Strona 1 z 1

Stare, zardzewiałe siekiery ...

: 06 maja 2013, 22:39
autor: Pingwiniak
Temat dla tych co chcą za parę zł kupić sobie siekierę, samodzielnie ją odnowić oraz osadzić ;)
Jak rozpoznać dobrą siekierę gdy pokryta jest rdzą i różnego rodzaju innym brudem?
Przede wszystkim szukamy puncy/śladów puncy.
Punce znajdują się najczęściej na polikach siekiery. Bliżej lub dalej w stronę kt.
Kiedy mamy już punce, a znamy wszystkie chińskie firmy robiącej siekiery niezbyt wysokiej jakości (czy to pod katem wykonania czy parametrów stali) możemy niektóre siekiery odrzucić. Kowal zawsze oznaczy swój dobry wyrób. Ale trafiają się wyjątki od tej reguły.
Kiedy już widzimy puncę znaną nam (przyzwoitej firmy lub kowala) lub dana siekiera nie ma puncy przystępujemy do testowania.
Jeśli sytuacja ma miejsce na skupie złomu, czyli mamy opcję wzięcia siekiery do ręki:
Szukamy dokładnie głębokich rys, pęknięć, spawów i dużych ubytków.
Wiekszość spawanych siekier ma pozostawiony spaw bez żadnego wyrównywania i gładzenia. Jak wygląda spaw chyba wszyscy wiemy. Jeśli jednak jednak podejrzewamy, iż siekiera była spawana ale nie mamy pewności to zdzieramy warstwę rdzy byle jakim kawałkiem metalu z ostrą krawędzią i przypatrujemy się stali. Szukamy malutkich dziurek, takich jakby porów. Jeśli siekiera jest mocno zardzewiałe może to się okazać niemożliwe na miejscu. Wtedy ryzykujemy (ryzyko jest tym mniejsze jeśli siekiera byłą dobrze pospawana).
- szukamy na skupie jakiegokolwiek pilnika (może być zajechany, wystarczy aby jeszcze minimalnie zbierał metal) i sprawdzamy nim twardość. Jeśli nie znamy sie za bardzo możemy użyć jakiegoś odnośnika np. skrawając coś innego na skupie co jest hartowane tj. piła tartaczna, nóż od kosiarki, lemiesz, kilof, haczka, resory piórowe/sprężynowe, wiertła, sierpy, kosy - cokolwiek co było hartowane lub jest po prostu wykonane z twardej stali.
- Oceniamy ogólny stan siekiery i nasze możliwości manualne jak i dostępność narzędzi które mogą pomóc w renowacji. Jeśli siekiera jest delikatnie zardzewiałą to proponuje wełnę stalową, szczotkę stalową, papier ścierny. Jeśli mocno to elektrolizę.
Później to już wg. uznania.
Jeśli siekiera jest na targu staroci, w jakimś antykwariacie czy sklepie internetowym:
- w dwóch pierwszych sytuacjach bierzemy siekierę w rękę i stukamy lekko choćby paznokciem i słuchamy jaki dźwiek wydaje stal. Im wyższy dźwięk, tym twardsza stal.
- W ostatnim przypadku zdajemy się na oględziny, jeśli jakiejś częsci siekiery nie widać prosimy o dodatkowe zdjęcie. Jeśli nam bardzo zależy możemy zapytać kogoś bardziej w temacie ;)

: 07 maja 2013, 12:02
autor: Doczu
fajny poradnik.
Dość sporo starych siekier widziałem ostatnio na targu w Będzinie (sobota). Za dosłownie kilka złotych można wybrać ciekawe narzedzie.
Mnie potrzeby był prosty, ręczny świder. Zakupiłem za 8 zł + 1,5 zł za wiertło do tegoż.

: 07 maja 2013, 17:47
autor: thrackan
1. Czy możesz wymienić znane Ci nazwy marek złych siekier oraz marki dobre, występujące w Polsce?
2. Wiadomo, że liczby takie jak 600, 1200 to masa siekiery. Czy występują jakieś inne dodatkowe uniwersalne oznaczenia poza puncą ze znakiem firmowym?
3. Czy spawane siekiery są wyraźnie gorsze z jakiegoś powodu?

: 07 maja 2013, 19:20
autor: Pingwiniak
Złe:
Toya,Casto,PROLINE,JOBI,BEAST, TOPEX, Stalco, TOP tools, NEO, VOREL.
To jest oczywiście moja opinia. Mam np. siekierę firmy Coval która sprawuje się dobrze. Kupiłem raz na złomie siekierę MODECO 1.5kg jeszcze jej nie osadziłem ale też wydaje się spoko.
Do dobrych (oprócz coval i modeco) dodałbym firmy:
LUXLUX (jedno lux pionowo drugie poziomo, w obi są siekiery i trzonki tej firmy jakby ktoś chiał zobaczyć).
JUCO, Romanik, Bellota, Kapriol.
NA siekierze może być wybity rok produkcji, DIN.
Spawane siekierą mogą być wyraźnie gorsze gdyż nie wiadomo kto, czym i jak je spawał ;)

: 14 gru 2013, 14:14
autor: boshmen
To jeszcze zrób jakiś poradnik dotyczący robienia trzonków do siekier :mrgreen: najlepiej jakiś filmik ;-) jakie drzewo narzędzia itp. Mam kilka siekier do obsadzenia , trzonki przeważnie kupuję , ale fajnie by było samemu takie coś wystrugać :oops:
Ostatnio wygrzebałem mój stary ''ruski toporek harcerski'' ;-) do rąbania raczej się nie nadaje , ale na jakiś biwak latem czemu nie ;-) zresztą u mnie w lesie materiału na ognisko sporo się wala na ziemi , gdybym mógł to wszystko pozbierać za darmo , to nie musiał bym kupować opału na zimę :mrgreen:

: 14 gru 2013, 14:28
autor: Pingwiniak
Nie znam się na struganiu trzonków :D Nie mam aktualnie miejsca, materiału i zdrowia do strugania. Może po świętach coś będzie ...

: 14 gru 2013, 15:37
autor: Dźwiedź
Pingwiniak, - widzę że twoja awersja do Fiskarsa nie mija ;-)

: 14 gru 2013, 15:39
autor: Pingwiniak
Minie gdy fiskars zacznie kosztować tyle co zwykłe siekierki z trzonkami z włókna szklanego :D

: 14 gru 2013, 15:42
autor: boshmen
Nie dałem fotki tej siekierki :oops: może ktoś pamięta taką konstrukcje :mrgreen: http://zapodaj.net/0c7c758347206.jpg.html

: 14 gru 2013, 15:57
autor: Pingwiniak
Oczyść i wystaw na licytacje ;) Zawsze jakieś 30zł wpadnie ;d
I za te 30zł kupisz sobie siekierkę Juco 1kg :D

: 14 gru 2013, 16:06
autor: boshmen
Znalazło by się 30zł. w moim portfelu ;-) a ten toporek ''jeść nie prosi'' jest lekki i przyda mi się teraz przy wycinaniu ścieżek wzdłuż rzeki ,puki nie dorobię się maczety :mrgreen:

: 14 gru 2013, 20:07
autor: Zirkau
boshmen pisze:puki nie dorobię się maczety :mrgreen:
ostre to, że ścięło już "`" znad "ó"

: 14 gru 2013, 20:11
autor: Blacku
Bardzo dobre porady. Często na złomach są jeszcze szlifierki - tarczowe czy gumówki (np do wycinania stali z cylindrów od komarka). Można ładnie poprosić czy pozwolą na chwile odpalić. Wtedy przejeżdżamy np po wierzchu ostrza i w momencie gdy zacznie sypać iskry, obserwujemy jak wyglądają. Jeśli są białe i/lub rozsypują się w gwiazdki niedaleko od siekiery to mamy dobrą stal, jeśli są czerwone i lecą daleko bez rozbryzgów to raczej lipa.

Odnośnie spawania to jest zasadniczy problem. Cała siekiera robi się słabsza i mniej odporna. Przy wzmożonej pracy, choćbym nie wiem jak głęboko sfazowane miejsce spawu było. To prędzej czy później pójdzie. Dodatkowo dochodzi to nierówne nagrzanie jak to przy spawaniu i dodatkowe naprężenia. Siekiery spawane są po prostu słabsze. Co nie znaczy, że kompletnie bezużyteczne. Wyjątkiem są siekiery, które są robione jako spawane.

Styliska jest bardzo prosto wykonać przy pomocy klina, siekiery, pilnika do drewna lub szlifierki listkowej. Najlepsze drzewo wg mnie to robinia ( pseudo-akacja czy jakoś tak). Jest niesamowitym drzewem, idealnie się rozszczepia. Właśnie jestem w trakcie robienia zapasu stylisk na najbliższe lata, chętnie zrobię jakiś krótki filmik ale bez montażu.