jaka książka?

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
Qasz
Posty: 463
Rejestracja: 19 paź 2010, 22:14
Lokalizacja: Jaworzno
Gadu Gadu: 1987028
Tytuł użytkownika: Tata psychopata
Płeć:

jaka książka?

Post autor: Qasz »

Temat rzeka, ale wolno wymienić tylko jedną propozycję icon_twisted żeby odsiać ziarna od plew :lol:

Gra Endera - najlepsza książka SF jaką czytałem. Jeśli ktoś lubi taktykę, kosmos (deep space), i naprawdę niesamowitą opowieść o chłopcu mającym kilka do kilkunastu lat. Polecam!

Edyta:
Nie czytać na Wikipedii opisu bo jest spoiler.
Ostatnio zmieniony 22 wrz 2011, 00:18 przez Qasz, łącznie zmieniany 1 raz.
Lotus Turbo Challenge II
Don't Fak-up, Pack-up and Let's go!
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

To nie jest książka SF :-) To książka o manipulacji. O tym jak młodych ludzi, dzieci, poddając odpowiedniej edukacji, można zmienić w maszyny do zabijania... W taki sposób, że nawet nie wiedzą iż zabijają.
Też polecam. Klasyka gatunku SF :-D
F..k it, I'll Do It Myself!
Ciek
Posty: 722
Rejestracja: 25 paź 2009, 10:06
Lokalizacja: z kanapy przed TV
Tytuł użytkownika: awski
Płeć:

Post autor: Ciek »

Jakieś konkretne kryteria ma taka książka spełniać? Na lekko, czy mogą być 1000-stronnicowe rozważania na temat sensu życia? ;)

Mam taką nową świecką tradycję, że raz w roku, gdy zbliża się sezon letni, czytam "Raz w roku w Skiroławkach" Nienackiego (tak, tak, tego od Pana Samochodzika). Zawsze wprawia mnie w dobry nastrój. Książka jest o tyle ciekawa, że poza bardzo dobrym warsztatem, wakacyjnym klimatem, nutką erotyzmu i metafizyki, sama w sobie stanowi pewnego rodzaju bunt. Autor całe życie produkował czytadła dla dzieci i młodzieży, a w końcu pękła mu żyłka, wku…. się i napisał całkiem niezłe czytadło dla starszaków ;)
Awatar użytkownika
steppenwolf
Posty: 182
Rejestracja: 13 lip 2010, 06:47
Lokalizacja: mazowieckie
Płeć:

Post autor: steppenwolf »

Ratowanie planety, cywilizacji to częsty temat literacki i filmowy. Niekiedy jednak warto powrócić na ziemię i przyjrzeć się np. .... własnej rodzinie. Zajmuje się tym Eric-Emmanuel Schmitt w "Trucicielce" w opowiadaniu "Powrót". Greg, oddany pracy marynarz, dowiaduje się o śmierci córki. Informacja jest niepełna, bo nie wiadomo, o którą z córek chodzi. Nim dotrze do lądu w jego wnętrzu ma miejsce prawdziwa burza. Prócz tego zaskakujące zakończenie. Gorąco polecam.
Skiba
Posty: 102
Rejestracja: 16 sty 2011, 13:12
Lokalizacja: Radoszyce
Gadu Gadu: 11567778
Płeć:

Post autor: Skiba »

Może "Łowy na człowieka" Czerwińskiego? Jako tako daje radę :P
Obrazek
Awatar użytkownika
Qasz
Posty: 463
Rejestracja: 19 paź 2010, 22:14
Lokalizacja: Jaworzno
Gadu Gadu: 1987028
Tytuł użytkownika: Tata psychopata
Płeć:

Post autor: Qasz »

Ciek pisze:Jakieś konkretne kryteria ma taka książka spełniać? Na lekko, czy mogą być 1000-stronnicowe rozważania na temat sensu życia? ;)
Nic ciężkiego, typowe "the best czytadła" w waszym życiu, no i wolno wymienić tylko jeden tytuł - a to zobowiązuje do rachunku sumienia przed napisaniem posta ;-)
Lotus Turbo Challenge II
Don't Fak-up, Pack-up and Let's go!
Awatar użytkownika
Parthagas
Posty: 787
Rejestracja: 28 sie 2007, 08:46
Lokalizacja: Mława
Tytuł użytkownika: kumpel staffików
Płeć:

Post autor: Parthagas »

Cizia Zyke - "Złoto". Polecam - mocne.
"Pamiętnik znaleziony w wannie" S. Lema, jeśli ktoś nie czytał.
Haruki Murakami "Kafka nad morzem", inne powieści tego autora też warte uwagi.
M. Piekara - "Charakternik" - ciekawe czytadło awanturnicze.
"Mężczyzna musi mieć nałogi, najlepiej wyszukane, w przeciwnym wypadku nie ma się z czego wyzwalać."
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

A można po jednej z gatunku?
SF: EDEN Stanisława Lema. Wiele SF czytałem, nadal czytam (obecnie Grę o Tron), ale ta książka, to dla mnie absolutnie najlepsza książka z gatunku twardego SF. Awaryjne lądowanie (pierwsze strony ksiązki) ta scena bardziej wciska niż podobna scena, z filmu Pitch Black.
Literatura militarna: Czerwony Sztorm Toma Clancy`ego. Dwa tomiska, które już ze trzy razy z zapartym tchem przeczytałem. Żeby tak potrafić odmalować III Wojnę Światową, trzeba być mistrzem.
Klasyka: Na Zachodzie Bez Zmian.. i bez dyskusji! :-] Ja jeszcze z racji, rodzinnych więzów lubię "Cichy Don"
Kryminał: może to i trendeciarskie, ale Krajewski, i jego Cykl Wrocławski, bardzo wciąga. W końcu to prekursor kryminału miejskiego w naszym kraju.
Dokument: Kapuścińskiego Heban
Horror: ja tam raczej nie przepadam za horrorami, ponieważ jakś nie mogem się wystraszyć, czytając powiastki o duchach, ale Cmętarz Zwieżąt Kinga wgniata.
No i Drakula Stockera ma niesmowicie gotycki klimat.
Powieść historyczna? Ostatnio przeczytałem Wlada Palownika, i już dawno książka nie wciągnęła mnie tak bardzo.
Polecam też Kampanie Aufgańską (tę Aleksandra Wielkiego) wg. Pressfielda.
Do Egipcjanina Sinuhe, mam sentyment z dzieciństwa
Ekonomia i społeczeństwo: Doktryna Szoku Naomi Klein... cała prawda o neoliberaliźmie.
Komiks: Berlin, miasto kamienne. Ale to ciężkie, więc może jednak cykl Wiedźmin.

Książka Absolutna :-) Ostatni Brzeg, N. Shuta. O matko!
F..k it, I'll Do It Myself!
Awatar użytkownika
Mr. Wilson
Posty: 422
Rejestracja: 27 paź 2010, 22:55
Lokalizacja: xyz
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Mr. Wilson »

Warłam Szałamow - Opowiadania kołymskie.

O książce: http://www.empik.com/opowiadania-kolyms ... DgodGUI7Jg
Las moim domem i najlepszym przyjacielem
ODPOWIEDZ