Co nieco o ostrzeniu!!!

zanim spytasz co na początek wpisz w google: mora lub frosts ;-)

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

archiwum
Posty: 77
Rejestracja: 26 sie 2007, 21:10
Lokalizacja: reconnet.pl

Co nieco o ostrzeniu!!!

Post autor: archiwum »

"Wiem ,ze temat moze mało ciekawy i tak dalej ale w gruncie rzeczy to powazna sprawa jestem ciekaw czym i jak ostrzycie swoje maleństwa, zeby cieły jak brzytwa..."
link do
archiwum
Awatar użytkownika
Kłobuch
Posty: 107
Rejestracja: 31 sie 2007, 09:54
Lokalizacja: Ostrzeszów
Gadu Gadu: 2814014
Tytuł użytkownika: Świr z Ciemnogrodu
Płeć:

Post autor: Kłobuch »

Jestem Polakiem, więc mam obowiązki polskie.
Treasure Hunter
Posty: 722
Rejestracja: 01 lut 2008, 02:11
Lokalizacja: Górny Śląsk
Tytuł użytkownika: DD Hammocks
Kontakt:

Post autor: Treasure Hunter »

Do podostrzenia może i się nadają. Wolę jednak płaskie kamienie albo improwizowane osełki.

Osełki, które podałeś wymuszają kąt ostrzenia i jeśli nóż ma inny kąt to miną wieki zanim go przeprofilujesz.
Awatar użytkownika
Valdi
Posty: 950
Rejestracja: 29 sie 2007, 23:43
Lokalizacja: Litwa-Vilnius
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Valdi »

Ja uzywam Spyderco triangla, a teraz sie przekonalem, ze daje taksamo rade na oselku za 3,5 zeta + olej roslinny :) i po licho ja te 200zeta zaplacilem przed chyba dwoma laty? ... :evil:
Kłobuch, do podostrzenia kup np diamentowa plytke od Vicka, jest chyba bardziej uniwersalna
Awatar użytkownika
Tanto
Administrator
Posty: 1072
Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
Lokalizacja: Szczecin
Gadu Gadu: 1743064
Płeć:

Post autor: Tanto »

Valdi pisze:J...i po licho ja te 200zeta zaplacilem przed chyba dwoma laty?
Bo wiedza kosztuje, zwłaszcza ta którą zdobywamy na własnych potknięciach ;-)
No i specjaliści od marketingu też muszą zarobić na swoje pensje.
Ostatnio zmieniony 20 sty 2009, 21:21 przez Tanto, łącznie zmieniany 1 raz.
"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."
Treasure Hunter
Posty: 722
Rejestracja: 01 lut 2008, 02:11
Lokalizacja: Górny Śląsk
Tytuł użytkownika: DD Hammocks
Kontakt:

Post autor: Treasure Hunter »

Valdi- co za problem. Na knives.pl na pewno ktoś chętnie odkupi. Bądź co bądź zła ostrzałka to nie jest.
Awatar użytkownika
Valdi
Posty: 950
Rejestracja: 29 sie 2007, 23:43
Lokalizacja: Litwa-Vilnius
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Valdi »

Treasure Hunter, masz racje, niejest zla, jak by co to mozna jeden precik zabrac do lasu do podostrzenia noza :mrgreen:
Awatar użytkownika
Gryf
Posty: 1091
Rejestracja: 19 wrz 2007, 07:53
Lokalizacja: Wrocław
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Gryf »

Nie zakładam nowego wątku więc zapytowuję tu.

Z jakich desek do rojenia korzystacie? Drewno, plastik, kamień? Czy cioranie ostrza po kamiennej desce niszczy ostrze w trakcie obróbki żywności?
Awatar użytkownika
przeszczep
Posty: 364
Rejestracja: 10 lut 2009, 14:57
Lokalizacja: warszawa
Gadu Gadu: 9000624
Tytuł użytkownika: zagorzały turysta
Płeć:

Post autor: przeszczep »

Ja używam drewnianych i plastikowych :0
Szuranie po kamieniu, ceramice, szkle, glazurze itp itd niszczy nóż :)
StaszeK
Posty: 349
Rejestracja: 30 paź 2008, 21:46
Lokalizacja: Kraków
Płeć:
Kontakt:

Post autor: StaszeK »

Tylko na drewnianych deskach. W najgorszym przypadku na plastikowych, wówczas staram się ograniczyć kontakt krawędzi tnącej noża do samego czubka.
Awatar użytkownika
Jaca
Posty: 401
Rejestracja: 13 maja 2009, 16:06
Lokalizacja: okąd
Płeć:

Post autor: Jaca »

StaszeK pisze:Tylko na drewnianych deskach. W najgorszym przypadku na plastikowych, wówczas staram się ograniczyć kontakt krawędzi tnącej noża do samego czubka.
U mnie też drewno lub plastik. A co do Ciebie Staszku to wydaje mi się że chyba nie ma za dużej różnicy między drewnem lub plastikiem w przypadku kontaktu z krawędzią tnącą. Często te plastikowe deski są bardziej miękkie niż właśnie drewniane. Noża raczej od tego nie zepsujesz, a przecież jest po to żeby go używać :-P
...smelling the air when spring comes by raindrops reminds us of youthful days...
StaszeK
Posty: 349
Rejestracja: 30 paź 2008, 21:46
Lokalizacja: Kraków
Płeć:
Kontakt:

Post autor: StaszeK »

Niestety plastiki są różne, jedne twardsze inne miększe.
Oczywiście, że nóż jest do cięcia. Ale ja jestem człowiek leniwy (urodziłem się w niedzielę ;-) ) i zawsze staram się oszczędzać sobie dodatkowej roboty. Jeżeli już muszę tępić nóż to staram się aby to stępienie ograniczało się do małego odcinka.
Treasure Hunter
Posty: 722
Rejestracja: 01 lut 2008, 02:11
Lokalizacja: Górny Śląsk
Tytuł użytkownika: DD Hammocks
Kontakt:

Post autor: Treasure Hunter »

Gryf pisze:
Czy cioranie ostrza po kamiennej desce niszczy ostrze w trakcie obróbki żywności?
Przepraszam Rafale, że tak dosadnie ale chyba sobie jaja robisz! Od ilu lat używasz noża na wypadach żeby pytać czy cioranie po kamieniu niszczy ostrze? :shock: .
Awatar użytkownika
Gryf
Posty: 1091
Rejestracja: 19 wrz 2007, 07:53
Lokalizacja: Wrocław
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Gryf »

Wiesz mam na myśli gładki marmur albo granit. Korzystam czasami...
Awatar użytkownika
mgr_scout
Posty: 431
Rejestracja: 29 sie 2007, 16:29
Lokalizacja: inąd

Post autor: mgr_scout »

kroisz chleb i kiełbasę na parapecie z lastriko? :P
Awatar użytkownika
Gryf
Posty: 1091
Rejestracja: 19 wrz 2007, 07:53
Lokalizacja: Wrocław
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Gryf »

Na cygańskich grobach ale oni mają tam włoskie marmury ;)
Awatar użytkownika
przeszczep
Posty: 364
Rejestracja: 10 lut 2009, 14:57
Lokalizacja: warszawa
Gadu Gadu: 9000624
Tytuł użytkownika: zagorzały turysta
Płeć:

Post autor: przeszczep »

To inaczej. Może łatwiej będzie zrozumieć.
Zadaj sobie pytanie czym możesz ostrzyć noże?
Jak już sobie odpowiesz to będziesz wiedział również co tępi noże.
Na marmurach i granitach też się poleruje stal. A skoro się poleruje, to znaczy że te kamienie jakoś ścierają stal, a skoro ścierają stal to znaczy że jak przejedziesz krawędzią tnącą po takim materiale to też zetrzesz stal, czyli ją stępisz :)
Teraz chyba wszystko jasne :)
Awatar użytkownika
Gryf
Posty: 1091
Rejestracja: 19 wrz 2007, 07:53
Lokalizacja: Wrocław
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Gryf »

Zaskoczyłeś mnie! ;)


Używacie jakiejś skórki do gładzenia krawędzi ostrza?
Awatar użytkownika
przeszczep
Posty: 364
Rejestracja: 10 lut 2009, 14:57
Lokalizacja: warszawa
Gadu Gadu: 9000624
Tytuł użytkownika: zagorzały turysta
Płeć:

Post autor: przeszczep »

Ja nie używam bo nie czuję takiej potrzeby. Ale możesz kupić pastę polerską, nałożyć na skórę u szurać aż Cię ostrość zadowoli :P
Awatar użytkownika
mgr_scout
Posty: 431
Rejestracja: 29 sie 2007, 16:29
Lokalizacja: inąd

Post autor: mgr_scout »

do brzytwy jak znalazł ;)
Awatar użytkownika
Fredi
Posty: 1015
Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
Lokalizacja: Skierniewice
Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
Płeć:

Post autor: Fredi »

do brzytwy to namydlony pasek skórzany wystarczy :) ...oj trzeba by odkurzyć swoją brzytewkę...i naostrzyć :)
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
Awatar użytkownika
Gryf
Posty: 1091
Rejestracja: 19 wrz 2007, 07:53
Lokalizacja: Wrocław
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Gryf »

Do tej pory na giełdach staroci można nabyć dwustronne pasy skórzano brezentowe do ostrzenia brzytew.
Awatar użytkownika
przeszczep
Posty: 364
Rejestracja: 10 lut 2009, 14:57
Lokalizacja: warszawa
Gadu Gadu: 9000624
Tytuł użytkownika: zagorzały turysta
Płeć:

Post autor: przeszczep »

Na moje oko, z pasta polerską będzie szybciej a efekt taki sam. Więc w sumie jak kto woli :P
Awatar użytkownika
Fredi
Posty: 1015
Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
Lokalizacja: Skierniewice
Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
Płeć:

Post autor: Fredi »

Gryf: pasy....brezentowe? skóra to rozumiem... ale brezent? nie bardzo to widzę...

Przeszczep: robię wg dziadkowego przepisu. Dziadek był fryzjerem przed wojną, on mnie uczył posługiwania się brzytwą i jej ostrzenia. :)
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
ODPOWIEDZ