Chyba dożyłem już momentu w życiu faceta, że albo kupuje czerwone Ferrari i nową żonę ... albo wsiada na rower i śmiga przez pół Polski

No to wsiadłem i pojechałem.
W zasadzie to tankowałem tylko wodę, 2 razy kupiłem po 2 bułki i 2 razy kupiłem napój "Kubusia" z witaminkami.
No i przyznam się że 3 razy lody

Reszta ze sobą

Eeeetam ... tak całkiem na "prymitywnie" to też już mi się nie chciało

Choć oczywiście dzięki temu, zabrałem całą kupę rzeczy nieprzydatnych... jak choćby 4 wersje spania,

Przy okazji "remanentu" w trasie okazało się też, że mam przy sobie np 5 noży, 4 zapalniczki i 4 źródła światła czyli latarki

Oprócz roweru zabrałem: (dla potrzeb innego tematu podaję z przybliżonymi cenami)
spanie
1. Pałatka wojskowa (7zł)
2. koc piknikowy z podbiciem z pianki (16zł)
3. śpiwór "biedronkowy" superletni czyli wartość izolacyjna jedynie przeciwkomarowa (ok 20 zł)
4. poncho milteca flektran (ok 50zł)
5. poncho PCW szare hipermarketowe (ok 12zł)
6. poduszka dmuchana welurowo-plastikowa (wygodnictwo

7. Moskitiera z firanki (cena ok 15 min "dziamania" kobiety)
8 hamak z Auchana niedawny nabytek (20zł)
ciuchy
1. spodnie dresowe długie z lekką dziurką w kroku ale zdatne jeszcze do jazdy na rowerze.
2. bojówki krótkie przerobione z długich nożem na biwaku.
3. BGSy z MON czyli Bojowe Gacie Sportowe
4. Slipy zwykłe nie dziurawe szt 1
5. Skarpetki zwykłe nie śmierdzące w kolorze stałym
6. podkoszulki różne ale stare bawełniane
7. bluza polarowa
8. goreteks kurtka BW z Allegro za grosze
9. czapka sprana i sponiewierana po asfalcie i błocie niejednokrotnie więc szara z daszkiem
10. kapelutek ... sam nie wiem po co ale zabrałem bo był w sakwie
kuchnia
1. Palnik spirytusowy ok (12 zł)
2. 8 szt zasobniczków ze spirytusem łącznie 0,5 litra (darmo)
3. Ociekacz Ikea "podrasowany" jako "kuchenka" (ok 8zł)
4. puszka z pokrywką "podrasowana" czyli z pałąkiem (ok 4 zł)
5. Kubek termiczny (darmo jako "bonus w McDonaldzie)
6. łyżka alu (darmo z nieistniejącego już Baru Tramp w Kętrzynie zaiwaniona w 1989 roku)
7. łyżka słkadana (bo się w sakwie zawieruszyła) nie znam ceny ale kupiona w zestawie w 1978 roku.
8. scyzoryk.. jak się okazało miałem 2 szt po 4 zł w sakwach, jeden przy pasku (za 40 zł i razem z dokumentami jeszcze Wengera za 50zł ... no i jeszcze mój nożyk zawszebędący na wypadach z napisem Wulping (darmowy prezent )
9. Bidon aluminiowy w pokrowcu termicznym (12 zł w hipermarkecie Tesco a pokrowiec dopasowany darmo z promocji karmy dla psów)
10. Butelka 1,5l wody w pokrowcu termicznym (pokrowiec reklamówka jakiejś firmy czyli też darmocha

11. butelka wody 0,7l jako bidon
prowiant
1. słoik z mięsem własnej roboty 2 szt
2. zupki "chińskie" 4 szt
3. "Gorące kubki" 4 szt
4. "Ziarenka smaku" 1 torebka (zamiast "rosołków")
5. herbata
6. kawa
7. cukier
8. przyprawy (sól pieprz)
9. sos w proszku 2 op
10. włoszczyzna suszona
11. kaszka błyskawiczna "biedronkowa"
12. plusszze różne składy i smaki 3 op
13. makaron spaghetti 1 op
sprzęt ogólny
1. nóż
2. piła ze stałym ostrzem f-my FLO (12zł)
3. zapalniczki (okazało się ze mam 4

4. latarka czołówka noname (12zł)
5. latarka Mag lite (darmowa reklamówka bo za tą cenę bym nie kupił )

6. ładowarka komórki z funkcją latarki na bat AA (12 zł)
7. latarka rowerowa diodowa odczepiana (ok 10 zł z lampką tylną )
8. ładowarka solarna na 2 paluszki AA i 2 paluszki AAA
9. gąbka
10. chlebaki wojskowe użyte jako sakwy rowerowe boczne (po 5 zł szt )
11. Jakieś takie coś jak plecak ale małe jak chlebak ..

12. wędka (ale zapomniałem pudełka ze wszystkim do wędki

apteczka narzędzia i higiena(to czerwone na ramie)
1. różne ale podstawa to apteczka z biedronki (o ile pamiętam to 12 zł z folią NRC)
plus proszki typu gorączka, zatrucie, ból, ból brzucha, itd
2. narzędzia rowerowe
3. pompka (zgubiłem między Różanem a Ostrołęką więc i tak się nie przydała

4. Środki do mycia i smarowania
5. itd
Foty z opisami i mapą trasy
TUTAJ
A jak chcecie a ja będę miał czas, to opiszę szczegółowo dzień po dniu
