Strona 1 z 1

Kurak w terenie

: 12 sty 2015, 13:49
autor: Dźwiedź
Już parę osób pytało o wykonanie kurczaka w dole, wobec czego spróbowałem popełnić kilka fotek tak by zobrazować kolejne procesy powstawania kulinarnej dobroci.
O lie do kucharzenia mam talent i umiejętności o tyle do fotografii wręcz przeciwnie :-/

Kopiemy dołek - tak na szerokość dłoni ( mojej dłoni ) szerszy niż kurak i na głebokośc saperki. Jak są dostępne kamienie warto nimi wyłożyć dołek
Obrazek

Kamieni nie było więc celem zebrania większej ilości żaru dołek wyłożyłem drewnem
Obrazek

W dołku rozpalamy solidny ogień, tak by się nagrzało i zebrało sporo żaru. W tym wypadku ogień palił się ponad godzinę.
Obrazek

W miedzyczasie szykujemy kuraka.
Obrazek

Ze względu na porę roku skorzystałem z folii ale jak się cieplej zrobi to wykonam wersje w liściach chrzanu czy w mchu. Jest jeszcze wersja z gliną ale nie zawsze jest dostępna. Jako nadzienie była wątrobianaka i marchew + paczuszka przyprawy do kuraka ( a co będziemy sobie żałować )
Obrazek

Dla porównania zapakowany kurak i dołek z żarem
Obrazek

Obrazek

Całość zasypujemy ziemią - jakieś 5 cm
Obrazek

I na wierzchu rozpalamy ogień :
Obrazek

Ważne by się palił nie za mocno ale stale i jednolicie i tak :
ryba - 1 godzina
kurczak - 1,5 - 2 godziny
dziczyzna - 3 godziny

W międzyczasie jako przystawkę - robimy tosty :
Obrazek
Obrazek

Przy czym można zostawić każde z miesiw na dłużej już bez ognia by dochodziło w cieple - kiedyś na Drawie kurak został w piecu na całą noc, i był na śniadanie - mięsko rozpływało się w ustach. :-P

I smacznego :
Obrazek

: 12 sty 2015, 14:55
autor: Sikor
Dźwiedziu, ale żeś mi smaka narobił.
Czy ja dobrze kombinuje :?: jak bym chciał tak zrobić wieprzowinę lub wołowinę (takie kawałki po ok. 1 kg) to czas pieczenia ma być ten dla dziczyzny?

: 12 sty 2015, 18:26
autor: Dźwiedź
Sikor - dobrze kombinujesz

- my robiliśmy w taki sposób płat żeber z dzika, przy czym do dziczyzny warto dodać parę cieńkich płatów słoniny lub boczku bo inaczej będzie za sucha.

Ostacznie - jak to zrobiliśmy nie mając słoniny - nasmarowaliśmy żebra smaluszkiem "babuni" i obłożyliśmy w ziemniaczkach.
Jak wyciągnąłem z dołu po 3,5 godz to nawet nie zdążyłem za aparat chwycić. :mrgreen:
Precel coś może na ten temat powiedzieć. :-P

: 12 sty 2015, 18:37
autor: tre33
Się wtrącę :)
Jak dla mnie to taki kilowy kawałek to trochę dłużej by trzeba trzymać. Zwłaszcza na taką pluchę. Ja bym go pokroił na 2-3kawały, żeby lepiej się obdzielało. Dodał ziemniaków i przypraw. Słonika ( :-P ) albo smalec (robiony porządnie ze słoniny) też nie zawadzi, ale ja go dodaję do wszystkiego :lol:

Mam pytanie do Dźwiedzia- nie za płytki dołek?

[ Dodano: 2015-01-12, 18:40 ]
Ech, za szybko te posty piszecie, albo forum mi działa za wolno :), Dźwiedż już odpowiedział...

: 12 sty 2015, 19:08
autor: Dźwiedź
tre33 pisze: Mam pytanie do Dźwiedzia- nie za płytki dołek?
Słuszna uwaga - dołek był na kuraka w sam raz, ale na "cięższe" mięsiwa warto nieco powiększyć i więcej żaru - a najlepiej przy czerwonych mięsach KONIECZNIE wykładać dół kamieniami.

: 12 sty 2015, 20:10
autor: Sikor
Dźwiedź pisze:Ze względu na porę roku skorzystałem z folii ale jak się cieplej zrobi to wykonam wersje w liściach chrzanu czy w mchu
No właśnie, czym innym jeszcze można obłożyć/zawijać kuraka (mięso)?
Albo inaczej zapytam, czego nie należy używać (mam na myśli naturalny materiał, trawa, jakieś zioła, liście drzew)?

: 12 sty 2015, 20:25
autor: soohy
Dobra robota, zastanawiam się jaki materiał naturalny wykorzystać zimą aby zastąpić folię.

Sikor, na pewno nie stosować trujących roślin :)

: 12 sty 2015, 20:55
autor: Dźwiedź
Pany ;-) - zimą można w mchu - jest dostępny cały rok - tyle że trochę więcej roboty, ale na specjalne życzenie publiczności :mrgreen: postaram się przy najbliższej okazji zrobić.

Co do uwagi soohego, należy też wziąść poprawkę że roślina teoretycznie nie trująca może w czasie obróbki termicznej ( pieczenia ) uwalniać związki szkodliwe dla naszego organizmu. Dla tego raczej unikam liści drzew - taina, kwasy garbnikowe itp.
Nie sposób tu wymienić wszystkich możliwości.
Łatwiej poznać te, które można i warto stosować bo dodatkowo mogą dodać smaku pieczystemu. Proponuję zacząć od stronki Łuczaja : http://www.survival.strefa.pl/spis_roslin.htm
- liście tych jadalnych, mogą również być jako "owijka" dla mięs.

: 12 sty 2015, 21:40
autor: Precel
Dźwiedź pisze:Jak wyciągnąłem z dołu po 3,5 godz to nawet nie zdążyłem za aparat chwycić.
Precel coś może na ten temat powiedzieć.

A teraz z poranku kojota "człowieku masz mnie, ja zawsze op :!: erdole coś na ciepło"

No zwłaszcza po takim długim czasie oczekiwania z intensywnym aperitifem

: 13 sty 2015, 00:03
autor: Młody
Na wiosennym zlocie w 2011 poczyniliśmy większą wersję. Żar z kamieniami --> słoma --> kapusta --> wkład --> słoma --> ziemia/kamienie --> ogień Obrazek

: 13 sty 2015, 01:07
autor: Dźwiedź
Apetycznie ten zestaw wygląda. Choć lubię jak jest trochę padlinki. :mrgreen:
Tak zapytam - czy przez brak szczelniejszej izolacji ( tylko słoma ) ten warzywka nie były zbyt suche po upieczeniu ?

Hurtowo to już i cztery kuraki na raz robiłem - każdy z innym farszem. :mrgreen:
A i wspominana połać żeber dzika też do małych nie należała.

: 13 sty 2015, 09:48
autor: Sikor
Czyli dźwigając kilogram czy dwa kilogramy mięsa można zabrać ze sobą parę gramów foli aluminiowej. Trzeszczący piach między zębami nie należy do przyjemnych.

: 13 sty 2015, 09:58
autor: Młody
Padliny było dość dużo, tylko schowała się pod kołdrą z warzyw:) A co do suchości warzyw to wszystko było ok, nawet kłącza pałki które również się znalazły w dole. Wydaje mi się, że to dzięki kapuście która oddawała swoją wodę przez parowanie.

Słoma jest dobrym izolatorem, a jak jest dodatkowo ubita ziemią to jest to dość szczelne i ładnie trzyma ciepło, czasami nawet ZA BARDZO i może dojść do samozapłonu :mrgreen:

: 13 sty 2015, 11:56
autor: Sikor
Młody piszesz o słomie, dlatego że chcieliście właśnie ją, czy nie było niczego innego?

: 13 sty 2015, 14:35
autor: Młody
Nie pamiętam dokładnie, ale chyba tylko taki materiał był najbardziej dostępny w okolicy miejscówki zlotowej.

: 13 sty 2015, 15:12
autor: Dźwiedź
hmm - kiedyś Okrasa robił pieczeń w słomie, ale przepis mówił o dodaniu kilku zdziebeł słomy do brytwanki z pieczenią by przeszła aromatem.

: 13 sty 2015, 16:21
autor: DOM
Dźwiedź pisze:hmm - kiedyś Okrasa robił pieczeń w słomie, ale przepis mówił o dodaniu kilku zdziebeł słomy do brytwanki z pieczenią by przeszła aromatem.
W słomie czy w sianie? Bo wydaje mi się, że w sianie :)

: 13 sty 2015, 16:55
autor: MichałD
Raczej słomy zbożowej, ona ma bardzo charakterystyczny aromat.
I polecam poczytać w tym zakresie Jędrzeja Kitowicza, który też o stosowaniu słomy w kuchni pisze, choć by inny efekt uzyskać :lol:

: 13 sty 2015, 18:18
autor: DOM
http://vod.tvp.pl/audycje/kulinaria/okrasa-lamie-przepisy/wideo/13122014/17932129
Jedna z potraw w tym odcinku to indyk pieczony na sianie i jeszcze był jeden odcinek gdzie używał siana jako dodatku ale teraz nie mogę znaleźć. Więc dobrze mi się wydawało, że na sianie :)

: 13 sty 2015, 18:25
autor: Dźwiedź
Młody wspominał o słomie i ja też miałem na mysli przepis Okrasy gdzie wykorzystał słomę.

A że z siankiem też kombinował - to już inne przepisy.

: 13 sty 2015, 19:32
autor: Sikor
Panowie ten indyk pierwsza klasa, ale zejdźmy na ziemię a konkretnie do dołka z żarem. Skoro słoma i siano się sprawdziły a nie zawsze są pod ręka to może trawa jako owijka będzie uniwersalnym rozwiązaniem? Oczywiście podchodząc minimalistycznie do sprawy "Kurak w terenie".