

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
Napisałem dzikszych, co nie znaczy dzikiePA pisze:Nie wiem co rozumiesz pod pojęciem dzikie bo dzikie Bieszczady to są w styczniu-lutym przy -25 st.C kiedy ciężko znaleźć nawet ślady ludzi a co dopiero samych ludzi.
No ale Snick chcę chyba latem iść.PA pisze:Regent - jeśli Wysoki Dział jest nużący dla Ciebie to polecam go przejść w 1-1,5 metrowym śniegu przy -20 i marznącej mgle z 25 kg plecakiem. Wtedy nie jest monotonnieOstatnio modliłem się żeby dojść do Cisnej w jednym kawałku. I zgadnij co. Zgubiłem się. Dlaczego ? Oznaczeń szlaku we mgle nie widać z 10 metrów, ścieżki latem widoczne zimą zasypane metrem śniegu. Brak śladów ludzkich. Kiedy wychodzisz na polanę i nie znasz szlaku jak własnej kieszeni wchodzisz w mleko i nie wiesz w którą stronę iść. Szedłem dwa dni ciurkiem. Latem wydawałoby się to śmieszne, ale nie zimą
Tiaaa? Żebyś się nie zdziwił. Na pograniczu Bieszczadów i Beskidu Niskiego jest szczyt (niezbyt okazały co prawda ale zawsze), która się nazywa... Siwakowska DolinaTreasure Hunter pisze:dolina jak sama nazwa mówi to nie góry