Łódzkie spotkania
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- Kopek
- Posty: 1059
- Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
- Lokalizacja: Z największej dziury
- Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
- Płeć:
A jak wam leży przełom czerwca i lipca na marsz po bunkrach?
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.
www.kopsegrob.blogspot.com
www.kopsegrob.blogspot.com
- Rajmund
- Posty: 51
- Rejestracja: 17 sty 2012, 21:55
- Lokalizacja: Śródziemie
- Tytuł użytkownika: nie pije z byle kim
- Płeć:
no sprawa ma sie tak że w piątek planujemy mały wypad na Ługi ok godziny 18.00 może wcześniej ale raczej 18 jeśli o mnie chodzi .zapraszamy wszystkich chetnych.a jak piątek nie pasuje, to bardzo prawdopodobne że z soboty na niedziele, niedaleko Łodzi w lasach głowieńskich spędzimy nockę pod tarpami.Bardzo miła okolica. AP był na tej miejscówce i mu sie podobało,tam też zapraszam. jak coś odnośnie transportu ,sposobu dotarcia i tego typu to na priva pisać.
a co do pomysłu Kopka to wyrażam szczere zainteresowanie, Witek też sie pewno skusi.
a co do pomysłu Kopka to wyrażam szczere zainteresowanie, Witek też sie pewno skusi.
w górach jest wszystko co kocham
- Kopek
- Posty: 1059
- Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
- Lokalizacja: Z największej dziury
- Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
- Płeć:
6-7-8 lipca proponuję przemarsz wzdłuż bunkrów na linii Widawki należącej do Armii Łódź. Ale całą wycieczkę planuję dość nietypowo. Twórcy szlaku chwalą się, że jest to jedyny szlak turystyczny w Polsce możliwy do przejścia nocą gdyż został oznaczony farbą odblaskową.
Proponuje zatem przybycie chętnych do Bełchatowa w piątek po południu. W dwie noce przejdziemy oznaczonym szlakiem. Jeżeli będą chęci możemy przedłużyć marsz do kolejnych bunkrów, do których szlak nie dociera. Powrót z Widawy lub okolicznych miejscowości.
Pomocne linki:
http://lowcypk.strefa.pl/trasy/bunkry_armia_lodz.html
http://www.schrony1939.fortyfikacje.pl/alodz.htm
Termin do negocjacji.
Proponuje zatem przybycie chętnych do Bełchatowa w piątek po południu. W dwie noce przejdziemy oznaczonym szlakiem. Jeżeli będą chęci możemy przedłużyć marsz do kolejnych bunkrów, do których szlak nie dociera. Powrót z Widawy lub okolicznych miejscowości.
Pomocne linki:
http://lowcypk.strefa.pl/trasy/bunkry_armia_lodz.html
http://www.schrony1939.fortyfikacje.pl/alodz.htm
Termin do negocjacji.
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.
www.kopsegrob.blogspot.com
www.kopsegrob.blogspot.com
- mwitek
- Posty: 1147
- Rejestracja: 23 lut 2010, 15:09
- Lokalizacja: Łódź
- Tytuł użytkownika: nienachalnie młody
- Płeć:
- Kontakt:
fajny plan wstępnie się pisze
[ Dodano: 2012-06-19, 07:08 ]
W Sobotę, za moją namową Dragonfly urządzi mini warsztaty z obsługi radzieckiej myśli technicznej, kuchenek Szmiel i Kostka Breżniewka (chyba:D)
Mało chodzenia, raczej posiedzieć pogadać zobaczyć jak to działa i w ogóle z czym to się je.
Chętnych zapraszamy
Godzina spotkania ustalimy i podamy.
Do tego jak ktoś z was ma jakieś inne ciekawe kuchenki/palniki to jak najbardziej fajnie było by też zobaczyć.

[ Dodano: 2012-06-19, 07:08 ]
W Sobotę, za moją namową Dragonfly urządzi mini warsztaty z obsługi radzieckiej myśli technicznej, kuchenek Szmiel i Kostka Breżniewka (chyba:D)
Mało chodzenia, raczej posiedzieć pogadać zobaczyć jak to działa i w ogóle z czym to się je.
Chętnych zapraszamy

Godzina spotkania ustalimy i podamy.
Do tego jak ktoś z was ma jakieś inne ciekawe kuchenki/palniki to jak najbardziej fajnie było by też zobaczyć.
- Dragonfly
- Posty: 313
- Rejestracja: 06 wrz 2010, 20:53
- Lokalizacja: Mazowsze
- Tytuł użytkownika: Sceptyk
- Płeć:
Maciek - napisz to jeszcze raz, bo dodanie do starego postu czyni wpis mało zauważalnym i warszawka nie przegapi... 

Ostatnio zmieniony 19 cze 2012, 21:39 przez Dragonfly, łącznie zmieniany 1 raz.
Odszedł Jon Lord, jeden z największych herosów rocka, mistrz organów Hammonda. Ku pamięci - http://tinyurl.com/yzbkwyk
Mistyk wystygł, wynik - cynik...
Mistyk wystygł, wynik - cynik...
- mwitek
- Posty: 1147
- Rejestracja: 23 lut 2010, 15:09
- Lokalizacja: Łódź
- Tytuł użytkownika: nienachalnie młody
- Płeć:
- Kontakt:
W Sobotę, za moją namową Dragonfly urządzi mini warsztaty z obsługi radzieckiej myśli technicznej, kuchenek Szmiel i Kostka Breżniewka (chyba:D)
Mało chodzenia, raczej posiedzieć pogadać zobaczyć jak to działa i w ogóle z czym to się je.
Chętnych zapraszamy
Godzina spotkania wstępnie około 11 w grotnikach.
Do tego jak ktoś z was ma jakieś inne ciekawe kuchenki/palniki to jak najbardziej fajnie było by też zobaczyć.
Mało chodzenia, raczej posiedzieć pogadać zobaczyć jak to działa i w ogóle z czym to się je.
Chętnych zapraszamy
Godzina spotkania wstępnie około 11 w grotnikach.
Do tego jak ktoś z was ma jakieś inne ciekawe kuchenki/palniki to jak najbardziej fajnie było by też zobaczyć.
- Kopek
- Posty: 1059
- Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
- Lokalizacja: Z największej dziury
- Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
- Płeć:
Termin zostaje. mwitek, prześle Ci w przyszłym tygodniu trochę informacji z planów wycieczki. Zapraszam również pozostałych forowiczów.Kopek pisze:6-7-8 lipca proponuję przemarsz wzdłuż bunkrów na linii Widawki należącej do Armii Łódź. Ale całą ...
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.
www.kopsegrob.blogspot.com
www.kopsegrob.blogspot.com
- Dragonfly
- Posty: 313
- Rejestracja: 06 wrz 2010, 20:53
- Lokalizacja: Mazowsze
- Tytuł użytkownika: Sceptyk
- Płeć:
Kopeczku - ja odpadam ze względów zdrowotnych. Ale mam nadzieję, że jeszcze tej jesieni razem połazimy po Twoich rewirach... 

Odszedł Jon Lord, jeden z największych herosów rocka, mistrz organów Hammonda. Ku pamięci - http://tinyurl.com/yzbkwyk
Mistyk wystygł, wynik - cynik...
Mistyk wystygł, wynik - cynik...
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 05 kwie 2012, 20:38
- Lokalizacja: Łódź
- Płeć:
Cześć wszystkim
my name is Leszek
Jestem nowy na forum i w ogóle w temacie, chętnie skocze z wami na jakiś wypad w plener, ale najpierw muszę się zaopatrzyć w jakiś podstawowy sprzęt survivalowy, chociaż by namiot jakiś jednoosobowy
chyba że robicie jakieś spotkania integracyjne, jednodniowe, jak coś dajcie znać na priva to chętnie wpadnę zapoznać się z ludźmi 
Pozdrawiam
my name is Leszek
Jestem nowy na forum i w ogóle w temacie, chętnie skocze z wami na jakiś wypad w plener, ale najpierw muszę się zaopatrzyć w jakiś podstawowy sprzęt survivalowy, chociaż by namiot jakiś jednoosobowy


Pozdrawiam
- Dragonfly
- Posty: 313
- Rejestracja: 06 wrz 2010, 20:53
- Lokalizacja: Mazowsze
- Tytuł użytkownika: Sceptyk
- Płeć:
No, to testowanie poradzieckiego sprzętu mamy za sobą. Szkoda że frekwencja była niewielka. Za to wielki plus bo baaardzo miła ! 

Witek testuje kosteczkę... Ogrzewa zbiornik własnym ciałem...

Piwo zwycięstwa - witkowy trzmiel odpalił !

Kostka prymuje...

Co za satysfakcja - nowy nabytek pali jak trzeba !
Wiciu - relacja, relacja...


Witek testuje kosteczkę... Ogrzewa zbiornik własnym ciałem...


Piwo zwycięstwa - witkowy trzmiel odpalił !

Kostka prymuje...


Co za satysfakcja - nowy nabytek pali jak trzeba !
Wiciu - relacja, relacja...

Odszedł Jon Lord, jeden z największych herosów rocka, mistrz organów Hammonda. Ku pamięci - http://tinyurl.com/yzbkwyk
Mistyk wystygł, wynik - cynik...
Mistyk wystygł, wynik - cynik...
- mwitek
- Posty: 1147
- Rejestracja: 23 lut 2010, 15:09
- Lokalizacja: Łódź
- Tytuł użytkownika: nienachalnie młody
- Płeć:
- Kontakt:
No właśnie wrzucam zdjęcia na picasę i coś skrobnę 
Więc, konkluzja jest taka, ze zasłużyłem na piwo zwycięstwa
Ale od początku...
Szmiela dostałem niedawno i należało go przetestować i przede wszystkim spróbować uruchomić. Jako, że Jurek już kilka razy mówił, że jest w posiadaniu takich wynalazków naszych wschodnich braci o pomoc zwróciłem się właśnie do niego.
Pogoda jak najbardziej dopisała, wszystkie warunki sprzyjające a więc pojechaliśmy.
Ja wziąłem swojego Szmiela 2, Dragon przywiózł swoje kuchenki. Szmiela 4 oraz Kostkę.
Zaczęliśmy od nauczenia mnie tajnej i poufnej procedury skutecznego rozpalania kuchenki Szmiel. Obiektem testowym był Szmiel Jurka. Następnie odbyło się porównywanie poszczególnych elementów kuchenki Jurka z ich odpowiednikami z mojej kuchenki w celu sprawdzenia czy u mnie wszystko gra. Jak się okazało konieczny był serwis pompki. Zmiana uszczelki na tłoku i uszczelki zamykającej pompkę przed benzyną. Po serwisowaniu kuchenka odpaliła! Więc jestem posiadaczem działającego Szmiela. Na tym oczywiście nie koniec
Naumiałem się również odpalania i obsługi Kostki. Również jak najbardziej ciekawy wynalazek. Zasada działania podobna.
Do tego posiedzieliśmy, pogadaliśmy, a szczególnie Jurek z Agatą
Ja zajmowałem się grzebaniem przy kuchenkach i fotografowaniem noża. Ale coś miałem zły dzień bo zdjęcia tak średnio mi się podobają. Złej baletnicy to i rąbek od spódnicy... Więc chyba zrzucę to na niski poziom energii kosmicznej.
Bardzo miło spędziliśmy Sobotę, sporo się nauczyłem (Dzięki Dragon!) Wracając zakupiłem również nóż łyżkowy. Ale będę strugaaaaaaał
Zdjęcia:
Więcej zdjęć (Choć nie wiele więcej)
https://picasaweb.google.com/1065095155 ... directlink

Więc, konkluzja jest taka, ze zasłużyłem na piwo zwycięstwa

Ale od początku...
Szmiela dostałem niedawno i należało go przetestować i przede wszystkim spróbować uruchomić. Jako, że Jurek już kilka razy mówił, że jest w posiadaniu takich wynalazków naszych wschodnich braci o pomoc zwróciłem się właśnie do niego.
Pogoda jak najbardziej dopisała, wszystkie warunki sprzyjające a więc pojechaliśmy.
Ja wziąłem swojego Szmiela 2, Dragon przywiózł swoje kuchenki. Szmiela 4 oraz Kostkę.
Zaczęliśmy od nauczenia mnie tajnej i poufnej procedury skutecznego rozpalania kuchenki Szmiel. Obiektem testowym był Szmiel Jurka. Następnie odbyło się porównywanie poszczególnych elementów kuchenki Jurka z ich odpowiednikami z mojej kuchenki w celu sprawdzenia czy u mnie wszystko gra. Jak się okazało konieczny był serwis pompki. Zmiana uszczelki na tłoku i uszczelki zamykającej pompkę przed benzyną. Po serwisowaniu kuchenka odpaliła! Więc jestem posiadaczem działającego Szmiela. Na tym oczywiście nie koniec

Do tego posiedzieliśmy, pogadaliśmy, a szczególnie Jurek z Agatą

Bardzo miło spędziliśmy Sobotę, sporo się nauczyłem (Dzięki Dragon!) Wracając zakupiłem również nóż łyżkowy. Ale będę strugaaaaaaał

Zdjęcia:
Więcej zdjęć (Choć nie wiele więcej)
https://picasaweb.google.com/1065095155 ... directlink
- Dragonfly
- Posty: 313
- Rejestracja: 06 wrz 2010, 20:53
- Lokalizacja: Mazowsze
- Tytuł użytkownika: Sceptyk
- Płeć:
Witek - tu masz link do stron o protoplaście Twojego "sprzęta".
Wejdź na http://spiritburner.com/ i w polu search wpisz Phoebus 625.
A tu link do najlepszej - moim zdaniem - strony o kuchenkach i palnikach wszelakich:
http://zenstoves.net/
Aha... Kostka to kopia Optimusa Huntera 8R. Ulepszona wersja Huntera to Hiker - posiada pompkę. Co jest zupełnie zbyteczne...
Obie kuchenki Optimusa kosztują, że mała głowa...
Wejdź na http://spiritburner.com/ i w polu search wpisz Phoebus 625.
A tu link do najlepszej - moim zdaniem - strony o kuchenkach i palnikach wszelakich:
http://zenstoves.net/
Aha... Kostka to kopia Optimusa Huntera 8R. Ulepszona wersja Huntera to Hiker - posiada pompkę. Co jest zupełnie zbyteczne...

Obie kuchenki Optimusa kosztują, że mała głowa...

Odszedł Jon Lord, jeden z największych herosów rocka, mistrz organów Hammonda. Ku pamięci - http://tinyurl.com/yzbkwyk
Mistyk wystygł, wynik - cynik...
Mistyk wystygł, wynik - cynik...
- Dragonfly
- Posty: 313
- Rejestracja: 06 wrz 2010, 20:53
- Lokalizacja: Mazowsze
- Tytuł użytkownika: Sceptyk
- Płeć:
A może zaproszenie przez umyślnego Ci wysłać ? 
Misiu - planuję we wrześniu (najlepiej pod koniec) wypad w Oz Gostyniński. Baaardzo zapraszam !

Misiu - planuję we wrześniu (najlepiej pod koniec) wypad w Oz Gostyniński. Baaardzo zapraszam !

Odszedł Jon Lord, jeden z największych herosów rocka, mistrz organów Hammonda. Ku pamięci - http://tinyurl.com/yzbkwyk
Mistyk wystygł, wynik - cynik...
Mistyk wystygł, wynik - cynik...
- Dragonfly
- Posty: 313
- Rejestracja: 06 wrz 2010, 20:53
- Lokalizacja: Mazowsze
- Tytuł użytkownika: Sceptyk
- Płeć:
Witek - Ty go do Głowna weź... Wprawdzie tam rok by siedział nad wodą i nic nie wyciągnął ale też ładnie, nie ? 

Odszedł Jon Lord, jeden z największych herosów rocka, mistrz organów Hammonda. Ku pamięci - http://tinyurl.com/yzbkwyk
Mistyk wystygł, wynik - cynik...
Mistyk wystygł, wynik - cynik...
- Kopek
- Posty: 1059
- Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
- Lokalizacja: Z największej dziury
- Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
- Płeć:
No właśnie. Biforkowicze. Coś cicho w tym roku.?
Nad Sulejowem ( na wyspie) planuje dziś nocleg.
Nad Sulejowem ( na wyspie) planuje dziś nocleg.
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.
www.kopsegrob.blogspot.com
www.kopsegrob.blogspot.com
- Dragonfly
- Posty: 313
- Rejestracja: 06 wrz 2010, 20:53
- Lokalizacja: Mazowsze
- Tytuł użytkownika: Sceptyk
- Płeć:
Tak się składa, że do września będę nieczynny - szpitale, badania, zabiegi i inne takie. Obiecuję sobie, że jesienią odrobię zaległości. Może więc zorganizujemy biforek - o ile będą chętni - a na pewno ruszę w Gostyniński Oz.
A dlaczego te dziady różne nie chcą sami powtórzyć biforka - nie wiem...
Kopek - to Ty masz prywatną wyspę ?
A dlaczego te dziady różne nie chcą sami powtórzyć biforka - nie wiem...

Kopek - to Ty masz prywatną wyspę ?

Odszedł Jon Lord, jeden z największych herosów rocka, mistrz organów Hammonda. Ku pamięci - http://tinyurl.com/yzbkwyk
Mistyk wystygł, wynik - cynik...
Mistyk wystygł, wynik - cynik...
- Kopek
- Posty: 1059
- Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
- Lokalizacja: Z największej dziury
- Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
- Płeć:
Już mi się nie chce liczyć ile razy was na Sulejów namawiałem. Łódkę wiosłową dla Łódziaków też się załatwi. Czekam tylko na jakiś sygnał.
Wysp tam trochę jest. Okresowo zalewanych. Teściu na rybach siedzi. Szkoda nie skorzystać. Może mi się trafi dziś rybka z ogniska
.
[ Dodano: 2012-06-28, 08:55 ]
Wróciłem. Mokro ale ciepło. Woda w zbiorniku też
Wysp tam trochę jest. Okresowo zalewanych. Teściu na rybach siedzi. Szkoda nie skorzystać. Może mi się trafi dziś rybka z ogniska

[ Dodano: 2012-06-28, 08:55 ]
Wróciłem. Mokro ale ciepło. Woda w zbiorniku też

"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.
www.kopsegrob.blogspot.com
www.kopsegrob.blogspot.com
- Rajmund
- Posty: 51
- Rejestracja: 17 sty 2012, 21:55
- Lokalizacja: Śródziemie
- Tytuł użytkownika: nie pije z byle kim
- Płeć:
no i fakt coś cicho o biforku ja co prawda mam teraz trochę mniej czasu bo podobno we wrześniu sie chajtam
no i mnie Ruda gania w sprawach organizacyjnych
no ale rzucam plan małego biforka w lasach głowieńskich (postaramy sie to zorganizować jak najszybciej).Witek już długo mi wkręca jakiś wypad ,ale jak mi sie uda rzucić pracę to zapraszam wszystkich na posiadówe w Magicznym Gaju.Miejscówa z dobrym dojściem, w opór jest opału i niedaleko do rzeki,całkiem popitaśna lokacja.
a tu kilka fotek poglądowych
https://picasaweb.google.com/1013409827 ... 4bS5v-2cbw#


a tu kilka fotek poglądowych

https://picasaweb.google.com/1013409827 ... 4bS5v-2cbw#
w górach jest wszystko co kocham
- Kopek
- Posty: 1059
- Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
- Lokalizacja: Z największej dziury
- Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
- Płeć:
Szlak młynów na Grabią
Prawdopodobny termin 28-29 lipca 2012.
Start z miejscowości Łask. Koniec miejscowość Grabno i/lub okolice. Jak się uda planuje dojść do Ługów odwiedzając przy okazji kolejne 4 bunkry. Szlak podobno mało zadbany i oznakowany. Grigor, PTTK w Łasku obczaj jak najszybciej i daj znać czy coś więcej się dowiedziałeś niż internet donosi.
Zapraszam wszystkich do wspólnej wędrówki.
Linki:
1.
2.
3.
Prawdopodobny termin 28-29 lipca 2012.
Start z miejscowości Łask. Koniec miejscowość Grabno i/lub okolice. Jak się uda planuje dojść do Ługów odwiedzając przy okazji kolejne 4 bunkry. Szlak podobno mało zadbany i oznakowany. Grigor, PTTK w Łasku obczaj jak najszybciej i daj znać czy coś więcej się dowiedziałeś niż internet donosi.
Zapraszam wszystkich do wspólnej wędrówki.
Linki:
1.
2.
3.
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.
www.kopsegrob.blogspot.com
www.kopsegrob.blogspot.com
Wydziergałem do nich maila, w poniedziałek mógłbym podskoczyć wybadać temat osobiście. Patrząc po opisie, który dla mnie jako gościa pochodzącego z tych stron jest trochę niejasny, i omijający dwa dobrze znane mi młyny (które wydłużyły by szlak o jakieś dobre 7 km), to konfrontacja będzie nieunikniona
. Szczerze to sam nie wiedziałem że u nas w istnieje oddział PTTK, więc w pierwszej chwili się zdziwiłem
. Tylko że jest taka sprawa związana z terminem, gdyż trochu mi nie odpowiada :567: . Jakby się dało tydzień później to byłbym obecny na bank, inaczej dopiero w niedzielę lub w zarwaną w imię wyższych celów nocną sobotę
. Ale będę się starał jeszcze z tym powalczyć.
[ Dodano: 2012-07-23, 22:59 ]
Niestety nie załapałem się na edycję posta
Byłem w oddziale PTTK w Łasku (TU ich stronka jakby ktoś chciał poczytać ) i załatwiłem mapkę taką o TUTAJ . Facet tam całkiem spoko, nawet wypożyczalnia kajaków jest jakby kto chciał, ale do rzeczy.
Szlak jest słabo oznakowany, to mówił od razu, ogólnie patrząc nawet po filmikach przysłanych od Kopka widać że są zachowane w całości młyny które szlak pomija (np Talar w okolicy Ldzania, który jest około z 4km od młyna w Baryczy- pierwszego na szlaku, a opisanego jako Łask-Kolumna na stronie pttk).
O zwiedzanie działających lub stojących w zachowanym stanie obiektów można prosić ludzi których się w nich spotka, zazwyczaj będą na tyle życzliwi, że pozwolą wejść. Jeden z młynów, który jest obecnie napędzany elektrycznie (zapomniałem który) ma zostawione dawne wyposażenie, które jest opisane na tabliczkach, z jego właścicielami (prywatny jest) podobno na pewno można się dogadać
. Właściciele którzy odpowiadają za młyn "Łaszkiewicza", znany także jako "stary młyn" (jest tak na geoportalu nawet) budynek młyna przerobili na noclegownie w całkowicie ogrodzonym ośrodku, który tam jakiś czas temu powstał (prowadzi do niego szlak konny po województwie łódzkim, są tam też stawy rybne, pamiętam czasy jak za szczyla mieszkał tam mój kuzyn i razem się kąpaliśmy itd, ech działo się
), są jedynymi którzy prawdopodobnie nie są zbyt przyjaźnie nastawieni do turystów.
Tyle co tak na szybko pamiętam. Ogólnie polecał bardzo bo warto. Jest też dużo pierwszowojennych cmentarzy w okolicy, mówił że też ciekawe, może kiedyś ktoś będzie chętny to się coś zorganizuje...
Co do spraw organizacyjnych to termin zostanie prawdopodobnie przeniesiony na pierwszy weekend sierpnia, Kopkowi i mnie nie pasuje, a dodatkowo namówiłem znajomego który bardzo ochoczo podszedł do tematu i z powiedział żebym mu dał znać jak się zorganizujemy. Jest też zapalonym wędkarzem jakby kto pytał (za 3 tygodnie jedzie na pomorze, a ostatnio na Odrze był) i zna dobrze Grabię i okoliczne tereny, zatem tym bardziej jestem z tego rad. Ogólnie facet zawsze wesoły i nie da się z nim nudzić
. Z powodu problemu dojazdu z Bełchatowa myśleliśmy nad zmianą transportu z pieszego na rowerowy, chociaż znając te tereny to troszkę będziemy musieli z tymi rowerami przedzierać się przez krzaczory, ale jak to mówią "my nie damy rady?"
No to bydzie coś takiego z mojej dzisieszej wojaży w celach informacyjnych, ZAPRASZAMY WSZYSTKICH CHĘTNYCH



[ Dodano: 2012-07-23, 22:59 ]
Niestety nie załapałem się na edycję posta

Byłem w oddziale PTTK w Łasku (TU ich stronka jakby ktoś chciał poczytać ) i załatwiłem mapkę taką o TUTAJ . Facet tam całkiem spoko, nawet wypożyczalnia kajaków jest jakby kto chciał, ale do rzeczy.
Szlak jest słabo oznakowany, to mówił od razu, ogólnie patrząc nawet po filmikach przysłanych od Kopka widać że są zachowane w całości młyny które szlak pomija (np Talar w okolicy Ldzania, który jest około z 4km od młyna w Baryczy- pierwszego na szlaku, a opisanego jako Łask-Kolumna na stronie pttk).
O zwiedzanie działających lub stojących w zachowanym stanie obiektów można prosić ludzi których się w nich spotka, zazwyczaj będą na tyle życzliwi, że pozwolą wejść. Jeden z młynów, który jest obecnie napędzany elektrycznie (zapomniałem który) ma zostawione dawne wyposażenie, które jest opisane na tabliczkach, z jego właścicielami (prywatny jest) podobno na pewno można się dogadać


Tyle co tak na szybko pamiętam. Ogólnie polecał bardzo bo warto. Jest też dużo pierwszowojennych cmentarzy w okolicy, mówił że też ciekawe, może kiedyś ktoś będzie chętny to się coś zorganizuje...
Co do spraw organizacyjnych to termin zostanie prawdopodobnie przeniesiony na pierwszy weekend sierpnia, Kopkowi i mnie nie pasuje, a dodatkowo namówiłem znajomego który bardzo ochoczo podszedł do tematu i z powiedział żebym mu dał znać jak się zorganizujemy. Jest też zapalonym wędkarzem jakby kto pytał (za 3 tygodnie jedzie na pomorze, a ostatnio na Odrze był) i zna dobrze Grabię i okoliczne tereny, zatem tym bardziej jestem z tego rad. Ogólnie facet zawsze wesoły i nie da się z nim nudzić


No to bydzie coś takiego z mojej dzisieszej wojaży w celach informacyjnych, ZAPRASZAMY WSZYSTKICH CHĘTNYCH
Prawdziwą porażką jest nie przegrać, lecz w ogóle nie podjąć walki.