
Wyjechałem w czwartek rano o 8.00 dotarłem do Zakopanego po godzinie 11, auto ulokowałem u właściciela pensjonatu w którym wcześniej nocowaliśmy z żoną. I po spakowaniu wyruszyłem do Kuźnic, na szlak wszedłem po 12 w towarzystwie słońca równym kroczkiem podążałem do murowańca. Po zakwaterowaniu się plan padł na Kościelec więc nazajutrz 8 rano zwarty i gotowy rura na górę

A tu link do paru zdjęć https://picasaweb.google.com/1019640607 ... /Koscielec