Śląsko-Dąbrowskie spotkania w lesie

Relacje, zaproszenia i pomysły na ...

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
SmileOn
Posty: 794
Rejestracja: 12 lut 2010, 20:32
Lokalizacja: Jaworzno
Tytuł użytkownika: the violinist
Płeć:

Post autor: SmileOn »

Myślę że dwie butelki 5L i taśma klejąca pomogły by w transporcie roweru.
SmileOn
"O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało."
Awatar użytkownika
Młody
Posty: 898
Rejestracja: 01 sty 2009, 19:19
Lokalizacja: Tychy
Gadu Gadu: 9281692
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Młody »

Jak się tam dostać z Katowic komunikacją miejską ? Bo autko narazie nie chce współpracować z mechanikiem/blacharzem więc jestem znowu zdany na komunikację zbiorową :-/
Forum to nie agencja towarzyska-NIE DOGODZIMY KAŻDEMU !

Życie należy przeżyć tak, aby gołębie przelatujące nad Twoim grobem zesrały się z wrażenia.
https://www.fasttrans.com.pl/
Awatar użytkownika
kalyk3
Posty: 270
Rejestracja: 22 lis 2009, 21:51
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Post autor: kalyk3 »

SmileOn, na razie to się zastanawiam co się stanie jak się z nim na chama wbiję do wody. Jak po deszczu sprawnie działa to czemu miałby nie działać po 3 minutowym pełnym zanurzeniu?

Młody, rob30 mówił, że z Będzina jest wygodny bus bezpośredni. A z Katowic do Będzina na przykład pociągiem ;)
“All good things are wild and free.” Henry David Thoreau
Awatar użytkownika
SmileOn
Posty: 794
Rejestracja: 12 lut 2010, 20:32
Lokalizacja: Jaworzno
Tytuł użytkownika: the violinist
Płeć:

Post autor: SmileOn »

To nie chodzi o to czy woda mu zaszkodzi tylko o to żeby na dno nie poszedł, dlatego sugerowałem butelki, jak bym przyjechał rowerem to też bym przywiózł, można by tratwę nawet uczynić z kilku butelek. :D

[ Dodano: 2011-07-24, 22:33 ]
Tak sobie myślę że jak by każdy rowerzysta przytaszczył dwie butelki 5L to niezła tratwa by wyszła.

[ Dodano: 2011-07-24, 22:36 ]
A i plecaki by się na tym też pięknie transportowało.
SmileOn
"O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało."
Awatar użytkownika
kalyk3
Posty: 270
Rejestracja: 22 lis 2009, 21:51
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Post autor: kalyk3 »

Eee może jestem lekkomyślny, ale zakładam, że z transportem problemu nie będzie. Pływam nawet dobrze, a tam nie jest aż tak głęboko przy brzegu (gdyby coś się stało) :mrgreen:

Jeżeli by się jednak okazało, że większość jedzie na rowerach to mogę wziąć 2 butelki i możemy stworzyć tratwę. Będzie jeszcze na rzeczy jako dodatkowe zabezpieczenie. A tak btw to śmiesznie byśmy wyglądali jadąc przez miasta z butelkami koło plecaków :mrgreen:
“All good things are wild and free.” Henry David Thoreau
Awatar użytkownika
rob30
Posty: 247
Rejestracja: 02 sty 2010, 23:18
Lokalizacja: Sosnowiec/Spojené kr
Płeć:

Post autor: rob30 »

Awatar użytkownika
Doczu
Posty: 1285
Rejestracja: 25 mar 2009, 10:25
Lokalizacja: Czeladź
Tytuł użytkownika: Litewski Cham
Płeć:

Post autor: Doczu »

kalyk - Nie wiem na jakiej podstawie wysnuwasz wniosek, że przejedziesz na wyspę na rowerze, ale jeśli tak myślisz, to jesteś w duzym błędzie. No chyba że zamierzasz sie przeprawiać z akwalungiem.
Do przepłynięcia jest ok 15-20m, ale do PRZEPŁYNIĘCIA !!!Pisałem już o tym. No chyba że ktoś ma ok 2,5 - 3 m zrostu to może spróbować sił przechodząc po dnie.
Rowera nie ma za bardzo gdzie zostawić na drugim brzegu i nie ma szans by go obserwować. Więc albo przeprawa z rowerem wchodzi w grę, albo dojazd komunikacją.
Od Niwki to jest ok 22 km na rowerze.
Dobre połączenia są tez z Dąbrowy Górniczej autobus 242, ale trzeba sobie sprawdzić czy kursuje w wakacje. Można tez podjechać 79 na Marianki (jeździ częściej) i przejśc się ok 1/2 h z buta.
Ja generalnie odpadam z proponowanego weekendu, ale dobrej zabawy życzę.
Awatar użytkownika
orety
Posty: 402
Rejestracja: 07 gru 2009, 09:50
Lokalizacja: z innej bajki
Tytuł użytkownika: Podróże kształcą
Płeć:

Post autor: orety »

zawsze można się przeprawić z liną a potem przeciągnąć rower

pozdrawiam
maciek
Odmiana: orety oretego oretym poproszę.
Jestem wolny jak konik polny
Awatar użytkownika
kalyk3
Posty: 270
Rejestracja: 22 lis 2009, 21:51
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Post autor: kalyk3 »

Doczu, to oczywiste, że trzeba popłynąć. Byłem tam i widziałem. Po za tym nigdzie nie pisałem, że chcę przejeżdżać. Dalej uważam, że największy problem w tym wypadku to wysuszenie rowera. Do zwiększenia wydajności płynięcia zawsze można wziąć płetwy. Tylko, że wtedy głębokość naprawdę musi być duża, żeby nie haczyć o dno.

orety, padł taki pomysł, tym bardziej, że rob ma dostęp do rolek linowych. Ale liny za bardzo nie ma.
“All good things are wild and free.” Henry David Thoreau
Awatar użytkownika
Doczu
Posty: 1285
Rejestracja: 25 mar 2009, 10:25
Lokalizacja: Czeladź
Tytuł użytkownika: Litewski Cham
Płeć:

Post autor: Doczu »

kalyk3 pisze:Doczu, to oczywiste, że trzeba popłynąć. Byłem tam i widziałem. Po za tym nigdzie nie pisałem, że chcę przejeżdżać.
Możesz mnie oświecić jak zamierasz zatem przetransportować ten rower drogą wodną na drugi brzeg ?
Jedną ręką trzymając rower, a drugą płynąc ?
Po prostu bez użycia zaproponowanych przez SmileOna butelek czy innego bagażu o dużej wyporności nie widzę tego. Chętnie się wiec dowiem jaki masz patent.
Awatar użytkownika
Młody
Posty: 898
Rejestracja: 01 sty 2009, 19:19
Lokalizacja: Tychy
Gadu Gadu: 9281692
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Młody »

Doczu, może ma opony 2.7 + UL rama :mrgreen: wtedy z wypornością nie będzie problemu icon_twisted

Też mi się wydaje, że przeprawa rowerem w pław będzie nieco kłopotliwa bez jakiejkolwiek pomocy.
Forum to nie agencja towarzyska-NIE DOGODZIMY KAŻDEMU !

Życie należy przeżyć tak, aby gołębie przelatujące nad Twoim grobem zesrały się z wrażenia.
https://www.fasttrans.com.pl/
Awatar użytkownika
kalyk3
Posty: 270
Rejestracja: 22 lis 2009, 21:51
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Post autor: kalyk3 »

Opony to nawet 3.0 są :mrgreen:

Z rowerem planowałem zrobić dokładnie jak z holowaniem człowieka. Do pływania nie potrzebujesz obu rąk. Czasami nawet wcale rąk nie potrzebujesz. Rower trzymasz przed sobą na płasko i płyniesz na plecach. Będzie trochę gorzej niż z człowiekiem bo człowiek ma trochę lepszą wyporność niż 2 opony, ale powinno dać radę.

A jak zamierzasz pomóc sobie 2 butelkami? One i tak nie uniosą całego roweru, a jak będą za bardzo wystawać to mogą nawet lekko przeszkadzać przy tym sposobie holowania który opisałem.
“All good things are wild and free.” Henry David Thoreau
Awatar użytkownika
Doczu
Posty: 1285
Rejestracja: 25 mar 2009, 10:25
Lokalizacja: Czeladź
Tytuł użytkownika: Litewski Cham
Płeć:

Post autor: Doczu »

kalyk3 pisze:A jak zamierzasz pomóc sobie 2 butelkami? One i tak nie uniosą całego roweru, a jak będą za bardzo wystawać to mogą nawet lekko przeszkadzać przy tym sposobie holowania który opisałem.
Z Robem i wcześniej z TresaureHunterem przepływałem tam z plecakami umieszczonymi w 120 L worku i przepływało się wyśmienicie, a plecak wazył pod 20 kg.
Sądzę więc że 2 butelki 5L dobrze rozmieszczone rozwiążą problem przeprawienia rowera.
Wariant, który proponujesz nie wydaje się głupi, ale może być ciężki do wykonania dla osób słabiej pływających.
Z chęcią zobaczę jakieś fotki z przeprawy jak się uda Wam wybrać :)
Awatar użytkownika
Prowler
Posty: 782
Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
Lokalizacja: Białystok
Tytuł użytkownika: motórzysta
Płeć:

Post autor: Prowler »

kalyk3, tak na wszelki wypadek żeby nie przyszło Ci do głowy przywiązywanie się do roweru (wiem że nie przyjdzie ale jednak tak na wszelki ;) )
Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
Awatar użytkownika
SmileOn
Posty: 794
Rejestracja: 12 lut 2010, 20:32
Lokalizacja: Jaworzno
Tytuł użytkownika: the violinist
Płeć:

Post autor: SmileOn »

Kalyk nie z dwoma butelkami a przynajmniej czterema a może i sześcioma. A transport wcale nie jest taki trudny wystarczy je zgnieść i zakręcić na miejscu odkręcasz by nabrały powietrza i znów zakręcasz. Dla mnie to żaden problem jechać z dwoma zmiażdżonymi butelkami. Myślę że 30L powietrza powinno utrzymać rower nad powierzchnią, w razie czego będę liczył na oponę 2.3 :D
SmileOn
"O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało."
Awatar użytkownika
Młody
Posty: 898
Rejestracja: 01 sty 2009, 19:19
Lokalizacja: Tychy
Gadu Gadu: 9281692
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Młody »

Że* niby tylko ja tak z buta przytargam jak coś ? :-/ Panowie ja tam pierwszy raz będę, zgubię się pewnie ze 4 razy 8-) w bagno jakieś wesołe wleze i sie nie wydostanę :-|
Forum to nie agencja towarzyska-NIE DOGODZIMY KAŻDEMU !

Życie należy przeżyć tak, aby gołębie przelatujące nad Twoim grobem zesrały się z wrażenia.
https://www.fasttrans.com.pl/
Awatar użytkownika
wolfshadow
Posty: 1050
Rejestracja: 17 kwie 2008, 07:30
Lokalizacja: Jaworzno
Tytuł użytkownika: tuptuś leśny
Płeć:
Kontakt:

Post autor: wolfshadow »

Co wy z tymi butelkami? Starą dętkę samochodową lub materac pompowany. Wystarczy, że utrzyma toto powietrze na dystansie tych 20m.
Ostatecznie pływaki można zrobić z mocnych worków na śmieci. Tylko wypełnić je trzeba suchą trawą.
.:fortes fortuna adiuvat - Terencjusz:.
.:Miej odwagę posługiwać się własnym rozumem - I. Kant:.
Awatar użytkownika
kalyk3
Posty: 270
Rejestracja: 22 lis 2009, 21:51
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Post autor: kalyk3 »

Ja akurat nie dysponuję starą dętką, ani materacem. Za to myślę, że do piątku 2 butelki zdołam opróżnić. Poza tym to coś musi utrzymać powietrze na 40m. Jakoś przecież trzeba wrócić :mrgreen:

SmileOn, rozumiem, że też jedziesz na rowerze. Jedziemy razem?

Aha no i chyba najważniejsze. Weekend tzn. dokładnie w jakie dni? Bo na 3 dni to chyba się raczej nie porywamy, co? Nie za bardzo byłoby tam co do roboty.
“All good things are wild and free.” Henry David Thoreau
Awatar użytkownika
SmileOn
Posty: 794
Rejestracja: 12 lut 2010, 20:32
Lokalizacja: Jaworzno
Tytuł użytkownika: the violinist
Płeć:

Post autor: SmileOn »

A no wybieram się, oczywiście jak temperatura spadnie poniżej 20 to nie uśmiecha mi się pływać ale wstępnie jestem bardzo chętny i nawet na rękę było by mi umówić się w miejscu w miarę mi znanym, żebym nie pobłądził. W Biedronce są tanie 5L.
SmileOn
"O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało."
Awatar użytkownika
Młody
Posty: 898
Rejestracja: 01 sty 2009, 19:19
Lokalizacja: Tychy
Gadu Gadu: 9281692
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Młody »

Jak Driver będzie miał wolne to pewnikiem zawitamy razem w sobotę rano, jeżeli nie to mi tam wszystko jedno.
Forum to nie agencja towarzyska-NIE DOGODZIMY KAŻDEMU !

Życie należy przeżyć tak, aby gołębie przelatujące nad Twoim grobem zesrały się z wrażenia.
https://www.fasttrans.com.pl/
Awatar użytkownika
kalyk3
Posty: 270
Rejestracja: 22 lis 2009, 21:51
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Post autor: kalyk3 »

Czyli raczej z soboty na niedzielę, tak?

SmileOn, ja ostatnio jechałem przez Będzin. Jest to podobno najkrótsza droga. W dodatku prowadzi po wyjeździe z Będzina bocznymi, mniej uczęszczanymi drogami, a jadąc przez Dąbrowę jedzie się większość czasu po mieście.
“All good things are wild and free.” Henry David Thoreau
Awatar użytkownika
Doczu
Posty: 1285
Rejestracja: 25 mar 2009, 10:25
Lokalizacja: Czeladź
Tytuł użytkownika: Litewski Cham
Płeć:

Post autor: Doczu »

kalyk3 pisze:SmileOn, ja ostatnio jechałem przez Będzin. Jest to podobno najkrótsza droga.
Na pewno nie jest to najkrótsza droga. Najkrócej jest przez DG. Wariant sprawdzany wielokrotnie.
Awatar użytkownika
kalyk3
Posty: 270
Rejestracja: 22 lis 2009, 21:51
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Post autor: kalyk3 »

Doczu, jakbym mieszkał tam gdzie ty to też bym jeździł przez DG ;) Pinecity jest dość rozległe. Z różnych zakątków lepiej się jeździ innymi drogami. Ode mnie wygląda na to, że przez Będzin jest lepiej. Po za tym chodzi również o wygodę trasy (mówię cały czas o transporcie rowerowym)

Ja tak patrzę w mapy google to wychodzi na to, że z Jaworzna droga nie za bardzo łączy się z drogą z Sosnowca. Trzeba wymyślić jakiś pkt zbiorny i dalszą część trasy, ale to już pewnie na jakimś IRCu lub tel, bo się wygodniej gada w czasie rzeczywistym.
“All good things are wild and free.” Henry David Thoreau
Awatar użytkownika
Doczu
Posty: 1285
Rejestracja: 25 mar 2009, 10:25
Lokalizacja: Czeladź
Tytuł użytkownika: Litewski Cham
Płeć:

Post autor: Doczu »

heheh - ja pisałem o najkrótszej z Niwki, bo ten rejon tu padł, jako ewentualne miejsce zbiórki. Pewnie ze z Milowic czy Pogoni to będzie najkrócej przez Będzin.
Co do wygody, to nie wiem co masz do zarzucenia trasie z Niwki na Pogorię IV. W zasadzie do PIII jedziesz asfaltem (mniej lub bardziej uczęszczanym), potem droga dla rowerów bito-szutrowo-asfaltowa pod samą przeprawę.
Jedzie sie naprawdę wygodnie.
Po drodze z Niwki możecie się zaopatrzyć w dobre piwa w sklepie całodobowym na Wojska Polskiego przy przystanku za przejazdem kolejowym ;D
Mają tam Kormorana, Ciechana, Fortunę i jeszcze kilka niszowych browarów ;)
Awatar użytkownika
kalyk3
Posty: 270
Rejestracja: 22 lis 2009, 21:51
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Post autor: kalyk3 »

Chodziło mi o natężenie ruchu drogowego. Ja mogę podskoczyć na Niwkę na spotkanie i stamtąd dopiero ruszyć. Nie ma problemu. Zawsze to lepiej poznać jakąś inną drogę ;)

Ostatnia informacja jest chyba najbardziej przydatna i wydaje mi się, że wszyscy z niej z chęcią skorzystają :mrgreen: :mrgreen:
“All good things are wild and free.” Henry David Thoreau
ODPOWIEDZ

Wróć do „Imprezy, wyprawy oraz spacery”