Strona 1 z 3

Książka o roslinach jadalnych

: 02 sty 2009, 13:27
autor: NumLock
Jakie książki polecacie w tym temacie?
Ja zastanawiam się pomiędzy książką
Obrazek
Łukasz Łuczaj Dzikie rośliny jadalne Polski
a
Obrazek
Detlev Henschel Jadalne dzikie jagody i rośliny

Jakie znacie inne (lepsze) książki o tej tematyce?

: 02 sty 2009, 13:39
autor: Młody
Łukasz Łuczaj napisał jeszcze książkę pt :"Dzikie rośliny jadalne zapomniany potencjał przyrody" ;-)

: 02 sty 2009, 13:40
autor: Dąb
książka Łuczaja zawiera mnóstwo iformacji jest świetna, jednak do niej potrzebny jest atlas roślin albo jakiś klucz, aby zidentyfikować roślinki, druga też jest świetna jako podręcznik terenowy moim zdaniem lepsza od książki Łuczaja, bardzo dobre zdjęcia które pozwolą rozpoznać większość roślinek, warto wsiąść obie, jeżeli miałbym wybrać jedną książkę o roślinach jadalnych ze wszystkich książek po polsku wziął bym Detlev Henschel Jadalne dzikie jagody i rośliny.

: 05 sty 2009, 13:59
autor: Fredi
obie te książki są różne i obie bardzo wartościowe.

Henschel to przewodnik do rozpoznawania ze zdjęciami.
Łuczaj to przede wszystkim wskazówki co i jak przygotować.

: 05 sty 2009, 14:13
autor: mgr_scout
Fredi pisze:obie te książki są różne i obie bardzo wartościowe.

Henschel to przewodnik do rozpoznawania ze zdjęciami.
Łuczaj to przede wszystkim wskazówki co i jak przygotować.
+1

bierz obie :) uzupełnią się wzajemnie

: 07 sty 2009, 15:03
autor: Gryf
Fredi pisze:obie te książki są różne i obie bardzo wartościowe.

Henschel to przewodnik do rozpoznawania ze zdjęciami.
Łuczaj to przede wszystkim wskazówki co i jak przygotować.
U Henschel'a też są przepisy i wskazówki więc po co nosić dwie knigi na raz. wystarczy wybrać jedną.

: 07 sty 2009, 15:16
autor: bogdan
To jeszcze weź pod uwagę "Zieloną kuchnię"

: 07 sty 2009, 15:47
autor: Gryf
Masz jeszcze jakiś wolny egzemplarz?

: 07 sty 2009, 16:21
autor: bogdan
Następną partię mam obiecaną na koniec stycznia'2009. Jeśli jesteś chętny to będę Cię miał w pamięci.

: 07 sty 2009, 19:46
autor: NumLock
bogdan pisze:To jeszcze weź pod uwagę "Zieloną kuchnię"
Oczywiście, że pamiętam ale jak już pisałeś w innym temacie zdjęcia nie wystarczą (jestem początkującym) niemniej są tam bardzo cenne rady (nie tylko zielona kuchnia ale cała strona)

Dziękuję za odpowiedzi. Zdecydowałem się na Detlev Henschel Jadalne dzikie jagody i rośliny

Pozdrawiam NumLock

: 07 sty 2009, 20:26
autor: erwinw
chodziło tu o książkę "Zielona Kuchnia" której autorem jest właściciel wymienionej przez Ciebie strony

Ja mogę tylko od siebie dodać iż książkę posiadam i polecam

: 17 lut 2009, 14:47
autor: Gryf
bogdan pisze:Następną partię mam obiecaną na koniec stycznia'2009. Jeśli jesteś chętny to będę Cię miał w pamięci.
Bogdan czy masz już zapowiadaną partię książek? Jeśli tak, to piszę się na jeden egzemplarz.

: 17 lut 2009, 20:05
autor: maly
Ja również:)

: 17 lut 2009, 20:55
autor: nordwest
Ja również byłbym zainteresowany 1 egzemplarzem.

: 18 lut 2009, 19:40
autor: bogdan
Odwleka się to w czasie. Mój drukarz musiał zająć się swoimi egzaminami. Obiecuje mi że na początku marca (np. 7.03) podrzuci mi kilka-naście sztuk.

: 08 kwie 2009, 12:32
autor: Gryf
Czy drukarz dotrzymał słowa? Masz już knigi?

: 08 kwie 2009, 20:59
autor: w0jna
Ej, ja też moge zacząć używać nowo mowę partyjną...

: 09 kwie 2009, 08:21
autor: Gryf
w0jna, Nikt Ci niczego nie zabrania możesz pleść co Ci ślina na język przyniesie, tylko pomyśl o konsekwencjach. :mrgreen:

Do czego pijesz? :566: Cosik Ci się pokiełbasiło!

: 09 kwie 2009, 12:06
autor: w0jna
;-)
Kniga i te wasze inne miejscowe odpowiedniki ;-)

: 09 kwie 2009, 13:38
autor: Gryf
To nie nowomowa a starosłowiański i rosyjski. Co innego ciężki nieczytelny slang a co innego bratnie języki ;)

: 09 kwie 2009, 13:58
autor: bogdan
Mam już książki - jeszcze o tym nie wiecie? No to pisać mi zamówienia na priva albo jeszcze lepiej na majla. Jest jeszcze około 8 sztuk. Drukarz, cholera, nie dotrzymał słowa i przysłał ich mniej :(

: 09 kwie 2009, 14:05
autor: Gryf
bogdan, Skąd? O książce do tej pory ani widu ani słychu. :roll:

Już wysłałem Ci zamówienie.

: 15 kwie 2009, 21:58
autor: ape
To i mnie daj znać :)
... nie spotkaliśmy się przed łukaszowymi warsztatami, ale będę w Twojej okolicy jakoś z początkiem maja

: 17 paź 2009, 20:09
autor: Logan
milo jest czasem samemu zalatfic sobie jedzonko ale nalezy pamnietac o pasozytach zyjacych sobie na roslince np. na jagodach mozna natknonc sie na tasiemca ktory zamieszka ci w muzgu nazywa sie chyba bablowiec . Jak sie pozbyc takich pasozytow i czy po wypazeniu przestana byc juz zagrozeniem ?????

: 17 paź 2009, 20:32
autor: Treasure Hunter
Logan - krótka uwaga co do Twojego podpisu. Skoro sam nie widzisz błędów to korzystaj z rozsądnej przeglądarki- sama podkreśli błędy.

Czytając Twoje posty czuję się gwałcony językowo.