O butach (Protektor, Wojak, Kupczak, Demar) wz.928/MON

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
kamykus
Posty: 700
Rejestracja: 25 gru 2011, 19:47
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Tytuł użytkownika: Leśny Dziad
Płeć:

O butach (Protektor, Wojak, Kupczak, Demar) wz.928/MON

Post autor: kamykus »

Zakupiłem nowiutkie od znajomego żołnierza Piechoty Górskiej z Bielska.
Ogólnie rozmawiałem z kilkoma chłopakami, dostają obecnie buty od Protektora.

Obrazek Obrazek

Opisując wrażenia, proszę podać jaka firma robiła wasz model, jest to o tyle znacząca różnica że ten model dla wojska robił/robi właśnie Protektor, Wojas, Demar oraz Kupczak.
Kupczaki ze względu na jakość skóry i ręczną robotę na pewno przebijają resztę producentów. Jest też różnie jeśli chodzi o membrany, ale we wszystkich zastosowano podeszwę Vibram.

Buty z przeznaczeniem w "zróżnicowanych warunkach terenowych jak też atmosferycznych", cały czas na wyposażeniu Piechoty Górskiej.

Podobno sprawdzają się w temperaturze letniej - do około +15 stopni. Zimą do około -10 Jakieś doświadczenia pod tym względem?

Od siebie napiszę tak. Założyłem nówki, przeszedłem jakieś 25km po górach, żadnego obtarcia, odcisku, mega wygodne buciki, nie są zbyt ciężkie, szybko zapomniałem że mam coś nowego na nogach mimo że jestem przyzwyczajony do lekkich trekkingowych butów lekko nad kostkę. Buty wyglądają topornie, ale na nodze nie wygląda już tak źle, nie są też jakoś bardzo ciężkie. Para w rozmiarze 27,5 ważą 1820 gram
Mimo temperatury ok +14 stopni, noga się nie pociła praktycznie w ogóle mimo założonych zimowych skarpet (wełna 48%).
Podeszwa to jest mistrzostwo, nie czuć żadnych kamieni, trzymają się podłoża świetnie (łaziłem na przełaj po górach jakieś 40% trasy, po śliskich kamieniach w rzeczce, żadnego poślizgu. Na razie tyle ode mnie :)

PS: Jeszcze specyfikacja tak ogólnie:
Buty specjalne przeznaczone są do użytkowania w zróżnicowanych warunkach terenowych jak też atmosferycznych.

Wykonane ze skór bydlęcych wodoodpornych w kolorze czarnym, posiadają podszewki z paro-przepuszczalną membraną oraz grube podeszwy.

Sznurowane są poprzez uchwyty obuwnicze z dodatkowym hakiem blokującym umieszczonym u środkowej części.

W dolnej części, przy łączeniu z podeszwą posiadają naklejony gumowy pas zabezpieczający przed uszkodzeniami mechanicznymi obuwia (otarcia, zadrapania), które mogą mieć wpływ na pogorszenie właściwości użytkowych obuwia (przemakanie obuwia, pękanie skóry itp.).

Zastosowane podszewki oraz gruba podeszwa zabezpieczają stopy użytkownika przed niekorzystnymi warunkami zewnętrznymi jak
zimno, wilgoć itp.
Wrażenia, opinie, informacje na temat używanych impregnatów?
Nie zapomnijcie dopisać którego producenta butów mieliście :)
"Nie cierpię mojego rozdwojenia jaźni, jest świetne"
Awatar użytkownika
earthtraveler
Posty: 79
Rejestracja: 04 cze 2010, 09:35
Lokalizacja: Kozłowo
Gadu Gadu: 6793090
Tytuł użytkownika: Lubię sobie połazić
Płeć:

Post autor: earthtraveler »

Mam te buty, firmy demar,czekają na zimę by ruszyć w teren jestem w ich posiadaniu już drugi rok i jestem jak najbardziej zadowolony gdyż śmigałem w nich przy temp. -20 (o ile pamiętam w każdym razie coś koło tego) i czułem jakbym chodził boso w domu po mięciutkim dywanie.
Awatar użytkownika
UBOOT
Posty: 9
Rejestracja: 08 sty 2011, 20:01
Lokalizacja: Płock- Mańkowo
Płeć:
Kontakt:

Post autor: UBOOT »

Niestety muszę was zmartwić. Jak już kiedyś pisałem, buty DEMAR model 928/MON, po kilku tygodniach zaczęły przeciekać na łączeniu buta i podeszwy (na rancie, w dwóch miejscach). Poza tym chodzenie w krótkich skarpetach nie wchodzi w grę. Cały czas cholewki obcierają nogi. O wadze butów nie wspomnę.

Osobiście polecam HAIX Ranger GSG9, posiadam je od 8 lat i są nie zniszczalne, ale niestety są bardzooooooooooo drogie!!! :-(
Awatar użytkownika
wilk
Posty: 34
Rejestracja: 13 sty 2010, 23:37
Lokalizacja: z lasu
Płeć:

Post autor: wilk »

Ja również te buty mam, firmy DEMAR. Łaziłem w nich nie za dużo, gdyż okazało się, że za małe kupiłem(sugerując się letnimi wziąłem 28,5) i paluch na dłuższą metę bolał... Czytałem o rozciąganiu butów na podobnym forum, jednakże martwi mnie to, że są takie "potężne". Ma ktoś może jakieś doświadczenia w tym temacie?
Pozdrawiam.
Balkon
Posty: 87
Rejestracja: 09 lip 2011, 01:05
Lokalizacja: Bytów
Gadu Gadu: 12477511
Tytuł użytkownika: Błotny Łazęga
Płeć:

Post autor: Balkon »

Ja osobiście polecam firmę DEMAR i ich model ALPY GTX. Fakt, że buty są duże i mają swoją wagę, ale swoje zadanie spełniają fantastycznie. Mam już je ponad rok w dosyć dużym eksploatowaniu w terenie i jeszcze nie zaczęły przemakać. Jak już wyżej wspomniano krótkie skarpetki do tych butów się nie nadają ale tak po za tym wszystko ok.
Awatar użytkownika
kamykus
Posty: 700
Rejestracja: 25 gru 2011, 19:47
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Tytuł użytkownika: Leśny Dziad
Płeć:

Post autor: kamykus »

Balkon, pisz na temat, wyraźnie zaznaczyłem o jaki model butów chodzi
"Nie cierpię mojego rozdwojenia jaźni, jest świetne"
Awatar użytkownika
UBOOT
Posty: 9
Rejestracja: 08 sty 2011, 20:01
Lokalizacja: Płock- Mańkowo
Płeć:
Kontakt:

Post autor: UBOOT »

Aaaa... dodam jeszcze, że super się nimi jeździ samochodem. :-? To dopiero jest survival :mrgreen:
Obrazek
tre33
Posty: 274
Rejestracja: 10 cze 2013, 10:18
Lokalizacja: południe
Tytuł użytkownika: pseudonim Loretta
Płeć:

Post autor: tre33 »

I jak pierwsze wrażenia z butochodzenia?
Awatar użytkownika
kamykus
Posty: 700
Rejestracja: 25 gru 2011, 19:47
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Tytuł użytkownika: Leśny Dziad
Płeć:

Post autor: kamykus »

Kurde dopiero dziś zauważyłem twoje pytanie :)

Porządny test buty przeszły na ostatnim z wypadów >klik<, gdzie dostały mocno w tyłek. Żadnych odcisków czy pęcherzów na nogach, buty mogą wydawać się ciężkie ale takie nie są, nie bolały mnie nogi mimo że praktycznie od rana do wieczora miałem je na nogach.
Świetnie oddychają, nie przemakają. Skarpetki jak pierdykło deszczem to była jedyna rzecz którą miałem suchą, poza majtkami. 2h właściwie w ulewie i żadnej wilgoci itp.

Cena w stosunku do jakość są wręcz śmieszna. Naprawdę wygodne buciki, ciekawe ile wytrzymają, oby jak najdłużej.

Koniec słodzenia!
Sznurówki są do dupy, a blokada sznurówki która jest w połowie, tylko mnie wqrwia przy ściąganiu buta :)
"Nie cierpię mojego rozdwojenia jaźni, jest świetne"
Awatar użytkownika
kamykus
Posty: 700
Rejestracja: 25 gru 2011, 19:47
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Tytuł użytkownika: Leśny Dziad
Płeć:

Post autor: kamykus »

Powiem szczerze że nie wiem jak jest w Bundeswehrach, buty są właściwie jak na moją nogę szyte, żadnych luzów, nic też nie uciska itp. Rozmiar 27,5, wkładka filcowa kupiona w jakimś tam sklepie w rozmiarze 43 wlazła bez problemów, wkładka 42 była trochę luźna.
"Nie cierpię mojego rozdwojenia jaźni, jest świetne"
Awatar użytkownika
Tanto
Administrator
Posty: 1072
Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
Lokalizacja: Szczecin
Gadu Gadu: 1743064
Płeć:

Post autor: Tanto »

Kamykus, twoje buty są z Protektora? Rozmawiałem ze przedstawicielem Protektora, a on z działem handlowym i odpowiedź brzmiała: 'Owszem kiedyś były robione, ale od dawna już nie.' Nie mają też nic na magazynie :-/
"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."
Kamilx
Posty: 42
Rejestracja: 10 paź 2009, 20:23
Lokalizacja: Przemyśl/Kraków
Płeć:

Post autor: Kamilx »

Obecnie posiadam już swoja drugą parę tych butów zrobioną przez Wojasa. Pierwsze kupiłem z demobilu (miały dziury na wysokości 3 od góry przelotki sznurówek) sprzedawca pisał, że to Wojasa jednak nie miały w środku żadnych napisów. Służyły mi przez jakiś rok później rozwaliły się tyły na ścięgnie achillesa. Byłem z nich bardzo zadowolony, więc jak około 1,5 roku temu przytrafiła mi się szansa zakupu takich samych nowych za 100 zł to nawet się nie zastanawiałem ;) Te miały już w środku na metce na języku napis Wojas. Używam ich obecnie w terenie i na co dzień w mieście. Są równie wygodne i tak samo dobrze trzymają kostkę jak moja wcześniejsza para, której nie udało mi się chyba nigdy przemoczyć, traktowałem je praktycznie jak kalosze, jednak w tych które posiadam teraz przejście przez nie duży strumyk czy deszcz raczej nie jest problemem, ale już mokry śnieg czy mokra trwa przez godzinę albo i mniej sprawia że w środku jest wyraźnie mokro. Dbałem o nie podobnie czyli tylko pastowanie co jakiś czas (w pierwszej parze może nawet rzadsze). Używam ich głownie przez zimę, wiosnę i jesień, latem też się zdarzało ale to z braku możliwości zastąpienia ich czymś lepszym. W październiku przeszły ze mną około 45 km jednego dnia bez żadnych odcisków i większych problemów, czuć było tylko trochę twardość podeszwy i brak amortyzacji a asfalt stanowił spory kawałek trasy.
Awatar użytkownika
kamykus
Posty: 700
Rejestracja: 25 gru 2011, 19:47
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Tytuł użytkownika: Leśny Dziad
Płeć:

Post autor: kamykus »

Mi się w nich bardzo przyjemnie łazi po asfalcie, mają dobrą amortyzację, bardzo dobrą. Nie wiem czy w Wojasach jest Vibram? Jest?
"Nie cierpię mojego rozdwojenia jaźni, jest świetne"
Kamilx
Posty: 42
Rejestracja: 10 paź 2009, 20:23
Lokalizacja: Przemyśl/Kraków
Płeć:

Post autor: Kamilx »

Wszyscy producenci dają Vibramową podeszwę, ale środek tej podeszwy jest z miększego materiału (przynajmniej w moich Wojasach), który ma zapewne za zadanie tłumienie wstrząsów. Ja jednak mam już na tyle schodzoną podeszwę, że na pięcie ścieram już tą miękką warstwę, ale to chyba dobrze świadczy o butach skoro tyle wytrzymały, że podeszwa zaczyna się kończyć :roll:
Awatar użytkownika
trumpor113
Posty: 118
Rejestracja: 09 lut 2011, 21:37
Lokalizacja: Małopolska
Płeć:

Post autor: trumpor113 »

Ze swojej strony polecam. Na zimę są super problem jest tylko taki że wiele okazji do ich włożenia nie miałem :evil:
Awatar użytkownika
birken1
Posty: 827
Rejestracja: 11 sty 2010, 18:59
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Płeć:

Post autor: birken1 »

trumpor113 pisze:Ze swojej strony polecam
trumpor113 pisze:wiele okazji do ich włożenia nie miałem
taa... :roll:
Awatar użytkownika
trumpor113
Posty: 118
Rejestracja: 09 lut 2011, 21:37
Lokalizacja: Małopolska
Płeć:

Post autor: trumpor113 »

Nie zamierzam się bawić z tobą w jakieś kłótnie ani bronić tych butów do ostatniej literki na klawiaturze. Używałem ich "w kratkę", tylko dlatego że zima była dość łagodna. Jeśli oczekujesz że masz styczność z 13-latkiem który kupił buty do ASGejostwa i musiał się pochwalić w internetach to muszę cię rozczarować. Nie chodziłem w nich po Alpach ale lubię sobie pospacerować po lesie. Szczególnie zimą spaceruję dość dużo, dlatego kiedy spadło trochę śniegu ubierałem omawiane trepy. Są wygodne i ciepłe (czasem aż zbyt), dlatego je polecam.
Awatar użytkownika
Valdi
Posty: 950
Rejestracja: 29 sie 2007, 23:43
Lokalizacja: Litwa-Vilnius
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Valdi »

Delikatnie przypominam o zasadzie "nie pyskujemy", czuje dym...
tre33
Posty: 274
Rejestracja: 10 cze 2013, 10:18
Lokalizacja: południe
Tytuł użytkownika: pseudonim Loretta
Płeć:

Post autor: tre33 »

Co by jednak wrócić do tematu... Jakiego kolory trafiają się Wam wkładki? W moich produkcji Kupczaka jest czarna.
Natomiast trafiły mi się Demary z zieloną. Zielona nie jest przypadkiem do zimowych?
Awatar użytkownika
trumpor113
Posty: 118
Rejestracja: 09 lut 2011, 21:37
Lokalizacja: Małopolska
Płeć:

Post autor: trumpor113 »

Jeśli chodzi ci o tą zieloną "siateczkę" to jest do zimowych. Swoje zadanie spełnia dość dobrze.
tre33
Posty: 274
Rejestracja: 10 cze 2013, 10:18
Lokalizacja: południe
Tytuł użytkownika: pseudonim Loretta
Płeć:

Post autor: tre33 »

Po wymianie wkładek na czarne z Kupczaków, Demary spisują mi się bardzo dobrze. Po kilku tygodniach mogę powiedzieć, że są to dość wygodne, bardzo ciepłe (niestety) buty codzienne i jak na razie nie wykazują tendencji do pęknięć, odprysków gumy itp. Ciężko się je nosi pod spodnie- są dość grube i ciepłe. Na spodnie są dużo wygodniejsze i lepiej oddychają.
A jako górskie- podeszwa dość łatwo się czyści z błota jak na Vibram, są nawet wodoodporne (zniosły wiele brodów powyżej kostki) i wygodne. Sznurowanie jest trochę irytujące.

Skóra dość łatwo się rysuje-o skały czy jeżyny. A może to wynika z zasady że pierwsza rysa boli najbardziej ;-)
TOPERSON
Posty: 27
Rejestracja: 18 sty 2015, 00:48
Lokalizacja: Wrocław
Gadu Gadu: 52687778
Płeć:

Post autor: TOPERSON »

Witam nawiązując do tematu chciałem tylko spytać czym impregnować te buty chodzi mi konkretnie o Wojasy.Czy macie jakąś konkretna pastę bo opis wskazuje żeby stosować środki do pielęgnacji skóry o zwiększonej paroprzepuszczalności jak mam to rozumieć??
To jakieś specjalne pasty??
Awatar użytkownika
geser
Posty: 168
Rejestracja: 27 lis 2013, 19:01
Lokalizacja: warszawa

Post autor: geser »

Awatar użytkownika
Sikor
Posty: 209
Rejestracja: 29 wrz 2014, 07:38
Lokalizacja: Radom
Płeć:

Post autor: Sikor »

Zasada jest jedna nie zatykać naturalnych porów skóry, z której zrobiony jest but. Ja używam rzadkiej (rozpuszczonej w niewielkiej ilości terpentyny) zwykłej pasty do butów (kamasze). Natomiast wyjściówki turystyczne (szpanerskie) smaruję też sklepową pastom do butów z dodatkiem wosku pszczelego. Kiedyś do zabezpieczenia trzewików do biegówek używałam samodzielnie sporządzonego mazidła (przepisu nie pamiętam, był w broszurze na temat biegów narciarskich) smoła, łój wołowy, wosk pszczeli, parafina i terpentyna naturalna. Nie należy stosować past samonabłyszczających, zatykają pory.
Krótko i na temat.
tre33
Posty: 274
Rejestracja: 10 cze 2013, 10:18
Lokalizacja: południe
Tytuł użytkownika: pseudonim Loretta
Płeć:

Post autor: tre33 »

Nikwax
ODPOWIEDZ