Strona 1 z 1

Roślina do zidentyfikowania

: 19 lip 2013, 10:40
autor: Tanto
nie mogę jej namierzyć w posiadanych atlasach - zna ją ktoś?
Obrazek Obrazek

: 29 lip 2013, 14:03
autor: Rojek
Tanto muszę się przyznać, że ta roślinka mnie zaintrygowała, gdyż nie spotkałem jej nigdy u siebie, a wygląda "ciekawie". Poszukałem, popytałem i myślę, że mam odpowiedź. To Szkarłatka amerykańska(lub jakiś jej gatunek) u nas na dziko spotykana rzadko. Sprawdź czy będą czarne owoce.
Z ciekawości, gdzie ją znalazłeś?

Pozdrawiam

: 29 lip 2013, 20:06
autor: Tanto
Pomiędzy jedną szopą, a drugą ;-) ...w miejscu w którym kiedyś pies miał swój wybieg. Najprawdopodobniej przywędrowało w żołądku jakiegoś ptaka.

Poobserwuję tą roślinkę, zobaczymy co będzie dalej. Dzięki za informację.

: 29 lip 2013, 21:32
autor: Annael9
Rojek pisze:Tanto muszę się przyznać, że ta roślinka mnie zaintrygowała, gdyż nie spotkałem jej nigdy u siebie, a wygląda "ciekawie". Poszukałem, popytałem i myślę, że mam odpowiedź. To Szkarłatka amerykańska(lub jakiś jej gatunek) u nas na dziko spotykana rzadko. Sprawdź czy będą czarne owoce.
Z ciekawości, gdzie ją znalazłeś?

Pozdrawiam
Och, Rojek, jak się cieszę, że znalazłeś. Też mnie to zaintrygowało, kilka dni nie robiłam nic tylko szperałam po książkach i internecie. Porównywałam wygląd, np taka dziewanna mi pasowała, albo szarłat. Ale nie natrafiłam. Mój biedny rozumek nie znosi nie rozwiązanych zagadek, teraz mogę spać spokojnie i w dzień nie porównywać każdej rośliny do tej na zdjęciu. Najpierw była babka, ale ona jest "parterowa" potem inne, też miałam zapytać gdzie to rośnie, wprawdzie widać z boku zacne pokrzywy, widać, że nasze :-) Dziękuję :-D

Obrazek

To zbliżenie kwiatów z jakiejś strony, którą niestety przed chwilą zamknęłam.
Podobno jest lecznicza, ale powinno się stosować ostrożnie. To w Stanach podobno uciążliwy chwast. Sok z owoców zdaje się służył do wyrobu atramentu

No tak w polskiej Wikipedii też można to wszystko przeczytać, wymądrzyłam się :oops:

: 29 lip 2013, 23:03
autor: Rojek
Annael, również nie spałem po nocach :) Liczę, że zlokalizuję to cudo na własnym podwórku:)
Pozdrawiam

: 30 lip 2013, 12:48
autor: Tanto
Na allegro trafiłem na taki opis:
Od czasów przybycia europejczyków do Ameryki, szkarłatka była używana w medycynie ludowej, w leczeniu wielu dolegliwości. Przez Indian stosowana zewnętrznie w postaci maści lub okładów na choroby skóry, takie jak trądzik, zakażenia grzybiczne, świerzb. Wewnętrznie korzeń w postaci nalewki był używany, w małych dawkach w leczeniu różnych infekcji dróg oddechowych, zapalenia migdałków, anginy, powiększenie węzłów chłonnych, zapalenia stawów, reumatyzmu, artretyzmu i utraty masy ciała.
Był również podawany podczas leczenia chorób autoimmunologicznych, obrzęku gruczołowego, owrzodzeń, zapalenia oskrzeli i raka. Tarty korzeń był używany przez Indian Ameryki Północnej jako okład w leczeniu stanów zapalnych i wysypki na piersiach. Wysuszone korzenie i jagody mają działanie przeciwbólowe, przeciwzapalne, przeciwwirusowe, przeciwreumatyczne, wykrztuśne. Suszone owoce były spożywane w leczeniu czyraków.

Niezależni naukowcy badają wykorzystanie rośliny w leczeniu AIDS, raka, grypy, polio i wirusa HIV. Jednak jej stosowanie jest trudne, ponieważ części rośliny są toksyczne.
Można jej używać jedynie pod nadzorem doświadczonego fitoterapeuty, odradza się samoleczenie.

: 06 sty 2014, 23:58
autor: Niemir
Jedna zagadka rozwiązana, mam nadzieję, że i mi pomożecie. Pewien czas temu koleżanka poprosiła mnie o pomoc w zidentyfikowaniu pewnej rośliny, ale nijak nie mogłem jej pomóc. Temat na pewien czas ucichł, ale dziś czytałem stare tematy na forum i trafiłem na ten. Cała sprawa mi się przypomniała i pomyślałem, że może tutaj ktoś pomoże. Jeśli jakiś forumowy botanik wiedziałby jak nazywa się ten chabaź, ja i znajoma będziemy bardzo wdzięczni.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

: 07 sty 2014, 00:13
autor: soohy
Widziałem to gdzieś chyba w sieci... Napisz coś więcej na temat rośliny, gdzie rosła itd. Na pewno to pomoże do identyfikacji.

: 22 sty 2014, 18:21
autor: Niemir
Musiałem nieopatrznie nacisnąć "oznacz wszystkie tematy jako przeczytane" bo dopiero dziś zobaczyłem odpowiedź. Znajoma trafiła na nią szukając rosiczek na Równinie Łęczyńsko-Włodawskiej. Teren podmokły, bagnisty. Zdjęcia zrobione w czerwcu.