Strona 1 z 1

Złombol 2013

: 27 wrz 2013, 20:07
autor: Zirkau
jak w temacie. Patrząc na klasę aut i sposoby napraw to właściwe forum:
Złombol

: 29 wrz 2013, 08:04
autor: hejtyniety
Już zwróciłem na to uwagę na FB,ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zrobić to też tutaj.

Po co oni w każdym zdaniu powtarzają jacy to nie są krejzole i jaką to wielką rzecz robią? Wybacz, ale nie tak dawno temu w ten sposób (albo i w gorszych warunkach) się na wczasy jeździło i nie było w tym nic dziwnego. A tu mamy jeszcze spęd tych ludzi. Jak dla mnie idea fajna, ale pozostaje w sferze imprez festynowych a nie realnych wyzwań.

: 29 wrz 2013, 10:18
autor: Zirkau
Neofici tak mają :D


Tu kolejny, może nawet bardziej pozytywnie zakręceni:
Take Easy czyli Maluchem i Trabantem przez Amerykę Południową

: 29 wrz 2013, 10:23
autor: hejtyniety
W Ameryce Południowej gorszymi złomkami na co dzień jeżdżą :-P

: 29 wrz 2013, 10:24
autor: kubush
Kurcze jak byłem całkiem mały to na wakacje jechaliśmy syrenką, trabantem albo malaczem, nie wiedziałem wtedy, że robię coś tak ekstremalnego i szalonego a moi rodzice to tacy krejzole... :-)

: 29 wrz 2013, 10:56
autor: tre33
Jeszcze kilka lat temu, czymś normalnym a nawet szczytem luksusu była wycieczka rodziny (rodzice, trójka dzieci i pies) małym fiatem do Jugosławii :)

Dziś przejazd suwem przez mikro-bród w Bieszczadach wymaga ekipy, tjuningu, 6ciu kamerek GoPro, fanpejdża i 20 filmików (+bloopers, +how we made this). Takie czasy :)

ALE! Jest zaleta takich akcji. Może w końcu na drogach starszy samochód przestanie być uważany za dziadostwo.

: 29 wrz 2013, 11:07
autor: thrackan
To ja w tym miejscu serdecznie polecam bloga www.zlomnik.pl, gdzie pewien dziennikarz motoryzacyjny bardzo ciekawie pisze o przeróżnych motoryzacyjnych ciekawostkach. Tam stare, zapomniane i bezsensowne rozwiązania techniczne są źródłem zachwytu, rdza miłą przyprawą a samochodami się jeździ się aż odpadną kołan na pohybel modzie nakazującej zmianę wozu w pogoni za modą czy trendami producentów ;-)

: 29 wrz 2013, 11:46
autor: boshmen
Mój wieśniacki sprzęt z 68r :mrgreen: Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

: 29 wrz 2013, 11:46
autor: Zirkau
Wpadając w ton myśli filozoficznej:

My na tym forum jesteśmy odpowiednikiem takiego Złombola i złomnika.pl w świecie turystyki

A to że w Ameryce Południowej podobne złomy jeżdżą hm, a w takiej w Syberii, życiem jakim się tu podniecamy ;) maja tam na co dzień.

To raczej odwaga pojechać w nieznane nie jakimś tam wypaśnym Nissanem Patrolem a właśnie Fiacikiem, gdzie jego sam rozmiar powoduje iż przejazd drewnianym mostem jest hardcorem z uwagi na rozstaw kół i deskowania :D

Cieszyś się zaś należy, że są ludzie, którzy nie poddają się trendom że bez tel. sat. gor-texów i fury nie da się zorganizować wyprawy.

Z każdej wyprawy której wracam wychodzę z założenia - że właśnie taki niemający wszystkiego, zmuszajacy do planowania zakrętu, trasy i LUDZie tworzy prawdziwa wyprawę. Inaczej to zwykła wycieczka o której zapominamy szybko bo nie niosła żadnych emocji.

boshmenn - dbaj o ten sprzęcik, bo jeśli to 3 będzie służyć jeszcze długo.

: 29 wrz 2013, 11:53
autor: boshmen
WSK M6B1 tzw. dwu ramówka 3biegowa ;-) silnik Nowa Dębna obecnie bez OC bo nie jeżdżę , chociaż jest na chodzie - kiedyś ganiałem na zloty czy do roboty.Stoi jeść nie prosi :mrgreen:

: 29 wrz 2013, 12:31
autor: tre33
To i ja się przedstawię- opiekun Fiata 126p 650 '80 :)

Na szybko znalezione zdjęcie, skazy to deszcz i błocko:) 8-)

Obrazek

: 29 wrz 2013, 12:32
autor: hejtyniety
Zirkau, zgadzam się z Tobą w 100%. Na szczęście na naszym forum nikt nie obnosi się z tym jakim jest krejzolem i czego on to nie dokonuje. I właśnie w tym się różnimy od ludzi ze złombola dla których to jest między innymi sposób na pokazanie się, co niestety cała imprezę czyni mocno festynową :-?

: 29 wrz 2013, 12:47
autor: MlKl
hejtyniety pisze:Zirkau, zgadzam się z Tobą w 100%. Na szczęście na naszym forum nikt nie obnosi się z tym jakim jest krejzolem i czego on to nie dokonuje. I właśnie w tym się różnimy od ludzi ze złombola dla których to jest między innymi sposób na pokazanie się, co niestety cała imprezę czyni mocno festynową :-?
Czyżby? :P

: 29 wrz 2013, 12:53
autor: hejtyniety
przykłady, nazwiska icon_twisted

: 29 wrz 2013, 13:11
autor: birken1
tre33 pisze:Na szybko znalezione zdjęcie, skazy to deszcz i błocko:)
prawdziwą skazę masz na dachu. I trudna jest do zmycia...

: 29 wrz 2013, 13:50
autor: Zirkau
hejtyniety pisze:przykłady, nazwiska icon_twisted
hm, długo nie szukając:
Mlkl:
viewtopic.php?t=3649
Hejtyniety:
viewtopic.php?t=5457
Zirkau:
viewtopic.php?t=5089

:D , mniej lub bardziej zakamuflowane chwalipięctwo :-P

: 29 wrz 2013, 14:04
autor: hejtyniety
w dalszym ciągu nie widzę opisywania dokonań jako czegoś super hiper ekstra - ot po prostu relacje z tego co robimy :-P

: 01 paź 2013, 15:00
autor: Tresor
nasze auto dojechalo do aten jak i do turcji...
.zuk zacna fura

: 01 paź 2013, 22:46
autor: Tanto
Zirkau dobrze mówi, nasze nocowanie w lesie bez namiotu dla wielu ludzi jest równie porąbane jak wyjazd maluchem na koło podbiegunowe. Hejtyniety, ci ludzie tryskają entuzjazmem i bardzo dobrze się bawią, przypuszczam że nikt z mówiących o szalonych czynach nie próbuje świadomie robić z siebie bohatera. Ot po prostu jest to oderwanie się od codzienności, od ustalonych społecznie reguł (10 letni samochód to złom który powinien być przetopiony w hucie), a oni są w grupie podobnie zakręconych i świrują ;-)
Kilku znajomych ma plan żeby w przyszłym roku wybrać się na Złombola, też myślę o tym żeby zabrać córkę na tą wycieczkę, i wcale nie chodzi o to żeby dokonać czegoś nadzwyczajnego, tylko dobrze się zabawić i zrobić coś innego niż zwykle.

: 02 paź 2013, 06:14
autor: hejtyniety
No być może jest tak jak piszesz. Nie zmienia to faktu, że od dłuższego czasu impreza dla mnie zrobiła się zbyt komercyjna i mimo początkowych chęci wzięcia w niej udziału (jak jeszcze kolega "kredensem" jeździł) w tej chwili jestem strasznie zrażony. Za dużo kosztów i gadania a za mało działań i wyzwania. Ot choćby autobus, który co prawda jest zabawny i w ogóle ha ha, ale wiążą się z nim zupełnie inne, głównie biurokratyczne, problemy, których tanio się obejść nie da.

Jestem też bardzo ciekawy jak wygląda wyżywienie i noclegi. Już nie jeden był wielkim nosicielem dobra bo charytatywnie jechał z zakopca nad morze w 10 dni - wszystkie posiłki w knajpach i noclegi w hotelach ***...

Niestety nijak nie da się tego porównać do tego co robimy. Zresztą w latach 80tych właśnie w taki sposób spędzało się czas na łonie natury i także uważam, że głupotą jest robić z tego nie wiadomo jakie wyzwanie :-?

: 02 paź 2013, 08:16
autor: Tanto
Panie kolego, lata 80te dla wielu z tych ludzi to prawie jak epoka prekolubijska :-D
Noclegi i wyżywienie można zobaczyć w różnych relacja na YT.

: 02 paź 2013, 08:34
autor: GawroN
Hejtynerty - ja to odbieram tak jak Tanto, fajnie że bawią się ludzie w taki sposób, a że sie tym podniecają .... zobacz ile informacji po twoich wojażach jest na temat Twojego rowera wyprawowego - a mi wystarczyłby opis ROWER. Każdy się podnieca - tylko każdy czymś innym

: 02 paź 2013, 08:41
autor: hejtyniety
No może jesteś przewrażliwiony, a być może po prostu mam uczulenie na osoby które więcej gadają a mniej robią.

A opis moich rowerów to akurat słaby przykład, bo wynika z pytań, które do mnie się kieruje - ludzie chcą wiedzieć jak się przygotować i na co zwrócić uwagę. Jakby filmik ze złombolu nie zaczynał się jarającą się dziewczyną która pewnie jest tam jedynie pasażerką a np. poradami mechanika jakie części i narzędzia zabrać...

: 02 paź 2013, 11:08
autor: hejtyniety
ale ja sie jak najbardziej zgadzam, ze pomysl super! po prostu nie podoba mi sie otoczka ktora w okol tego powstala;-p

: 02 paź 2013, 12:45
autor: Zirkau
achtam, achtam. Niektórzy tak mają, taki model PR:


Mariolka Krejzolka

albo coś z lasem :-P

Luntek na grzybach



Edyta: o ile Mariolkę mnie bawi, to Luntek mnie przeraża.