
Pisząc krótko i zwięźle. Potrzebuję plecaka, lub wozu bojowego z możliwością założenia na plecy.
Moimi faworytami są
Wisport raindeer 75 (przymierzony, bardzo dobrze leży)
Tasmanian Tiger raid mk2 (nie sprawdzałem, może ktoś ma we Wrocławiu i byłby skory pokazać go?)
Wolwerine monolith 2 50 (jak wyżej)
Cena do 800zl.
Plecak będzie noszony praktycznie wszędzie, od Syberii przez Afrykę do Peru. Od wypraw 2 dniowych po kilku tygodniowe (jeśli chodzi o litrarz to wszystkie są okej).
Dobrze jakby rozladowany nie był sflaczały, może jakieś inne propozycje? Średnim obciążeniem będzie 15kg, czasami może więcej :p
Dziękuję z góry i pozdrawiam