Przygotowanie roweru do sezonu. |
Autor |
Wiadomość |
Marshall
f o t o g r a f

Pomógł: 4 razy Wiek: 48 Dołączył: 25 Lut 2011 Posty: 694 Skąd: Skierniewice, Łomża
|
Wysłany: 2013-04-07, 00:31 Przygotowanie roweru do sezonu.
|
|
|
Jak przygotować rower do "sezonu"?
Mój obecnie posiadany rower mam od kilku lat i szczerze powiedziawszy nigdy nie był serwisowany, regulowany, etc.
Pytania więc:
- Jak przygotować rower do sezonu? Czyli co oprócz tego, żeby wytrzeć kurz?
- Na co zwrócić uwagę, co nasmarować, co regulować?
- Co zrobić, żeby śmiganie było lekkie i przyjemne?
- Przygotować go samemu, czy jechać do serwisu rowerowego? |
_________________ Sent from my Baobab Tree. Marshall® | Adam Marczak |
|
|
|
 |
Zirkau

Pomógł: 18 razy Wiek: 106 Dołączył: 29 Maj 2010 Posty: 1984 Skąd: Zirkau
|
Wysłany: 2013-04-07, 09:31 Re: Przygotowanie roweru do sezonu.
|
|
|
Marshall napisał/a: |
- Na co zwrócić uwagę, co nasmarować, co regulować?
|
jeśli nie zrobiłeś tego na koniec "sezonu" pozostaje Tobie
- sprawdzić stan napędu: wyrobienie zębatek i wyciągnięcie łańcucha, w razie W wymienić;
- sprawdzić ciśnienie powietrza w kołach, w razie konieczności dopompować
- pomyśleć o oponach, czy nie ma potrzeby zmienić;
- sprawdzić hamulce, podregulować, ewentualnie wymienić klocki/zaciski na nowe
- sprawdzić oświetlenie
- umyć, wypolerować i jeździć
Można oczywiście rozkładać rower na czynniki pierwsze i wszystko wyczyścić i smarować od nowa - ale nie uważam za konieczne w corocznym kalendarzu.
U mnie rower nie ma sezonu, toteż robię co trzeba wg potrzeb, na bieżąco. |
|
|
|
 |
xenomorph

Wiek: 43 Dołączył: 14 Kwi 2008 Posty: 48 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 2013-04-08, 21:11
|
|
|
Jeśli nie masz dobrych narzędzi, a i sam niewiele robisz przy rowerze, to polecam
oddać do warsztatu, gdzie fachowcy wszystko Ci elegancko zrobią, od sprawdzenia
i ewentualnego dokręcenia luzów, poprzez niezbędne regulacje, na kompletnym smarowaniu
kończąc. Myślę, że jeśli nie masz odpowiednich narzędzi i co ważniejsze chemii, to lepiej oddać.
Tym bardziej, iż nie jest to duży koszt, w Olsztynie waha się w granicach 50 - 150 pln,
zależnie od tego co i jak ma być zrobione.
Pozdrawiam |
_________________
 |
|
|
|
 |
soohy

Pomógł: 5 razy Wiek: 26 Dołączył: 26 Lip 2010 Posty: 1067 Skąd: Małopolskie, Brzesko
|
Wysłany: 2013-04-08, 21:51
|
|
|
Osobiście nic nie umiem zrobić przy rowerze, dlatego zawszę płacę, oddaje rower i robią mi wszystko to co sobie zażyczę i jest zawsze OK. Dlatego Marshall rozważ taką opcję jaką napisał xenomorph.
Pozdro |
_________________ http://mybushcraftsoohy.blogspot.com/ |
|
|
|
 |
kubush

Pomógł: 4 razy Wiek: 38 Dołączył: 16 Lut 2012 Posty: 286 Skąd: Silesia
|
Wysłany: 2013-04-09, 08:22
|
|
|
Ja w prawdzie nie zamykam/otwieram sezonu a regularnie czyszczę i smaruję rower, przygotowanie do sezonu wyglądało by podobnie (mniej więcej w takiej kolejności):
- dokładne umycie roweru z błota i innych brudów (ciepła woda + płyn do naczyń)
- czyszczenie zębatek przód + tył(najpierw ciepła woda z płynem, potem ewentualnie benzyną)
- tylna przerzutka - w razie potrzeby rozkręcam ją i dokładnie czyszczę w benzynie
- czyszczenie łańcucha benzyną
- czyszczenie przedniego amora suchą czystą szmatką
Kiedy rower już lśni i zdąży wyschnąć:
- tylna przerzutka - po kropelca smaru na oś obu małych zębatek (nie znam ich fachowych nazw)
- na łańcuch starannie nakładam czerwonego albo zielonego finishlinea, nadmiar ściągam szmatką
- przedni amor traktuję Brunoxem
- pompuję dętki
Rower jest gotowy i pachnący
I to by chyba było na tyle, roboty trochę z tym jest ale rower zadbany potrafi się odwdzięczyć
Przydatne narzędzia:
- stara szczoteczka do zębów
- stare bawełniane koszulki
- długa szczotka druciana (taka jak do czyszczenia butelek) |
|
|
|
 |
Marshall
f o t o g r a f

Pomógł: 4 razy Wiek: 48 Dołączył: 25 Lut 2011 Posty: 694 Skąd: Skierniewice, Łomża
|
Wysłany: 2013-04-09, 09:24
|
|
|
Za młodu rozbieraliśmy rowery na części pierwsze. Ba! Motorowery i motocykle rozbieraliśmy i składaliśmy za młodu...
No ale to było jakieś 25 lat temu
Spróbuję sam. Rower to nie technika kosmiczna...
Pytanie - czyszczenie zębatek, łańcucha wspomnianą benzyną czy może olejem napędowym? |
_________________ Sent from my Baobab Tree. Marshall® | Adam Marczak |
|
|
|
 |
Młody

Pomógł: 12 razy Wiek: 29 Dołączył: 01 Sty 2009 Posty: 917 Skąd: Tychy
|
Wysłany: 2013-04-09, 09:33
|
|
|
Benzyną lepiej, syf się lepiej odkleja, potem i tak śmigniesz smarowidłem to czyszczenie ropą mija się z celem. |
_________________ Forum to nie agencja towarzyska-NIE DOGODZIMY KAŻDEMU !
Życie należy przeżyć tak, aby gołębie przelatujące nad Twoim grobem zesrały się z wrażenia.
https://www.fasttrans.com.pl/ |
|
|
|
 |
Zirkau

Pomógł: 18 razy Wiek: 106 Dołączył: 29 Maj 2010 Posty: 1984 Skąd: Zirkau
|
Wysłany: 2013-04-09, 09:43
|
|
|
Wolę zdecydowanie napęd czyści olejem napędowym lub naftą. Nie wysusza tak i nie potrzebuję tyle chemii.
Rozebrać nowoczesny rower trochę trudniej niż stare składaki. Trzeba mieć co niektóre klucze specjalistyczne. |
|
|
|
 |
kubush

Pomógł: 4 razy Wiek: 38 Dołączył: 16 Lut 2012 Posty: 286 Skąd: Silesia
|
Wysłany: 2013-04-09, 09:49
|
|
|
Dokładniej to używam "benzyny ekstrakcyjnej", bardzo dobrze usuwa resztki starego smaru i brudu, potem jak łańcuch dobrze wyschnie to dopiero go smaruję smarem do łańcuchów.
Na jesiennym zlocie Recona Prowler poratował mnie smarem do łańcuchów motocyklowych(dokładnie nie wiem jaki to był), z uwagi na brak innej opcji (nie miałem swojego smaru) użyłem tego specyfiku pierwszy i póki co jedyny raz w życiu. Spryskałem tym środkiem brudny (po przejechaniu 180km) łańcuch, zrobił się cały biały, przejechałem 20metrów i patrzę a łańcuch cały oblepiony piaskiem itp... myślę sobie że pięknie się załatwiłem...po kilku kilometrach cały "brud" odpadł, łańcuch chodził jak dobrze wyczyszczony i nasmarowany, przejechałem na tym jeszcze ok 400-500km. Środek okazał się całkiem skuteczny |
|
|
|
 |
Dąb

Pomógł: 12 razy Wiek: 38 Dołączył: 08 Lut 2008 Posty: 1005 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: 2013-04-09, 10:13
|
|
|
Marshall napisał/a: | Pytanie - czyszczenie zębatek, łańcucha wspomnianą benzyną czy może olejem napędowym? |
Benzyna ekstrakcyjna,płyn do czyszczenia silników albo jak chcesz być eko to odtłuszczacz cytrusowy. Polecam zaopatrzyć się też w książkę:
""Zinn i sztuka serwisowania roweru górskiego"
Świetna pozycja która przeprowadzi cię krok po kroku przez tajniki rowerowej mechaniki.
Dokładnie jest tam opisane jak ma przegląd wyglądać. |
_________________ www.mjbushcraft.wordpress.com
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci " |
|
|
|
 |
Rojek
PISS

Pomógł: 12 razy Dołączył: 01 Lut 2008 Posty: 328 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: 2013-04-09, 11:18
|
|
|
Dobry temat poruszyłeś Panie Marshall. Bardzo przydatny. Sam będę przygotowywał rowerek, a nigdy nie wiedziałem jak dobrze się za to zabrać.
Podziękowania za rady |
_________________ Potrzebuję tylko wolności |
|
|
|
 |
kubush

Pomógł: 4 razy Wiek: 38 Dołączył: 16 Lut 2012 Posty: 286 Skąd: Silesia
|
Wysłany: 2013-04-09, 11:46
|
|
|
Jeszce w temacie, polecam stronę http://bicycletutor.com/
Jest tam kilka przydatnych filmików z zakresu konserwacji i napraw rowerów. |
|
|
|
 |
hejtyniety
Warsztat 77 Katowcie

Pomógł: 8 razy Wiek: 36 Dołączył: 08 Maj 2010 Posty: 718 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2013-04-10, 19:22
|
|
|
do mycia proponuję Brudpur - działa idealnie Może w końcu opiszę co i jak na blogu, wrzucę wtedy linka |
_________________ Śląskie Knifesession - każdy pierwszy czwartek miesiąca w barze Dixie w Katowicach, start 17.00 |
|
|
|
 |
Valdi

Pomógł: 9 razy Wiek: 50 Dołączył: 29 Sie 2007 Posty: 957 Skąd: Litwa-Vilnius
|
Wysłany: 2013-08-01, 10:46
|
|
|
Zupełnie przypadkowo mój ( i całej rodziny) rower przeszedł serwisowanie Hejtyniety poradził z tym błyskawicznie, sam większości czynności bałbym się nawet wykonać, no i , co tu ukrywać, nie umiałbym zrobić. Dzieki Ci wielkie |
_________________ http://wild-terra.blogspot.com |
|
|
|
 |
Michal N
Metyl Podgrzybek

Pomógł: 10 razy Wiek: 40 Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 1260 Skąd: Warszawa-Mokotów
|
Wysłany: 2014-03-01, 20:08
|
|
|
Macie patenty, jak umyć bajka w mieszkaniu w bloku?. Pokój nie za duży i te sprawy.
Jakieś kuwety i folia? Wanienka dla dziecka*...
*skąd wytrzasnę dziecko |
_________________
 |
|
|
|
 |
xenomorph

Wiek: 43 Dołączył: 14 Kwi 2008 Posty: 48 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 2014-03-01, 20:36
|
|
|
Chyba najlepiej wziąć go do łazienki i tam w wannie go wykąpać. Ewentualnie pod prysznic.
Jak już wstępnie umyjesz i osuszysz, to kilka gazet, albo stary koc na podłodze w pokoju i kończysz. Tylko trzeba uważać myjąc łańcuch, i elementy smarowane, zaolejone, aby sobie nie ochlapać, ścian i mebli.
Pozdrawiam |
_________________
 |
|
|
|
 |
Marshall
f o t o g r a f

Pomógł: 4 razy Wiek: 48 Dołączył: 25 Lut 2011 Posty: 694 Skąd: Skierniewice, Łomża
|
Wysłany: 2014-03-01, 20:40
|
|
|
Michal N napisał/a: | Macie patenty, jak umyć bajka w mieszkaniu w bloku?. Pokój nie za duży i te sprawy.
Jakieś kuwety i folia? Wanienka dla dziecka*...
*skąd wytrzasnę dziecko |
Michale - na jaki (...) utrudniasz sobie życie. Weź no tego bajka na dwór...
* dziecko wcale nie tak trudno zrobić. Czas oczekiwania może jednak być nużąco długi. |
_________________ Sent from my Baobab Tree. Marshall® | Adam Marczak |
|
|
|
 |
hejtyniety
Warsztat 77 Katowcie

Pomógł: 8 razy Wiek: 36 Dołączył: 08 Maj 2010 Posty: 718 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2014-03-01, 21:02
|
|
|
dokładnie tak - weź go na dwór Jak myję rowery od klientów to używam następujących gadżetów:
-wiaderko
-spryskiwacz do roślin/dyfuzor do płynu do szyb
-szczotki (np. sztywna szczotka do zamiatania)
-duża gąbka
Pierw cały bród rozmiękczam wodą (przecieram gąbką po uprzednim zanurzeniu w wodzie), później psikam detergentem z dyfuzora/spryskiwacza i zmywam wszystko na mokro szczotką do podłóg. Na koniec gąbka obficie wymoczona w wodzie i gotowe
Do mycia polecam Brudpur, na drobne ryski Cif i szorstką stronę gąbki kuchennej, w jakości handlowej można pokusić się o przetarcie złomu preparatem do tapicerek samochodowych a opony psiknąć sprayem do opon samochodowych - efekt zawsze powala |
_________________ Śląskie Knifesession - każdy pierwszy czwartek miesiąca w barze Dixie w Katowicach, start 17.00 |
|
|
|
 |
thrackan
Manufaktura strużyn

Pomógł: 10 razy Wiek: 35 Dołączył: 16 Cze 2009 Posty: 936 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2014-03-01, 21:51
|
|
|
Ja zwyczajowo stawiam rower w wannie i korzystam z dobroczynnej mocy prysznica, osłaniając ręką łożyska przez bezpośrednim strumieniem i nadmiarem detergentu. Wada jest taka, że potem samą wannę trzeba ze smaru czyścić CIFem (na świeżo nie probem).
Opcja wygodnicka, to mycie oddzielnie kół, po odpięciu od ramy, a oddzielnie tej ostatniej po wstawieniu do wanienki plastikowej, co by nie zarysować wanny właściwej. |
_________________ Kilka zdjęć: http://www.23hq.com/thrackan/album/list |
|
|
|
 |
Prowler
motórzysta

Pomógł: 7 razy Wiek: 38 Dołączył: 28 Wrz 2009 Posty: 791 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2014-03-01, 22:20
|
|
|
A nie prosciej podjechac na myjnie samoobslugowa ? |
_________________ Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/u...ew=0&shelf_id=0 |
|
|
|
 |
nicco
....................

Pomógł: 1 raz Dołączył: 29 Sty 2009 Posty: 108 Skąd: Lubelskie
|
Wysłany: 2014-03-01, 22:38
|
|
|
Na myjni może być za duże ciśnienie, co nie zawsze jest wskazane, lepiej kupić mały opryskiwacz ogrodowy. Mam taki opryskiwacz na 2 l wody, prawdopodobnie Kwazar
http://sklep.agrosimex.pl...enus-2l-75.html
Wystarczy na wiele lat i nie tylko do mycia roweru, samochodu czy innych, a przy tym ma niewielkie ciśnienie ale jednak ma a do mycia pod blokiem idealny. |
|
|
|
 |
Prowler
motórzysta

Pomógł: 7 razy Wiek: 38 Dołączył: 28 Wrz 2009 Posty: 791 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2014-03-01, 22:47
|
|
|
No a przy czym to cisnienie ma.przeszkadzac ? Wystarczy uwazac przy miejscach w ktorych woda jest niemile widziana i tyle |
_________________ Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/u...ew=0&shelf_id=0 |
|
|
|
 |
GawroN
Szczupły blondyn

Pomógł: 13 razy Wiek: 44 Dołączył: 18 Kwi 2012 Posty: 654 Skąd: Chorzów / Śląsk
|
|
|
|
 |
Michal N
Metyl Podgrzybek

Pomógł: 10 razy Wiek: 40 Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 1260 Skąd: Warszawa-Mokotów
|
Wysłany: 2014-03-01, 22:57
|
|
|
Myjka odpada tak jak nicco napisał - nie wskazane jest wciskanie wody, tym bardziej z brudem, w otwory po spawach, lub w łożyska.
Pod blokiem dotychczas tak sobie radziłem - szczota taka jak do mycia pleców a potem chlusnąć z baniaczka.
Jeno osiedle takie, że zawsze kończyło się albo alkoholizacją , albo obcinką ze strony osiedlowych złodziejmajstrów. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Prowler
motórzysta

Pomógł: 7 razy Wiek: 38 Dołączył: 28 Wrz 2009 Posty: 791 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2014-03-01, 23:17
|
|
|
Ech motocykle sie myje myjka gdzie jest deko wiecej miejsc smarowanych +elektryka i nie stwarza to problemu... no nic widocznie rowery sa delikatniejsze albo sluza wam do ogladania/glaskania/podniecania sie (niepotrzebne skreslic) a nie do uzywania |
_________________ Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/u...ew=0&shelf_id=0 |
|
|
|
 |
|