
no dobra, tak półserio to ..."jamnika i Kasie" - w jednym zdaniu spod Twoich palców - no dzięki. Zostałam zrównana do parteru

A całkiem serio - fakt. Jamnik akurat cieknie, a do tego krótkie łapy ma i nie lubi upałów, przez co możliwości wyjazdowe mamy chwilowo ograniczone bardziej niż zwykle. Ale posiedzieć i popichcić zawsze można. Dlatego pewnie i tak wbijamy, a jakby ktoś miał ochotę ubogacić swoją osobą nasze kameralne spotkanko to tylko milej
