Przygotowanie roweru do sezonu.

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
Marshall
Posty: 694
Rejestracja: 25 lut 2011, 23:27
Lokalizacja: Gdańsk, Łomża
Gadu Gadu: 63140
Tytuł użytkownika: f o t o g r a f
Płeć:
Kontakt:

Przygotowanie roweru do sezonu.

Post autor: Marshall »

Jak przygotować rower do "sezonu"?
Mój obecnie posiadany rower mam od kilku lat i szczerze powiedziawszy nigdy nie był serwisowany, regulowany, etc.

Pytania więc:
- Jak przygotować rower do sezonu? Czyli co oprócz tego, żeby wytrzeć kurz?
- Na co zwrócić uwagę, co nasmarować, co regulować?
- Co zrobić, żeby śmiganie było lekkie i przyjemne?
- Przygotować go samemu, czy jechać do serwisu rowerowego?
Sent from my Baobab Tree. Marshall® | Adam Marczak
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Re: Przygotowanie roweru do sezonu.

Post autor: Zirkau »

Marshall pisze: - Na co zwrócić uwagę, co nasmarować, co regulować?
jeśli nie zrobiłeś tego na koniec "sezonu" pozostaje Tobie
- sprawdzić stan napędu: wyrobienie zębatek i wyciągnięcie łańcucha, w razie W wymienić;
- sprawdzić ciśnienie powietrza w kołach, w razie konieczności dopompować
- pomyśleć o oponach, czy nie ma potrzeby zmienić;
- sprawdzić hamulce, podregulować, ewentualnie wymienić klocki/zaciski na nowe
- sprawdzić oświetlenie
- umyć, wypolerować i jeździć

Można oczywiście rozkładać rower na czynniki pierwsze i wszystko wyczyścić i smarować od nowa - ale nie uważam za konieczne w corocznym kalendarzu.
U mnie rower nie ma sezonu, toteż robię co trzeba wg potrzeb, na bieżąco.
Awatar użytkownika
xenomorph
Posty: 48
Rejestracja: 14 kwie 2008, 23:27
Lokalizacja: Olsztyn
Płeć:

Post autor: xenomorph »

Jeśli nie masz dobrych narzędzi, a i sam niewiele robisz przy rowerze, to polecam
oddać do warsztatu, gdzie fachowcy wszystko Ci elegancko zrobią, od sprawdzenia
i ewentualnego dokręcenia luzów, poprzez niezbędne regulacje, na kompletnym smarowaniu
kończąc. Myślę, że jeśli nie masz odpowiednich narzędzi i co ważniejsze chemii, to lepiej oddać.
Tym bardziej, iż nie jest to duży koszt, w Olsztynie waha się w granicach 50 - 150 pln,
zależnie od tego co i jak ma być zrobione.

Pozdrawiam 8-)
Obrazek
Awatar użytkownika
soohy
Posty: 1087
Rejestracja: 26 lip 2010, 22:44
Lokalizacja: Małopolskie, Brzesko
Płeć:
Kontakt:

Post autor: soohy »

Osobiście nic nie umiem zrobić przy rowerze, dlatego zawszę płacę, oddaje rower i robią mi wszystko to co sobie zażyczę i jest zawsze OK. Dlatego Marshall rozważ taką opcję jaką napisał xenomorph.

Pozdro :)
Awatar użytkownika
kubush
Posty: 285
Rejestracja: 16 lut 2012, 21:11
Lokalizacja: Silesia
Gadu Gadu: 25553
Płeć:

Post autor: kubush »

Ja w prawdzie nie zamykam/otwieram sezonu a regularnie czyszczę i smaruję rower, przygotowanie do sezonu wyglądało by podobnie (mniej więcej w takiej kolejności):
- dokładne umycie roweru z błota i innych brudów (ciepła woda + płyn do naczyń)
- czyszczenie zębatek przód + tył(najpierw ciepła woda z płynem, potem ewentualnie benzyną)
- tylna przerzutka - w razie potrzeby rozkręcam ją i dokładnie czyszczę w benzynie
- czyszczenie łańcucha benzyną
- czyszczenie przedniego amora suchą czystą szmatką

Kiedy rower już lśni i zdąży wyschnąć:
- tylna przerzutka - po kropelca smaru na oś obu małych zębatek (nie znam ich fachowych nazw)
- na łańcuch starannie nakładam czerwonego albo zielonego finishlinea, nadmiar ściągam szmatką
- przedni amor traktuję Brunoxem
- pompuję dętki

Rower jest gotowy i pachnący :-)

I to by chyba było na tyle, roboty trochę z tym jest ale rower zadbany potrafi się odwdzięczyć :-)


Przydatne narzędzia:
- stara szczoteczka do zębów
- stare bawełniane koszulki
- długa szczotka druciana (taka jak do czyszczenia butelek)
Awatar użytkownika
Marshall
Posty: 694
Rejestracja: 25 lut 2011, 23:27
Lokalizacja: Gdańsk, Łomża
Gadu Gadu: 63140
Tytuł użytkownika: f o t o g r a f
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Marshall »

Za młodu rozbieraliśmy rowery na części pierwsze. Ba! Motorowery i motocykle rozbieraliśmy i składaliśmy za młodu...
No ale to było jakieś 25 lat temu :)

Spróbuję sam. Rower to nie technika kosmiczna... :)

Pytanie - czyszczenie zębatek, łańcucha wspomnianą benzyną czy może olejem napędowym?
Sent from my Baobab Tree. Marshall® | Adam Marczak
Awatar użytkownika
Młody
Posty: 893
Rejestracja: 01 sty 2009, 19:19
Lokalizacja: Tychy
Gadu Gadu: 9281692
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Młody »

Benzyną lepiej, syf się lepiej odkleja, potem i tak śmigniesz smarowidłem to czyszczenie ropą mija się z celem.
Forum to nie agencja towarzyska-NIE DOGODZIMY KAŻDEMU !

Życie należy przeżyć tak, aby gołębie przelatujące nad Twoim grobem zesrały się z wrażenia.
https://www.fasttrans.com.pl/
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

Wolę zdecydowanie napęd czyści olejem napędowym lub naftą. Nie wysusza tak i nie potrzebuję tyle chemii.
Rozebrać nowoczesny rower trochę trudniej niż stare składaki. Trzeba mieć co niektóre klucze specjalistyczne.
Awatar użytkownika
kubush
Posty: 285
Rejestracja: 16 lut 2012, 21:11
Lokalizacja: Silesia
Gadu Gadu: 25553
Płeć:

Post autor: kubush »

Dokładniej to używam "benzyny ekstrakcyjnej", bardzo dobrze usuwa resztki starego smaru i brudu, potem jak łańcuch dobrze wyschnie to dopiero go smaruję smarem do łańcuchów.

Na jesiennym zlocie Recona Prowler poratował mnie smarem do łańcuchów motocyklowych(dokładnie nie wiem jaki to był), z uwagi na brak innej opcji (nie miałem swojego smaru) użyłem tego specyfiku pierwszy i póki co jedyny raz w życiu. Spryskałem tym środkiem brudny (po przejechaniu 180km) łańcuch, zrobił się cały biały, przejechałem 20metrów i patrzę a łańcuch cały oblepiony piaskiem itp... myślę sobie że pięknie się załatwiłem...po kilku kilometrach cały "brud" odpadł, łańcuch chodził jak dobrze wyczyszczony i nasmarowany, przejechałem na tym jeszcze ok 400-500km. Środek okazał się całkiem skuteczny :-)
Online
Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1049
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Dąb »

Marshall pisze:Pytanie - czyszczenie zębatek, łańcucha wspomnianą benzyną czy może olejem napędowym?
Benzyna ekstrakcyjna,płyn do czyszczenia silników albo jak chcesz być eko to odtłuszczacz cytrusowy. Polecam zaopatrzyć się też w książkę:
""Zinn i sztuka serwisowania roweru górskiego"
Świetna pozycja która przeprowadzi cię krok po kroku przez tajniki rowerowej mechaniki.
Dokładnie jest tam opisane jak ma przegląd wyglądać.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Awatar użytkownika
Rojek
Posty: 328
Rejestracja: 01 lut 2008, 15:50
Lokalizacja: Przemyśl
Tytuł użytkownika: PISS
Płeć:

Post autor: Rojek »

Dobry temat poruszyłeś Panie Marshall. Bardzo przydatny. Sam będę przygotowywał rowerek, a nigdy nie wiedziałem jak dobrze się za to zabrać.
Podziękowania za rady :)
Potrzebuję tylko wolności
Awatar użytkownika
kubush
Posty: 285
Rejestracja: 16 lut 2012, 21:11
Lokalizacja: Silesia
Gadu Gadu: 25553
Płeć:

Post autor: kubush »

Jeszce w temacie, polecam stronę http://bicycletutor.com/
Jest tam kilka przydatnych filmików z zakresu konserwacji i napraw rowerów.
Awatar użytkownika
hejtyniety
Posty: 686
Rejestracja: 08 maja 2010, 17:50
Lokalizacja: Katowice
Tytuł użytkownika: Warsztat 77 Katowcie
Płeć:

Post autor: hejtyniety »

do mycia proponuję Brudpur - działa idealnie :mrgreen: Może w końcu opiszę co i jak na blogu, wrzucę wtedy linka 8-)
Śląskie Knifesession - każdy pierwszy czwartek miesiąca w barze Dixie w Katowicach, start 17.00
Awatar użytkownika
Valdi
Posty: 950
Rejestracja: 29 sie 2007, 23:43
Lokalizacja: Litwa-Vilnius
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Valdi »

Zupełnie przypadkowo mój ( i całej rodziny) rower przeszedł serwisowanie :-) Hejtyniety poradził z tym błyskawicznie, sam większości czynności bałbym się nawet wykonać, no i , co tu ukrywać, nie umiałbym zrobić. Dzieki Ci wielkie
Awatar użytkownika
Michal N
Posty: 1186
Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Gadu Gadu: 9361862
Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
Płeć:

Post autor: Michal N »

Macie patenty, jak umyć bajka w mieszkaniu w bloku?. Pokój nie za duży i te sprawy.
Jakieś kuwety i folia? Wanienka dla dziecka*...

*skąd wytrzasnę dziecko ;-)
Obrazek
Awatar użytkownika
xenomorph
Posty: 48
Rejestracja: 14 kwie 2008, 23:27
Lokalizacja: Olsztyn
Płeć:

Post autor: xenomorph »

Chyba najlepiej wziąć go do łazienki i tam w wannie go wykąpać. Ewentualnie pod prysznic.
Jak już wstępnie umyjesz i osuszysz, to kilka gazet, albo stary koc na podłodze w pokoju i kończysz. Tylko trzeba uważać myjąc łańcuch, i elementy smarowane, zaolejone, aby sobie nie ochlapać, ścian i mebli.

Pozdrawiam 8-)
Obrazek
Awatar użytkownika
Marshall
Posty: 694
Rejestracja: 25 lut 2011, 23:27
Lokalizacja: Gdańsk, Łomża
Gadu Gadu: 63140
Tytuł użytkownika: f o t o g r a f
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Marshall »

Michal N pisze:Macie patenty, jak umyć bajka w mieszkaniu w bloku?. Pokój nie za duży i te sprawy.
Jakieś kuwety i folia? Wanienka dla dziecka*...

*skąd wytrzasnę dziecko ;-)
Michale - na jaki (...) utrudniasz sobie życie. Weź no tego bajka na dwór...

* dziecko wcale nie tak trudno zrobić. Czas oczekiwania może jednak być nużąco długi.
Sent from my Baobab Tree. Marshall® | Adam Marczak
Awatar użytkownika
hejtyniety
Posty: 686
Rejestracja: 08 maja 2010, 17:50
Lokalizacja: Katowice
Tytuł użytkownika: Warsztat 77 Katowcie
Płeć:

Post autor: hejtyniety »

dokładnie tak - weź go na dwór ;-) Jak myję rowery od klientów to używam następujących gadżetów:
-wiaderko
-spryskiwacz do roślin/dyfuzor do płynu do szyb
-szczotki (np. sztywna szczotka do zamiatania)
-duża gąbka

Pierw cały bród rozmiękczam wodą (przecieram gąbką po uprzednim zanurzeniu w wodzie), później psikam detergentem z dyfuzora/spryskiwacza i zmywam wszystko na mokro szczotką do podłóg. Na koniec gąbka obficie wymoczona w wodzie i gotowe ;-)

Do mycia polecam Brudpur, na drobne ryski Cif i szorstką stronę gąbki kuchennej, w jakości handlowej można pokusić się o przetarcie złomu preparatem do tapicerek samochodowych a opony psiknąć sprayem do opon samochodowych - efekt zawsze powala ;-)
Śląskie Knifesession - każdy pierwszy czwartek miesiąca w barze Dixie w Katowicach, start 17.00
Awatar użytkownika
thrackan
Posty: 911
Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
Lokalizacja: Warszawa
Gadu Gadu: 2123627
Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
Płeć:
Kontakt:

Post autor: thrackan »

Ja zwyczajowo stawiam rower w wannie i korzystam z dobroczynnej mocy prysznica, osłaniając ręką łożyska przez bezpośrednim strumieniem i nadmiarem detergentu. Wada jest taka, że potem samą wannę trzeba ze smaru czyścić CIFem (na świeżo nie probem).
Opcja wygodnicka, to mycie oddzielnie kół, po odpięciu od ramy, a oddzielnie tej ostatniej po wstawieniu do wanienki plastikowej, co by nie zarysować wanny właściwej.
Awatar użytkownika
Prowler
Posty: 782
Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
Lokalizacja: Białystok
Tytuł użytkownika: motórzysta
Płeć:

Post autor: Prowler »

A nie prosciej podjechac na myjnie samoobslugowa ?
Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
Awatar użytkownika
nicco
Posty: 109
Rejestracja: 29 sty 2009, 22:43
Lokalizacja: Lubelskie
Tytuł użytkownika: ....................
Płeć:

Post autor: nicco »

Na myjni może być za duże ciśnienie, co nie zawsze jest wskazane, lepiej kupić mały opryskiwacz ogrodowy. Mam taki opryskiwacz na 2 l wody, prawdopodobnie Kwazar
http://sklep.agrosimex.pl/opryskiwacz-k ... 2l-75.html
Wystarczy na wiele lat i nie tylko do mycia roweru, samochodu czy innych, a przy tym ma niewielkie ciśnienie ale jednak ma a do mycia pod blokiem idealny.
Awatar użytkownika
Prowler
Posty: 782
Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
Lokalizacja: Białystok
Tytuł użytkownika: motórzysta
Płeć:

Post autor: Prowler »

No a przy czym to cisnienie ma.przeszkadzac ? Wystarczy uwazac przy miejscach w ktorych woda jest niemile widziana i tyle
Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
Awatar użytkownika
GawroN
Posty: 649
Rejestracja: 18 kwie 2012, 20:11
Lokalizacja: Chorzów / Śląsk
Gadu Gadu: 1519631
Tytuł użytkownika: Szczupły blondyn
Płeć:

Post autor: GawroN »

Czytam czytam i nie wierzę - dorosłe chłopy i taki wątek. :lol:
A jak jesteście brudni to gdzie się myjecie ?? :lol: :lol:
Awatar użytkownika
Michal N
Posty: 1186
Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Gadu Gadu: 9361862
Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
Płeć:

Post autor: Michal N »

Myjka odpada tak jak nicco napisał - nie wskazane jest wciskanie wody, tym bardziej z brudem, w otwory po spawach, lub w łożyska.
Pod blokiem dotychczas tak sobie radziłem - szczota taka jak do mycia pleców :mrgreen: a potem chlusnąć z baniaczka.
Jeno osiedle takie, że zawsze kończyło się albo alkoholizacją :mrgreen: :-P , albo obcinką ze strony osiedlowych złodziejmajstrów.
Obrazek
Awatar użytkownika
Prowler
Posty: 782
Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
Lokalizacja: Białystok
Tytuł użytkownika: motórzysta
Płeć:

Post autor: Prowler »

Ech motocykle sie myje myjka gdzie jest deko wiecej miejsc smarowanych +elektryka i nie stwarza to problemu... no nic widocznie rowery sa delikatniejsze albo sluza wam do ogladania/glaskania/podniecania sie (niepotrzebne skreslic) a nie do uzywania :-P
Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
ODPOWIEDZ