Światło z ogniska odbija się na drzewach a w tle ciemne niebo z gwiazdami.

Długi wieczór przy ognisku

Dzień dobry o ósmej rano.

Perspektywa dzienna na miejscówkę.

Taki fragment modrzewiowego fragmentu lasu zarośniętego jeżynami.

Chciałbym, żeby przymroziło w końcu poniżej -25°C

Dla zastanawiających się po co rozbiłem sypialnię od namiotu odpowiem tak jak poprzednio: dodatkowa ochrona dla maty samopompującej, komfort w postaci porządku, bo sprzęt leży poukładany w kątach namiotu, popiół z ogniska osadza się na sypialni namiotu i nie brudzi mi śpiwora, śnieg z drzewa spada na sypialnię a nie na mnie, brak możliwości zsunięcia się podczas snu z legowiska, oraz jeden stopień cieplej niż pod gołym niebem. Poza tym, lubię, tak jest ładnie i mi się podoba.