Piekłem około godziny, kilka razy rozgarniałem żar sprawdzając stan wypieku, przekręcałem też na drugą stronę. Ognisko paliłem na suchym, piaszczystym podłożu, około godziny, żar był drobny, w trakcie dosypywałem piasku. Podczas wypieku nie dosypywałem świeżego żaru, nie dokładałem też opału.