wiek: 37 Dołączył: 28 Wrz 2009 Posty: 791 Skąd: Białystok
|
|
|
|
 |
|