Niestety pod koniec tygodnia mój mózg nie pracuje tak jak powinien

Marshall pisze:Super byłoby gdybym potrafił utrzymywać ostrość tej Mory na podobnym jak w tej chwili poziomie.

A przy niej nie jest to na szczęście trudne

cubek pisze:To saperki nie są tylko na wyłączność dla wojska ? Gdzie takie coś można kupić ?

Oplułem monitor

Macek, W dziale DIY chodzi właśnie o to żeby improwizować jak Macgyver. I nie chodzi o to że kolega woli kopać patykiem, tylko pokazuje co zrobić jak się nie ma saperki.

Problem jest tylko taki że z brzozy sok leci tylko w jednym okresie.

Witaj, mój kumpel też chciał wstąpić do wojska, już mu przeszło

Apo pisze: nie przypominam sobie, aby w Into The Wild koleś przygotowywał "żarcie z Biedronki w warunkach polowych"

I jak to się skończyło.

Damian pisze:W gruboziarnistym, twardym żwirze życzę powodzenia.

Można butem

Tresor, a może żule sępią jak jakiś orety

viewtopic.php?t=3887
proszę

Armat pisze:Ile ci zajelo wyciecie tego nozem?

Właśnie, coś mi się wydaje że szybciej by było wykopać ten dołek łapkami

I nie żebym się czepiał, ale ty po prostu przeciąłeś patyk pod kątem :-/ .

http://www.youtube.com/watch?v=iqkhu7pTQS0
a co mi tam, pokatuję was jeszcze ŚLĄSKIM icon_twisted

biper pisze:Mora którą widzisz wyżej u Kolegi kosztuje ok 35 zł

kłamczuch, kłamczuch to Mora jest za 60* kilka , ale można kupić inną, fajną Morę już za 20 zł(ych)

*ups, 40 kilka, a byłem pewien że kupowałem ją za 60 :-/

Lisu, mam tą samą Morę, ten pasek nie jest potrzebny, nóż nie wyleci

Apo: polecam

Cześć.

Wyrzuca a owszem, i non stop jest wyłączona, ale to nic, Bear by się nie poddał

A tak przy okazji odpowiadania: CZEŚĆ

Ale jeśli się pojawi to 100% że masz boleriozę Chyba o to mu chodziło

Ja mam SE C702. Jeździ ze mną w góry i się trzyma . Bardzo długa żywotność baterii.

Nie, broń mnie Latający Potworze Spaghetii nie czepiam się nikogo. Zwyczajnie nie pomyślałem o wsadzaniu tego wszystkiego pod karimatę.

Abscessus Perianalis, czytałeś poprzednie posty ? Chłopak był w DWÓCH śpiworach i folii NRC.

Dodatkowo, kiedy do nas dzwonili mówili że są zmęczeni i my mamy im tylko ponieść plecaki. Nie byliśmy przygotowani na skrajnie wycieńczonego harcerza który nie potrafi stać.

A mi to ciągle chodzi po głowie
http://www.youtube.com/watch?v=mDgoLX6uzW4

Na pomysł z karimatą wpadł mój tata, ponieważ w AKT "Watra" zjeżdżanie na niej ze stoków to wieloletnia tradycja

O żesz ty , jak dalej będziesz wklejał takie zdjęcia do ludność twego ukochanego kraju zwiększy się o wielu reconnetowców

Q_x, ty się śmiejesz a ja w tym noszę cukier. Tylko że ja używam pojemników na mocz. Jałowe to to jest i szczelne.