Strona 2 z 6

: 22 sty 2016, 08:41
autor: kermitttt
Na marginesie, gadalem przedwczoraj z leśnikiem i pytam zwyczajnie, czy jak mnie znajdą w lesie jak sobie robię mały obóz z bezpiecznym wg mnie ogienkiem to dostanę mandat. Powiedział, że jak by była susza to możliwe, w innych przypadkach jak nie robię syfu żadnego i szkody to bez przesady. Ani on, ani jego koledzy za coś takiego nikogo nie tępią.

: 22 sty 2016, 08:54
autor: Doczu
Zirkau pisze:Regulamin PZW nie jest wykładnią prawa w Polsce.
Ale obowiązuje na wodach PZW i także brzegach tych wód.

: 22 sty 2016, 10:23
autor: Zirkau
Doczu pisze:
Zirkau pisze:Regulamin PZW nie jest wykładnią prawa w Polsce.
Ale obowiązuje na wodach PZW i także brzegach tych wód.
tak, jak każde wytyczne właściciela na swoim. A to nie może być sprzeczne z aktem prawa wyższego rzędu.

: 22 sty 2016, 11:30
autor: Mr.Bogus
Zirkau pisze:

A jeśli stosuję osłonę przeciwwietrzną? Płomień nie wydostaje się poza zestaw.

A pojazd w lesie? Z rury wydechowej tez potrafi wylecieć. A żarzący się papieros? Zapis mało precyzyjny. Z jednej strony dobrze, ale w czasach, gdy "otwartego ognia" wg autora tego zapisu coraz mniej, zakres interpretacji staje się coraz bardziej dowolny. I tu jest problem. Bo przecież chcemy legalnie móc działać.
Oj, Panie - patrz w przepis, a nie z głowy :mrgreen:


§ 40. 1. W lasach i na terenach śródleśnych, na obszarze łąk, torfowisk i wrzosowisk, jak również w odległości do 100 m od granicy lasów nie jest dopuszczalne wykonywanie czynności mogących wywołać niebezpieczeństwo pożaru, w szczególności:

1) rozniecanie ognia poza miejscami wyznaczonymi do tego celu przez właściciela lub zarządcę lasu;

2) palenie tytoniu, z wyjątkiem miejsc na drogach utwardzonych i miejsc wyznaczonych do pobytu ludzi.


Przepis nie mówi o używaniu otwartego ognia - tylko o rozniecaniu tego ognia czyli rozpalaniu. Nawet samo krzesanie krzesiwa jest już rozniecaniem :-P

Samo rozniecanie jest już wykroczeniem, jeżeli nie jest dokonywane w miejscu wyznaczonym do tego celu lub na drodze utwardzonej, ze by zapalić papierosa, lub w miejscu przeznaczonym na pobyt ludzi.

A dlaczego tak jest? Bo w Polsce przepisy są tworzone po to, że by nie było niewinnych - tylko źle przesłuchani.

I nie tędy droga, że ogień nie jest otwarty.
Najistotniejsze jest żeby nie powodować niebezpieczeństwa pożaru, leśnicy też palą ogniska w lesie - bo mogą.

A jak się trafi na jakiegoś sfrustrowanego i wrednego służbistę - to i tak wlepi mandat - bo może.

: 22 sty 2016, 11:44
autor: Zirkau
Obecnie obowiązująca:
Dz.U.2015.2100 z dnia 2015.12.10 USTAWA z dnia 28 września 1991 r.o lasach
art. 30 ust. 3 W lasach oraz na terenach śródleśnych, jak również w odległości do 100 m od granicy lasu, zabrania się działań i czynności mogących wywołać niebezpieczeństwo, a w szczególności:
1) rozniecania ognia poza miejscami wyznaczonymi do tego celu przez właściciela lasu lub nadleśniczego;
2) korzystania z otwartego płomienia;

3) wypalania wierzchniej warstwy gleby i pozostałości roślinnych.
4. Przepisy ust. 3 nie dotyczą działań i czynności związanych z gospodarką leśną pod warunkiem, że czynności te nie stanowią zagrożenia pożarowego.
natomiast art 40 ust. 1 ustawy o lasach brzmi
Dyrektor Generalny, na wniosek zainteresowanego ministra lub organu wykonawczego jednostki samorządu terytorialnego, może przekazać w.....
Skąd brałeś przepis?

aha, co do pkt 1 - ogień przyniosłem w hubce, rozniecałem już w domu :D

: 22 sty 2016, 13:58
autor: Marshall
Nie licząc dzieciństwa od kilku lat szwendam się po terenie. Sam, z kimś, w małym gronie, w większym.
Na posiadówkach, popasach w większości przypadków płonie ognisko. Niemal zawsze. Wyjątek stanowi las kiedy jest naprawdę bardzo sucho.

Wielokrotnie też biwakowałem w różnych miejscach na dziko. Ostatnio nawet na Mazurach w pełni sezonu dwie nocki na dzikich miejscówkach (co nie, Zirkau?).

Podstawa: Ogień mały, w obozie porządek i czysto. Na odejściu posprzątane.

Nigdy się nie zdarzyło do tej pory żebym zapłacił mandat. Z naciskiem na "do tej pory".
Jak się trafi ktoś nadgorliwy, przypieprzy. Za cokolwiek.

: 22 sty 2016, 14:10
autor: Mr.Bogus
Są jeszcze przepisy o ochronie przeciwpożarowej

Ustawa z dnia 24 sierpnia 1991 r. o ochronie przeciwpożarowej.

http://isap.sejm.gov.pl/Download;jsessi ... 351&type=3

I rozporządzenie do niej w wersji obecnie obowiązującej:

Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 7 czerwca 2010 r. w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów

http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet? ... 0719&min=1

Ja ciebie nie kijem - to pałką icon_twisted

To z przepisów o ochronie przeciwpożarowej wynika, że w lasach papierochy na drogach utwardzonych (tłuczniem, czy szutrem) można palić :mrgreen:

A miejsca wyznaczone na pobyt ludzi - to ?? wygląda, że chyba parkingi leśne, wiaty, miejsca odpoczynku - nie mam teraz czasu żeby sprawdzić .

: 22 sty 2016, 14:13
autor: soohy
Po tym co napisał kolega Marshall wyżej, dodam coś od siebie. Swoją przygodę z lasem zacząłem na jesień przeszło 6 lat temu. Oczywiście nie na każdym wypadzie, ale na większości rozpalam ognisko. Czasem nawet dwa lub trzy razy w zależności od potrzeby i sytuacji w jakiej jestem. Od dłuższego czasu lubię pójść do lasu, rozpalić ognisko i posiedzieć kiedy wokół cisza, ognisko dobrze grzeje, wiadomo jak jest. Kiedy nie byłem jeszcze pełnoletni bardzo przejmowałem się tym, żeby nikt mnie nie nakrył podczas gdy siedzę przy ognisku w lesie. Później i aż do teraz nie zwracam na to uwagi, czy ktoś mnie zauważy z ogniskiem, a tym bardziej jak nie jestem sam.

Należy pamiętać, zresztą tak jak sami wcześniej wspomnieliście i sam powtarzam to osobom z którymi czasem siedzę przy ognisku żeby na bieżąco utrzymywać porządek wokół siebie czy po prostu w obozowisku aby w razie jakiegoś spotkania zrobić dobre wrażenie. Swoją drogą lepiej jak jest porządek i wszystko na swoim miejscu. Nikt nigdy nie podszedł do mnie jak byłem przy ognisku, a zdarzyło się kilka razy kogoś spotkać, kto spacerował po lesie - nie były to jednak osoby związane z pracą w lesie.

Przy okazji pamiętajcie, aby dobrze wygaszać ogniska oraz maskować paleniska, żeby nie robić czarnych placków w lesie i nie zostawiać po sobie śladów . Wspominałem o tym na blogu kiedyś.

: 22 sty 2016, 14:22
autor: Mr.Bogus
Zirkau pisze: aha, co do pkt 1 - ogień przyniosłem w hubce, rozniecałem już w domu :D
Ale w tym miejscu podpadasz pod pkt. 2 :-P

Przynieść to możesz ogień zamknięty - np. w lampie naftowej, który roznieciłeś w miejscu wyznaczonym lub 100m od lasu - na pierwszy rzut oka wygląda, że to nie podpada pod żaden przepis. :diabel2:

: 22 sty 2016, 17:11
autor: Michal N
SmileOn pisze:Pamiętam podobny temat jak rozkminialiśmy co podchodzi pod biwakowanie a co nie. Z długiej debaty wyszło, że namiot się łapie na mandat a tarp lub hamak już nie.
Trzeba by poszukać po tematach jak to szło z tym naszym prawem.
Fajny temat jest na Tacticalu: http://www.tactical.pl/forum/index.php/topic,60949 szczególnie strona 3-cia
A u nas:
viewtopic.php?t=1117
viewtopic.php?t=3609
viewtopic.php?t=5255

: 22 sty 2016, 17:45
autor: Zirkau
Marshall pisze: Wielokrotnie też biwakowałem w różnych miejscach na dziko. Ostatnio nawet na Mazurach w pełni sezonu dwie nocki na dzikich miejscówkach (co nie, Zirkau?).

Podstawa: Ogień mały, w obozie porządek i czysto. Na odejściu posprzątane.
Zgadza się. Głupio mi było wyciągać bloczek mandatowy :D jak obok karczownik Łukasza, za plecami Darek a Krzysiek częstuje nalewką :D

A tak poważnie - zakaz jest, a mimo to palimy. Ale przyznasz, że niektórym naszym poprzednikom pewnej kultury brakowało. Co rusz worek cudzych śmieci zabieraliśmy, by po nas było czysto ... :cry:

: 22 sty 2016, 19:03
autor: zielono
Czy ktoś właściwie wie za co nie można dostać mandatu? Chyba wszystko zależy od osoby która wlepia nam mandat. Jeśli chce nas ukarać to będzie tak długo szukać powodu aż znajdzie, a jak nie to następnym razem będzie już o nas pamiętać.
Może to nie to forum ale przykładowo wyobraźcie sobie idealnego kierowcę, który stosuje się do każdego przepisu i jeździ idealnym samochodem - czy to jest w ogóle możliwe?

: 22 sty 2016, 21:13
autor: Zirkau
za biwakowanie nie można dostać mandatu. (wyjątek PN).

Zielono, nie narzekaj. Bądź normalny, nie udowadniaj swoich racji na siłę, rób tak, by Cię nie znaleźli a jak znajdą to mieli jak najmniej argumentów przeciw. No i z szacunkiem do przyrody. (czyli jak susza, I stopień zagrożenia pożarowego - to w ogóle warto odpuścić ogień, a i czasem spanie głęboko w lesie...)

: 19 gru 2016, 13:51
autor: Preston
Oto,co można przeczytać oficjalnej stronie Nadleśnictwa Zdroje w zakładce ,,Turystyka-Survival,,
,,Las przez wielu uważany jest za świetne miejsce do sprawdzenia możliwości swojego organizmu. Surowe warunki pociągają ludzi, którzy chcą nabyć umiejętności radzenia sobie w trudnych sytuacjach i próbują, jak nasi praojcowie, zdobywać pożywienie, znajdować i urządzać miejsce do kilkudniowego pobytu czy choćby przenocowania. Trwająca już wiele lat moda na szkoły przetrwania sprawia, że w naszych lasach często widuje się małe grupki, głównie młodych ludzi, próbujących przygody z naturą. Jeśli tylko nie szkodzą jej, mogą liczyć na wyrozumiałość, a nawet sympatię ze strony Służby Leśnej,,
I to by się zgadzało,sam mieszkam pod lasem u podnóża Gór Bystrzyckich i bytuję w nich czasem zapuszczam się w czeskie Orlickie.Wszak wiadomo nie od dziś ,,Las to świętość,bushcraft to kultura,,

: 22 cze 2017, 20:18
autor: hycek
no to się szykuje legalne ognisko na plaży ;-)


''
Jeszcze do maja br. obowiązywał całkowity zakaz palenia ognisk na plażach (jako efekt nowelizacji przepisów z końca 2015 r.). Dzięki staraniom wszystkich trzech Urzędów Morskich – w Gdyni, Słupsku i Szczecinie, przepisy złagodzono i znów można piec kiełbaski w tych wyjątkowo pięknych okolicznościach przyrody.
Gdzie znajdziemy wniosek o rozpalenie ogniska na plaży?
Wniosek należy wypełnić osobiście w Urzędzie Morskim w Gdyni, Słupsku lub Szczecinie. Jeśli chcemy go przesłać droga elektroniczną, należy skontaktować się z sekretariatem. Jak wygląda wzór takiego wniosku? Niestety, takiej informacji nie znajdziemy na stronach ww. urzędów

ps.czas oczekiwania do 4 tygodni
''

: 23 cze 2017, 16:30
autor: hycek
Parthagas pisze:Przez 4 tygodnie kiełbaski mogą nieco stracić na świeżości.
Ustawodawca chciał w zamyśle uniknąć "niedzielnych" ogniskowiczów,ale jak dla nas np:na zlot
idealnie.

: 23 cze 2017, 17:06
autor: Mr.Bogus
hycek pisze:no to się szykuje legalne ognisko na plaży ;-)

Niestety, takiej informacji nie znajdziemy na stronach ww. urzędów
ps.czas oczekiwania do 4 tygodni
Oj ta, oj tam, że nie ma - wystarczy poszukać:

https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... dA&cad=rja

Czas załatwienia - zgodnie z KPA:
Załatwienie sprawy wymagającej postępowania wyjaśniającego powinno nastąpić
nie później niż w ciągu miesiąca, a sprawy szczególnie skomplikowanej - nie później niż
w ciągu dwóch miesięcy od dnia wszczęcia postępowania, zaś w postępowaniu
odwoławczym - w ciągu miesiąca od dnia otrzymania odwołania. (podstawa prawna:
art. 35, § 3 k.p.a.) :D


Edit:
Poczytałem trochę przepisów.
Na pierwszy rzut oka wygląda to tak:
- zakaz rozstawiania namiotów, biwakowania i rozpalania ognisk dotyczy tylko pasa technicznego.
http://isap.sejm.gov.pl/Download?id=WDU ... 145&type=3
- pasy techniczne określa właściwy dyrektor urzędu morskiego w zarządzeniu.
- w zarządzeniach tych dyrektorzy wyznaczają pas techniczny w granicach kontentych działek ewidencyjnych. np.:
https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... hQ&cad=rja
- morze jest jednak żywe i część plaż została ostatnio naniesiona i wykracza (od strony wody) poza działki ewidencyjne - nie stanowi więc pasa technicznego i zakazy te tu nie obowiązują. Wystarczy popatrzeć na Geoportal.
http://mapy.geoportal.gov.pl/imap/?gpma ... ShowWgPlot

Jak się będę kiedyś nudził na emeryturze to to sprawdzę w praktyce :D

: 30 cze 2017, 13:18
autor: Apo
Hycek, jeszcze pozostaje kwestia drewna, które trzeba przytaszczyć sobie samemu - przynajmniej tak to wygląda w Gdyni.
Chociaż w sumie może być różnie traktowane, bo jak ostatnio pisałam do jednego z naszych leśniczych z prośbą o drewno to mi odpisał, że mam sobie pozbierać sama w okolicy miejsca ogniskowego :P
hycek pisze:Jak wygląda wzór takiego wniosku? Niestety, takiej informacji nie znajdziemy na stronach ww. urzędów'
Zawsze można napisać podanie z prośbą o udostępnienie takiego druku :P :D

: 30 cze 2017, 17:00
autor: hycek
Jak będzie kasa to i drewno załatwimy,myślę że jak się podzieli koszty to bezproblemu kupimy z dowozem.

: 01 lip 2017, 11:22
autor: Tanto
Apo pisze:... bo jak ostatnio pisałam do jednego z naszych leśniczych z prośbą o drewno to mi odpisał, że mam sobie pozbierać sama w okolicy miejsca ogniskowego :P

Jeśli pozbierasz gałęzie leżące na ziemi (w nieprzesadzonej ilości) to nikt nie powinien robić z tego problemu, ale jak zamarzą się solidne kłody i zabierzesz 'metry' ze stosu, to ani chybi się wściekną.

: 12 sty 2018, 16:39
autor: Michu29
Cześć!
Nie wiem czy widzieliście, Lasy Państwowe na swojej stronie na facebooku zamieściły post dotyczący survivalu. W komentarzach piszą że chcą zmienić prawo tak aby można było spokojnie biwakować w lesie, bez obawy o mandat.
Wklejam link do tego posta -

: 13 sty 2018, 17:59
autor: Michal N
Na początku pomyślałem, że to fake ale coś w tym musi być -
Krisek w lipcu zeszłego roku popełnił publikację o "Leśnym survivalu":
https://www.lasy.gov.pl/pl/informacje/p ... m-szlakiem
A Krisek jest dla mnie autorytetem w tej dziedzinie.

: 13 sty 2018, 22:16
autor: steppenwolf
Michal N pisze:Na początku pomyślałem, że to fake ale coś w tym musi być -
Krisek w lipcu zeszłego roku popełnił publikację o "Leśnym survivalu":
https://www.lasy.gov.pl/pl/informacje/p ... m-szlakiem
A Krisek jest dla mnie autorytetem w tej dziedzinie.

A myślałem, że jestem na bieżąco. Dzięki Michale☺

Przy okazji: Zapowiada się IV odsłona "Survivalu po polsku".
Informację o tym można znaleźć na fb.: tytuł i autor.

: 16 sty 2018, 21:55
autor: Apo
Michal N pisze:Na początku pomyślałem, że to fake ale coś w tym musi być -
Krisek w lipcu zeszłego roku popełnił publikację o "Leśnym survivalu":
https://www.lasy.gov.pl/pl/informacje/p ... m-szlakiem
A Krisek jest dla mnie autorytetem w tej dziedzinie.
Dzięki Michał - też nie ogarnęłam :)

A dyskusję na fb czytałam. Zobaczymy, czy to tylko takie sobie pleplanie czy coś z tego będzie konkretnego...

: 17 sty 2018, 14:21
autor: Michal N
Robi się coraz dziwniej:
https://www.tvn24.pl/gm-trabki-wielkie- ... 142,s.html
Cyt:"Jak każdego dnia Igor Tracz poszedł razem z młodzieżą z klubu sportowego do lasu, żeby trenować z psami wyścigi. W pewnym momencie podeszło do nich dziesięciu myśliwych ze strzelbami. - Powiedzieli krótko: Dzień dobry, panowie. Macie pięć minut, żeby się zwijać. Chyba że chcecie dostać kulką - opowiada trener".

Ciekawe co by było jak by jedni lub drudzy powołali się na ustawę o zgromadzeniach cyklicznych :-P ?