Tania kurtka na jesienne deszcze.

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
Dragonfly
Posty: 313
Rejestracja: 06 wrz 2010, 20:53
Lokalizacja: Mazowsze
Tytuł użytkownika: Sceptyk
Płeć:

Post autor: Dragonfly »

Przepraszam bardzo, jeżeli odniosłeś wrażenie, że uśmieszek to rodzaj kpiny. Po prostu - w życiu dużo się uśmiecham. Śmieję się do Ciebie. Na pewno nie z Ciebie, czy z tego, co piszesz. Wybacz, proszę.

Paroprzepuszczalność - moim zdaniem, więc mogę się mylić - nie ma nic wspólnego ze zjawiskiem osmozy. Uzyskiwana jest przez tworzenie mikroporów - przez które pojedyncza cząsteczka gazu o wysokiej energi (ciepłego) swobodnie się przeciska, kilka cząsteczek, związanych ze sobą w grupę (ciecz) - już nie. Masz rację - czysta fizyka. Osmoza to zgoła inne zjawisko polegające m. in. na występowaniu różnicy stężeń jonowych w roztworach po obu stronach membrany - a więc raczej elektrochemia. Zauważ, że gdyby podstawą paroprzepuszczalności była osmoza, proces nie ustawałby wówczas, gdy membrana jest z jednej strony mokra, swobodnie można byłoby też odwrócić kierunek przenikania cząstek substancji, będącej składnikiem roztworu. Mikropory to jeszcze nie osmoza...

Oczywiście - czysty teflon tu, czy tam ma te same właściwości fizykochemiczne. Generalnie - wyjątkowo niskie "napięcie powierzchniowe" i brak fazy płynnej przy ogrzewaniu, w uproszczeniu. Jednak teflon teflonowi nierówny. O ile mnie pamięć nie myli, teflon się domieszkuje w celu uzyskania termoplastyczności - właśnie ten, stosowany do "rozciąganego naprasowywania" na tkaninę, przy produkcji gore. A taka odmiana teflonu to już coś dalece innego, niż ten na patelni.

Strażacy noszą ubrania typu CUG, w których teflon nie tyle ma tworzyć membranę paroprzepuszczalną, co stwarzać warstwę ochronną przeciw różnego rodzaju chemikaliom.

Proszę - czytaj dokładnie: "A znajomi mają z identycznymi metkami..."

Gore jest naprawdę dobry - a najlepszy, gdy wykorzystywany jest podczas długotrwałego, stałointensywnego wysiłku podczas wiatru i przy względnie niskiej temperaturze oraz wilgotności powietrza (np. daleki przemarsz w wojsku, górskie wycieczki). Zapewnia wówczas wysoki komfort termiczny - brak pocenia i "przedmuchów". Zakładanie gore, gdy pada - hm... Zachowa się wówczas jak jakaś zwykła, tania, wodoszczelna kurtka przeciwdeszczowa. Wodoszczelność gore uwypukla się najlepiej wówczas, kiedy zaczyna padać ale nie trzeba kurtki zmieniać... :-)

W sumie - im wyższa, bardziej zaawansowana technologia, tym bardziej skomplikowane warunki jej stosowalności. :-)
Odszedł Jon Lord, jeden z największych herosów rocka, mistrz organów Hammonda. Ku pamięci - http://tinyurl.com/yzbkwyk
Mistyk wystygł, wynik - cynik...
Awatar użytkownika
aciepk
Posty: 689
Rejestracja: 26 sie 2007, 19:32
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: UCePe ssie
Płeć:

Post autor: aciepk »

Dragonfly pisze:Osmoza to zgoła inne zjawisko polegające m. in. na występowaniu różnicy stężeń jonowych w roztworach po obu stronach membrany - a więc raczej elektrochemia. Zauważ, że gdyby podstawą paroprzepuszczalności była osmoza, proces nie ustawałby wówczas, gdy membrana jest z jednej strony mokra, swobodnie można byłoby też odwrócić kierunek przenikania cząstek substancji, będącej składnikiem roztworu. Mikropory to jeszcze nie osmoza...
Producent twierdzi, że działa to na zasadzie osmozy i tego się będę trzymał. Różnica stężeń pary wodnej po obu stronach membrany doprowadzi do powstania ciśnienia osmotycznego i para wodna z ośrodka o wyższym stężeniu przeniknie przez pory membrany do ośrodka o niższym stężeniu. Tego mnie w szkole nauczyli i potwierdza to, że gore-tex wykorzystuje zjawisko osmozy.

A co do samego niedziałania membrany gdy jest mokra, to ten problem rozwiązano poprzez stosowanie DWR i impregnowania materiałów pomiędzy którymi membrana się znajduje, tak by woda nie wsiąkała w warstwę zewnętrzną laminatu i upośledzała działanie membrany, tylko by spływała po nim pozostawiając go suchym.
Dragonfly pisze:Jednak teflon teflonowi nierówny. O ile mnie pamięć nie myli, teflon się domieszkuje w celu uzyskania termoplastyczności - właśnie ten, stosowany do "rozciąganego naprasowywania" na tkaninę, przy produkcji gore. A taka odmiana teflonu to już coś dalece innego, niż ten na patelni.
Pod względem uzyskanego efektu (czyli paroprzepuszczalności) owszem, ale nadal jest to ten sam polimer co na patelni, jeno w innej formie i o innym zastosowaniu, ale jego podstawowe właściwości fizyczne i chemiczne (odporność na działanie substancji chemicznych, temperatura topnienia itp) są nadal te same.
Dragonfly pisze:Strażacy noszą ubrania typu CUG, w których teflon nie tyle ma tworzyć membranę paroprzepuszczalną, co stwarzać warstwę ochronną przeciw różnego rodzaju chemikaliom.
Ale takich ubrań nadal się używa podczas akcji gaśniczych, gdzie odzież jest narażona na działanie ognia i temperatur. Gdyby podczas takiej akcji membrana z PTFE miałaby się stopić to chyba zaprzestano by jej używać. Bo jeżeli po wyniesieniu kotka z płonącego domu membrana już by się nie nadawała to po co w ogóle jej używać nieprawdaż? Zresztą tego typu odzieży nie używają jedynie strażacy.
Ja po prostu bronię odporności PTFE na wysokie temperatury, bo gdy słyszę, że bliskość ogniska może zniszczyć membranę to mnie krew po prostu zalewa... Żeby zniszczyć membranę pewnie trzeba by było się w tym ognisku położyć, a tego by się ogrzać chyba nikt o zdrowych zmysłach nie robi :-)
Dragonfly pisze:Proszę - czytaj dokładnie: "A znajomi mają z identycznymi metkami..."
Dokładne czytanie nie ma tu nic do rzeczy. Wszędzie zdarzają się odrzuty, które w przypadku odzieży cywilnej są zazwyczaj odpowiednio oznaczone, ale w przypadku odzieży wojskowej może to oznaczenie nie wystąpić. Także stan, metki i producent mogą być te same, ale jedna rzecz może być pełnowartościowa, a druga może być odrzutem, który uszyto z wadliwego materiału/szwy nie spełniły wymogów itp. Takie już są uroki produkcji masowej.
Awatar użytkownika
Dragonfly
Posty: 313
Rejestracja: 06 wrz 2010, 20:53
Lokalizacja: Mazowsze
Tytuł użytkownika: Sceptyk
Płeć:

Post autor: Dragonfly »

Zaczynając od końca - metki: rzecz nie w tym, czy wyrób ma wady, nie spełnia wymogów, etc, ale Ty chcesz powiedzieć iż metka jest nierzetelna, zdaje się ? Na metce kurtki, która przyjęta została na stan BW w 1996 r, napisano, że materiał zawiera folię PTFE a w rzeczywistości jest oszukana ? Hm... Dałeś mi do myślenia !

Teflon stosowany na patelnię w ogóle nie topnieje - sublimuje. Nie ma więc żadnej temperatury topnienia. Teflon uplastyczniony dla produkcji membrany paroprzepuszczalnej - topi się w jakiejś wcale nie wysokiej temperaturze.
Jakoś tak wydaje mi się, że cienka folia nawet z czystego teflonu uległaby uszkodzeniu pod wpływem iskry - teflon znosi jeszcze jakieś 300 stopni, a temperatura czerwonego żaru (minimum, żeby zaistniała iskra) to chyba jakieś 600 ? Sam widziałem goretexowe bivy z takimi małymi dziurkami, wiesz ?

Czy rozwiązano problem mokrego gore ? Albo ta osmoza ? Hm... Uważasz, że "producent twierdzi"... Myślę, że tego, co czytasz nie stwierdził producent.
Marketing czyni cuda - wiadomo to nie od dziś. Te kremy na zmarszczki, preparaty odchudzające i na łysienie, wiesz... Wszyscy wokół są młodzi i piękni !

Myślę, że tej dyskusji nie warto kontynuować, darujmy więc sobie ciąg dalszy. Owszem, będę nadal używał wdzianka z 3-lagen-laminat zgodnie ze swoim sposobem widzenia czym ono jest a czym nie jest i kiedy się najlepiej sprawdza. A Ty - jak chcesz, możesz zakładać swoje oryginalne gore BW kiedy zaczyna lać... Twój wybór !

Pozdrawiam
Odszedł Jon Lord, jeden z największych herosów rocka, mistrz organów Hammonda. Ku pamięci - http://tinyurl.com/yzbkwyk
Mistyk wystygł, wynik - cynik...
Awatar użytkownika
aciepk
Posty: 689
Rejestracja: 26 sie 2007, 19:32
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: UCePe ssie
Płeć:

Post autor: aciepk »

Dragonfly pisze:rzecz nie w tym, czy wyrób ma wady, nie spełnia wymogów, etc, ale Ty chcesz powiedzieć iż metka jest nierzetelna, zdaje się ? Na metce kurtki, która przyjęta została na stan BW w 1996 r, napisano, że materiał zawiera folię PTFE a w rzeczywistości jest oszukana ? Hm... Dałeś mi do myślenia !
Na prawdę nie pojmujesz tego, że na rynek trafiają rzeczy z wojska, które są po prostu odrzutami? Metka nie ma tu nic do rzeczy, nic nie jest oszukane, ale po prostu może się zdarzyć, że odrzut nie będzie w odpowiedni sposób oznaczony bo na przykład ktoś go przed utylizacją zajumał z magazynu i opchnął handlarzowi. Widywałem odrzuty sortów ciuchów BW i hamburgerskich, które miały odpowiednie pieczątki, miały odprute metki i kontrakty były zamazane, ale widywałem i takie, które wg metek były pełnowartościowe, mimo iż ich stan na to nie wskazywał (a łatwo taki stan rozpoznać widząc na przykład bardzo krzywe szwy, cerowane rozdarcia, przesunięty wzór kamuflażu na materiale itp).
Dragonfly pisze:Teflon uplastyczniony dla produkcji membrany paroprzepuszczalnej - topi się w jakiejś wcale nie wysokiej temperaturze.
Jakoś tak wydaje mi się, że cienka folia nawet z czystego teflonu uległaby uszkodzeniu pod wpływem iskry - teflon znosi jeszcze jakieś 300 stopni, a temperatura czerwonego żaru (minimum, żeby zaistniała iskra) to chyba jakieś 600 ? Sam widziałem goretexowe bivy z takimi małymi dziurkami, wiesz ?
400 stopni Celsjusza to rzeczywiście bardzo mało...
Sama membrana pewnie i by uległa uszkodzeniu, ale stosuje się nie samą membranę, a laminaty, gdzie membrana jest dodatkowo chroniona przez materiał zewnętrzny, który bierze na siebie początkową siłę uderzenia iskry. Sam widywałem laminaty z wypalonymi dziurkami, ale tylko w warstwie zewnętrznej, a jak ktoś sypia w gore-texowym bivy bagu pół metra od ogniska, gdzie materiał jest narażony na działanie dużej ilości iskier i nie jest mu żal wydanych pieniędzy to to jest jego sprawa.
Dragonfly pisze:Czy rozwiązano problem mokrego gore ?
Tak rozwiązano, bo DWR i impregnaty powodują, że krople perlą się na materiale zewnętrznym i spływają po nim pozostawiając materiał suchy, dzięki czemu i membrana jest sucha i może nadal pracować. Trzeba tylko pamiętać o utrzymywaniu tej zewnętrznej warstwy w odpowiednim stanie tak by nie nasiąkał i w ten sposób upośledzał działania membrany.
Dragonfly pisze:Albo ta osmoza ? Hm... Uważasz, że "producent twierdzi"... Myślę, że tego, co czytasz nie stwierdził producent.
Marketing czyni cuda - wiadomo to nie od dziś. Te kremy na zmarszczki, preparaty odchudzające i na łysienie, wiesz... Wszyscy wokół są młodzi i piękni !
Tak oczywiście marketing ma swoje brutalne prawa, ale czy na targach takich jak MSPO gdzie klienci są poważni, znają się na rzeczy i mają do dyspozycji laboratoria by badać właściwości które zachwalają producenci, będzie się wciskało ludziom kit? Albo specjalistyczne czaspopisma? Wątpie... Takie rzeczy to mogą mówić niedzielnym turystom w sklepach typu hi mountain i drogeriach w wielkich centrach handlowych dla ciemnej masy.
Awatar użytkownika
Dragonfly
Posty: 313
Rejestracja: 06 wrz 2010, 20:53
Lokalizacja: Mazowsze
Tytuł użytkownika: Sceptyk
Płeć:

Post autor: Dragonfly »

No, właśnie wiele rzeczy zaczynam pojmować - masz wiele zapału do tłumaczenia niepojmującym...
Teraz wiele rzeczy stało się dla mnie jasnych, prostych i oczywistych. Przedtem wierzyłem w te metki, jakieś bzdety o parach nasyconych, punktach rosy, roztworach, stężeniach molowych i innych, takich głupotach. Będę musiał to wszystko sobie od nowa przemyśleć - ale daj mi na to trochę czasu, nie przytłaczaj mnie tą nową dla mnie wiedzą, dobrze ?
Odszedł Jon Lord, jeden z największych herosów rocka, mistrz organów Hammonda. Ku pamięci - http://tinyurl.com/yzbkwyk
Mistyk wystygł, wynik - cynik...
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

A może anorak DIY?
Obrazek

- impregnowany brezent 50PLN za m.b (szerokość 130cm).
I wg. tego wzoru:
Obrazek
F..k it, I'll Do It Myself!
Awatar użytkownika
maxter
Posty: 145
Rejestracja: 11 maja 2009, 10:26
Lokalizacja: Ostróda
Płeć:

Post autor: maxter »

puchalsw pomysł fajny, ale takie wdzianko raczej nie będzie mi pasowało do reszty "miejskich ubrań" :-P
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podawania przyczyny.
Awatar użytkownika
Fredi
Posty: 1015
Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
Lokalizacja: Skierniewice
Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
Płeć:

Post autor: Fredi »

maxter obejrzyj sie - moda dziś taka, że chodzisz jak chcesz i nikt nie zwraca na ciebie uwagi.


puchalsw: kurtała fajna, ale koniecznie z dwoma kieszeniami, a nawet czterema....lubie mieć równo rozłożony ciężar i duże kieszenie na tymczasowe chowanie czapki i rękawic :)
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
Awatar użytkownika
aciepk
Posty: 689
Rejestracja: 26 sie 2007, 19:32
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: UCePe ssie
Płeć:

Post autor: aciepk »

Fredi czyżby coś takiego chodziło Ci po głowie?
http://www.west-winds.co.uk/antarcticsmock.htm
Awatar użytkownika
Fredi
Posty: 1015
Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
Lokalizacja: Skierniewice
Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
Płeć:

Post autor: Fredi »

mniej więcej, ale dłuższa.... chociaż raczej "chodziła", teraz mi wsio ryba, nosze co jest.
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
Awatar użytkownika
yaktra
Posty: 823
Rejestracja: 05 kwie 2010, 18:57
Lokalizacja: z krainy szaraka
Tytuł użytkownika: tropiciel/ fotograf
Płeć:
Kontakt:

Post autor: yaktra »

Franek pisze:Niech Yaktra rozstrzygnie spór.
Sory, że odpowiadam dopiero teraz, taka praca.
To żadne gore, to kurtka najtańsza z możliwych na allegro.
Proszę mi wierzyć na słowo z poprzedniego postu. Półtora godziny w deszczu gdzie chwilami naprawdę pompowało ostro.
Tak wygląda jej metka;
Obrazek
Okiem naszych obiektywów http://yaktrafotografia.jimdo.com/
Awatar użytkownika
aciepk
Posty: 689
Rejestracja: 26 sie 2007, 19:32
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: UCePe ssie
Płeć:

Post autor: aciepk »

yaktra, toż to normalna parka BW! Żadnej membrany co najwyżej impregnacja. Ale sam jako użytkownik brytyjskich smocków wiem, że fabryczne wojskowe impregnaty to jakaś magia dzięki której bawełniana kurtka potrafi wytrzymać naprawdę duże ulewy.

Fredi, pewnie jest dłuższa, w końcu to smock, a te zazwyczaj sięgają do połowy uda.
Awatar użytkownika
Qasz
Posty: 463
Rejestracja: 19 paź 2010, 22:14
Lokalizacja: Jaworzno
Gadu Gadu: 1987028
Tytuł użytkownika: Tata psychopata
Płeć:

Post autor: Qasz »

a ja polecam kurtkę holenderską
Plusy:
- 3 warstwowa
- na każdy rodzaj pogody
- nie do zajechania

Minusy
- niestety tylko w ciapki (wersja 3 warstwowa)

tu wersja 2 warstwowa (bawełna + podpinka polamid)
http://allegro.pl/swietna-kurtka-holend ... 08235.html

tu 3 warstwowa nie do zajechania (wiem co mówie, sam mam taką już 4 lata)
http://allegro.pl/parka-kurtka-gore-tex ... 52294.html
(plamiak bawełna + podpinka gore + futerko polamid)
Lotus Turbo Challenge II
Don't Fak-up, Pack-up and Let's go!
ODPOWIEDZ