Jajka faszerowane |
Autor |
Wiadomość |
Morg

Pomógł: 3 razy Wiek: 41 Dołączył: 09 Mar 2008 Posty: 469 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2009-01-26, 21:13 Jajka faszerowane
|
|
|
Witam.
Cos mnie naszlo zeby sie podzielic z szanownym gronem w/w przepisem.
Sam przepis podkradlem swojej babci ktora odkad pamietam robila ten special na kazda rodzinna impreze czy swieta. Wymaga troche zabawy ale efekt koncowy jest tego warty.
Skladniki :
- 10 jajek
- peczek szczypiorku
- peczek koperku
- majonez
- przyprawy ( sol, pieprz, ziola wloskie lub co kto woli )
- bulka tarta i maslo do smazenia
Zaczynamy. Jajka gotujemy na twardo, studzimy. Warto do gotowania dac pol lyzki soli do garnka co zapobiega pekaniu jajek w trakcie ( ponoc, teorii jest wiele na ten temat ). W miedzyczasie znajdujemy sobie jakas miche, siekamy drobno szczypiorek i koperek. Zaznaczam ze przepis jest latwy do modyfikacji, ja sam czesto dodaje drobno posiekanego wedzonego lososia, ale to juz zalezy co kto lubi. Wyciagamy ugotowane jajka i zaczyna sie zabawa. Warto poszukac jakiegos noza z zabkowanym ostrzem ( cos w stylu wypas kosa, kroi gwozdzie i pomidory z tele mango ) gdyz ulatwi nam to nastepne zadanie.
Jajka cale w skorupkach delikatnie przekrajamy na pol, wazne jest by polowki skorupek byly w miare w jednym kawalku po tym zabiegu.
Po odpowiedniej dla kazdego ilosci klniecia i warczenia bierzemy mala lyzeczke i wydlubujemy z polowek bialko i zoltko. Polowki odstawiamy na osobny talerz, bierzemy ulubiony noz kuchenny i drobno szatkujemy to co udalo nam sie wydlubac.

Wrzucamy wszystko do jednej michy razem z koperkiem i szczypiorkiem, mieszamy, dodajemy majonezu i przyprawy do smaku. Wazne jest zeby nie przesadzic z majonezem, farsz musi byc klejacy, wiec staramy sie go dac jak najmniej przy zachowaniu konsystencji pasty.
Calosc dobrze mieszamy az do uzyskania jednolitej masy.
Teraz kolejna akrobacja, za pomoca lyzki pakujemy farsz do polowek skorupek tak zeby ja cala wypelnic i nie machnac "gorki". Po zakonczonej operacji posypujemy calosc bulka tarta.
Na patelnie wrzucamy maslo, czekamy az sie rozpusci i nakladamy jajka. Smazyc na wolnym ogniu do zrumienienia bulki ( maslo potrafi ostro pryskac ).
Delikatnie przewracamy jajka na plecy i sciagamy z patelni. Stanowczo lepsze na cieplo niz na zimno. Nieuzyty farsz mozna uzyc jako paste do kanapek albo poprosic domownikow zeby w trakcie jedzenia nie polamali skorupek i "nabic" je ponownie.

Pozdrawiam, zycze smacznego ( sobie teraz, Wam pozniej ) i wytrwalosci w krojeniu jajek ;] |
|
|
|
 |
wolf78

Pomógł: 4 razy Wiek: 42 Dołączył: 27 Mar 2008 Posty: 194 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 2009-01-26, 21:32
|
|
|
Witam przepis wygląda na bardzo smaczny jutro sobie przyrządzę jestem sam w domu i pełna lodówa(dzięki Panie za Żonę) odezwę się jutro po konsumpcji.pozdrawiam |
_________________ http://wilkwkuchniczylimojegotowanie.blogspot.com/ |
|
|
|
 |
Wedrowycz89
Pomógł: 8 razy Dołączył: 26 Sie 2007 Posty: 411 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2009-01-26, 22:24
|
|
|
A no miałem okazję kiedyś próbować coś podobnego, być może były małe różnice w farszu, ale zasada działania ta sama Polecam.......
Może by zacząć robić skorupki z lexanu albo kydexu, wtedy można używać kilka razy |
|
|
|
 |
Fredi
Fredne Zło..

Pomógł: 18 razy Wiek: 43 Dołączył: 07 Kwi 2008 Posty: 1016 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: 2009-01-27, 10:37
|
|
|
to ja podpowiem iż można zrobić też faszerowane jaja bez smażenia (i takie mi smakują dużo bardziej).
Po prostu ugotowane jaka obieramy i kroimy wzdłuż, wyciągamy samo żółtko, zostawiamy całe połówki białek.
Żółtko miksujemy z szynką/rybką/szczypiorkiem/pietruszką/pieczarką/whatever , dodajemy przyprawy i majonez.
Uzyskanym farszem dopełniamy połówki białek tak aby była duża górka (praktycznie wielkość całego jajka).
Zjadamy zanim podamy na stół |
_________________ "Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć." |
|
|
|
 |
Regent

Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Lut 2008 Posty: 143 Skąd: Lublin/Warszawa
|
Wysłany: 2009-01-27, 11:59
|
|
|
Fredi napisał/a: | to ja podpowiem iż można zrobić też faszerowane jaja bez smażenia (i takie mi smakują dużo bardziej).
|
Eee, nie smażone nie mają chrupiącej skorupki z bułki tartej. |
|
|
|
 |
Wedrowycz89
Pomógł: 8 razy Dołączył: 26 Sie 2007 Posty: 411 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2009-01-27, 14:12
|
|
|
Własnie wróciłem ze szkoły, po drodze wpadłem do sklepu po parę drobiazgów, i zaczynam kucharzyć
[ Dodano: 2009-01-27, 15:25 ]
No troche zabawy jest jak się nie ma odpowiednich narzędzi ale efekt jest niezły |
|
|
|
 |
marynarz89

Wiek: 31 Dołączył: 27 Sie 2007 Posty: 30 Skąd: Łaziska Górne
|
Wysłany: 2009-01-27, 16:34
|
|
|
Co prawda kucharz zemnie taki jak z Kubicy baletnica... ale zrobiłem to przed chwilą efekt końcowy nawet podobny do tego ze zdjęć tylko trochę za krótko na patelni trzymałem, ale zjadłem i jak na razie to jeszcze żyje i nawet dobre było |
|
|
|
 |
acia1065
Acia

Wiek: 50 Dołączyła: 29 Lis 2011 Posty: 184 Skąd: małopolska
|
Wysłany: 2012-03-28, 10:27 Jajka faszerowane
|
|
|
7 jajek
1 mała cebula
po 1/2 pęczka natki i koperku
1 łyżka masła
1/2 szklanki bułki tartej
olej do smażenia
sól, pieprz
ziarenka czerwonego pieprzu
gałązki natki i koperku
listki sałaty
pomidorki koktajlowe
Ugotuj na twardo 6 jajek. Zalej zimną wodą, ostudź. Następnie osusz i jajka w skorupkach ostrożnie, ostrym nożem pokrój wzdłuż na połówki.
Z połówek, uważając, aby nie uszkodzić skorupki, wyjmij białka i żółtka. Drobno posiekaj.
Obierz cebulę, pokrój w maleńką kosteczkę lub posiekaj i podduś na łyżce masła. Miękką, rumianą cebulę przestudź i przełóż do jajek.
Opłucz zioła, osusz, posiekaj. Również włóż do jajek. Wbij ostatnie surowe jajko, dodaj 2–3 łyżki bułki tartej. Dopraw solą i pieprzem, dokładnie wymieszaj.
Farszem napełnij połówki skorupek. Lekko dociśnij. Farsz panieruj w pozostałej bułce tartej. Na dużej patelni rozgrzej masło i farszem do dołu układaj na niej połówki jajek. Smaż na rumiano. Gotowe jajka ułóż na półmisku. Udekoruj. |
_________________ "Człowiek jest tym, co je" Feuerbach |
|
|
|
 |
jm48

Pomógł: 1 raz Wiek: 62 Dołączył: 18 Lut 2011 Posty: 194 Skąd: Chęciny Czerwona G.
|
Wysłany: 2012-03-31, 21:21
|
|
|
Morg - super przepis z mojego dzieciństwa. Też tak robię, i tylko jedno pytanie - jaki majonez? Bo odkąd poznałem Kielecki - nie używam już innego. Żaden patriotyzm lokalny - gdyby nazywał się Studencki, czy jeszcze inaczej byłby i tak dla mnie najlepszy. Polecam - o gustach się nie dyskutuje - ale nikt z moich znajomych nie używa innego, a jego dostępność powoli poprawia się w innych regionach kraju. Hell... i Win... Sał.. nie mają tego smaku... |
_________________ ślepy herbu ślepowron |
|
|
|
 |
acia1065
Acia

Wiek: 50 Dołączyła: 29 Lis 2011 Posty: 184 Skąd: małopolska
|
Wysłany: 2012-04-01, 08:24 Jajka faszerowane po polsku
|
|
|
10 jajek
6 pieczarek
1 cebula
1 bułka sucha
pęczek koperku
sól, pieprz
bułka tarta
olej
8 jajek ugotować na twardo, ostudzić, nie obierać. Przekroić jajka na połówki ostrym nożem razem ze skorupką. Wybrać ze środka jajko. Pieczarki pokroić i podsmażyć razem z cebulką. Dodać namoczoną wcześniej bułkę. Wymieszać z jajkami, wszystko posiekać (ja zmieliłam na grubym sitku w maszynce do mięsa). Dodać posiekany koperek i przyprawić do smaku. Napełniać farszem skorupki jajek, obsypać bułką tartą i smażyć na patelni do zrumienienia. Pyszne na ciepło i na zimno - doskonałe jako dodatek do zupy szczawiowej!
Jeśli zostanie nam farsz to można z niego zrobić pyszne krokiety.
Jako skorupki doskonałe są foremki z wafli! (www.vafini.pl) |
_________________ "Człowiek jest tym, co je" Feuerbach |
|
|
|
 |
Morg

Pomógł: 3 razy Wiek: 41 Dołączył: 09 Mar 2008 Posty: 469 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2012-04-01, 09:31
|
|
|
Tylko i wylacznie majonez dekoracyjny winiary, zaden inny. |
_________________ BUK! HONOR! DZICZYZNA! |
|
|
|
 |
Abscessus Perianalis
Dziki Dzik

Pomógł: 8 razy Wiek: 33 Dołączył: 24 Mar 2010 Posty: 966 Skąd: CK / Wa-wa
|
Wysłany: 2012-04-01, 16:30
|
|
|
Morg, ble! Fu! Nie jadłeś widać dobrego majonezu.
Kielecki uwielbiam, nie dlatego, że pochodzę z Kielc, a dlatego, że najbardziej przypomina ten domowy. Jadłeś kiedyś taki prawdziwy, samodzielnie robiony? |
_________________ "Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz."
"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/ |
|
|
|
 |
birken1

Pomógł: 7 razy Wiek: 34 Dołączył: 11 Sty 2010 Posty: 787 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: 2012-04-01, 17:32
|
|
|
Abscessus Perianalis, że samodzielnie to nie znaczy że dobry Też mogę samodzielnie zrobić ale nie wiem do czego to będzie podobne Ale z tym majonezem to my tu wszyscy tak mamy Winiary akurat jedyny "inny", który mi podchodzi.
A tak swoją drogą to co maja jajka faszerowane do leśnej kuchni ? |
|
|
|
 |
jm48

Pomógł: 1 raz Wiek: 62 Dołączył: 18 Lut 2011 Posty: 194 Skąd: Chęciny Czerwona G.
|
Wysłany: 2012-04-01, 19:34
|
|
|
Morg napisał/a: | Tylko i wylacznie majonez dekoracyjny winiary, zaden inny. |
O żesz nie psuj dania - przyczynę podałem wyżej... AP - popieram w całej rozciągłości... Do dobrego domowego niezbędny malakser (robiłem dopuki nie kupiłem K). Fakt najbardziej podobny Kielecki. Nie próbowali Kieleckiego???
AP ja odwrotnie - urodziłem i wychowałem się w Łodzi - a mieszkam i chyba już zostanę w świętokrzyskim
Birken - zapytam głupio - próbowałeś, że tak Ci niby nie pasi??? Dam głowę, że nie...
A w kwestii przeżycia - 4 składniki i 2 przyprawy - nie widziałeś tu bardziej wypasionych przepisów, żeby się przytratatitać ? |
_________________ ślepy herbu ślepowron |
|
|
|
 |
Morg

Pomógł: 3 razy Wiek: 41 Dołączył: 09 Mar 2008 Posty: 469 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2012-04-02, 06:48
|
|
|
Z ciekawosci az poszukam w sklepie tego kieleckiego |
_________________ BUK! HONOR! DZICZYZNA! |
|
|
|
 |
jm48

Pomógł: 1 raz Wiek: 62 Dołączył: 18 Lut 2011 Posty: 194 Skąd: Chęciny Czerwona G.
|
Wysłany: 2012-04-03, 09:43
|
|
|
Polecam - ma bardziej wyrazisty smak i jest nieco ostrzejszy od innych (niewiele ale jednak). Jestem miłośnikiem ostrych smaków, niemniej wszystkie kobiety jakie znam, z moich stron wybierają Kielecki - praktycznie do wszystkiego... od sałatki jarzynowej - po jajca w jajonezie |
_________________ ślepy herbu ślepowron |
|
|
|
 |
Armat
Technokrata

Pomógł: 3 razy Wiek: 34 Dołączył: 05 Sty 2011 Posty: 438 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2012-04-03, 11:36
|
|
|
Morg napisał/a: | Z ciekawosci az poszukam w sklepie tego kieleckiego | Ewentualnie Ketrzynski
Reszta to jakies wymiociny. |
_________________ It's not a bug, it's a feature!
Survival is no fun. If it is fun, that means you are camping. |
|
|
|
 |
Jaca

Wiek: 34 Dołączył: 13 Maj 2009 Posty: 430 Skąd: okąd
|
Wysłany: 2012-04-03, 11:52
|
|
|
Kielecki rzondzi bo dodają musztardę dlatego ostrzejszy. |
_________________ ...smelling the air when spring comes by raindrops reminds us of youthful days... |
|
|
|
 |
kamykus
Leśny Dziad

Pomógł: 5 razy Wiek: 31 Dołączył: 25 Gru 2011 Posty: 708 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2012-04-03, 13:33
|
|
|
Kielecki - najlepszy majonez jaki jadłem. Te Winiary, Hellmanns to qupa. |
_________________ "Nie cierpię mojego rozdwojenia jaźni, jest świetne" |
|
|
|
 |
acia1065
Acia

Wiek: 50 Dołączyła: 29 Lis 2011 Posty: 184 Skąd: małopolska
|
Wysłany: 2012-11-29, 12:43
|
|
|
Morg napisał/a: | Z ciekawosci az poszukam w sklepie tego kieleckiego |
Polecam, najlepszy!!! |
_________________ "Człowiek jest tym, co je" Feuerbach |
|
|
|
 |
Zirkau

Pomógł: 18 razy Wiek: 104 Dołączył: 29 Maj 2010 Posty: 1984 Skąd: Zirkau
|
Wysłany: 2012-11-29, 13:47
|
|
|
kamykus napisał/a: | Kielecki - najlepszy majonez jaki jadłem. Te Winiary, Hellmanns to qupa. |
od Winiary się odwal, lepszego nie ma |
|
|
|
 |
jm48

Pomógł: 1 raz Wiek: 62 Dołączył: 18 Lut 2011 Posty: 194 Skąd: Chęciny Czerwona G.
|
Wysłany: 2012-11-29, 20:30
|
|
|
Zirkau napisał/a: | od Winiary się odwal, lepszego nie ma |
KIELECKI |
_________________ ślepy herbu ślepowron |
|
|
|
 |
Zirkau

Pomógł: 18 razy Wiek: 104 Dołączył: 29 Maj 2010 Posty: 1984 Skąd: Zirkau
|
Wysłany: 2012-11-29, 21:57
|
|
|
Winiary! przecież to nawet w piśmie św. napisano
Nestlé (Winiary) regularnie przeprowadza też testy majonezu na reprezentacyjnej grupie smakoszy z całej Polski. Konsumenci "na ślepo" dostają do porównania próbki majonezu z Winiar i "Kieleckiego", konsumują i wybierają smaczniejszy. To tzw. test 60/40. Majonez, który wskaże co najmniej 60 procent ludzi, uznany zostaje za polską "majonezową coca-colę". Test Anno Domini 2011 utwierdził winiarowców, że ich produkt jest bezkonkurencyjny.
Próba merytorycznego włączenia się do dyskusji "Dekoracyjny kontra Kielecki" gro-zi uzależnieniem i niestrawnością |
|
|
|
 |
Abscessus Perianalis
Dziki Dzik

Pomógł: 8 razy Wiek: 33 Dołączył: 24 Mar 2010 Posty: 966 Skąd: CK / Wa-wa
|
Wysłany: 2012-11-30, 01:05
|
|
|
Zirkau napisał/a: | na reprezentacyjnej grupie smakoszy z całej Polski |
Czyli ustawione. Jak ktoś lubi bezpłciowy smak dekoracyjnego, to wyrazisty Kielecki na pewno mu nie będzie pasował. Idealnym odzwierciedleniem smaku tego majonezu, jest właśnie jego nazwa. Nadaje się do dekoracji, nie do jedzenia (swoją drogą, wolę kolor kieleckiego, chociaż rzeczywiście - dekoracyjny bardziej 'stoi'). Jeśli moi drodzy na jakimś zlocie zechcecie przeprowadzić taki test, to ja chętnie zostanę testerem. Jeśli zaś znajdę majonez lepszy od K., to chętnie się przerzucę - wszak tu chodzi o moje doznania, nie o nalepkę - wiem jednak to, że nie będzie to żaden z wiodących producentów dostępnych na rynku.
PS. Nie chcę tutaj nikogo obrażać moim generalizowaniem, ale mam czasem wrażenie, że ludzie wybierają majonezy typu D., bo tak samo nie wyróżniają się z tłumu jak rzeczony. Są nijacy, więc wolą bezpieczne, nijakie smaki. |
_________________ "Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz."
"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/ |
|
|
|
 |
Zirkau

Pomógł: 18 razy Wiek: 104 Dołączył: 29 Maj 2010 Posty: 1984 Skąd: Zirkau
|
Wysłany: 2012-11-30, 07:51
|
|
|
Kielecki jest "niedobry" - bo nie można go nigdzie dostać.
PS. Twoje ostatnie zdanie to jak wywołanie wojny. Wybieram D. bo nie ma lepszego smaku majonezu na rynku. Dla mnie Kielecki nie istnieje, jest jedynie waszym wirtualnym wymysłem. |
|
|
|
 |
|