znaleźny nóż SAN ROSTFREI 420

zanim spytasz co na początek wpisz w google: mora lub frosts ;-)

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

foxiter
Posty: 59
Rejestracja: 15 cze 2013, 11:46
Lokalizacja: Dębica
Płeć:

znaleźny nóż SAN ROSTFREI 420

Post autor: foxiter »

Byłem z kolegą na rybach i znalazłem taki nóż SAN ROSTFREI 420. Niestety nie znalazłem takiego modelu w internecie. O samej marce rostfrei też za wiele po polsku nie ma.

Interesuje mnie jakie przeznaczenie według producenta miał mieć ten nóż i czy to co wziąłem za otwieracz do piwa rzeczywiście nim jest. Nóż jest bardzo lekki i idealnie leży w dłoni. Może ktoś zna te firme ? Liczę na wasze doświadczenie zdjęcia w linku.

https://picasaweb.google.com/100295145428792247155/July262013Znalezny?authuser=0&feat=directlink
Pozdrawiam
foxiter
Awatar użytkownika
Morg
Posty: 470
Rejestracja: 09 mar 2008, 23:29
Lokalizacja: Szczecin
Gadu Gadu: 1586833
Płeć:

Post autor: Morg »

ROSFREI znaczy nierdzewny, to nie marka tylko opis ;] a to to gówno nie nóż.
BUK! HONOR! DZICZYZNA!
Mokry
Posty: 39
Rejestracja: 18 lip 2013, 19:31
Lokalizacja: Trójmiasto
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Mokry »

Zgadzam się z Kolegą wyżej.
Kiepskiej jakości chińszczyzna. Nóż ktoś chyba intensywnie ostrzył na szlifierce. :P
Awatar użytkownika
rzuf
Posty: 188
Rejestracja: 29 gru 2010, 00:24
Lokalizacja: Siemianowice
Płeć:

Post autor: rzuf »

Aleś Ty dosadny Morg... :-P San to może być "marka". Rostfrei już znasz, a 420 to pewnie oznaczenie stali. Jakie to może mieć przeznaczenie? No może robić jako stylizowany otwieracz do piwa ;)
"Take only memories, leave only footprints."
foxiter
Posty: 59
Rejestracja: 15 cze 2013, 11:46
Lokalizacja: Dębica
Płeć:

Post autor: foxiter »

aha dzięki za szybkie odpowiedzi a liczyłem że to coś fajnego :/ będzie do tyrania

PS.
Zapraszam do tematu o plecaku
Hirek
Posty: 26
Rejestracja: 02 sty 2011, 18:48
Lokalizacja: Gryfino
Gadu Gadu: 9156194
Płeć:

Post autor: Hirek »

Oddaj to do skupu surowców wtórnych ;-) Nawet do tyrania za słabe, bo jeszcze krzywdę wyrządzi dłonią .
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

to nóż wędkarski - latwo poznać po otwieraczu do butelek :D

A tak powaznie: Rostfrei - znaczy tyle co "nierdzewny". Nożyk, od biedy może być, ale nie jest wartościowy.
Mokry
Posty: 39
Rejestracja: 18 lip 2013, 19:31
Lokalizacja: Trójmiasto
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Mokry »

Hirek pisze:Oddaj to do skupu surowców wtórnych ;-) Nawet do tyrania za słabe, bo jeszcze krzywdę wyrządzi dłonią .
Bez przesady, tej klasy sprzęt doskonale nada się do nauki ostrzenia :)
Awatar użytkownika
thrackan
Posty: 911
Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
Lokalizacja: Warszawa
Gadu Gadu: 2123627
Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
Płeć:
Kontakt:

Post autor: thrackan »

Mokry pisze: tej klasy sprzęt doskonale nada się do nauki ostrzenia
Nie zgadzam się. Próbowałem nauczyć się ostrzenia na podobnym szmelcu i po wielu próbach uznałem, że jestem beznadziejny, nigdy się nie nauczę i zniechęcony rzuciłem osełki w kąt.

Jakiś czas później kupiłem scyzoryk Victorinoxa i okazało się, że umiem go naostrzyć do stanu golenia. Potem kupiłem Morę z węglówki - też ostrzę ją bez problemu. Tak samo kolejne noże z przyzwoitych stali. Przy czym zdecydowana większość moich noży, którymi mogę się ogolić, kosztowała poniżej 15zł/sztuka (Mora, Frosts i Hultafors). Ale żaden z noży nieskładanych nie posiada otwieracza do butelek. ;-) Co nie zmienia faktu, że butelkę można bez problemu każdym z nich otworzyć icon_twisted

A noża z gównolitu do do dziś nie udało mi się naostrzyć na tyle, żeby chociaż zechciał przeciąć kartkę papieru albo oprzeć się na pochylonym paznokciu. :roll:
Mokry
Posty: 39
Rejestracja: 18 lip 2013, 19:31
Lokalizacja: Trójmiasto
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Mokry »

Może miałem mniej gównolityczne noże ;)
ODPOWIEDZ