Śląsko-Dąbrowskie spotkania w lesie
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- Młody
- Posty: 898
- Rejestracja: 01 sty 2009, 19:19
- Lokalizacja: Tychy
- Gadu Gadu: 9281692
- Płeć:
- Kontakt:
Jak się tam dostać z Katowic komunikacją miejską ? Bo autko narazie nie chce współpracować z mechanikiem/blacharzem więc jestem znowu zdany na komunikację zbiorową :-/
Forum to nie agencja towarzyska-NIE DOGODZIMY KAŻDEMU !
Życie należy przeżyć tak, aby gołębie przelatujące nad Twoim grobem zesrały się z wrażenia.
https://www.fasttrans.com.pl/
Życie należy przeżyć tak, aby gołębie przelatujące nad Twoim grobem zesrały się z wrażenia.
https://www.fasttrans.com.pl/
SmileOn, na razie to się zastanawiam co się stanie jak się z nim na chama wbiję do wody. Jak po deszczu sprawnie działa to czemu miałby nie działać po 3 minutowym pełnym zanurzeniu?
Młody, rob30 mówił, że z Będzina jest wygodny bus bezpośredni. A z Katowic do Będzina na przykład pociągiem
Młody, rob30 mówił, że z Będzina jest wygodny bus bezpośredni. A z Katowic do Będzina na przykład pociągiem

“All good things are wild and free.” Henry David Thoreau
- SmileOn
- Posty: 794
- Rejestracja: 12 lut 2010, 20:32
- Lokalizacja: Jaworzno
- Tytuł użytkownika: the violinist
- Płeć:
To nie chodzi o to czy woda mu zaszkodzi tylko o to żeby na dno nie poszedł, dlatego sugerowałem butelki, jak bym przyjechał rowerem to też bym przywiózł, można by tratwę nawet uczynić z kilku butelek.
[ Dodano: 2011-07-24, 22:33 ]
Tak sobie myślę że jak by każdy rowerzysta przytaszczył dwie butelki 5L to niezła tratwa by wyszła.
[ Dodano: 2011-07-24, 22:36 ]
A i plecaki by się na tym też pięknie transportowało.

[ Dodano: 2011-07-24, 22:33 ]
Tak sobie myślę że jak by każdy rowerzysta przytaszczył dwie butelki 5L to niezła tratwa by wyszła.
[ Dodano: 2011-07-24, 22:36 ]
A i plecaki by się na tym też pięknie transportowało.
SmileOn
"O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało."
"O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało."
Eee może jestem lekkomyślny, ale zakładam, że z transportem problemu nie będzie. Pływam nawet dobrze, a tam nie jest aż tak głęboko przy brzegu (gdyby coś się stało) 
Jeżeli by się jednak okazało, że większość jedzie na rowerach to mogę wziąć 2 butelki i możemy stworzyć tratwę. Będzie jeszcze na rzeczy jako dodatkowe zabezpieczenie. A tak btw to śmiesznie byśmy wyglądali jadąc przez miasta z butelkami koło plecaków

Jeżeli by się jednak okazało, że większość jedzie na rowerach to mogę wziąć 2 butelki i możemy stworzyć tratwę. Będzie jeszcze na rzeczy jako dodatkowe zabezpieczenie. A tak btw to śmiesznie byśmy wyglądali jadąc przez miasta z butelkami koło plecaków

“All good things are wild and free.” Henry David Thoreau
- Doczu
- Posty: 1285
- Rejestracja: 25 mar 2009, 10:25
- Lokalizacja: Czeladź
- Tytuł użytkownika: Litewski Cham
- Płeć:
kalyk - Nie wiem na jakiej podstawie wysnuwasz wniosek, że przejedziesz na wyspę na rowerze, ale jeśli tak myślisz, to jesteś w duzym błędzie. No chyba że zamierzasz sie przeprawiać z akwalungiem.
Do przepłynięcia jest ok 15-20m, ale do PRZEPŁYNIĘCIA !!!Pisałem już o tym. No chyba że ktoś ma ok 2,5 - 3 m zrostu to może spróbować sił przechodząc po dnie.
Rowera nie ma za bardzo gdzie zostawić na drugim brzegu i nie ma szans by go obserwować. Więc albo przeprawa z rowerem wchodzi w grę, albo dojazd komunikacją.
Od Niwki to jest ok 22 km na rowerze.
Dobre połączenia są tez z Dąbrowy Górniczej autobus 242, ale trzeba sobie sprawdzić czy kursuje w wakacje. Można tez podjechać 79 na Marianki (jeździ częściej) i przejśc się ok 1/2 h z buta.
Ja generalnie odpadam z proponowanego weekendu, ale dobrej zabawy życzę.
Do przepłynięcia jest ok 15-20m, ale do PRZEPŁYNIĘCIA !!!Pisałem już o tym. No chyba że ktoś ma ok 2,5 - 3 m zrostu to może spróbować sił przechodząc po dnie.
Rowera nie ma za bardzo gdzie zostawić na drugim brzegu i nie ma szans by go obserwować. Więc albo przeprawa z rowerem wchodzi w grę, albo dojazd komunikacją.
Od Niwki to jest ok 22 km na rowerze.
Dobre połączenia są tez z Dąbrowy Górniczej autobus 242, ale trzeba sobie sprawdzić czy kursuje w wakacje. Można tez podjechać 79 na Marianki (jeździ częściej) i przejśc się ok 1/2 h z buta.
Ja generalnie odpadam z proponowanego weekendu, ale dobrej zabawy życzę.
Doczu, to oczywiste, że trzeba popłynąć. Byłem tam i widziałem. Po za tym nigdzie nie pisałem, że chcę przejeżdżać. Dalej uważam, że największy problem w tym wypadku to wysuszenie rowera. Do zwiększenia wydajności płynięcia zawsze można wziąć płetwy. Tylko, że wtedy głębokość naprawdę musi być duża, żeby nie haczyć o dno.
orety, padł taki pomysł, tym bardziej, że rob ma dostęp do rolek linowych. Ale liny za bardzo nie ma.
orety, padł taki pomysł, tym bardziej, że rob ma dostęp do rolek linowych. Ale liny za bardzo nie ma.
“All good things are wild and free.” Henry David Thoreau
- Doczu
- Posty: 1285
- Rejestracja: 25 mar 2009, 10:25
- Lokalizacja: Czeladź
- Tytuł użytkownika: Litewski Cham
- Płeć:
Możesz mnie oświecić jak zamierasz zatem przetransportować ten rower drogą wodną na drugi brzeg ?kalyk3 pisze:Doczu, to oczywiste, że trzeba popłynąć. Byłem tam i widziałem. Po za tym nigdzie nie pisałem, że chcę przejeżdżać.
Jedną ręką trzymając rower, a drugą płynąc ?
Po prostu bez użycia zaproponowanych przez SmileOna butelek czy innego bagażu o dużej wyporności nie widzę tego. Chętnie się wiec dowiem jaki masz patent.
- Młody
- Posty: 898
- Rejestracja: 01 sty 2009, 19:19
- Lokalizacja: Tychy
- Gadu Gadu: 9281692
- Płeć:
- Kontakt:
Doczu, może ma opony 2.7 + UL rama
wtedy z wypornością nie będzie problemu icon_twisted
Też mi się wydaje, że przeprawa rowerem w pław będzie nieco kłopotliwa bez jakiejkolwiek pomocy.

Też mi się wydaje, że przeprawa rowerem w pław będzie nieco kłopotliwa bez jakiejkolwiek pomocy.
Forum to nie agencja towarzyska-NIE DOGODZIMY KAŻDEMU !
Życie należy przeżyć tak, aby gołębie przelatujące nad Twoim grobem zesrały się z wrażenia.
https://www.fasttrans.com.pl/
Życie należy przeżyć tak, aby gołębie przelatujące nad Twoim grobem zesrały się z wrażenia.
https://www.fasttrans.com.pl/
Opony to nawet 3.0 są 
Z rowerem planowałem zrobić dokładnie jak z holowaniem człowieka. Do pływania nie potrzebujesz obu rąk. Czasami nawet wcale rąk nie potrzebujesz. Rower trzymasz przed sobą na płasko i płyniesz na plecach. Będzie trochę gorzej niż z człowiekiem bo człowiek ma trochę lepszą wyporność niż 2 opony, ale powinno dać radę.
A jak zamierzasz pomóc sobie 2 butelkami? One i tak nie uniosą całego roweru, a jak będą za bardzo wystawać to mogą nawet lekko przeszkadzać przy tym sposobie holowania który opisałem.

Z rowerem planowałem zrobić dokładnie jak z holowaniem człowieka. Do pływania nie potrzebujesz obu rąk. Czasami nawet wcale rąk nie potrzebujesz. Rower trzymasz przed sobą na płasko i płyniesz na plecach. Będzie trochę gorzej niż z człowiekiem bo człowiek ma trochę lepszą wyporność niż 2 opony, ale powinno dać radę.
A jak zamierzasz pomóc sobie 2 butelkami? One i tak nie uniosą całego roweru, a jak będą za bardzo wystawać to mogą nawet lekko przeszkadzać przy tym sposobie holowania który opisałem.
“All good things are wild and free.” Henry David Thoreau
- Doczu
- Posty: 1285
- Rejestracja: 25 mar 2009, 10:25
- Lokalizacja: Czeladź
- Tytuł użytkownika: Litewski Cham
- Płeć:
Z Robem i wcześniej z TresaureHunterem przepływałem tam z plecakami umieszczonymi w 120 L worku i przepływało się wyśmienicie, a plecak wazył pod 20 kg.kalyk3 pisze:A jak zamierzasz pomóc sobie 2 butelkami? One i tak nie uniosą całego roweru, a jak będą za bardzo wystawać to mogą nawet lekko przeszkadzać przy tym sposobie holowania który opisałem.
Sądzę więc że 2 butelki 5L dobrze rozmieszczone rozwiążą problem przeprawienia rowera.
Wariant, który proponujesz nie wydaje się głupi, ale może być ciężki do wykonania dla osób słabiej pływających.
Z chęcią zobaczę jakieś fotki z przeprawy jak się uda Wam wybrać

- Prowler
- Posty: 782
- Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
- Lokalizacja: Białystok
- Tytuł użytkownika: motórzysta
- Płeć:
kalyk3, tak na wszelki wypadek żeby nie przyszło Ci do głowy przywiązywanie się do roweru (wiem że nie przyjdzie ale jednak tak na wszelki
)

Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
- SmileOn
- Posty: 794
- Rejestracja: 12 lut 2010, 20:32
- Lokalizacja: Jaworzno
- Tytuł użytkownika: the violinist
- Płeć:
Kalyk nie z dwoma butelkami a przynajmniej czterema a może i sześcioma. A transport wcale nie jest taki trudny wystarczy je zgnieść i zakręcić na miejscu odkręcasz by nabrały powietrza i znów zakręcasz. Dla mnie to żaden problem jechać z dwoma zmiażdżonymi butelkami. Myślę że 30L powietrza powinno utrzymać rower nad powierzchnią, w razie czego będę liczył na oponę 2.3 

SmileOn
"O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało."
"O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało."
- Młody
- Posty: 898
- Rejestracja: 01 sty 2009, 19:19
- Lokalizacja: Tychy
- Gadu Gadu: 9281692
- Płeć:
- Kontakt:
Że* niby tylko ja tak z buta przytargam jak coś ? :-/ Panowie ja tam pierwszy raz będę, zgubię się pewnie ze 4 razy
w bagno jakieś wesołe wleze i sie nie wydostanę 


Forum to nie agencja towarzyska-NIE DOGODZIMY KAŻDEMU !
Życie należy przeżyć tak, aby gołębie przelatujące nad Twoim grobem zesrały się z wrażenia.
https://www.fasttrans.com.pl/
Życie należy przeżyć tak, aby gołębie przelatujące nad Twoim grobem zesrały się z wrażenia.
https://www.fasttrans.com.pl/
- wolfshadow
- Posty: 1050
- Rejestracja: 17 kwie 2008, 07:30
- Lokalizacja: Jaworzno
- Tytuł użytkownika: tuptuś leśny
- Płeć:
- Kontakt:
Co wy z tymi butelkami? Starą dętkę samochodową lub materac pompowany. Wystarczy, że utrzyma toto powietrze na dystansie tych 20m.
Ostatecznie pływaki można zrobić z mocnych worków na śmieci. Tylko wypełnić je trzeba suchą trawą.
Ostatecznie pływaki można zrobić z mocnych worków na śmieci. Tylko wypełnić je trzeba suchą trawą.
.:fortes fortuna adiuvat - Terencjusz:.
.:Miej odwagę posługiwać się własnym rozumem - I. Kant:.
.:Miej odwagę posługiwać się własnym rozumem - I. Kant:.
Ja akurat nie dysponuję starą dętką, ani materacem. Za to myślę, że do piątku 2 butelki zdołam opróżnić. Poza tym to coś musi utrzymać powietrze na 40m. Jakoś przecież trzeba wrócić
SmileOn, rozumiem, że też jedziesz na rowerze. Jedziemy razem?
Aha no i chyba najważniejsze. Weekend tzn. dokładnie w jakie dni? Bo na 3 dni to chyba się raczej nie porywamy, co? Nie za bardzo byłoby tam co do roboty.

SmileOn, rozumiem, że też jedziesz na rowerze. Jedziemy razem?
Aha no i chyba najważniejsze. Weekend tzn. dokładnie w jakie dni? Bo na 3 dni to chyba się raczej nie porywamy, co? Nie za bardzo byłoby tam co do roboty.
“All good things are wild and free.” Henry David Thoreau
- SmileOn
- Posty: 794
- Rejestracja: 12 lut 2010, 20:32
- Lokalizacja: Jaworzno
- Tytuł użytkownika: the violinist
- Płeć:
A no wybieram się, oczywiście jak temperatura spadnie poniżej 20 to nie uśmiecha mi się pływać ale wstępnie jestem bardzo chętny i nawet na rękę było by mi umówić się w miejscu w miarę mi znanym, żebym nie pobłądził. W Biedronce są tanie 5L.
SmileOn
"O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało."
"O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało."
- Młody
- Posty: 898
- Rejestracja: 01 sty 2009, 19:19
- Lokalizacja: Tychy
- Gadu Gadu: 9281692
- Płeć:
- Kontakt:
Jak Driver będzie miał wolne to pewnikiem zawitamy razem w sobotę rano, jeżeli nie to mi tam wszystko jedno.
Forum to nie agencja towarzyska-NIE DOGODZIMY KAŻDEMU !
Życie należy przeżyć tak, aby gołębie przelatujące nad Twoim grobem zesrały się z wrażenia.
https://www.fasttrans.com.pl/
Życie należy przeżyć tak, aby gołębie przelatujące nad Twoim grobem zesrały się z wrażenia.
https://www.fasttrans.com.pl/
Czyli raczej z soboty na niedzielę, tak?
SmileOn, ja ostatnio jechałem przez Będzin. Jest to podobno najkrótsza droga. W dodatku prowadzi po wyjeździe z Będzina bocznymi, mniej uczęszczanymi drogami, a jadąc przez Dąbrowę jedzie się większość czasu po mieście.
SmileOn, ja ostatnio jechałem przez Będzin. Jest to podobno najkrótsza droga. W dodatku prowadzi po wyjeździe z Będzina bocznymi, mniej uczęszczanymi drogami, a jadąc przez Dąbrowę jedzie się większość czasu po mieście.
“All good things are wild and free.” Henry David Thoreau
Doczu, jakbym mieszkał tam gdzie ty to też bym jeździł przez DG
Pinecity jest dość rozległe. Z różnych zakątków lepiej się jeździ innymi drogami. Ode mnie wygląda na to, że przez Będzin jest lepiej. Po za tym chodzi również o wygodę trasy (mówię cały czas o transporcie rowerowym)
Ja tak patrzę w mapy google to wychodzi na to, że z Jaworzna droga nie za bardzo łączy się z drogą z Sosnowca. Trzeba wymyślić jakiś pkt zbiorny i dalszą część trasy, ale to już pewnie na jakimś IRCu lub tel, bo się wygodniej gada w czasie rzeczywistym.

Ja tak patrzę w mapy google to wychodzi na to, że z Jaworzna droga nie za bardzo łączy się z drogą z Sosnowca. Trzeba wymyślić jakiś pkt zbiorny i dalszą część trasy, ale to już pewnie na jakimś IRCu lub tel, bo się wygodniej gada w czasie rzeczywistym.
“All good things are wild and free.” Henry David Thoreau
- Doczu
- Posty: 1285
- Rejestracja: 25 mar 2009, 10:25
- Lokalizacja: Czeladź
- Tytuł użytkownika: Litewski Cham
- Płeć:
heheh - ja pisałem o najkrótszej z Niwki, bo ten rejon tu padł, jako ewentualne miejsce zbiórki. Pewnie ze z Milowic czy Pogoni to będzie najkrócej przez Będzin.
Co do wygody, to nie wiem co masz do zarzucenia trasie z Niwki na Pogorię IV. W zasadzie do PIII jedziesz asfaltem (mniej lub bardziej uczęszczanym), potem droga dla rowerów bito-szutrowo-asfaltowa pod samą przeprawę.
Jedzie sie naprawdę wygodnie.
Po drodze z Niwki możecie się zaopatrzyć w dobre piwa w sklepie całodobowym na Wojska Polskiego przy przystanku za przejazdem kolejowym ;D
Mają tam Kormorana, Ciechana, Fortunę i jeszcze kilka niszowych browarów
Co do wygody, to nie wiem co masz do zarzucenia trasie z Niwki na Pogorię IV. W zasadzie do PIII jedziesz asfaltem (mniej lub bardziej uczęszczanym), potem droga dla rowerów bito-szutrowo-asfaltowa pod samą przeprawę.
Jedzie sie naprawdę wygodnie.
Po drodze z Niwki możecie się zaopatrzyć w dobre piwa w sklepie całodobowym na Wojska Polskiego przy przystanku za przejazdem kolejowym ;D
Mają tam Kormorana, Ciechana, Fortunę i jeszcze kilka niszowych browarów

Chodziło mi o natężenie ruchu drogowego. Ja mogę podskoczyć na Niwkę na spotkanie i stamtąd dopiero ruszyć. Nie ma problemu. Zawsze to lepiej poznać jakąś inną drogę 
Ostatnia informacja jest chyba najbardziej przydatna i wydaje mi się, że wszyscy z niej z chęcią skorzystają


Ostatnia informacja jest chyba najbardziej przydatna i wydaje mi się, że wszyscy z niej z chęcią skorzystają


“All good things are wild and free.” Henry David Thoreau