Strona 1 z 2

ZTS - Czyli "Zrób To Sam" - geneza nazwy w tym wąt

: 10 lut 2013, 00:53
autor: Qasz
HandmejDYI są de besta - jak to wolfshadow określił - "cepelia"

: 10 lut 2013, 02:22
autor: Marshall
Qasz pisze:HandmejDYI są de besta - jak to wolfshadow określił - "cepelia"
Czyli że źle, czy dobrze?
Bo mi cepelia kojarzy się ze słomianymi lalkami. I one mi się nie podobały!!

:D

: 10 lut 2013, 13:21
autor: puchalsw
Cepeliadą tutaj nazywa się po prostu DIY. Polacy nie gęsi, swoje słowo na "DIY" majoooo :D

: 10 lut 2013, 14:17
autor: Tanto
Ta 'cepelia' nie jest zbyt szczęśliwa bo głównie odnosiło się to do sztuki (mniej lub bardziej ambitnej) ludowej, osobiście preferuję określenie 'samoróbka'. Choć DIY też używam jak biorę pod uwagę możliwość że dana informacja może przydać się np. mieszkańcowi Wysp Salomona :mrgreen:

: 12 lut 2013, 08:04
autor: Zirkau
puchalsw pisze:Cepeliadą tutaj nazywa się po prostu DIY. Polacy nie gęsi, swoje słowo na "DIY" majoooo :D
dla mnie "cepelia" ma wydźwięk pogardliwy. "Cepelię" traktuję wyłącznie jako część zbioru pod hasłem "samowyrób".

: 12 lut 2013, 09:18
autor: jm48
Oj tak - z tym, że dzieła naszych kolegów wytwarzających noże też są "samowyrobem", widziałem piękne noże, wyroby ze skóry, torby, plecaki popełnione przez kolegów - są to dla mnie w większości dzieła sztuki. Cepelia prowadziła wyroby tandetne, szmirowate, robione hurtowo i byle jak... Nie wiem czy ta instytucja jeszcze istnieje - bo po pierwszym kontakcie omijałem szerokim łukiem już 35 lat temu...

: 12 lut 2013, 09:29
autor: Marshall
Zirkau pisze: dla mnie "cepelia" ma wydźwięk pogardliwy. "Cepelię" traktuję wyłącznie jako część zbioru pod hasłem "samowyrób".
No też mam podobnie, stąd padło moje pytanie - czy to dobrze, czy źle... :)
jm48 pisze:Cepelia prowadziła wyroby tandetne, szmirowate, robione hurtowo i byle jak... Nie wiem czy ta instytucja jeszcze istnieje - bo po pierwszym kontakcie omijałem szerokim łukiem już 35 lat temu...
Istnieje, istnieje. Zapewne głównie dzięki eksportowi (np. do Chicago)...

Można sobie tam kupić np. lalkę łowiczankę:

[center]Obrazek [/center]

Strona:
http://www.cepelia.pl/sklep/?pid=main_tresc.pl.1

Badziew, tandeta, wieś i Cepelia... Może i tak ale...

To też nasza kultura - rozbita na regiony, historia, itd.

: 12 lut 2013, 09:59
autor: Zirkau
taka lalka to dobry przykład cepelii - straganu - ładnie i kolorowo z jakością mająca często nie wiele wspólnego.

Z cepeli, to co lubię: wiaderka, łopatki, kwyrlejki, wałki, kopyście i inne drewniane sprzęty przydatne w kuchni.

: 12 lut 2013, 10:33
autor: puchalsw
Jeden z naszych kolegów, w te słowa się kiedyś do mnie zwrócił, kiedy mu poradziłem aby sobie łyżkę wystrugał, to go to uspokoi (problemy domowe):

Mnie cepelia nie interesuje! Ja się zajmuję survivalem!

I tym oto akcentem, proponuję zamknąć ten offtop :D

: 12 lut 2013, 11:03
autor: GawroN
To może używajmy sformułowania ZRÓB TO SAM (ZTS), a nie zapożyczone DIY. Mnie osobiście strasznie denerwuje lawinowe zastępowanie polskich wyrazów i zwrotów odpowiednikami angielskimi.
A sam pamiętam serię książek ZRÓB TO SAM z wczesnej młodości :)

: 12 lut 2013, 11:11
autor: Marshall
GawroN pisze:To może używajmy sformułowania ZRÓB TO SAM (ZTS), a nie zapożyczone DIY. (...)
Popieram!
Puchal, może przenieś ten kawałek dyskusji do działu "Zrób to sam [DIY]".
Może naprawdę będziemy takie selfhandmejdy nazywać ZTSami??

: 12 lut 2013, 11:30
autor: Zirkau
hehhehe, zaraz skojarzyłem z wysokiej rangi specjalistą od ZPT (Zajęć Praktyczno Technicznych).

: 12 lut 2013, 12:18
autor: puchalsw
GawroN pisze:Mnie osobiście strasznie denerwuje lawinowe zastępowanie polskich wyrazów i zwrotów odpowiednikami angielskimi.
OFFTOP wydzielony do osobnego TOPIKU.
Regards
:-P

: 12 lut 2013, 12:36
autor: Q_x
Po polsku to się wszystko nazwa "rzemiosłem", domorosłym albo nie, tak mi się wydaje.

"Cepelia" potocznie to zdaje się pozbawione ambicji dzieło udające rękodzielniczą sztukę ludową. Mi się podoba najbardziej określenie "samodział" i "samodziałowy" - tym bardziej, że często powstają niewpały :D. Albo "garażowy", to też fajne słowo.

Odn. wtrętów angielskich - "MYOG" czy "DIY" - konstruktorzy szukający niezatęchłych pomysłów są dość bystrzy i z reguły wystarczy im parę dobrych zdjęć, żeby skumać o co kamą. To cz skrót pochodzi stąd czy nie, nie ma znaczenia jeżeli wiadomo o co chodzi.

No i co zrobić, kiedy rodzime "ZTS" jest kompletnie zakamuflowane w gąszczu podobnych skrótów, poważnie - "Związek, Towarzstwo, Stowarzyszenie"?

: 12 lut 2013, 12:48
autor: GawroN
Q_x jak wyjdziemy z tego założenia to rozmawiajmy po angielsku, albo po chińsku (bo dla większej ilości osób te języki są zrozumiałe). Ja mam serdecznie dosyć FIRE STIKSÓW, HOBO STOVÓW, RENGER BANDÓW itp. Nie zaczynam nawet rozmów o zwrotach IMHO, OFFTOPACH, FYO, itp.
Spróbujmy używać wewnętrznie ZTS i może będzie jakiś efekt. Albo mi nicka zmienicie :) - żeby promować polskie nazwy.

: 12 lut 2013, 12:51
autor: Marshall
Samodział - tkana na ręcznym krośnie tkanina; jest to materiał wykonany z szorstkiego, elastycznego, porowatego wełnianego włókna z połyskiem o diagonalnej strukturze, która może mieć także splot płócienny z przędzy zgrzebnej i powszechnie z sierści psiej wełnianej, niebarwionej, co daje wygląd ręcznie tkanego . Materiał jest wykorzystywany na sportową odzież, marynarki, garnitury, płaszcze, i damskie kostiumy. Nazwa "homespun" pochodzi z języka angielskiego – ponieważ taka praca była wykonywana w domu.

: 12 lut 2013, 12:58
autor: Q_x
No to mówmy - o ile słowa polskie są i są w użyciu, o drzazgach/smolnych szczapkach, gumkach-recepturkach, kuchenkach z puszek, i o produkcji rękodzielniczej albo garażowej.

Odn. "samodziału" - jest to popularna pomyłka z "samoróbką" (i czasem z "samopałem"), popełniam ten błąd z premedytacją właśnie dlatego, że zależy mi na poszerzeniu znaczenia tego słowa.

Jeszcze coś, co może powinno się znaleźć w temacie:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zr%C3%B3b_to_sam

: 12 lut 2013, 13:23
autor: Marshall
Nie ma co za mocno rozmyślać. Naleciałości z języków obcych były, są i będą.
Chodzi tylko o to, żeby używać tego z głową. :)

Mnie na przykład wk[...]wia, jak mam w firmie AUDIT, a nie AUDYT. :)

Ale wracając do tematu - tutaj chodzi nam o zaproponowanie zamiennika DIY czy handmade...

Zaproponowane przez Gawrona ZTS wydaje mi się OK.
Ew. samoróbka, samorobek. :)

: 12 lut 2013, 15:58
autor: puchalsw
Marshall pisze:AUDIT, a nie AUDYT
Ale czy z wytryskiem, czy bez? Bo mi się wydaje, że ten pierwszy to bez... :lol:

Trochę się czepiacie Panowie.
Paracord - czemu nie linka spadochronowa?
Buff - czemu nie opaska na szyję
Tarp - płachta namiotowa
itd.
Jestem za czystością języka, ale czy warto się tak spinać?
A określenie "CEPELIA", które taką burze wywołało, stosowane było czasami jako dość humorystyczne. Nikt nikogo nie chciał chyba tym obrazić.
Osobiście czuję się lepiej stosując "DIY", niż "ZTC". Zalatuje mi to Elektronicznym Kalkulatorem Procesorowym.

: 12 lut 2013, 17:09
autor: Shakadap
jestem jak najbardziej za polskim nazewnictwem, skoro takowe istnieje. Wkurzają mnie te wszystkie naleciałości skoro mamy w języku Polskim odpowiedniki.
Dlatego jestem za ZTS zrób to sam!!!!!

: 12 lut 2013, 18:36
autor: Mr.Bogus
Zdecydowanie jestem za polskimi nazwami.
Moim zdaniem najbadziej odpowiednim tytułem działu byłoby :mrgreen:

Zrób to sam, czyli kącik Adama Słodowego

Emeryci niech sobie przypomną jak pan Adam wyczarowywał coś z niczego,
a młodzież niech się od niego uczy :diabel2:

: 13 lut 2013, 00:58
autor: Tanto
Może mi ktoś wytłumaczyć po co zmieniać nazwę działu 'zrób to sam' na 'zrób to sam'?
Skrót 'DIY' jest w nawiasie i stanowi uzupełnienie nazwy. Dlaczego? Żeby osoby będące na niższym stopniu rozwoju cywilizacyjnego ;-) czyli nie znające j. polskiego miały pojęcie co tam mogą znaleźć. Informacje zawarte w pozostałych działach (może poza galerią) są dla nich niezrozumiałe, a w przypadku tematów przedstawiających rzeczy wykonane własnoręcznie, jak ktoś słusznie zauważył, można sporo wywnioskować oglądając obrazki.

Oczywiście nikt nikomu nie broni używać skrótu ZTS.

: 13 lut 2013, 01:11
autor: rob30
Mr.Bogus pisze:Zdecydowanie jestem za polskimi nazwami.
Popieram! Zwis męski ozdobny RULEZ! ;)

PS
Ogólnie lajtowy temacik! :lol:

PS2
Osobiście zamiast ZTS proponowałbym RZWR (wym. żwór) Rzeczy Zrobione Własnymi Ręcami.

: 13 lut 2013, 01:34
autor: Qasz
Jezu i to ja wywołałem tę burzliwą rozmowę, dobrze wiec, wymierzam sobie karę - "twarzowe palma" lub "palma na twarz" :-D

: 13 lut 2013, 08:08
autor: Zirkau
Moim skromnym zdaniem, akurat nazwa działu, jest jak najbardziej poprawna i tu nie należy nic zmieniać.

Rzemiosło kojarzy się z fachowcem ale nie koniecznie profesjonalistą. Zaś niektóre wyroby prezentowane to coś więcej niż kopie istniejących rozwiązań - jedne ocierają się o kicz (ale wielu autorów ma poczucie smaku i nie pokazuje wówczas wszystkiego :D) a cała reszta to już Sztuka użytkowa.

ZTS, ZTC, ZTP -trzeba by dużo wysiłku by skróty te przyjęły się w użytkowaniu. Polski może i piękny język, ale ubogi w wiele wyrażeń. Dobrze że niektóre słowa się nie przyjęły jak:
KRAWAT - zwis męski
na studiach zauwazyłem że zanikł zawód sprzątaczka - w ogłoszeniu pojawil się nabór na konserwatora nawierzchni plaskich. A język żyje i jesli da się coś okreslić jednym wyrazem to zdecydowanie szybciej się przyjmie.

Samodział - zawsze kojarzył się mi z bronią kłusownika :D, nie wiedziałem że określa także kawał szmaty.
Uważam, że nie ma potrzeby na siłę wprowadzać polskich określeń. Gdy powstanie coś, co będzie łatwo wpadać w ucho to zapewne samo się przyjmie.