Ultimate Survival

[Fredi]

Survival3: aż miło czasem posłuchać takiego naiwnego jeszcze, łatwowiernego, młodego człowieka

Ale naprawdę poczytaj dokładnie cały wątek i co tylko znajdziesz o swoim idolu.
Może zmienisz zdanie....a może napiszesz coś, że my zmienimy....

[NumLock]

a no 20M szedł przez godzinę i co chwile sie teren zmieniał...

Sceny w BG nie są nagrywane po kolei. (te ostrzeżenia przed programem nie są od parady i warto ich wysłuchać).

Wspina się po górach i tak naprawde jemu ekipa nic nie daję...

Za to dają liny przyczepione do pasa...

Jeśli by co chwile przerywali film i by wzywali śmigłowiec aby go przenieśc to by nim więcej kasy zabrało niż marsz

Po co zaraz śmigłowiec? Bear jedzie na stopa :p

on pokazuję tylko zasady przetrwania

Np. wchodzi do lodowej szczeliny, a następnie ledwo się z niej wydostaje, zamiast najnormalniej ją obejść...

Prześledź temat :569:

[bivr]

To o czym mówimy?? O szczelinach w lodowcu, czy o szczelinach w lodzie? Niewiem czego tam uczą w rezerwie, ale też tak umiem , chodziarz na stówe nie robiłbym tego na Syberii z dala od cywilizacji i ręcznika, znaczy on to miał ręcznik, a nawet pewnie cieplutką przyczepę. Pozatym kto goły wpada pod lód?

[bivr]

Nic nie pokazał... jedynie wydzedł krzycząc niemiłosiernie. Ale ZRO-ZUM kto wpa-da do wo-dy bez ciu-chów, bo ja się nie spot-ka-łem z ta-kim czymś. I bła-gam cię prze-stań się sprze-czać z mą-drzej-szy-mi i bar-dziej doś-wiad-czo-ny-mi. Nie broń Gryll-sa. Wię-cej po-ko-ry. Nie de-ner-wuj lu-dzi ta-kim czymś. Bła-gam z ca-łe-go mo-je-go bob-ro-we-go ser-ca.

[xenomorph]

ale dałem hehe. Miałem namyśli oglądałem taki ruski film o czasach reneansu i tam było sobie taki król itp.

Młody człowieku, skończ sobie spokojnie szkołę, ucząc się przede wszystkim ojczystego języka,
bo błędów robisz tyle, że aż przykro się czyta. Nabijasz bez sensu posty
nie wnosząc nic ciekawego, tylko ludzi denerwując. A i strasznie tematy zaśmiecasz.
Masz zero szacunku dla forumowiczów a w dodatku starasz się, niestety bez rezultatów,
pokazać, iż wszelakie rozumy pozjadałeś.

Pokory więcej i kultury, tego powinieneś się pouczyć.

Pozdrawiam

[Fredi]

nie mogę się powstrzymać....właśnie leci Niedźwiadek Grylls...
nadleciał śmigłowcem nad rzekę w dźungli, poopowiadał o aligatorach, rekinach....po czym stwierdził, że smigłowiec nie ma gdzie wylądować, więc on musi skoczyć do rzeki i dopłynąć do lądu...OK....
...po czym dodał....jesteśmy na 15metrach ...skok z tej wysokości może zabić, woda jest jak beton, muszę trzymać się prosto....i skacze

....a za chwilę pokazują ogromna przestrzeń dookoła, na jej tle malutki śmigłowiec, dlaczego śmigłowiec nie zawisł niżej?

[Kobra]

Aby zrobić lepszy efekt... na tym zarabiają... tak jak w każdych filmach itp

!
!
!
Pod tym postem było mnóstwo innych, głupich i niewybrednych wypowiedzi...których dowcipu niezrozumiałem, więc wyciąłem.
!
!
!
Pozostawiwszy tylko uwagi, któe koniecznie przeczytajcie! Moderator.
||
\/

[Tanto]

A ja wszystkim życzę większego dystansu w ocenianiu innych i przenoszenia tegi typu dygresji na PW.

[xMaS]

powiem cuś wam mości panowie...zawsze cię cieszę jak się zaloguję na forum i jest napisane, że jest ileś tam nowych odpowiedzi...ale jak zaczynam je czytać... to mi witki opadają...post po poście to wymiana uwag i cytaty cytatów cytatów...przez takie wycieczki coraz z mniejszą chęcią tu zaglądam....

P.S. myślałem że od takich rozmów jest dział po godzinach czy inny..do którego nie muszę zaglądać...

przepraszam że piszę nie w temacie. mam nadzieję że to mój i nasz ostatni offtop.

[w0jna]

P.S. myślałem że od takich rozmów jest dział po godzinach czy inny..do którego nie muszę zaglądać...

[Kobra]

No ja biorę z tego programu spory przykład jak np. Budowa szałasów zdobywanie pożywienia rozpalanie ognia przygotowanie jedzenia(upieczenie jakiejś zwierzyny w jakiś sposób) itp.


A przecinki to się same wstawią?
Przy okazji, podaj konkretne przykłady...co testowałeś i co się sprawdziło?

[w0jna]

Ile razy piekłeś zwierzynę?

[Młody]

Kobra, jeśli już coś "piekłeś" to powiedz czy to był kurczak z mięsnego czy wykłusowany zwierzak z lasu ?

[Kobra]

Kiełbasę na ognisku ;D nie no piec jeszcze nie piekłem ale ognisko rozpalałem, szałasy budowałem



Byłeś proszony o konkrety....a konkrety to : sposób w jaki rozpalałeś ogień, czego użyłeś, jak długo to trwało i jakie miałeś z tym trudności. To samo tyczy się szałasów....jest od groma różnych rodzajów szałasów...podawaj więc konkrety albo milcz.

[Młody]

No ja biorę z tego programu spory przykład jak np. Budowa szałasów zdobywanie pożywienia rozpalanie ognia przygotowanie jedzenia(upieczenie jakiejś zwierzyny w jakiś sposób) itp.

Skoro bierzesz przykład to musiałeś go wcielić w życie...a skoro wcieliłeś w życie to znaczy piekłeś. Teraz piszesz że nie piekłeś... czyli chciałeś w jakiś sposób zaświecić na forum i "przyszpanować" jakim to jesteś kozakiem. Żałosne... Coś się kolego gubisz w swoich wypowiedziach...No ale dobra, kto co lubi

[bivr]

Młody, daj już spokój, dostatecznie został już zjechany. Jest młodszy(chciałem powiedzieć młody, ale jakoś tak nie pasuje ) i wiesz jak to jest Spokojnie naprowadź go na właściwą drogę, a nie chłopaka denerwujesz. Fanów Beara Gryllsa, których obecnie BAAARDZO dużo wśród młodzieży trudno się przyzwyczaja do ciężkiej prawdy (no, ale Bear jest taki super, szkoda, że to nie mój stary!!!11 On przecież wypił własny mocz, niezły twardziel. I był w siłach specjalnych i wszedł na Everest itp.).

[Fredi]

Dalsza część tego wątku będzie zawierała tylko informacje wynikające z omawianego programu - to co pokazuje, a nie to co potrafi pan prowadzący.

Wszystkie zdania nie-na-temat będą kasowane, żadnych przepychanek, tylko czyste punktowanie elementów pozytywnych (konkretnych) i negatywnych zauważonych w trakcie emisji.

Jasne? (nie odpowiadać)

[kacperb57]

Kurde! Mówcie co chcecie, ale ten program ogląda się bardzo przyjemnie.

Bear zwiedza bardzo ciekawe tereny i bardzo efektownie prowadzi każdy odcinek. Nie sposób się zanudzić. Dużo w nim pozytywnej energii. Zawsze po programie, aż chce się zrobić jakiś wypad w las.

Nie wiem jak wygląda sytuacja z jego doświadczeniem survivalowym, ale nie przeszkadza mi to.

Sprawdza się w swojej roli, na ekranie.

[w0jna]

Nie wiem jak wygląda sprawa z lektorem,a le jego sposób mówienia wkurza.

[kacperb57]

Bo to typowy Brytol jest...

[w0jna]

Brytol tak nie wkurza... Ten nie wiem, jąka się, sapie, zdycha... To mnie denerwuje, nie akcent.

[kacperb57]

Zdaje mi się, że mówi tak, aby nadać sytuacji dramatyzmu i wzbudzić emocje, ale jak zauważyłeś chyba niezbyt udolnie mu to wychodzi.

Prawdopodobnie, że wszystko jest wyreżyserowane, kicha by była jakby robili mu przerwę na poprawienie make-upu...

W każdym razie nie specjalnie mi przeszkadza jego sposób mówienia...

[boris]

Bear potrafi też swoim : ,,uhhh aj maaajd it" poprawić humor

[hellah]

Co by o nim nie mówić to dzięki niemu jestem na tym forum i zacząłem interesować się survivalem. Poza tym jeśli zjada surowe mięso mając krzesiwo to m.in. po to, aby pokazać ludziom, którzy nie mają krzesiwa i u których umiejętność rozpalania ognia nie jest zbyt wysoka, że czasami warto zaryzykować żeby zdobyć porcje surowego mięsa niż umrzeć z głodu. A jeśli się zatruje to pokazuje co można zrobić (np. zjedzenie troszku węgla z ogniska). Tak samo z piciem moczu - niby niezdrowe, ale chyba pamiętacie o tym górniku, który został zasypany na kilka dni - pił własny mocz. Przeżył i jakoś mu się nic nie stało. Może dlatego, że jeśli pijemy już mocz to tylko swój i krótko po 'wydaleniu'. Ale o tym Bear też mówił.Myślę, że właśnie coś takiego Bear ma na myśli pokazując sytuacje takie a nie inne - ekstremalne. Na dodatek istnieje coś takiego jak urynoterapia Według niej świeży mocz ma dużo substancji mineralnych itd. itp.... Czasami lepiej zaryzykować niż z pewnością umrzeć. A do lodowca (i innych podobnych sytuacji) myślę, że wszedł specjalnie, aby po prostu pokazać jak można z niego wyjść w przypadku wpadnięcia w taką szczelinę. Kwestia interpretacji. Niektórzy mówią, że mógłby taką szczelinę obejść, a inni znajdują w tym wiedzę o technice jaką można wykorzystać 'jakby co'. Może i czasami marnuje cenną energie ale przy tym przekazuję jakąś wiedzę. Co do wspinaczki - on mógł to obejść i według wielu w bezsensowny sposób tracił energie. Ale ty możesz dostać się w taki teren gdzie zejście/wejście po czymś będzie jedynym sposobem dostania się gdzieś dalej i podczas takiej sceny pokazuje podstawowe techniki np. jak założyć na siebie jakąś zrobioną przez siebie linkę asekuracyjną ze sznurków od spadochronu czy w jaki sposób się wspinać itp. A kwestie dodatkowych linek asekuracyjnych to czysta kwestia bezpieczeństwa wynikająca z tego, że tak naprawdę nie znajduję się w sytuacji zagrożenia życia, a tylko gra, że w takiej jest. Informacja na początku filmu wyraźnie mówi że niektóre sceny zostały zaaranżowane (choć afera z hotelem i nie trochę zbulwersowała) i najlepiej sie skontaktować z ekspertem od survivalu. To dopełnia sytuację interpretowaną przeze mnie. Tyle ode mnie. Czekam na kontratak

[wolfshadow]

hellah, co było do powiedzenia o BG zostało już wcześniej napisane.
Mocz możesz pić przez kilka dni ponieważ u zdrowego człowieka zawiera on 96% wody. Wraz z moczem usuwane są jednak substancje których organizm nie jest w stanie przyswoić. Znajdziesz tam też toksyny. Ponieważ odprowadzanie z organizmu wody nie odbywa się wyłącznie przez pęcherz moczowy, to nawet odzyskując 100% moczu bilans wodny pozostanie na minusie. Dodatkowo po każdym cyklu ze względu na odwodnienie ilość substancji nieprzyswajalnych w moczu będzie rosła w stosunku do H2O.