Buty zimowe JULA
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- kamykus
- Posty: 700
- Rejestracja: 25 gru 2011, 19:47
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Tytuł użytkownika: Leśny Dziad
- Płeć:
Buty zimowe JULA
Zaciekawiły mnie pewnie buciki z Juli, trochę je wymacałem i nie widziałem tam najmniejszych niedoróbek, buty po założeniu wydawały się mega wygodne i ciepłe, i do tego są bardzo lekkie. W sam raz na górskie szlaki.
Może ktoś miał/ma i mógł by coś więcej o nich napisać?
https://www.jula.pl/catalog/odziez-i-ar ... we-905336/
Może ktoś miał/ma i mógł by coś więcej o nich napisać?
https://www.jula.pl/catalog/odziez-i-ar ... we-905336/
"Nie cierpię mojego rozdwojenia jaźni, jest świetne"
Wyglądają jak obuwie roboczo/wędkarskie Demara
http://www.demar.com.pl/pl/produkty/1/o ... wedkarskie , trochę podobne do wersji ''Trop" którą posiadam
do lasu , czy na ryby jak najbardziej , ale po górach to nie wiem? mam też ''karibu pro'' jeszcze nie noszone - kupiłem z myślą o łowieniu ryb z pod lodu
brat ma ''Yeti classic'' i też chwali .



Ogólnie super buty na "jesienno-zimowo-wiosenne" łażenie po lesie, podmokłych łąkach, nad rzekami itp. Miałem Demary Trop - ciepłe, bardzo lekkie, dół nieprzemakalny, czyli powinno być super, ale nie do końca.
Buty były doskonałe na krótkie spacerki, częste sterczenie w miejscu (obserwacje zwierzaków itp.), jednak spacer powyżej 10km był dla mnie mordęgą. I tu do meritum - trzeba tego typu buty dokładnie mierzyć i w nich trochę pochodzić, gdyż może się okazać że tak jak u mnie łączenie gumowego dołu z cholewką będzie uciskało ścięgno achillesa.
Buty były doskonałe na krótkie spacerki, częste sterczenie w miejscu (obserwacje zwierzaków itp.), jednak spacer powyżej 10km był dla mnie mordęgą. I tu do meritum - trzeba tego typu buty dokładnie mierzyć i w nich trochę pochodzić, gdyż może się okazać że tak jak u mnie łączenie gumowego dołu z cholewką będzie uciskało ścięgno achillesa.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
- Dźwiedź
- Posty: 690
- Rejestracja: 22 wrz 2013, 21:25
- Lokalizacja: GoldenCity
- Tytuł użytkownika: brat cebka
- Płeć:
Zimą na dłuższe zimowe łazikowanie zakłada się narty bądź rakiety śnieżne, kto tego nie robi to kiep.
Te butki z juli - na zimowe biwakowanie jak najbardziej dobry zakup.
Uwzględniając oczywiście relację ceny do ujemnych temperatur na jakich zamieżamy je używać !!!
Jak na naszą strefę klimatyczną - całkowicie wystarczają.
Te butki z juli - na zimowe biwakowanie jak najbardziej dobry zakup.
Uwzględniając oczywiście relację ceny do ujemnych temperatur na jakich zamieżamy je używać !!!
Jak na naszą strefę klimatyczną - całkowicie wystarczają.
BUK, HUMOR i DZICZYZNA
- kamykus
- Posty: 700
- Rejestracja: 25 gru 2011, 19:47
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Tytuł użytkownika: Leśny Dziad
- Płeć:
Ostatecznie kupiłem te buciki, dreptałem w nich trochę i całkiem wygodne są, do tego podeszwa nie jest śliska. Zobaczymy jak się spiszą na jakimś wypadzie w las albo góry.
Buty są trochę luźne jeśli chodzi o szerokość, ale ja zawsze i w każdych butach mam ten problem.
Buty są trochę luźne jeśli chodzi o szerokość, ale ja zawsze i w każdych butach mam ten problem.
"Nie cierpię mojego rozdwojenia jaźni, jest świetne"
- yaktra
- Posty: 823
- Rejestracja: 05 kwie 2010, 18:57
- Lokalizacja: z krainy szaraka
- Tytuł użytkownika: tropiciel/ fotograf
- Płeć:
- Kontakt:
Kupiłem do pracy kiedy były jeszcze po 135 zeta. Choć pracuję "za kółkiem" zdarza się, że albo marznę albo moczę stopy. Użytkuję od kilku dni dopiero i raczej kiedy są chłodne poranki lub kiedy wiem, że błoto będzie sięgać do kostek podczas załadunku. Dobre są, gwarantuję, że stopy są suche i ciepłe.
Okiem naszych obiektywów http://yaktrafotografia.jimdo.com/
- kamykus
- Posty: 700
- Rejestracja: 25 gru 2011, 19:47
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Tytuł użytkownika: Leśny Dziad
- Płeć:
Powiem tak, po 2 wypadach... Nieciekawie to wygląda. Potknąłem się i uderzyłem butem w jakieś leżące drzewo, z wystającą na 3cm złamaną gałęzią, efekt jest taki że w gumie na palcach dziura na wylot. Zakleiłem dętką rowerową i się jakoś trzyma. Kilka dni temu, wiązałem sznurówki, i odpadło jedno oczko. Buty wygodnie i ciepłe, ale raczej na grzyby niż wypady w góry. Nie zaufał bym im więcej na wypadzie dłuższym niż 2 dni. 

"Nie cierpię mojego rozdwojenia jaźni, jest świetne"
- Apo
- Posty: 744
- Rejestracja: 28 lis 2011, 17:36
- Lokalizacja: Lasy Pomorza
- Gadu Gadu: 3099476
- Tytuł użytkownika: WATAHA Z POPRAWCZAKA
- Płeć:
Mam nieco inne buty z Juli, bez sznurówek, guma na dole, wkładka w środku i powiem, że to jeden z gorszych zakupów. Mogę w nich iść gdzieś na chwilę (np. pół godziny z psem), albo ewentualnie używać na stacjonarnym obozie. Wkładka się przesuwa w środku i przekrzywia - masakra!! Prakycznie po kilku krokach już cała jest pod stopą O.o Nie izolują też jakoś super podłoża.
look deep into nature and then you will understand everything better
I've got the power to fly into the wind, the power to be free to die and live again. This power's like fire, fire loves to burn!
I've got the power to fly into the wind, the power to be free to die and live again. This power's like fire, fire loves to burn!
Ja jak pisałem wyżej posiadam Demar karibu pro - u mnie na Mazurach jest zima
obecnie za oknem -10*C a jednego dnia było nawet -22*
Miałem wolne od pracy , więc jak to zimą wędkuję na lodzie , miałem więc okazję te buty przetestować , na mrozie i w śniegu 10cm. No i jak na razie jestem zadowolony ,chociaż byłem w nich dopiero 9razy na lodzie - wiadomo na rybkach więcej się siedzi jak chodzi
ale np. na takich Śniardwach nie raz na łowisko trzeba iść 2km. Jak się siedzi to czasem zachodzi w paluchy , ale to dla mnie ,dlatego że za małolata odmroziłem se je na łyżwach
Tak więc na razie mogę je polecić , wędkarzom czy myśliwemu , bo do łażenia po górach to się nie wypowiem , bo ja byłem tylko raz w Bieszczadach i raz koło Kłodzka - wolę swoje Mazury
Kiedyś kupiłem też buty dla wędkarzy niby z Finlandii ale to lipa była , nawet wkładkę zamiast jakąś filcową to miały z tektury
Moim zdaniem ''biednego nie stać na tanie rzeczy'' lepiej dać więcej kasy a kupić coś porządnego.






- kamykus
- Posty: 700
- Rejestracja: 25 gru 2011, 19:47
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Tytuł użytkownika: Leśny Dziad
- Płeć:
Apo, to są dokładnie te same, tylko że na rzep?
Też masz mokro pod wkładko po dłuższym spacerze? Ostatnio gadałem z gościem który też ma te buty (ale te droższe ze skórą), i problem jest ten sam. Buty przemakają od dołu!
Skarpetka jest sucha, więc nie wiem co o tym sądzić. Mokro jest pod wkładką. Śmiech na sali, jak żyję to się z takim czymś nie spotkałem.
Też masz mokro pod wkładko po dłuższym spacerze? Ostatnio gadałem z gościem który też ma te buty (ale te droższe ze skórą), i problem jest ten sam. Buty przemakają od dołu!
Skarpetka jest sucha, więc nie wiem co o tym sądzić. Mokro jest pod wkładką. Śmiech na sali, jak żyję to się z takim czymś nie spotkałem.
"Nie cierpię mojego rozdwojenia jaźni, jest świetne"
Raczej nie przemakają, a posiadają zerową "oddychalność"
i cała wilgoć gromadzi się w bucie...

Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
- mwitek
- Posty: 1147
- Rejestracja: 23 lut 2010, 15:09
- Lokalizacja: Łódź
- Tytuł użytkownika: nienachalnie młody
- Płeć:
- Kontakt:
Jestem tego samego zdania co Michał. Jak guma ma ci przemakać od dołu? Dziurawe masz te podeszwy czy co?
Zbiera się wilgoć bo stopa nie oddycha. Ja mam tak często. Ciepłe skarpety powinienem zakładać już na miejscu na mrozie, żeby się stopa w cieple zapakowana w but i grubą skarpetę nie spociła bo potem mi zimno
Nawet jestem tego zdania, choć tego nie testowałem, że marsz w ciepłych butach też mógłbym odbyć w relatywnie cienkich skarpetkach a dopiero po zatrzymaniu na obóz zmienić je na suche grube skarpety.
Zbiera się wilgoć bo stopa nie oddycha. Ja mam tak często. Ciepłe skarpety powinienem zakładać już na miejscu na mrozie, żeby się stopa w cieple zapakowana w but i grubą skarpetę nie spociła bo potem mi zimno

Dokładnie tak jest , ja zawsze po wędkowaniu , wyciągam ten ''wkład'' z buta do wysuszenia . Nawet w tych moich nówkach Demara ten filcowy wkład jest suchy w środku , środek jest niby z wełny , a jest lekko wilgotna podeszwa tej wkładki , ona jest nie wiem z czego , wygląda to na coś sztucznegomwitek pisze:Zbiera się wilgoć bo stopa nie oddycha
