
W temacie bezpieczeństwa raczej chodzi o systemu wyłapujące błędy kierowy oraz wady sztywnych mostów. Jak walniesz w drzewo nie ma znaczenia wysokość na której masz maskę


Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
Może i wysokość nie ma tu większego znaczenia. Natomiast prawie każda wyprawówka wyposażana jest w nie do końca seryjny zderzak z płytą pod wyciągarkę. Całość solidnie przykręcona do ramy... Udało mi się w maju zeszłego roku wgiąć taki zderzak... drzewo tego nie wytrzymało i położyło się pokotem. Napinacz zadziałał, poduszki powietrznej dawno nie ma, jakimś cudem kontaktu nos-kierownica uniknąłem. Normalnym samochodem, drzewo zatrzymało by się w połowie silnika, który z kolei zatrzymał by się pewnie na mnie... Żal było strasznie zderzaka ponad 2000pln w plecy... Wrzuciłem jednak wsteczny i w nie najlepszym nastroju pojechałem do domu. O dziwo rama cała... Miałem również podobną sytuację z jeleniem. Nie wylądował na siedzeniu obok... jedyne straty to prawy reflektor (z resztą gdyby nie rogi pewnie nadal by był cały).Jak walniesz w drzewo nie ma znaczenia wysokość na której masz maskę
dokładnie takZirkau pisze:Wyprawówka to Camper dla starych surwiwalowców?
W sumie :Bubel pisze:Ponownie apeluję o wydzielenie osobnego wątku...