My bardzo mało ambitnie pojechaliśmy pilnować domku nad jeziorem u znajomego

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw


Było całkiem sympatycznie i baaardzo gorąco w terenie otwartymgszurek pisze: Rossi, Tomas, jak tam było? Burzowo?
Ja z soboty na niedzielę przekimałem się na plaży w Łukęcinie. Szum fal, piękne gwiaździste niebo i błyski burzowe dookoła, choć u mnie był spokój. Myślałem, że będę tam sam, a tu niespodzianka - kilka ekip w śpiworach i nocni wędkarze zasadzeni na węgorza.
Za tydzień jadę po dziewuchy, więc pewnie to powtórzę.
 w lesie zdecydowanie lżej . Rozbilismy się niedaleko Tuczna przy jeziorze często korzystając z kąpieli przerywając te przyjemności rozmowami przy ognisku
 w lesie zdecydowanie lżej . Rozbilismy się niedaleko Tuczna przy jeziorze często korzystając z kąpieli przerywając te przyjemności rozmowami przy ognisku  Skład na wypadzie to Pingwin,Tomas i moja osoba
 Skład na wypadzie to Pingwin,Tomas i moja osoba 
 Chyba nie oprzecie się takiej pokusie. Jeśli chcecie się przejść 29-31 sierpnia po DPN i okolicach to pisać śmiało, jeśli nie chcecie też możecie napisać
 Chyba nie oprzecie się takiej pokusie. Jeśli chcecie się przejść 29-31 sierpnia po DPN i okolicach to pisać śmiało, jeśli nie chcecie też możecie napisać  Dojeżdżamy pociągiem do krzyża, stamtąd pieszo. Będzie nas więcej to i raźniej będzie, a zawsze pozna się kogoś nowego.
 Dojeżdżamy pociągiem do krzyża, stamtąd pieszo. Będzie nas więcej to i raźniej będzie, a zawsze pozna się kogoś nowego. ) przez Cudaka, zatem:
) przez Cudaka, zatem: 