

BTW: pamięta ktoś jak się nazywał ten test noża który zawierał w sobie batonowanie, drobne prace w drewnie, obieranie ziemniaków, krojenie cebuli itp itd?
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
Tak to wygląda, ale stal jest naprawdę wysokiej jakości. Próbowałem jeden z otworów rozwiercić, najlepsze wiertła miały problemy - hartowanie?Zirkau pisze:Hm, ten golok wygląda na taką "zwykła" maczetę do buraków i kapusty jakich wiele się trafia w gospodarstwach rolnych w mojej okolicy w dziesiątkach sztuk.
Pochewki były w zestawie - po ich rękodziele domniemywam pochodzenie: Afganistan, Pakistan. Mam buty skórzane z Afganistanu, podobna skóra, podeszwy, etc.Zirkau pisze: Noże piękne. Choć ten pierwszy trudniejszy w kuchni (rękojeść schodzi poniżej linii ostrza). Pochewki jak widać dorobione?
Niestety, nie mam palnika acetylenowego pod ręką, zwłaszcza w Hamburgu.Zirkau pisze: Próbowałeś wcześniej palnikiem punktowo odpuścić przed wierceniem?