Blaszana kuchenka

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
Sikor
Posty: 209
Rejestracja: 29 wrz 2014, 07:38
Lokalizacja: Radom
Płeć:

Blaszana kuchenka

Post autor: Sikor »

Wpadło mi w łapy trochę blachy stalowej, nierdzewnej, kwasoodpornej a nudziłem się na działce :-)

Obrazek

Blacha twarda normalne wiertła nie wytrzymują temperatury obróbki. Już chciałem zrezygnować, ale nie. Wystarczyła wizyta w odpowiednim sklepie z odpowiednimi wiertłami i praca ruszyła dalej.

Obrazek Gotowe, no prawie. Jeszcze trzeba przeprowadzić jakieś próby.

Obrazek Gotowanie wody, 1 litr w 11 minut. Obrazek

To może jeszcze zupę upichcić, czemu nie :-)

Obrazek Warzywna z odrobiną parówek i kiełbasy, co tam było pod ręką. Nawet zjadliwa :mrgreen:

A tu jako płomyk w stalowych okowach. Obrazek

Obrazek Tak też można.

Blacha o grubości 1 mm - waga 386 g. Wiem, że ciężkie, ale solidne :-)

Do obróbki użyłem wierteł z dodatkiem kobaltu (nie są takie drogie a warto mieć kilka pod ręką), szlifierki kątowej z tarczą o grubości 1 mm, zwykłych małych pilników do metalu oraz iglaków.

Może komuś się zachce i też coś podobnego wyrzeźbi :mrgreen:

A tu reszta zdjęć
Krótko i na temat.
Awatar użytkownika
Tanto
Administrator
Posty: 1072
Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
Lokalizacja: Szczecin
Gadu Gadu: 1743064
Płeć:

Post autor: Tanto »

ładnie zrobione, a waga wcale nie taka straszna - jak by miała 4 ścianki to by była cięższa :mrgreen:
Ostatnio zmieniony 18 lip 2017, 19:00 przez Tanto, łącznie zmieniany 1 raz.
"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."
Awatar użytkownika
Apo
Posty: 740
Rejestracja: 28 lis 2011, 17:36
Lokalizacja: Lasy Pomorza
Gadu Gadu: 3099476
Tytuł użytkownika: WATAHA Z POPRAWCZAKA
Płeć:

Post autor: Apo »

A jakby miała 5 to byłaby jeszcze cięższa... ;)
A tak poważnie to projekt bardzo fajny. Ja od kiedy mam kuchenkę 4heat to jaram się strasznie takimi rzeczami bo dla mnie to po prostu kuchenka idealna. Składa się, jest lekka, paliwo znajdziesz praktycznie wszędzie, zajmuje ultramało miejsca. No same plusy.
Minusy? No jeden - jest strasznie brudna po używaniu.
look deep into nature and then you will understand everything better

I've got the power to fly into the wind, the power to be free to die and live again. This power's like fire, fire loves to burn!
Awatar użytkownika
Sikor
Posty: 209
Rejestracja: 29 wrz 2014, 07:38
Lokalizacja: Radom
Płeć:

Post autor: Sikor »

Zgadza się, że jest osmolona, ale gary po gotowaniu też trzeba umyć :-)
No i w czasie deszczowej aury dobre jest mieć trochę suszu pod ręką.

[ Dodano: 2017-08-21, 11:14 ]
Chciałem tylko dodać, że można zagotować wodę na podgrzewaczach, trzech. 220 ml wody, temperatura otoczenia 17°C, deszcz, nie było wiatru. Czas oczekiwania - jedna godzina :-)

Obrazek

Można to przyspieszyć zwiększając grubość knotów.

Obrazek

Reszta zdjęć.
Krótko i na temat.
mor842
Posty: 10
Rejestracja: 20 lip 2015, 20:40
Lokalizacja: [PL]
Płeć:

Post autor: mor842 »

Świetnie to wyszło. Ciężar do przeżycia bo mało miejsca zajmuje. A przy wycinaniu ścianek korzystałeś z jakichś szablonów?
Awatar użytkownika
Sikor
Posty: 209
Rejestracja: 29 wrz 2014, 07:38
Lokalizacja: Radom
Płeć:

Post autor: Sikor »

Coś tam wyciąłem z papieru, ale ze względu na trudności z obróbką blachy tylko przednia ściana przypomina wzór z szablonu. Dwie następne robiłem z głowy na żywca :-)
Krótko i na temat.
Pies
Posty: 106
Rejestracja: 11 lut 2024, 14:11
Płeć:

Re: Blaszana kuchenka

Post autor: Pies »

Samodzielnie wykonany sprzęt zawsze ma to "coś" czego nie mają przedmioty spod sztancy i mieć nie będą.
Jeśli mowa o "kwasóce" to każda z odmian tej stali źle odprowadza ciepło podczas obróbki i wiertła zwykłe "palą się", trza stosować chłodziwo i niskie obroty.
Benedyktyńska robota, ale kuchenka "niezniszczalna" (normalnie używana) i nie do pomylenia z jakąkolwiek.
Szacun za wytrwałość i chciejstwo.
ODPOWIEDZ