Okolice Poznania - wolna dyskusja

Relacje, zaproszenia i pomysły na ...

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
Armat
Posty: 439
Rejestracja: 05 sty 2011, 16:37
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: Technokrata
Płeć:

Post autor: Armat »

siux pisze:
Hiskiasz pisze:Coś muszę wymyśleć z miejscem gdzie jest kaptur poncha (akurat na szczycie jak się rozbije jako namiot). Chyba w środku podstawię miskę i będę gromadził wodę :-) , albo narzucę w tym miejscu dodatkowy kawałek folii.
NO właśnie mnie też zawsze zastanawiało co z otworem na głowę, gdy ponczo ma służyć jako płachta biwakowa?? :-? Jeśli ktoś ma jakieś doświadczenia z tym otworem :mrgreen: w czasie deszczu to proszę o sugestie, podpowiedź. Pytam całej Polski :-D
Rozbijasz poncho jak tarpa, kaptur wywijasz do srodka, a pod to podstawiasz menazke.
Nie dosc, ze chroni przed deszczem, to jeszcze troche wody ci zbierze :)
It's not a bug, it's a feature!

Survival is no fun. If it is fun, that means you are camping.
Ciek
Posty: 722
Rejestracja: 25 paź 2009, 10:06
Lokalizacja: z kanapy przed TV
Tytuł użytkownika: awski
Płeć:

Post autor: Ciek »

Trzeba tak rozbić to ponczo żeby głowa tkwiła w otworze kaptura i wtedy woda nie leci do środka tylko spływa bokiem bo głowa działa jak korek. Oczywiście najlepiej to wychodzi łysym :)
Awatar użytkownika
siux
Posty: 374
Rejestracja: 19 gru 2010, 17:27
Lokalizacja: ŚNIEŻYCOWY JAR, Wlkp
Tytuł użytkownika: Karol
Płeć:

Post autor: siux »

Armat pisze:Rozbijasz poncho jak tarpa, kaptur wywijasz do srodka, a pod to podstawiasz menazke.
Nie dosc, ze chroni przed deszczem, to jeszcze troche wody ci zbierze :)
Tak, ten pomysł jest oczywisty i nie wymagający podpowiedzi.... Problem jest taki, że otwór wypada na środku a nie gdzieś w narożniku, więc mocno utrudnia to nocleg.
A ja miałem na myśli, jak ten otwór zabezpieczyć, co by ani kropla nie skapnęła?
"nikt jeszcze nie wie, czy stare słońce zarysuje nowy dzień..."
https://picasaweb.google.com/traper.w
Awatar użytkownika
Michal N
Posty: 1186
Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Gadu Gadu: 9361862
Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
Płeć:

Post autor: Michal N »

Co by ani jedna kropla nie skapnęła to rozwieszasz kapturem do góry i zawiązujesz otwór śnureczkiem - ściągaczem kaptura. A reszta kaptura nakryje węzeł.
Obrazek
Awatar użytkownika
siux
Posty: 374
Rejestracja: 19 gru 2010, 17:27
Lokalizacja: ŚNIEŻYCOWY JAR, Wlkp
Tytuł użytkownika: Karol
Płeć:

Post autor: siux »

I że ja na to nie wpadłem!! Wszystko przez to słońce :mrgreen:
"nikt jeszcze nie wie, czy stare słońce zarysuje nowy dzień..."
https://picasaweb.google.com/traper.w
Awatar użytkownika
Hiskiasz
Posty: 272
Rejestracja: 29 gru 2010, 19:44
Lokalizacja: Poznań
Tytuł użytkownika: Rafał
Płeć:

Post autor: Hiskiasz »

Michal N pisze:Co by ani jedna kropla nie skapnęła to rozwieszasz kapturem do góry i zawiązujesz otwór śnureczkiem - ściągaczem kaptura. A reszta kaptura nakryje węzeł.
Tak już próbowałem, ale mimo wszystko tworzy się mała niecka i trochę przepuszcza, zwłaszcza jak długo pada. Zastanawiałem się czy w czasie deszczu nie podstawić pod ten węzeł dodatkowego patyka by tę nieckę wypchnąć w górę i aby woda spływała po bokach. Niestety póki co z braku deszczu pomysłu nie jestem w stanie przetestować. Inną kwestia jest podłoga. Ja kładę takie dwie maty z demobilu z Bundeswehry lekko na zakładkę. Tak myślę, że można po bokach podłożyć jakieś gałęzie by podniosły krawędzie tych mat. Wtedy utworzy się taka foremka. Ale testy też znowu podczas deszczu.
Survival to sztuka przetrwania w przyrodzie, ale to czy przetrwamy ostatecznie zależy od Wszechmogącego Stwórcy i Pana tej przyrody (Psalm 121)
-------
www: http://rafaldlugosz.prv.pl/ZD/ZD.html
Awatar użytkownika
Michal N
Posty: 1186
Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Gadu Gadu: 9361862
Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
Płeć:

Post autor: Michal N »

Spójrzcie na galerię Sławka lub TH z naszego wypadu nad Pilicę, i zwróćta uwagę jak rozstawili sobie poncha. http://reconnet.pl/viewtopic.php?t=915& ... 781fd51283
Jak by padało to nic by się nie wlało. Pomijam moją i Stempa willę, ale gdzieś to jacuzzi trzeba było zmieścić ;-)
Obrazek
Awatar użytkownika
Pratschman
Posty: 214
Rejestracja: 01 gru 2009, 13:31
Lokalizacja: Jarocin/Poznań
Płeć:

Post autor: Pratschman »

Rafał, ja wiążę jak w patencie z kolter TV - supeł sznurkiem wokół otworu, zasłaniam kapturem, i naciągam w górę, żeby ewentualny mały otworek był ponad powierzchnią na kształt wzniesienia ;-) mały deszczyk wytrzymywało, nie wiem jak będzie z dużym :-/
Awatar użytkownika
makaron
Posty: 141
Rejestracja: 05 kwie 2011, 20:19
Lokalizacja: Poznań
Tytuł użytkownika: Być jak Tarahumaras
Kontakt:

Post autor: makaron »

zakończyłem kurs instruktorski surwiwalu z ramienia naszej szanownej RP , spotkajmy się pogadajmy;p propozycja sobota 12.oo debina przy budce z piwem, mozna wziasc smyki
Awatar użytkownika
Pratschman
Posty: 214
Rejestracja: 01 gru 2009, 13:31
Lokalizacja: Jarocin/Poznań
Płeć:

Post autor: Pratschman »

Makaron, poważnie?!

Kurde, pogadałbym, ale wyjeżdżam... Daje Ci to jakies uprawnienia? Coś się nauczyłeś?
Ciek
Posty: 722
Rejestracja: 25 paź 2009, 10:06
Lokalizacja: z kanapy przed TV
Tytuł użytkownika: awski
Płeć:

Post autor: Ciek »

Nie ma nawet o czym gadać. Świat chyli się ku upadkowi jeśli nawet dla takiej pierdoły się robi papiery :(
Awatar użytkownika
MlKl
Posty: 582
Rejestracja: 19 paź 2010, 12:51
Lokalizacja: Błonie
Płeć:

Post autor: MlKl »

Osoba z uprawnieniami instruktora może oficjalnie prowadzić zajęcia z młodzieżą - istotne, jak się organizuje jakieś biwaki, spływy etc z dzieciakami. Istotne głównie jako dupochron w razie wypadku - prokurator najpierw pyta o kwity opiekuna, i jak takowych nie stwierdzi, opiekun jest z automatu winny.
Awatar użytkownika
makaron
Posty: 141
Rejestracja: 05 kwie 2011, 20:19
Lokalizacja: Poznań
Tytuł użytkownika: Być jak Tarahumaras
Kontakt:

Post autor: makaron »

lepiej mieć niż nie ;)
a na marginesie organizuje wypad do Lublińca do Szkoły Kadetów do Ramaka
paczka 4-5 osób - jeden skład już mam - kompletuje następny ! Możliwość militarnie lub nie.... jak kto woli niezależny opis http://www.lwowskastreetteam.com/2010/0 ... zkole.html. Wyjazd warsztatowy, nie na piwko ! cena i detale na priv
Awatar użytkownika
martyna
Posty: 97
Rejestracja: 18 sty 2011, 13:33
Lokalizacja: Poznań/Stęszewko
Tytuł użytkownika: Weissfrau
Płeć:

Post autor: martyna »

makaron, link nie działa :-/ A co do tej soboty to nie ogarnę. Ja nie wiem, co się stało ale ta sobota jest tak oblegana przez wydarzenia, ze powinnam się co najmniej rozmnożyć razy 5.
Awatar użytkownika
siux
Posty: 374
Rejestracja: 19 gru 2010, 17:27
Lokalizacja: ŚNIEŻYCOWY JAR, Wlkp
Tytuł użytkownika: Karol
Płeć:

Post autor: siux »

"nikt jeszcze nie wie, czy stare słońce zarysuje nowy dzień..."
https://picasaweb.google.com/traper.w
Awatar użytkownika
makaron
Posty: 141
Rejestracja: 05 kwie 2011, 20:19
Lokalizacja: Poznań
Tytuł użytkownika: Być jak Tarahumaras
Kontakt:

Post autor: makaron »

zamówione szkolenie jest an etapie 1, i jest niemilitarne, tz nie będziemy strzelać, chyba ze ma być zmilitaryzowane :)
LINK ---> http://www.lwowskastreetteam.com/2010/0 ... zkole.html

[ Dodano: 2011-06-12, 22:51 ]
decyzja zapadła - na forum rodziny.
będzie kupowany pojazd na potrzeby SV
wybór padł na 9 os tarpana HK proszę włączyć się w poszukiwania, preferowane iveco !
oczywiście auto do dyspozycji forumowiczów
Ciek
Posty: 722
Rejestracja: 25 paź 2009, 10:06
Lokalizacja: z kanapy przed TV
Tytuł użytkownika: awski
Płeć:

Post autor: Ciek »

W sobotę planuję wypad na ryby nad Wartę z nocką. Start po wczesnym obiedzie przy moście w Biedrusku i spacerkiem na Ostrów Radzimski, na miejscu piwko i kimanie. Wycieczka krajoznawcza i nie za szybka. Na mapie na wysokości wsi Promnice widzę kilka główek, a jak wiadomo z główką jest jak z dzidą, która składa się z przeddzidzia dzidy, śróddzidzia dzidy i zadzidzia dzidy. Przeddzidzie dzidy składa się z przeddzidzia przeddzidzia dzidy, śróddzidzia przeddzidzia dzidy i zadzidzia przeddzidzia dzidy. Śróddzidzie dzidy składa się z przeddzidzia śróddzidzia dzidy, śróddzidzia śróddzidzia dzidy i zadzidzia śróddzidzia dzidy. Zadzidzie dzidy składa się z przeddzidzia zadzidzia dzidy, śróddzidzia zadzidzia dzidy i zadzidzia zadzidzia dzidy. Przeddzidzie przeddzidzia dzidy składa się z przeddzidzia przeddzidzia przeddzidzia dzidy, śróddzidzia przeddzidzia przeddzidzia dzidy i zadzidzia przeddzidzia przeddzidzia dzidy. Śróddzidzie przeddzidzia dzidy składa się z przeddzidzia śróddzidzia przeddzidzia dzidy, śróddzidzia śróddzidzia przeddzidzia dzidy i... no i wiadomo, że każde z tych miejsc na główce warto spenetrować wędką więc musi to swoje potrwać. Wędkowanie z cięższym spinem. Gdyby ktoś chciał dołączyć to zapraszam, na dzień dzisiejszy idę sam.
Awatar użytkownika
makaron
Posty: 141
Rejestracja: 05 kwie 2011, 20:19
Lokalizacja: Poznań
Tytuł użytkownika: Być jak Tarahumaras
Kontakt:

Post autor: makaron »

a trzeba mieć wędkę ?
Ciek
Posty: 722
Rejestracja: 25 paź 2009, 10:06
Lokalizacja: z kanapy przed TV
Tytuł użytkownika: awski
Płeć:

Post autor: Ciek »

Nic nie trzeba ale jak zwracałem wcześniej uwagę z wędką idę bardzo wolno, tu coś rzucę, tam rzucę ... Tym sposobem można 100 metrów robić w godzinę.
Awatar użytkownika
makaron
Posty: 141
Rejestracja: 05 kwie 2011, 20:19
Lokalizacja: Poznań
Tytuł użytkownika: Być jak Tarahumaras
Kontakt:

Post autor: makaron »

makabra
Ciek
Posty: 722
Rejestracja: 25 paź 2009, 10:06
Lokalizacja: z kanapy przed TV
Tytuł użytkownika: awski
Płeć:

Post autor: Ciek »

Na weekend planuję wycieczkę w miejsce gdzie biwakowaliśmy w kwietniu. Spacer z Biedruska w stronę Radzimia brzegiem rzeki, na miejscu nocka przy ognisku i powrót do Biedruska. Na miejscu chciałbym przede wszystkim zobaczyć czy zawiązują się orzechy laskowe oraz lekko wybadac okolicę, zwłaszcza brzeg w dół rzeki od krzyży. Wyjście w sobotę po obiedzie, powrót w niedziele rano. Raczej na pieszo ale jeśli ktoś chce to można też jechać rowerem. Zamierzam wziąć wędkę, tym razem lżejszy spin okoniowo / kleniowy ale łowienie w granicach rozsądku, bardziej chodzi mi o eksplorację brzegu rzeki. Jeśli ktoś jest chętny to zapraszam, szczegóły do ustalenia. Aha, jeśli chodzi o To O Czym Nie Mówimy Ze Względu Na Moralność Publiczną Oraz Dobro Nieletnich to u mnie najwyżej jedna - dwie puszki schłodzone wieczorem w strumyku bo później niepotrzebnie człowieka suszy i trzeba więcej wody targać ale jak ktoś ma ochotę na głębszego to mnie nic do tego. Tak, tak, tak, jasne, oczywiście, chodzi o Coca - Colę ;)
Awatar użytkownika
makaron
Posty: 141
Rejestracja: 05 kwie 2011, 20:19
Lokalizacja: Poznań
Tytuł użytkownika: Być jak Tarahumaras
Kontakt:

Post autor: makaron »

niestety bede sie mordowal w Bornym Sulinowie w ten weekend, ale ogolnie chetnie
Ciek
Posty: 722
Rejestracja: 25 paź 2009, 10:06
Lokalizacja: z kanapy przed TV
Tytuł użytkownika: awski
Płeć:

Post autor: Ciek »

Ktoś coś w weekend? Ten tego, tamten tamtego? Może wskoczymy na poligon jeszcze poszwędać się nad rzeką, poszukać miejsca na większy obóz?
Awatar użytkownika
siux
Posty: 374
Rejestracja: 19 gru 2010, 17:27
Lokalizacja: ŚNIEŻYCOWY JAR, Wlkp
Tytuł użytkownika: Karol
Płeć:

Post autor: siux »

Na razie nie potrafię się jednoznacznie określić co do weekndu, ale szukać musimy i to szybko ;-)
Ale Makaron się coś chyba obraził.... ? w sprawie zlotu nic się nie wypowiadał.... :-?
Tomuś liczymy na Ciebie i nie chodzi tu tylko o Twój metalowy pojemniczek he he ;-)
"nikt jeszcze nie wie, czy stare słońce zarysuje nowy dzień..."
https://picasaweb.google.com/traper.w
Ciek
Posty: 722
Rejestracja: 25 paź 2009, 10:06
Lokalizacja: z kanapy przed TV
Tytuł użytkownika: awski
Płeć:

Post autor: Ciek »

Ten metalowy pojemnik to lepiej żeby został w domu jak się spotkamy kiedyś w szerszym gronie, nie chcemy w końcu ofiar :-P
ODPOWIEDZ

Wróć do „Imprezy, wyprawy oraz spacery”