Od niedługie czasu zaglądałem tu jako obserwator. Czas się uaktywnić
Obecnie rezyduje w Zielonce koło Warszawy. Mamy tu całkiem sympatyczne kawałek lasu więc korzystam z niego jako z najlepszego odstresowywacza. Dopiero poznaję okolicę więc na grubszą relację przyjdzie jeszcze poczekać
Nie jestem jakimś "hardcorowym" leśnym ludkiem ale znajduje w nim spokój i regenerację. Nie znajdziecie u mnie super wypaśnego, ekstra profesjonalnego sprzętu. Zupełnie mi to nie przeszkadza
Pozdrawiam wszystkich.
