Kuchenka gazowa |
Autor |
Wiadomość |
birken1

Pomógł: 7 razy Wiek: 34 Dołączył: 11 Sty 2010 Posty: 789 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: 2019-12-27, 21:18
|
|
|
Sikor, i dlatego powinieneś odpowietrzać. W metodach przez nas opisywanych odpowietrzanie miejsce miało nawet czasem zbyt często |
|
|
|
 |
Sikor

Pomógł: 4 razy Dołączył: 29 Wrz 2014 Posty: 219 Skąd: Radom
|
Wysłany: 2019-12-28, 09:18
|
|
|
birken1, właśnie, pamiętaj, że przelewamy gaz płynny. W butli, z której wlewasz musi być płyn pod odpowiednio większym ciśnieniem niż w kartuszu napełnianym.
A w ogóle to sugeruje zainwestować chociażby w 2 kg butlę turystyczną. Zyskujemy w ten sposób mini dystrybutor propan-butan. Wielorazowy i uniwersalny.
I jeszcze jedno, przypominam o BHP, najlepiej robić to na zewnątrz. |
_________________ Krótko i na temat. |
|
|
|
 |
birken1

Pomógł: 7 razy Wiek: 34 Dołączył: 11 Sty 2010 Posty: 789 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: 2019-12-28, 10:56
|
|
|
Sikor, Panie ja już dobrze wiem czym jest gaz. Nie mam gdzie w chałupie szpilki wcisnąć a ty mi polecasz butle gazową kupić Dwa że napełniać nie chcą ich za bardzo |
|
|
|
 |
pocieszny

Pomógł: 3 razy Wiek: 42 Dołączył: 24 Kwi 2017 Posty: 185 Skąd: Jordanów
|
Wysłany: 2019-12-30, 16:48
|
|
|
SmileOn napisał/a: | pocieszny napisał/a: | SmileOn napisał/a: | pocieszny napisał/a: | używam takich jak @SmileOn
napełnienie kartusza 100 tojakieś 3minuty (może nawet mniej) nic nie trzeba ważyć, zlewaszpo prostu z górnego do dolnegoi tyle wada: trzeba trzymać cały czas w rękach nie da się procesu "zautomatyzować" |
Powinno się ważyć bo możesz przelać ponad wagę oryginalnego i może Ci go wybrzuszyć.
|
jeśli zostawiasz poduszke powietrzną to nie ma szans żeby wybrzuszyło
no i do czego odnosisz wage, przy 100g butanu będzie o prawie 20% więcej niż czystegoporopanu |
Jaką poduszkę powietrzną - co masz na myśli?
No i właśnie tu przydaje się ważenie, napełniam max do 80% wagi oryginalnej. |
czyli robimy tosamo tylko Ty ważąc, a ja nie napęłanijąc do końca |
|
|
|
 |
SmileOn
the violinist

Pomógł: 6 razy Wiek: 31 Dołączył: 12 Lut 2010 Posty: 804 Skąd: Jaworzno
|
Wysłany: 2019-12-30, 18:37
|
|
|
pocieszny napisał/a: | czyli robimy tosamo tylko Ty ważąc, a ja nie napęłanijąc do końca |
No ale skąd wiesz że nie napełniasz do końca skoro nie ważysz kartusza? |
_________________ SmileOn
"O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało." |
|
|
|
 |
pocieszny

Pomógł: 3 razy Wiek: 42 Dołączył: 24 Kwi 2017 Posty: 185 Skąd: Jordanów
|
Wysłany: 2019-12-30, 20:41
|
|
|
ogólnie troche za bardzo się rozczulacie nad tym gazem, ja rozumiem BHP itp itd, ale dopuki w kartuszu chlupoce to nie zalałeś w 100% więc jest ok, zresztą przelewając grawitacyjnie z kartusza "zapalniczkowego" do normalnego na prawde nie da się "przebić/przelać" , zawsze zostaje odrobina luzu w kartuszu, zresztą słychać ilemamy wnim płynu i nie dolewamy na maxa,
często, jeżdżąc na moto, biorę ze sobą kartusz 100 i w miare potrzeby dokupuje sobie zapalniczkowy, przesada bym ze sobą wagęwoził |
|
|
|
 |
hycek
hycek

Pomógł: 4 razy Dołączył: 04 Mar 2016 Posty: 304 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: 2019-12-31, 08:44
|
|
|
pocieszny napisał/a: | ogólnie troche za bardzo się rozczulacie nad tym gazem, ja rozumiem BHP itp itd, ale dopuki w kartuszu chlupoce to nie zalałeś w 100% więc jest ok, zresztą przelewając grawitacyjnie z kartusza "zapalniczkowego" do normalnego na prawde nie da się "przebić/przelać" , zawsze zostaje odrobina luzu w kartuszu, zresztą słychać ilemamy wnim płynu i nie dolewamy na maxa,
często, jeżdżąc na moto, biorę ze sobą kartusz 100 i w miare potrzeby dokupuje sobie zapalniczkowy, przesada bym ze sobą wagęwoził |
Da się przelać bez problemu. Na oko to chłop zmarł i baba. Nabijaj swoje kartusze jak chcesz ale ja wszystkim odradzam nabijania na oko, widziałem parę "akcji" z butlą w roli głównej. |
_________________ ,,- Mieszczuch jesteś Twój porządek murami ogrodzony, tam też Twoje mądrości może i co warte. '' |
|
|
|
 |
Sikor

Pomógł: 4 razy Dołączył: 29 Wrz 2014 Posty: 219 Skąd: Radom
|
Wysłany: 2019-12-31, 16:26
|
|
|
Ważyć trzeba. W półkilowych kartuszach chlupie jak jest np. 743 g i chlupie jak jest 467 g.
Na szczęście producenci kartuszy przewidzieli niektóre nasze eksperymenty i są w nich wklęsłe dna. Rzeczywiście jak by co to najwyżej dno się wypuczy , ale kartusz w tedy jest do wyrzucenia. A przecież po to napełniamy, żeby zaoszczędzić, chyba |
_________________ Krótko i na temat. |
|
|
|
 |
pocieszny

Pomógł: 3 razy Wiek: 42 Dołączył: 24 Kwi 2017 Posty: 185 Skąd: Jordanów
|
Wysłany: 2020-01-05, 14:12
|
|
|
hycek napisał/a: | pocieszny napisał/a: | ogólnie troche za bardzo się rozczulacie nad tym gazem, ja rozumiem BHP itp itd, ale dopuki w kartuszu chlupoce to nie zalałeś w 100% więc jest ok, zresztą przelewając grawitacyjnie z kartusza "zapalniczkowego" do normalnego na prawde nie da się "przebić/przelać" , zawsze zostaje odrobina luzu w kartuszu, zresztą słychać ilemamy wnim płynu i nie dolewamy na maxa,
często, jeżdżąc na moto, biorę ze sobą kartusz 100 i w miare potrzeby dokupuje sobie zapalniczkowy, przesada bym ze sobą wagęwoził |
Da się przelać bez problemu. Na oko to chłop zmarł i baba. Nabijaj swoje kartusze jak chcesz ale ja wszystkim odradzam nabijania na oko, widziałem parę "akcji" z butlą w roli głównej. |
z butli to bym nawet nieśmiał kartusza nabijać
ale chyle czoła przed pomysłem
kartusz "zapalniczkowy" ma 228g starcza mi na nabicie 3 krotnie kartusza 100 tu nie ma wielkiej matematyki |
|
|
|
 |
hycek
hycek

Pomógł: 4 razy Dołączył: 04 Mar 2016 Posty: 304 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: 2020-01-06, 15:56
|
|
|
Pocieszny, forum czyta wiele osób i to co piszesz zagraża ich bezpieczeństwu dlatego się wypowiedziałem.
To że użyłem błędnie słowa butla w zastępstwie słowa kartusz tego nie zmieni.
Nabijanie na oko to moim zdaniem głupota i zdania nie zmienię.
ps. widziałem wiele akcji z butlą, kartuszem, kardridżem, pojemnikiem plastikowym do napełniania zapalniczek, kartuszem typu dezodorant, nabojem do prostownicy |
_________________ ,,- Mieszczuch jesteś Twój porządek murami ogrodzony, tam też Twoje mądrości może i co warte. '' |
|
|
|
 |
Dźwiedź
brat cebka

Pomógł: 7 razy Dołączył: 22 Wrz 2013 Posty: 708 Skąd: GoldenCity
|
Wysłany: 2020-01-07, 18:58
|
|
|
Znajomym, po użyciu takiego nabijanego 'na oko' kartusza, w namiocie pojawił się duży otwór wentylacyjny gdyż palnik 'plunął' nadmiarem skroplonego gazu.
Tak że serdecznie nie polecam metody 'na oko'.
Z reszta na większości tego typu pojemnikach widnieje ostrzeżenie by nie przepełnić. |
_________________ BUK, HUMOR i DZICZYZNA |
|
|
|
 |
birken1

Pomógł: 7 razy Wiek: 34 Dołączył: 11 Sty 2010 Posty: 789 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: 2020-01-08, 11:30
|
|
|
Dźwiedź napisał/a: | na większości tego typu pojemnikach widnieje ostrzeżenie by nie przepełnić. | by nie napełniać. Jeszcze nie widziałem kartusza gdzie było by coś o napełnianiu napisane. |
|
|
|
 |
Dźwiedź
brat cebka

Pomógł: 7 razy Dołączył: 22 Wrz 2013 Posty: 708 Skąd: GoldenCity
|
Wysłany: 2020-01-09, 02:16
|
|
|
birken1 napisał/a: | Jeszcze nie widziałem kartusza gdzie było by coś o napełnianiu napisane. |
Co do kartuszy... używałem już kilku różnych, teraz mam colemana, na obudowie jest wyraźnie napisane by tego nie robić.
Aż celowo sprawdziłem przed chwilą i choć druczkiem takim że okulary musiałem założyć - to jednak jest. |
_________________ BUK, HUMOR i DZICZYZNA |
|
|
|
 |
birken1

Pomógł: 7 razy Wiek: 34 Dołączył: 11 Sty 2010 Posty: 789 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: 2020-01-09, 19:36
|
|
|
hahahaha Weź się do partii zapisz. |
|
|
|
 |
Dźwiedź
brat cebka

Pomógł: 7 razy Dołączył: 22 Wrz 2013 Posty: 708 Skąd: GoldenCity
|
Wysłany: 2020-01-09, 21:06
|
|
|
birken1 napisał/a: | hahahaha Weź się do partii zapisz. |
Nie bardzo pojmuje co taka uwaga ma do tematu kuchenek gazowych.
Być może nie ogarniam Twojego poziomu pojmowania tematu.
Ale spoko - idę po łopatę...
Dla zainteresowanych głównym tematem postu, link do dyskusji, co by nie powielać schematów:
http://skibicki.pl/forum/viewtopic.php?t=386 |
_________________ BUK, HUMOR i DZICZYZNA |
|
|
|
 |
mar_kow

Pomógł: 1 raz Dołączył: 16 Cze 2014 Posty: 138 Skąd: Mazury
|
Wysłany: 2020-01-10, 19:21
|
|
|
Po zakupie chińskiej przejściówki za parę zł nawet nie staram się przelewać... Kartusze techniczne z kołnierzem nie są tragicznie drogie a się sprawdzają... Do kuchenki Meva Spider Pro (jak wyżej) sprawdza się to idealnie. Gorzej w przypadku palników bezpośrednio nakręcanych na kartusz - trzeba kombinować ze stabilizacją zestawu.
[ Dodano: 2020-10-25, 12:52 ]
Taka fotka łącząca dwa wątki - gotowania i łażenia...
Poczytałem sobie wątki o tych cudach do gotowania a że do wyrwania była nówka w dobrej cenie więc się skusiłem. Jetboil Minimo. Na razie nie mam czasu żeby wypróbować ale pewnie wkrótce przyjdzie czas na test.
Odnośnie butów (nie chce mi się robić dwóch fotek) - niezły nowy nabytek też w dobrej cenie z zaprzyjaźnionego forum. Jak ktoś chce - to rejestrować się i kupować bo Kolega ma jeszcze na zbyciu.
"Do sprzedania mam następujące buty LOWA. Buty są nowe z metkami w oryginalnych kartonach:
- Elite Desert, rozm. 39,5 - 350 PLN
- Elite Desert, rozm. 40 - 350 PLN
- Elite Desert, rozm. 40 - 350 PLN
- Elite Mountain GTX, rozm. 41 - 450 PLN
- Mountain Boot GTX PL, rozm. 43,5 - 500 PLN
- Mountain Boot GTX PL, rozm. 39,5 - 500 PLN
- Munro PL, rozm. 42,5 - 400 PLN
- Munro PL, rozm. 39,5 - 400 PLN"
Ceny w porównaniu do sklepowych - całkiem, całkiem...
https://www.tactical.pl/f...ic,83569.0.html |
|
|
|
 |
|