Strona 1 z 2

MUELA 51-60 czy Master Cutlery MT-114

: 08 mar 2009, 12:35
autor: Frunan
Witam.
Tak się zastanawiam jaki nóż wybrać i mi wpadły w oko te dwa:
1. http://www.militaria.pl/master_cutlery/ ... ml?cat=346
2. http://www.bron.pl/bron_pl/survival/pro ... uela_51_60

Który lepszy? Nie wiem z czego mają zrobioną rękojeść, ale oby była wytrzymała. Najlepiej całość wykonana z metalu i dorobione gumą. Spełnią wymagania cięcia i strugania? Takiego dość mocnego...

Pozdrawiam. ;)

: 08 mar 2009, 13:26
autor: Treasure Hunter
Nie brałbym żadnego z tych , które wymieniłeś. Master cutlery sobie zupełnie odpuść.
Muela ma swoich zwolenników ale ja uważam, że za 100zł jest sporo ciekawszych propozycji.

Ta muela, którą podałeś ma chyba szlif wklęsły- to osłabia nieco głownię.

: 08 mar 2009, 13:29
autor: Frunan
To jakbyś mógł podać mi parę ciekawszych propozycji, tylko żeby miały jelec i rękojeść jednolitą z głownią pokrytą gumą, albo coś takiego, żeby nie pękło. Na pewno nie plastik :d

: 08 mar 2009, 13:34
autor: w0jna
Podałem ci na gg możliwości. Jeżeli to zamało to lepszej porady chyba tu nie dostaniesz.

Dla reszty: Żeby było wiadomo to zarzuciłem kilka Zmór ;-)

: 08 mar 2009, 13:53
autor: Frunan

: 08 mar 2009, 14:06
autor: Treasure Hunter
Myślę, ze nikt Ci nic nie powie bo nikt tych noży nie używał. I o to chodzi. Możesz mieć szczęście i trafić na niezły nóż a możesz zostać z kawałkiem złomu w ręce. Po co ryzykować?

Dlaczego nie chcecie korzystać ze sprawdzonych, polecanych noży?

: 08 mar 2009, 14:09
autor: Okruch
To nie jest nóż fiński, tylko chiński. Drobne przejęzyczenie, a ile zmienia ;-)
http://looboo.nazwa.pl/ndrewno/6.jpg - popatrz, jak mocno zwęża się klinga przy przjeściu w trzon. Bardzo możliwe, że "toto" pęknie przy pierwszej próbie rąbania - ba, może się złamać nawet na sęku.

Na knives.pl nawet niezłe recenzje zbiera "V-TECH CLIP POINT" (skopiuj i wklej do wyszukiwarki w pewnym portalu aukcyjnym ;-) )

: 08 mar 2009, 17:42
autor: palowski
@Okruch
poważnie mówisz co do V-techa, czy ironia jakaś perfidna?

----------------
Listening to: Johann Sebastian Bach - Pachelbel's Canon In D Major

: 08 mar 2009, 17:48
autor: Rysiek92
Od razu skoro jest zapytanie czy to czy to, chciałbym się zapytać czy lepszy jest Glock 78 czy nóż wz.98? Wiem, czytałem temat o glocku, ale osobiscie nie uważam go za zły nóż. Jeśli żaden z tych dwóch to jaki w podobnej cenie? Szukam tak noża na przyszłość. Myślałem nad Ka-Barem Black, ale w sumie wydaje mi się być przy drogi jak na moje potrzeby.

: 08 mar 2009, 18:36
autor: Frunan
Okruch pisze: popatrz, jak mocno zwęża się klinga przy przjeściu w trzon. Bardzo możliwe, że "toto" pęknie przy pierwszej próbie rąbania - ba, może się złamać nawet na sęku.
to jest chyba fałszywe ostrze... ;d

a ten pierwszy nóż jest dobry?
Treasure Hunter pisze:Dlaczego nie chcecie korzystać ze sprawdzonych, polecanych noży?
Bo mają plastikowe rączki. ;)

: 08 mar 2009, 18:44
autor: Rysiek92
No i co, że mają plastikowe rączki? Według mnie to miejscami nawet lepiej, że tak jest. Noż jest bardziej odporny na wodę i zanieczyszczenia. Mam morę z drewniana rękojeścią i finke harcerską gerlacha z plastikową rączką. Kanapki robiłem przy pomocy obu. Masełko i pasztecik już tak wdzięcznie sie z mory nie usunął. Rybę oprawiałem tylko finką. Po przygodach z kanapkami nie sądzę by zapach ryby unoszacy się w okolicach noża by mi odpowiadał. Polecam Morę z rękojeścią plastikową lub właśnie finkę harcerską gerlacha.

: 08 mar 2009, 18:49
autor: Frunan
No, ale czy jak będę mocno nożem ciął to mu się rękojeść nie złamie? Żeby chociaż był gumą pokryty... np. ten http://www.militaria.pl/joker/noz_nurko ... ml?cat=346
czy mimo to, że jest nurkowy to będzie dobry?

: 08 mar 2009, 18:57
autor: Brylant
Nóż jaki zasugerowałeś jest wg mnie beznadziejny do prac leśnych...
Piłka jaką ma na grzbiecie jest do przecinania sieci pod wodą, a nie do prac stolarskich.
No i ma koniec rękojeści gumowy, co wg mnie znacznie utrudni dobijanie zwierząt/ryb i tym podobnych prac.
Pozdrawiam bardzo serdecznie

: 08 mar 2009, 19:00
autor: Rysiek92
Niestety nie jestem w stanie powiedzieć czy to dobry nóż, ale uważam, żeby noże nurkowe zostawić nurkom ;-) . Szlif wklęsły. Hmm, sam noża nie miałem, ale czytając to forum, doszedłem do wniosku, że to raczej nie najlepsze rozwiązanie.

Uwierz mi, nie tak łatwo to złamać. Oczywiście, jak zaczniesz nim rzucac z całej siły o beton to się pewnie złamie. Swoją finke mam lat 10 jak nie 11. Była ze mną na obozach, w lasach. Ciąłem nią równo patyki, sznurki, liny, bułki, kiełbaski, gałęzie, a i małe drzewko się zdarzyło, a trzyma się dobrze ;-) . Guma raczej nie ma na celu wzmacniania rękojeści, a poprawę chwytu. Drewno ma wg mnie raczej walory estetyczne, a nie praktyczne.

: 08 mar 2009, 19:32
autor: Frunan
Ok, może jednak wam zaufam... Najwyżej skończę z pociętą ręką i rozwalonym nożem ;]

: 09 mar 2009, 00:05
autor: thralll
Pogadałem kiedyś z panem w sklepie dla płetwonurków, powiedział mi że nóż dla płetwonurków to zwykły nóż tylko trzy razy droższy od nie nurkowego odpowiednika. To czysty marketing i nie warto się nim kierować.

: 09 mar 2009, 01:38
autor: Treasure Hunter
Frunan pisze:
Treasure Hunter pisze:Dlaczego nie chcecie korzystać ze sprawdzonych, polecanych noży?
Bo mają plastikowe rączki. ;)
Czyżby:

http://www.narzedziowy.pl/product_info. ... rrency=PLN

: 09 mar 2009, 06:17
autor: Morg
thralll pisze:Pogadałem kiedyś z panem w sklepie dla płetwonurków, powiedział mi że nóż dla płetwonurków to zwykły nóż tylko trzy razy droższy od nie nurkowego odpowiednika. To czysty marketing i nie warto się nim kierować.

Nie zgodze sie z toba, ceny sa mniej wiecej takie same ale sa roznice i to znaczne.

: 09 mar 2009, 10:33
autor: Okruch
Frunan pisze:
Okruch pisze: popatrz, jak mocno zwęża się klinga przy przjeściu w trzon. Bardzo możliwe, że "toto" pęknie przy pierwszej próbie rąbania - ba, może się złamać nawet na sęku.
to jest chyba fałszywe ostrze... ;d
Fałszywe ostrze jest na drugim końcu - trzon to część głowni, na której montuje się rękojeść :roll:
Mózg - nie, nie wkręcam nikogo :) Na knives.pl V-Tech jest uznawany za jedyny akceptowalny w swojej kategorii cenowej. Jest dobrym materiałem wyjściowym do modyfikacji ;) ale jedynym poważnym zarzutem jest krawędź tnąca wyprowadzona "przypadkowo", i nieco za długa rękojeść :)

: 09 mar 2009, 11:39
autor: Fredi
brylant: odpuść sobie teksty o dobijaniu zwierząt, bo nie bawimy się tutaj w kłusownictwo, a żaden myśliwy ani wędkarz nie dobija złowionych stworzeń walnięciem klingą noża w głowe...bo najpierw jego musiano by walnąć (idiotyczny pomysł)

thralll: powiedz panu w sklepie, aby zajął się nurkowaniem, bo o nożach nie ma zielonego pojęcia ;)

Nóż dla nurków musi mieć jedną zasadniczą zaletę - musi być nierdzewny, a przy tym odporny na słoną wodę - dlatego w nożach tego typu stosuje się najczęściej stale typu 440A, czyli gniotsa nie łamiotsa, którą zanim naostrzysz to już stępisz ;)

: 09 mar 2009, 16:34
autor: Morg
Od jakiegos czasu pojawily sie ceramiki tak swoja droga, wazniejszy w nozu nurkowym jest dobry serrator bo latwiej nim sie tnie wszelkie badziewa pod woda.

: 09 mar 2009, 16:38
autor: MaciekK84
No i z tego co wyczytałem swego czasu nóż nurkowy powinien mieć neutralną pływalność bodajże?

: 09 mar 2009, 16:39
autor: Morg
MaciekK84 pisze:No i z tego co wyczytałem swego czasu nóż nurkowy powinien mieć neutralną pływalność bodajże?
Bzdura, wszystkie sa na minusie ;]

: 09 mar 2009, 23:04
autor: Tanto
Dobrze by było gdyby wydumali taki na 'zerze' - wypuszczasz go z ręki, a on unosi się obok ciebie, oczywiście efekt identyczny niezależnie od głębokości :-)

: 10 mar 2009, 00:47
autor: Okruch
Odpowiedni korek na lince przy rękojeści zdziała cuda. Malowane na czerwono korki lub małe pływaki do sieci zabezpieczają klucze przed utonięciem i ułatwiają odnalezienie ich po zwrocie (na jeziorze), to czemu nie ma się to przydać pod powierzchnią?