
Na początku października (2-3-4), tuż przed zlotem forum planuję weekendowy wypad minimalistyczny w okolice Mosiny. Chciałbym wyruszyć w piątek, około godziny 15 (do uzgodnienia) i wrócić w niedzielę do godz. 15 (też do uzgodnienia). Założenie jest takie, że każdy zabiera ze sobą tylko 5 rzeczy ułatwiający mu pobyt, litr wody i 250 gram jedzenia. Wypad stacjonarny. Wstępnie teren mam upatrzony, jest to na południowy zachód od Mosiny, okolice miejscowości Pecna i Dymaczewa. Las w dużej części liściasty, płyną przez niego trzy kanały. Będzie można pozyskać wodę i zapewnić sobie jakieś „dzikie jedzenie”. Łatwy dojazd z Poznania, pociąg zatrzymuje się w Mosinie lub w miejscowości Pecna.
Byłby ktoś chętny na coś takiego?

Pozdrawiam!