Strona 1 z 1

Piwo domowe

: 27 sie 2013, 08:55
autor: Michal N
Powoli zgłębiam temat domowego warzenia piwa. Czy macie może własne doświadczenia w tej dziedzinie.
Na początek poglądowy filmik - to nie jest takie trudne:


Na razie zastanawia mnie czy:
- kupować gotowy słód czy samemu kiełkować ziarno i suszyć
- jak utrzymywać zadaną temperaturę - na razie próbuję z wodą i zdarza się, że przegrzeję. Może sprawdzi się patent z lodówką turystyczną.

Raczej nie będę korzystał z gotowego zestawu Browamatora. No i duży gar muszę skołować :-)

: 27 sie 2013, 09:05
autor: hejtyniety
Bawię się w to od 2005tego... Zaczynałem z brewkitów, czyli taki gorący kubek tyle, że powstaje piwo a nie zupa. Pamiętaj, że te zalecane temperatury są tylko orientacyjne - parę stopni w tę czy w tamtą nie zrujnuje smaku. Tak czy siak podstawa to duuuży gar i porządne fermentatory. Całą resztę da się jakoś oblecieć, choć nie da się ukryć, że im więcej sprzętu tym jest łatwiej ;-)

Być może jak się w końcu wyprowadzę to machnę kolejną warkę!

: 27 sie 2013, 14:41
autor: kalyk3
Robiłem takie piwo z gotowym słodem z puszki. Niestety nie wyszło najlepiej. Alkoholu toto prawie nie ma, a smakuje troszkę jak podpiwek. Przypuszczam, że źle odkaziłem sprzęt przed wykonywaniem kolejnych kroków warzenia oraz beczka była trochę rozszczelniona i fermentacja nie przebiegła tak jak powinna.

Michal N, gdy będziesz warzyć swoje piwko to radzę porządnie przyłożyć się do odkażania i skombinować baniak zamiast beczki ;)

: 28 sie 2013, 06:01
autor: Kosa
Słód najbardziej opłaca się kupić :)

Kalyk: Ja nadal mam jedną butelkę tego twojego wyrobu, idealne jako forma Czarnej Polewki. ( Wrogowi bym tego nie dał bo by się otruł w męczarniach xD )

: 06 wrz 2013, 19:43
autor: kamykus
Bardzo fajna "instrukcja" jeszcze ciepła http://pokazywarka.pl/piwo-2/

: 18 lut 2014, 20:24
autor: ArturZ
Na Kurpiach wytwarza się tak zwane piwo kozicowe inaczej zwane piwem jałowcowym. Jest to piwo bezalkoholowe, ale bardzo pyszne.
Przechadzka.pl - Piwo kozicowe

: 19 lut 2014, 06:44
autor: hejtyniety
No i jak tam warzenie chłopaki? Ja wczoraj oglądałem moje przyszłe gary zacierno-warzelne i już się jaram :mrgreen: Są to prototypy w pełnym tego słowa znaczeniu, ale za to cena nie powala z nóg. Niestety na razie proces będzie leciał na ręcznym sterowaniu, ale może coś mi kiedyś odbije i zaprojektuje tam jakiś sensowny sterownik. Na szczęście na początek, przy prostych warkach, nie będzie wymagało to wiele pracy ;-)

: 19 lut 2014, 19:37
autor: Kosa
Ja akurat zbieram kasę na swój kociołek warzelny i resztę sprzętu potrzebnego do warzenia piweńka :)

I już wiem jakie piwo bym chciał uwarzyć pierwsze.

Czerwone Irlandzkie coś ala Murphy's Red Irish :) ( lub coś lepszego)

: 20 lut 2014, 08:01
autor: hejtyniety
Moim zdaniem popełnisz błąd. Zresztą większość początkujących piwowarów popełnia ten błąd (w tym ja). Robienie egzotycznego smaku na początek mija się z celem, bo później nie wiesz, czy piwo wyszło słabe, czy po prostu ma mieć taki smak.

Ja zacząłem od portera, który wyszedł zajefajny - gęsta piana na które dało się położyć monetę 1zł, piękna barwa, klarowny. Smakowo też bardzo intensywny i chyba tylko to go uratowało - w przeciwnym wypadku byłoby czuć lekki bimbrowy posmak (od drożdży/cukru)

Dlatego proponuję zrobić pierw 3-4 warki normalnego jasnego lagera, porównać efekty, wyciągnąć wnioski ;-)

: 20 lut 2014, 11:09
autor: Bubel
ja bym nawet powiedział żeby zacząć od gotowca typu coopers. Ja za pierwszym razem przejechałem się całkowicie na temperaturze :/

: 20 lut 2014, 11:11
autor: Kosa
Puszki już przerabiałem...

I mi wybitnie nie smakują xD

: 20 lut 2014, 11:50
autor: Grigor
Doktor, a co tam masz dokładnie za sprzęt? Jak byś chciał tym sterować itd? Z racji kierunku studiów co w nazwie ma "automatyka" pewne pojęcie o sterowaniu mam, elektroniki też się nie boję, coś tam na procesorkach na uczelni i w domu zaczynam dłubać. Jeżeli jest zapotrzebowanie, to bardzo chętnie podjął bym się współpracy, zawsze to jakaś forma nabywania doświadczenia. Możemy się dogadać na PW ;-)

: 20 lut 2014, 15:51
autor: hejtyniety
dokładnie do sterowania będą:
Silniczek mieszadła
Elektrozawory (3szt)
Temperatura (3 grzałki)

Szczerze mówiąc to liczyłem, że ktoś z forum się odezwie, w końcu jesteście niezastąpieni ;-)

: 20 lut 2014, 16:02
autor: Kosa
I można dodać pompkę która pomoże chłodzić za pomocą wymiennika ciepła ;)

: 20 lut 2014, 18:03
autor: Bubel
doktor - jak będziesz chciał zmontować jakiś wymiennik ciepła itp to Ci może pomogę. Chłodnicttwem też się zajmuję ;)

: 20 lut 2014, 20:11
autor: hejtyniety
widzę, że szykuje się produkt forumowy ;-) jak tak dalej pójdzie na osprzęt będę musiał zwolnić jakieś pomieszczenie 8-)

: 20 lut 2014, 22:27
autor: Kosa
Nie ty jeden xD

: 20 lut 2014, 22:54
autor: Grigor
A jak myślisz hejty, dało by radę to później pod inżyniera podciągnąć? Chłopaki na projekt unijny z wydziału mechanicznego robią automat do drinków :mrgreen:

: 21 lut 2014, 06:40
autor: hejtyniety
pewnie, że dałoby radę podciągnąć. Na upartego nawet pod kulturę i sztukę da radę podciągnąć - wszystko zależy na ile złotoustym jestem przy pisaniu :mrgreen:

: 21 lut 2014, 09:56
autor: Grigor
Zagadam zatem czy jest możliwość aby w ramach współpracy z doktorantem innej uczelni machnąć pracę na dyplom. Co do Twojej złotoustości... na sucho nie robota, dogadamy się :mrgreen:

: 21 lut 2014, 12:15
autor: Volo
He he, nie ma się czego bać, ja też na początku dwie warki z kitów, ale potem już słodowe się zaczęły.
Nie ma się co bać tych temperatur, mój nieżyjący dziadek opowiadał jak w browarze warzyli to, próby spodniowe, palcowe były na bieżąco i każdy piwo chwalił.
Czy obecne szczyny robione metodą HGB wam smakują?
Powiem tak, każde piwo które sami zrobicie, będzie duuuużo lepsze niż zakupione w sieciówce.
Na palcach jednej...no może dwóch rąk można pokazać dobre piwo w butelce (oczywiście w wybranych sklepach).
Piwo tak na marginesie łatwiej zrobić niż wino o czy nie każdy wie.

: 21 lut 2014, 13:28
autor: hejtyniety
Z ostatnim stwierdzeniem zgodzić się nie mogę. Do zrobienia prostego wina wystarczy właściwie wycisnąć sok i czekać. Bakterie które znajdują się na skórkach wystarczą by zainicjować drożdże i dalszą fermentacje. Zresztą jeden z gatunków wina (bodaj Furmint) wziął się z tego, że soku nie zdążyli dowieźć do celu i już był sfermentowany, stad nazwa produktu jest tożsama z nazwą winogron.

W przypadku piwa jednak trzymanie temperatur jest istotne. Prawidłowe słodowanie wymaga doświadczenia, bo to w sumie najważniejszy proces w całym cyklu. Później jest już z górki. Na szczęście można zacząć od puszek słodowych, co zdecydowanie ułatwia cały proces:)

: 21 lut 2014, 13:33
autor: Bubel
Volo - wypraszam sobie! ilosć piw wysokiej jakości dostępych obecnie na rynku jest dla mnie zdecydowanie zadowalająca. Choćby wczoraj miałem okazję spróbować pysznego stouta owsianego (zapomniałem browaru, ale nie sweet cow z ale browaru)

: 21 lut 2014, 22:09
autor: Volo
Puszek słodowych? Chodzi o koncentrat? Słody kupuje w hurtowni, nie bawię się w słodowanie bo nie warto.
"Ale browar" właśnie należy do tej niewielkiej rodzinki. A poza tym ceny piw z Ciechana, Ale browaru czy innego są spore i dlatego opłaca się warzyć samemu.
Hajtyniety a ile razy wino nabrało ci mysiego koloru, zapachu, zoctowało się, straciło kolor, nie chciało bić? Mnie wiele razy.
Przy piwie oczywiście też może skisnąć ale jest chyba mniejsze prawdopodobieństwo. Poza tym krócej trwa proces produkcji. A temperatury to gdzieś był taki projekt w sieci że wystarczy na średnim ogniu warkę grzać, dojechać do ok 72'C i wyjdzie w miarę dobre piwo.
Oczywiście nie będzie takie jak przy odpowiednich warunkach przeprowadzonych przemianach w danych temperaturach.

: 23 lut 2014, 14:50
autor: hejtyniety
Wszystkie wady wina biorą się z braku higieny - dostają się "lewe" bakterie i już jest pozamiatane. Przy piwie może stać się dokładnie to samo.

Zacieranie słodu to najważniejszy i najtrudniejszy proces. Później już nie ma co spierdzielić (oprócz oczywiście "lewych" bakterii). Tak jak pisałeś - podgrzanie i powolne wychłodzenie wystarczy, ale im dokładniej to się zrobi tym będziemy mieli większy wpływ na smak docelowego produktu ;-)

[ Dodano: 2014-02-23, 14:50 ]
Wszystkie wady wina biorą się z braku higieny - dostają się "lewe" bakterie i już jest pozamiatane. Przy piwie może stać się dokładnie to samo.

Zacieranie słodu to najważniejszy i najtrudniejszy proces. Później już nie ma co spierdzielić (oprócz oczywiście "lewych" bakterii). Tak jak pisałeś - podgrzanie i powolne wychłodzenie wystarczy, ale im dokładniej to się zrobi tym będziemy mieli większy wpływ na smak docelowego produktu ;-)