Jakie książki polecacie w tym temacie?
Ja zastanawiam się pomiędzy książką
Łukasz Łuczaj Dzikie rośliny jadalne Polski
a
Detlev Henschel Jadalne dzikie jagody i rośliny
Jakie znacie inne (lepsze) książki o tej tematyce?
książka Łuczaja zawiera mnóstwo iformacji jest świetna, jednak do niej potrzebny jest atlas roślin albo jakiś klucz, aby zidentyfikować roślinki, druga też jest świetna jako podręcznik terenowy moim zdaniem lepsza od książki Łuczaja, bardzo dobre zdjęcia które pozwolą rozpoznać większość roślinek, warto wsiąść obie, jeżeli miałbym wybrać jedną książkę o roślinach jadalnych ze wszystkich książek po polsku wziął bym Detlev Henschel Jadalne dzikie jagody i rośliny.
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
bogdan pisze:To jeszcze weź pod uwagę "Zieloną kuchnię"
Oczywiście, że pamiętam ale jak już pisałeś w innym temacie zdjęcia nie wystarczą (jestem początkującym) niemniej są tam bardzo cenne rady (nie tylko zielona kuchnia ale cała strona)
Dziękuję za odpowiedzi. Zdecydowałem się na Detlev Henschel Jadalne dzikie jagody i rośliny
Mam już książki - jeszcze o tym nie wiecie? No to pisać mi zamówienia na priva albo jeszcze lepiej na majla. Jest jeszcze około 8 sztuk. Drukarz, cholera, nie dotrzymał słowa i przysłał ich mniej
Nie wycinaj lasów bo i ty możesz zostać partyzantem.
milo jest czasem samemu zalatfic sobie jedzonko ale nalezy pamnietac o pasozytach zyjacych sobie na roslince np. na jagodach mozna natknonc sie na tasiemca ktory zamieszka ci w muzgu nazywa sie chyba bablowiec . Jak sie pozbyc takich pasozytow i czy po wypazeniu przestana byc juz zagrozeniem ?????