Reconnet

Gryf pisze:

Treasure Hunter pisze:łącznie z batonowaniem

Marcin, co to znaczy?

To takie rozłupywanie drewna na szczapki jak siekierą tylko wbija się lekko nóż i potem okłada go drugim kołkiem od góry w grzbiet, a jak już wejdzie cały a kołek się nie rozejdzie to walisz np. w czubek żeby rozłupać do końca. Mam nadzieję że dobrze wytłumaczyłem

Jaca pisze: To takie rozłupywanie drewna na szczapki jak siekierą tylko wbija się lekko nóż i potem okłada go drugim kołkiem od góry w grzbiet, a jak już wejdzie cały a kołek się nie rozejdzie to walisz np. w czubek żeby rozłupać do końca. Mam nadzieję że dobrze wytłumaczyłem

W grzbiet nad czubkiem/szczytem głowni, żeby pozostać precyzyjnym

A ta piłka na nożu to ona się do czegoś przyda czy nie?

Dla mnie piłka przy nożu to jak otwieracz w zapalniczce A w przypadku tego Twojego to tą piłką można co najwyżej piłować styropian. Bawiłem się kiedyś czymś takim i ta piłka to nic innego jak zwyczajnie ponacinana blacha. Koło piły to nawet nie leżało niestety.

Do wyglądania kozacko

Szczerze wątpię żeby się przydała. Te ząbki wyglądają na takie do cięcia grubszych rzeczy, a robienie tego nożem trochę mija się z celem. Gdyby były ostre to dało by radę, ale myślę ,że ona tam jest tylko dla szpanu.
To nie Victorinox, bo chyba tylko tamte piłki mimo swoich rozmiarów do czegoś się nadają.

Widziałem gdzieś takiego kozika z piłką, ale dwurzędową, czyli tak jak w vicku.... takie coś się do czegoś przydaje? Czy to taki chłyt martrekingowy i jest jak każda inna "piłka"? Niepamiętam nazwy noża.

Generalnie jest to jedna z lepszych konstrukcji pił i rżnie aż miło

Właśnie dziś odebrałem nóż który dotyczy tego tematu. Bardzo dobry ostry nóż. Dobra rękojeść. Polecam



Pozdrawiam, Arek

Popracuj nim ciężko 3 tygodnie i potem napisz czy to bardzo dobry nóż.

Kobra pisze:Polecam

Zanim zaczniesz polecać to go przetestuj...

O w mordę, ludzie... 3 strony o xxxxxxx nożu?
To się chyba nawet na knives nie zdarza

Trzy strony organicznej pracy u podstaw. Jak w "Siłaczce"

No ostatnio pracowałem nim cały dzień i jestem zadowolony(zobaczymy jak będzie za 3 tygodnie) tylko jedno mnie wkurza ten dziadowski pokrowiec. Zapinany na rzepkę która już się nie trzyma siebie i w złym miejscu jest uchwyt na pasek i przesto jak biegnę to pokrowiec wykręca mi się o prawie 360 stopni co powoduję że mi wypada nóż. Muszę kupić jakiś pokrowiec lub zrobię sam. Może znacie jakąś stronę gdzie można kupić pokrowcę do noża?


błędy! przecinki! 360stopni to pełen obrót, może chodziło ci o 180?

Znamy. http://taktyczni.pl/index.php?cat_id=57
http://www.military.pl/rothco_20m/rothc ... 5888t.html

Hehehehe "pokrowiec" 5 razy droższy od noża

Innej możesz nie dostać. Spróbuj sam zrobić.

Okruch a jakie są wymiary pokrowca z military? możliwe że kupię (no kurdę dwa razy droższy od noża)...

Może zainwestuj w lepszy nóż, to dostaniesz lepszą pochwe
i nie rozwali ci się tak szybko, i nie będziesz żałował, i będzie Ci służył parę ładnych lat,
i będzie do czego nowy pokrowiec w razie czego kupować

A da się oddać rzecz na allegro?

Już nie.

ale kiedyś słyszałem że do 10 dni od kupienia można zrezygnować lub oddać.

[ Dodano: 2009-05-24, 19:00 ]
Ale i tak rozwiązałem problem z pokrowcem. Wpokrowcu jest wkładka wzmacniająca pokrowiec i nie wkładam w tą wkładkę tylko między materiałem pokrowca a tą wkładką i nóż mi nie wypada. Reszta jest ok.

Kobra pisze:ale kiedyś słyszałem że do 10 dni od kupienia można zrezygnować lub oddać.

Tylko wtedy, gdy towar nie był używany. Dlatego W0jna napisał "już nie"

aaa. no nic już rozwiązałem problem z pokrowcem.

nie rozwiązałeś problemu w pokrowcem, tylko tak ci się zdaje.

Uszyj nowy, albo przerób ten. Pochwa na nóż ma być solidna i BEZPIECZNA, abyś się kiedys podczas takiego biegu, sam na nóż nie nadział......

No przecież dobrze się trzyma teraz w pokrowcu. A jak można zrobić pokrowiec?