Takiego kuchenniaka zrobiłem.

90% gospodyń, to ma w szufladzie 2 noże z tesco (15pln za sztukę) i 2 z reala (18pln za sztukę). To nie znaczy, że nie można zrobić pożądnego kuchenniaka. Fakt, że końcowym odbiorcą takiego noża jest gość granatem od pługa oderwany, który dorobił się na handlu rzodkiewką i papierem toaletowym, a tyt...

To zwyczajny kuchenniak będzie, tyle że dobry.

Nie ma na tym żadnej polerki. Full co? Fulltang? No to by się nie sprawdziło. Raz, że nie zrobisz takiej kompozycji na fulltangu, dwa, że fulltangi kiepsko mają z trwałością w kuchni. No właśnie jest problem z rysami. Jak by to bushcraftowy kozik był z rękojeścią z deski podłogowej, to by mu nawet r...

1200, ale muszę wrócić do 400, bo ujawniły się rysy jeszcze

Po dziesięciu godzinach szlifowania.


Uploaded with ImageShack.us

Dwa noże się robią. http://img713.imageshack.us/img713/9990/dsc02801cs.jpg http://img573.imageshack.us/img573/1755/dsc02806c.jpg http://img211.imageshack.us/img211/4173/dsc02807h.jpg To był pierwszy, a to drugi. http://img841.imageshack.us/img841/5353/dsc02810y.jpg http://img641.imageshack.us/img641...

To ja się trochę poczepiam. Jeśli dajesz przekładki z mosiądzu (u Saamów posiadanie mosiądzu było oznaką zamożności), to być może fajnie by było dać mosiężną gardę (bolster, jelec, jak zwał tak zwał). Mosiądz dałeś grubości at least 1,5mm. Na przekładki to zbyt wiele, na gardę zbyt mało. Na przekład...

może się nie zagotuję, ale mogę się lekko zirytować

takiego zrobiłem

Sprawdzałem kilka rodzajów krzesiw. Najlepiej mi się krzesało "swedish army firesteel"
Zwykle wystarczają dwa - trzy pociągnięcia.
Co do techniki, to mój sposób widać na filmiku.
Jako podpałka, kora brzozowa.

Ja to robię szlifierką, tylko taśma musi być drobnej gradacji, 220 na przykład.

Bardzo fajnie to wyszło.
Podoba mi się podział wzoru na drewnie. Większych baboli nie widać.
Bierz się za pochewkę.

Puchal, w czym problem? Zacznij robić klingi.
Jestem pewien, że Ci się uda.

Skiper, pięknie Ci to wyszło. Hebanowy do mnie gada o sprzedaży nerki. Z mojej strony pochewka do ostatniego nożyka. http://img827.imageshack.us/img827/6840/dsc02675a.jpg http://img135.imageshack.us/img135/9641/dsc02676a.jpg http://img218.imageshack.us/img218/629/dsc02677a.jpg http://img19.imageshac...

To ja się dopiszę, bo założyciel tematu pozwala.
Za mniej więcej tydzień będę miał nożyk do testów ze stali nierdzewnej N690.
Jeśli ktoś jest chętny do testowania, to proszę o info w tym temacie.
Zasady testowania takie jak u Skipera.

Dekster, popatrz na knivesach w dziale Tlima.
Tam było kilka noży w falloutowych klimatach.

Ja bym zabezpieczył rękojeść i położył nowy satyn na klindze.

Jak na kuchenniaka, to on trochę za gruby. Satyn maszynowy (pionowy) robi się włókniną. Włókninę kupuje się w taśmach. Takie taśmy trzeba przyciąć do rozmiaru swojej szlifierki i skleić pas. Reszta to już pikuś, zakładasz pas i szlifujesz. Włókniny są różnych gradacji, mogą być do metali, lub do dre...

Parę fotek przy sztucznym świetle. Jak będę miał chwilę czasu, to zrobię lepsze fotki i podmienię. Stal 50HF, hartowana w IMP na 56-58HRC Klinga do okładzin 170 x 45 x 5mm. Szlif pełny płaski, wykończenie maszynowym satynem. Rękojeść z czarno-zielonego G10 + mosiężne Corby Rivets + mosiężna tuleja. ...

Wenge miewa takie szczeliny. Z fotki nie widać, żeby to pruchno wyło. Jeśli to Ci przeszkadza, to możesz zalać szczeliny kropelką, a po wyschnięciu przeszlifować do równego ręcznie.

Fajna oprawa. Wenge to zawsze dobry wybór. Szkoda, że nie przeszlifowałeś klingi, bo ta recurva nie wygląda dobrze.

To ja głupia dupa nie zakumałem, że to taka koncepcja
Już się nie wcinam.

Też mam wrażenie jak gdyby klinga była odwrotnie zamocowana. Brak mi też dokładnego spasowania klingi z rękojeścią (klinga nie dolega do rękojeści, widać szczelinę na pierwszej fotce).
Poza tym piękne i dokładne wykonanie.
Pozdrawiam.

W zależności od materiałów, między 200 a 300pln. ...A gławniany nóż "markowy" wyciskany w chinach na prasie hydraulicznej, w markowym sklepie internetowym kosztuje wielokrotność tej ceny. Nie wspominając o podłej jakości pochwach... :roll: I jak tu nie kupować noży od rodzimych knifemaker...