Marshall Mazury Canoe 2017.

[Marshall]

...jak co roku zastraszam...

Termin spływu: Wakacje 2017.
Czas trwania: 5-7 dni

Płyniemy canoe (kanadyjka, kanu), biwakujemy, bawimy się pysznie. Impreza zamknięta, towarzyska, każdy odpowiada za siebie, swój sprzęt, dzieci, zwierzęta.

Impreza z dzieciakami. Obowiązuje lekka prohibicja alkoholowa i werbalna.

Więcej informacji, ustaleń, etc:
http://forumwodne.pl/mazury-canoe-2017-t9797.html


....z poprzednich lat:

[center]


[/center]

Relacja: http://www.adammarczak.com/blog/splyw-c ... zury-2014/



[center]


[/center]


Relacja: http://www.adammarczak.com/blog/splyw-c ... zury-2015/


[center]


[/center]


Relacja: http://www.adammarczak.com/blog/marshal ... anoe-2016/


Chętni?
Zastraszam!

[GawroN]

A znasz termin dokładnie bo tak na pałę to ciężko się określić.

[Marshall]

...jeszcze w ustaleniach ale w tym roku chyba będzie to druga połowa sierpnia...

[ Dodano: 2016-12-30, 10:09 ]
W związku z tym, że chłopakom obiecałem, że będzie dużo płynącej wody popłyniemy Czarną Hańczą. Mam nadzieję, że będzie Wam pasowało.

Wstępnie:
Start: Jezioro Wigry
Finisz: Śluza Perkuć.
Długość trasy: ok. 70km
Czas trwania spływu: 6-7 dni, w tym 2 dni bez płynięcia
Termin: do ustalenia - lipiec/sierpień 2017

Bezpośredni link do mapy:
http://www.adammarczak.com/_static/maps ... _0001.html


Bardziej szczegółowo tutaj:
http://forumwodne.pl/mazury-canoe-2017-t9797.html

[Parthagas]

Wstępnie bym się pisał, żona też. Wszystko uzależnione jest jednak od posunięć "dobrej zmiany". Jak nas wyje... z roboty, to obydwoje, więc w tymże czasie będziemy już pracowali na chlebek zagranicą.

[Apo]

U mnie raczej odpada, bo nie dość że 3 weekendy sierpnia latam na wesela to potem planuję krótki urlop gdzieś na Podlasiu, który kończę na imprezie urodzinowej na początku września, którą jeszcze muszę przygotować
Jednak jeśli mi się plany urlopowe zmienią to z miłą chęcią byśmy wzięli udział z Agentem. Zanotuję w kalendarzyku.

[Marshall]

OK, termin 15-23 lipca!

Płyniemy Czarną Hańczą, startujemy z jeziora Wigry, lądujemy przy śluzie Paniewo.
W tym dwa dni przerwy bez płynięcia, na biwaczenie, leniuchowanie.

Będzie OK?

[Zirkau]

Smutno trochę. Pewnie się nie zobaczymy.