Doczu pisze:Nie ma większego znaczenia czy jest zwijany, czy wciskany. No chyba że ktoś idealnie po zagnieceniach za każdym razem tak samo składa spiwór, to wowczas ocieplina z tego miejsca z pewnościa zbije się lub się przesunie.
Skoro "z pewnością się zbije" ocieplina gdy się za każdym razem składa tak samo (a jeszcze nie widziałem nikogo, kto jesliby składał, to za każdym razem inaczej - składa się po tych samych liniach, w sprzawdzony sposób - z lenistwa i wygody) - to nie może być bez znaczenia czy zwijamy czy wciskamy.
Doczu pisze:Ale już syntetyki skladam jak jest miejsce lub jesli mam ciasny worek.
A tego to zrozumieć nie mogę. Przecież jak składasz spiwór to zajmie dużo więcej miejsca niż wciśnięty, do tego poświęcasz mu dużo więcej czasu, a także trudniej go skompresować. Jedynie ze starymi śpiworami z anilany było inaczej, tamte się trudniej ściskało i nie było wyjścia - trzeba było zwinąć.
